Skocz do zawartości

Fast food


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To jest przy samym rynku, więc nie bardzo. W Galerii Krakowskiej możesz zaparkować, albo próbować szczęścia w okolicy plant. Każdą się dobrze najesz, ale największy jest mammoth Burger. Ja najbardziej lubię classic i bbq, ew moa.

 

A ten mamut dużo się różni od classic czy bbq? Zastanawiam się czy ta cena ma wpływ na wielkość czy tylko o same dodatki chodzi.

Opublikowano

 

To jest przy samym rynku, więc nie bardzo. W Galerii Krakowskiej możesz zaparkować, albo próbować szczęścia w okolicy plant. Każdą się dobrze najesz, ale największy jest mammoth Burger. Ja najbardziej lubię classic i bbq, ew moa.

 

A ten mamut dużo się różni od classic czy bbq? Zastanawiam się czy ta cena ma wpływ na wielkość czy tylko o same dodatki chodzi.

 

Mammoth to po prostu Moa tylko że z dwoma kawałkami krowy :)

Opublikowano

Mamut jest IMO nie do przejedzenia. Ja się w zupełności najadam zwykłym, a jak ktoś chce się mocno nażreć to jeszcze mozna frytki do tego wziąć.

Opublikowano

Mamut ma 400g wołowiny w sobie. Dodaj bułkę, soczyste dodatki (np. burak =) ), także całość daje radę - zawsze zjadam na pół z drugą osobą.

Właśnie sobie sprawiłem domową tortillę, taka spora, że nie ma jak zawinąć więc jem otwartą:
- cyc z kurczaka

- jogurt naturalny

- czosnek (polski)

- tortilla wraps

- kapusta pekińska

- pomidory

- oliwa z oliwek

- sól, pieprz, przyprawa do kurczaka

<33

Opublikowano

Nie ma bata - idę jutro do Moa i pewnie wezmę na wstępie Classica, asekuracyjnie, a jak będzie mało to następnym razem pójdzie mamut (potrafię zjeść sam kubełek KFC i czasami mi mało więc jestem wymagający pod względem ilościowym).

Opublikowano

sporo sie porobiło takich knajperk z poważnymi burgerami, może i u ciebie też są

 

oczywiście mowa o hamburgerach z prawdziwego zdarzenia a nie o budach fastfood na dworcu gdzie burger to buła z kawałkiem kotleta drobiowego z biedronki

Opublikowano (edytowane)

Mad Mick w Katowicach polecam gorąco. Chyba Pryxfus kiedyś też wspominał o nim.

Edytowane przez Rozi
Opublikowano

Dziś obiad podobny jak wczoraj, ale tortilla tym razem z posiekaną wołowiną (zamiast cycka kurczaka). Rewelacja - 700kcal domowego zdrowego żarcia z minimalną ilością tłuszczu (sos oparty na jogurcie i oliwie z oliwek, a nie majonezie.)

<3

Opublikowano

A więc odwiedziłem dzisiaj Moa. Classic za 17zł i jazda. Szczerze mówiąc - myślałe, że za te 17zł będzie to coś konkretniejszego, byłem średnio głodny, a po wizycie w Moa w sumie najedzony, ale na jakieś... pół godziny. Zawiodłem się po prostu obfitością, bo w smaku najlepszy burger jakiego jadłem chyba w życiu. Pyszna chrupiąca bułka zrobiła mega-robotę. Tak sobie pomyślałem, że chyba po prostu wziąłem złą "kanapkę". Na następny raz (prawdopodobnie w przyszły weekend) planuję dać jeszcze jedną szansę Moa i zamówię sobie mamuta i mam nadzieję, że tym razem pojem sobie bardzo konkretnie.

Opublikowano (edytowane)

Ja po classicu w moa jestem najedzony na co najmniej pół dnia, a jak wezmę do tego jeszcze frytki to nie jestem w stanie się ruszyć oO

Edytowane przez Lucek
Opublikowano (edytowane)

No ty Lucek to jesteś po jednej bułce z maka (plus picie i frytki) najedzony więc wiesz.

Edytowane przez _Be_
Opublikowano (edytowane)

ale czy ten sam kotlet nie znajduje się w wieśmacu, hamburgerze, royalu itd ? Chodzi mi o samo mięso. Kiedyś mi to smakowało. Teraz jeśli już pójdę do maca to tylko na nagetsy. 

Edytowane przez Hide999
Opublikowano (edytowane)

nie, w bigmaku znajduje sie taki kotlet jak w zwykłym hamburgerze za 3zł, a dokładnie 2 chude kotlety

 

w wiesmiaku i mcroyalu jest troche grubszy kawałek mięsa dzięki temu jest ono nieco lepsze w smaku i bardziej soczyste. dlatego właśnie napisalem że bigmak jest najgorszy bo ma 2 nędzne mięska i mase buły, lepsze jedno grube i chociaż troche soczyste niż 2 chude i suche

Edytowane przez Yano
Opublikowano

O BOZE O BOZE O BOZE O BOOOZEEEE :O Bylem na Classicu z serem w Moa.... GENIALNE, najlepszy hamburger jaki jadlem EVER :O Ten smak, ta bulka, TO MIESO!! (aczkolwiek, bylo chyba przeprawione jakas przyprawa, ktorej nie potrafilem rozpoznac). GENIUSZ w kwestii burgerow, GENIUSZ. Ledwo zjadlem toto, nawet nie potrafilem sie delektowac, jak tylko dziablem raz, tak doslownie wpierdalalem bo takie to za(pipi)iste! 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...