Skocz do zawartości

Fast food


Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego cię odrzuca ? Sos miętowy goty dla mnie ( w sensie ogólnie, nie wiem jak w moa). 

Nie lubię smaku mięty. Herbatę piję od święta, jak mnie brzuch boli. Poza tym wszelkie napoje jabłkowo-miętowe, czekoladki z miętą, sosy = :sick:

 

Najwyżej ujdzie guma do żucia lub mentosy, czyli coś na odświeżenie papy.

Odnośnik do komentarza

Ja też mam wątpliwości co do sosu mietowego w burgerze. Ale np lubie bardzo słodycze czekoladowo mietowe. Wszelkie czekolady z miętą albo czekoladki z nadzieniem mietowym i oblane czekoladą

 

W sumie to jedne z moich ulubionych słodyczy. Mimo ze ogolnie nie jestem wielkim fanem. Tzn czasem zjem ciasto albo czekolade albo batona albo cukierki ale zwykle bardzo szybko sie przesladzam i mam dosyć. W sumue to dobrze, przynajmniej jedna tucząca rzecz mi odpada z jadlospisu. Slodyxze jem ze 3-4 razy w miesiącu

Odnośnik do komentarza

polecam:

 

najlepsze zarcie w 3 minuty jakie znalazlem ostatnio.

 

w zabce sa do kupienia takie zupki AJINOMOTO o smaku barbecue, no (pipi)a masakra.

Przyrzadzic wg przepisu, czyli zalewamy makaron, po paru minutach wywalamy cala wode i dopiero wsypujemy przyprawe.

 

radze kupic 2 paki od razu, bo po 1 polecicie po nastepna ;]

 

Zal mi twojego syna.

Odnośnik do komentarza

 

Dlaczego cię odrzuca ? Sos miętowy goty dla mnie ( w sensie ogólnie, nie wiem jak w moa). 

Nie lubię smaku mięty. Herbatę piję od święta, jak mnie brzuch boli. Poza tym wszelkie napoje jabłkowo-miętowe, czekoladki z miętą, sosy = :sick:

 

Najwyżej ujdzie guma do żucia lub mentosy, czyli coś na odświeżenie papy.

 

 

Co ty gadasz? Czekoladki z nadzieniem miętowym to najlepsze co wyprodukowano z czekoladą.

Z napojami sie zgodze, jakoś mnie odrzuca.

 

A co do sosu to trzeba by spróbowac, kiedyś nie wyobrażałem sobie pizzy z ananasem i odrzucało mnie na sama myśl. No a po spróbowaniu stała sie jedną z ulubionych ;)

Odnośnik do komentarza

 

wygląda jak coś co w końcu zabiję yano

to zdanie nie ma sensu

pisząc "zabiję" przez "ę" napisałeś to w pierwszej osobie w domyśle "ja zabiję"

 

jeśli ma mnie zabić burger to "burger zabije" a nie "zabiję"

 

 

taki magister a nawet porządnie pojechać nie potrafi

 

 

normalnie bym sie nie czepiał, ale skoro to post który ma mi dorgyźć to czemu mam sie powstrzymywać?

 

 

 

Ano temu.

 

Burger wypas (dobrze, że się najadłem paluszków rybnych do pełna, bo inaczej by mi ślina ciekła), ale na BOGA (<inside joke>), czy Ty napisałeś chociaż raz w tym temacie poprawnie "podsmaŻyć"? :confused: Dwadzieścia-trzydzieści razy źle jeszcze toleruję, ale teraz grammar nazi już się uaktywnił :[

 

Yano, no bez kitu, nie jestem ortonazi, ale jak można napisać 'bółka' ? :D

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Wrocławskie burgerownie w kolejności:

1. Butchery & Grill - burger ultra klasyczny (wół, pikle, ser), bułka taka sobie, za to mięso raczej najlepsze w mieście, najwyższej jakości. Steki też mają rewelacyjne.

2. Winners Pub - jadłem w sumie dość dawno temu, więc nie wiem czy się nic nie pozmieniało, wtedy było bardzo smacznie. Za to fryty pamiętam bardzo słabe.

3. Burger Love - 4m2 świetnych burgerów.

4. Friends.

 

Jeszcze mogę w sumie polecić KRVN, też dobre, ale tam w sumie reszta menu mi bardziej smakuje. Unikałbym Sztrasburgera, można się naciąć, czasami podadzą całkiem smaczne, czasem przypalone, niedoprawione. Mają za to świetne frytki.

 

Also gastronauci to chyba najgorsza strona w całych internetach.

Edytowane przez noxious33
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Panowie McZestaw z Big Mac za 10 zł !!! :) do 04.03.2014 trzeb tylko okazać kupon. Są też inne promocje daje link do kuponów jak ktoś chce może je wydrukować

 

http://www.mcdonalds.pl/kupony/pdf/oferta_rabatowa_McDonalds.pdf

 

znacznie łatwiej jest ściągnąć aplikacje na telefon z androidem. wpisać w sklepie mcdonald i będą ze 3 z kuponami.

Odnośnik do komentarza

He he. Też bym to zjadł, w jakiś dzień pójdę z kuponem po 0:00.

A teraz najlepszy dzień w moim życiu - wyszło mi domowe ciasto na pizzę!!! Nie leje się, nie klei, nie rozwala - układa się w kulkę. Zawinąłem w folię spożywczą, wymiętosiłem jak cycki i schłodzę w lodówce. Może to zasługa drożdży w proszku, zamiast standardowych. Albo idealnych proporcji mąka + woda + olej.

EDIT: po upieczeniu też rewelacja =)

Edytowane przez _Red_
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...