Yano 3 697 Opublikowano 27 lutego 2014 Opublikowano 27 lutego 2014 (edytowane) słyszałem o tym sosie wiele razy, głównie pochwały, tylko że sądząc po jego składzie to jest sos na bazie ryby, więc domyślam się że jedzie rybą? osobiście nie jestem fanem rybnych sosów ani niczego co jedzie rybą, więc mało mnie kusi taka wizja no chyba że sie myle i wcale nie jedzie anchois? EDITTTTTTTTTTTTT z innej beczki - w KFC pojawił sie "maxi twist" , jest to coś w stylu połączenia pocketa/twistera z granderem - składniki w środku są jak w granderze, ale zamiast bułki jest torilla, i w sumie całkiem dobrze to wychodzi, raz jadłem jak narazie ale napewno stawiam go powyżej twistera i poketa, a zarazem też powyżej grandera (bo bułka w nim czasami jest sucha i niedobra) główna zaletą jest to że jest w nim dosłownie takie samo mięso jak w granderze - a dla tych co nie wiedzą jest to troche inne mięso niż wszelkie stripsy które są robione z polędwiczek z piersi - czyli białe i dosyć suche mięso. w granderze (i w maxi twiscie) jest jakiś inny kawałek mięsa, prawdopodobnie z uda, mięso jest ciemniejsze i ma o wiele więcej smaku niż mięso w stripsach (w sumie właśnie to mięso jest jedynym powodem dla którego kupowałem grandera) są dwie wersje tego maxi twista - jedna zbliżona do grandera texas a druga bardziej "śródziemnomorska" http://www.kfc.pl/menu/kanapki/maxi_twist Edytowane 27 lutego 2014 przez Yano Cytuj
balon 5 345 Opublikowano 27 lutego 2014 Opublikowano 27 lutego 2014 słyszałem o tym sosie wiele razy, głównie pochwały, tylko że sądząc po jego składzie to jest sos na bazie ryby, więc domyślam się że jedzie rybą? osobiście nie jestem fanem rybnych sosów ani niczego co jedzie rybą, więc mało mnie kusi taka wizja no chyba że sie myle i wcale nie jedzie anchois? Ja nie trawię surowej ryby oraz "anchowsa". Tak jak pisałem bardzo dużo (w tym lider burgerów większości forumka czyli Moa) dodaje tego sosu jak doprawia mięso przed usmażeniem i nic nie jedzie "śledziem". Polecam wydać 10 zł i samemu się przekonać. Cytuj
_Red_ 12 024 Opublikowano 27 lutego 2014 Opublikowano 27 lutego 2014 Kiedyś przy Rondzie Mogilskim była typowa speluniasta buda z zapiekankami. Teraz pojawił się w zamian brandowany burger bar: http://trojspojrzenie.blogspot.com/2014/02/papas-burger-czyli-rozpoznajemy-nowe.htmlJadł ktoś? Jeśli to klasyczna wołowa burgerownia (a nie kotlecik z MOMu), to chętnie się wybiorę. Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 28 lutego 2014 Opublikowano 28 lutego 2014 Sos worcester to podstawa polecam, nie jadłem, ale znajomy mowil ze bez rewelacji, jak będę w okolicy to wpadne bo ceny dość niskie Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 28 lutego 2014 Opublikowano 28 lutego 2014 (edytowane) kupiłem ten sos dziś, narazie nie miałem okazji zjeść go z jakąś potrawą a jedynie nalałem sobie krople na łyżke i spróbowałem, i rzeczywiście nie czuć rybą, ale zdziwiłem się że jest w miare ostry, myślałem że będzie głównie słonawy (jak sos sojowy) a był ostry i słonawy i miał bardzo intensywny smak, napewno go wypróbuje z mięsem na burgery do jakich innych potraw go polecacie? Edytowane 28 lutego 2014 przez Yano Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 Np do steka, jak juz kończysz smażyć steka dodaj masło na patelnie oraz kilkanaście kropli sosu, ewentualnie do sałatek, nawet krwawa merry lepiej smakuje z worcestershire sauce, mozna rownież go stosować zamiast sosu sojowego do chińszczyzny, lub po prostu marnować mięso w nim przez kilka godzin żeby pózniej wrzucić ma grilla. Jest to naprawdę sos który można stosować wszędzie jak sos do krewetek tj majonez, ketchup, mielone chilli i wlasnie ten sos itd Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 (edytowane) nie mów o grillu, mam tak wielką ochote na karkówke z girla, pięknie marynowaną, w miodowo-musztardowo-przyprawowej marynacie że juz mi ślinka cieknie... ah kurde chyba musze zorganizować sobie grilla, mimo że pogoda na to nie wskazuje Edytowane 1 marca 2014 przez Yano Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 Właśnie, korzystając z okazji, sprawdziłem sródziemnomorskiego mcchickena, bo normalny mcchicken to jedna z moich ulubionych kanapek w maku. Jestem bardzo zadowolony - bardzo smaczne, więc jak ktoś lubi klasycznego mcc to nie powinien być zawiedziony. Smaczne, lekko pikantne sosy, do tego rukola i pomidor idealnie komponują się z kurczakiem. Co mnie zaskoczyło, to że kanapka była naprawdę... ładna prawie jak na zdjęciu z reklamy Cytuj
_Red_ 12 024 Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 A ja zjadlem duzego jalapeno burger w tym Papa's. Niezle mieso 200g, chrupka bulka, ogorki, sos. Najadlem sie solidnie, ale jakos na razie mam dosc tego smaku. 7/10. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 (edytowane) dobra przed chwilą zrobiłem i zjadłem burgera z dwoma "nowościami" w mojej domowej hamburgerowni 1 sos wishtersher (czy jak mu tam) - nie wiem co powieidzieć, nie czułem go jakoś bardzo wyraźnie, niby była różnica w smaku względem burgera bez tego sosu ale nie potrafie jej konkretnie specyzować, niestety nie było sytuacji typu "wow ten sos naprawde znacząco polepsza smak!!!" - tak nie było, była lekka zmiana, ale nie był to szoker , zaraz zrobie drugiego burgera i dam wiecej sosu, zobaczymy co sie stanie (chociaż za pierwszym razem też nie skąpiłem) 2 sos do burgerów hellmans (dawałem fotke ostatnio) - tu podobnie jak powyżej nie było ogromnych różnicy ani nie było też ogromnych plusów które by się pojawiły z powodu tego sosu - jest ok, i być może komuś nawet bardziej zasmakuje jak mi, osobiście jednak nie byłem pod wrażeniem, mimo wszystko bardziej mi odpowiada poprostu keczup i majonez, oba te smaki są bardziej wyraziste niż ten sos do burgerów a zarazem ładnie ze sobą kontrastują i dają pożądany efekt w obu przypadkach opisanych powyżej należy pamiętać że moje burgery już wcześniej miały ogrom smaku, to nie była sucha bułka z pomidorem i suchym kotletem - w takim wypadku powyższe rzeczy zapewne dały by wyraźnie pozytywny efekt, u mnie jednak różnorodnych smaków jest bardzo dużo i prawdopodobnie dlatego dwa powyższe dodatki się nie wybiły na prowadzenie do tej pory dodawałem różnych rzeczy do burgera (i efekty były fajne) ale chyba musze zacząć coś odejmować, i zrobić bardziej konkretne i sprecyzowane mieszanki składników, to otwiera pole do eksperymentów - jaki ze składników zabrać (mimo że jest fajny) żeby finałowy efekt był jeszcze lepszy... będzie zabawa btw burger którego zjadłem przed chwilą to była naprawde masywna porcja, mimo że to mój pierwszy posiłek dziś (nie licząc chipsów na śniadanie) , ale jeszcze mam troche miejsca w brzuchu i ochote zrobić drugiego... jednak już teraz wiem że tam samo jak we wszystkich wcześniejszych przypadkach po zjedzeniu drugiego będę leżał na wznak i kwiczał z przejedzenia no ale co poradzić? przecież nie zrobie sobie pół hamburgera nie mam też siły woli żeby powstrzymać się przed zrobieniem full opcji i ograniczyć ilość wszystkiego co idzie do środka... btw2 mimo tego ze mam plany na kilka kombinacji i remixów co do burgerów to jedno napewno sie nie zmieni - roztopiony żółty ser kładziony na mięso w trakcie smażenia (po przewróceniu na drugą strone oczywiście) - ten dodatek jest cudowny. jasne że da się jeść "hamburgera" i też jest ok, ale dla mnie "cheeseburger" to naprawde pyszna sprawa, uwielbiam ten rozpływający się ser przy każdym ugryzieniu EDITTTTTTTTTT i jeszcze coś dla moich anty-fanów i wiecznych narzekaczy - zanim napiszecie kolejnego postwa w stylu "o nie znowu jakieś wywody yano" to napisze że odwalcie sie napisałem tego posta bo jest tu troche osób które robią w domu burgery, i ostatnio pojawił się temat sosu wistersher który był zachwalany jako coś świetnego i ja z tego powodu go kupiłem i spróbowałem bo byłem ciekawy co to za cudo ale okazało się że nie robi jakiegoś wielkiego szału więc chciałem o tym napisać żeby inni wiedzieli że spoko nadal mogą spróbować i jest to jakieś urozmaicenie ale nie jest to jakiś przełomowy wynalazek który wynosi burgery na wyżyny nowego smaku, chciałem po prostu żeby usłyszeli opinie z drugiej strony, jedna osoba zachwalała, a ja mówie że jest ok, ale bez szału, i teraz jak ktoś będzie w sklepie to będzie wiedział że kupując ten sos kupuje poprostu jeden z dodatków a nie jakiegoś świętego graala może was to nie interesowało i nadal nie interesuje - w takim wypadku poprostu nie czytajcie moich postów, droga wolna, oszczędzicie sobie bólu dupki, ale może kogoś to zaciekawić i po to jest ten temat żeby podzielić się wrażeniami i poinformować innych co jest świetne, a co jest poprostu ok, lub nawet niedobre pozdro Edytowane 1 marca 2014 przez Yano 1 1 Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 Bylem dzisiaj w galerii, zeby zrobic zakupy na domowe hamburgery i przy okazji wpadlem do maka. Wzialem podwojnego mcchickena i mimo zachwytow od znajomych to ta kanapka mi srednio smakowala. Utwierdzilo mnie to w przekonaniu, ze wszelkie fast foody to tylko w ostatecznosci, a burgery bede robil w domu, bo na pewno zdrowiej, smaczniej i taniej. Kupilem miedzy innymi ten sos worcester i sos bbq hellmans oraz swieza, mielona wolowine. Za chwile zabieram sie za przyrzadzanie. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 Wzialem podwojnego mcchickena i mimo zachwytow od znajomych to ta kanapka mi srednio smakowala tu akurat się nie dziwie, kurczaki w maku to jakaś mielona sucha papka , żaden do tej pory mi nie smakował (a próbowałem wiele rodzajów) dlatego dziwie się luckowi że smakował mu jakis mc chicken Cytuj
_Red_ 12 024 Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 i jeszcze coś dla moich anty-fanów i wiecznych narzekaczy - zanim napiszecie kolejnego postwa w stylu "o nie znowu jakieś wywody yano" to napisze że odwalcie sie napisałem tego posta bo jest tu troche osób które robią w domu burgery, i ostatnio pojawił się temat sosu wistersher który był zachwalany jako coś świetnego i ja z tego powodu go kupiłem i spróbowałem bo byłem ciekawy co to za cudo ale okazało się że nie robi jakiegoś wielkiego szału więc chciałem o tym napisać żeby inni wiedzieli że spoko nadal mogą spróbować i jest to jakieś urozmaicenie ale nie jest to jakiś przełomowy wynalazek który wynosi burgery na wyżyny nowego smaku, chciałem po prostu żeby usłyszeli opinie z drugiej strony, jedna osoba zachwalała, a ja mówie że jest ok, ale bez szału, i teraz jak ktoś będzie w sklepie to będzie wiedział że kupując ten sos kupuje poprostu jeden z dodatków a nie jakiegoś świętego graala może was to nie interesowało i nadal nie interesuje - w takim wypadku poprostu nie czytajcie moich postów, droga wolna, oszczędzicie sobie bólu dupki, ale może kogoś to zaciekawić i po to jest ten temat żeby podzielić się wrażeniami i poinformować innych co jest świetne, a co jest poprostu ok, lub nawet niedobre Ja yebie. Najdłuższe zdanie na świecie. Poniżej prezent ode mnie: Ewentualnie w wersji do skopiowania: "." 1 Cytuj
BoryzPL 254 Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 (edytowane) Yano, zdecydowanie musisz poprobowac sobie burgerow tematycznych, jak dla mnie wpierdalanie wszystkiego do burgera sprawia ze z robienia burgera masz takie misz masz, byleby sie nazrec Korzystajac jeszcze z ciekawostek typu Burger Lab idzie naprawde fajne mixy zrobic. Jesli worcestershire Ci nie robi roboty to sprobuj "dymu wedzarniczego", ciezko dostac (udalo mi sie znalezc tylko na necie polski odpowiednik w proszku, ale bede po kolejnej wyplacie zamawial butelke z hamburgerlandii tfu tfu znaczy sie USA xD) ale tutaj juz czuc roznice przy odpowiednio dodanej ilosci. Ten sam dym wedzarniczy przy dodaniu do zmielonej piersi z kurczaka sprawia ze KFC moglby nie istniec, akurat testowalem to przy premierze Big Bossa w KFC czy jakos tak i jak dla mnie przebilem ta najlepsza kanapke z KFC. A co do burgerow tematycznych Nacho Burger rozwala kazdego innego burgera (tzn ze smakuje lepiej niz kazdy inny dostepny burger ): -200g wolowiny -ser cheddar -czerwona fasola -serowe nachosy -jalapenos -ukwaszona smietana -cebula PS. jak czytam te wywody nasze tutaj to temat powinien sie raczej nazywac "PSX extreme kitchen lab" PS2. wlasnie jeszcze jedna rzeczy mi przyszla do glowy, kumpel ktory wrocil z USA i testowal burgery podal mi tipa ze ponoc jako dodatek rozwala ogorek kiszony w panierce (co jak onion ringi tylko ze ogurken ringi ;P), ale jakos jeszcze nie mialem na tyle czasu zeby jeszcze osobno smazyc ogorki do burgera Edytowane 1 marca 2014 przez BoryzPL Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 Ja dziś jadłem burgera o nazwie Jack Daniels, ktory pomoc ma sos o nazwie Jack Daniels (burgerownia na rogu placu wolnica w Krakowie, adres to chyba Mostowa jeden lub dwa). Bardzo smacznie i dużo. Z innej beczki - macie tez tak, ze w zasadzie burgerownia to nie fast food? Burgerownie kojarzą mi sie z najdłuższym oczekiwaniem na jedzenie, w porównaniu do innych knajp. Owszem, rozumiem, ze nie potrafią przewidzieć popytu (jasne, przecież wiadomo, ze w każdy weekend jest full), rozumiem, ze Burger sie chwile smaży i te 30minut trzeba poczekać, no ale bez jaj - u mnie zwykle czas oczekiwania na burgera to min 40 minut. A rekordzistą jest moja żona, która w wege burgerowni w Krakowie o nazwie Nova Krova czekała ponad godzinę (a tam sie mięsa nie smaży). Masakra, rzadko kiedy jak mam chwilkę na zjedzenie czegoś dobrego (tak 30min) idę do burgerowni bo wiem ze bedzie słabo. Chyba ze to roboczy dzień i 11 rano - wtedy jestem sam i uda sie od biedy w 25-30 minut tego burgera dostać Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 co do sosu jack daniels to jest coś takiego, można dostać w sklepach z zagranicznym żarciem jak "świat kuchni" itp w galeriach handlowych, nie wiem jak smakuje sam sos, nie próbowałem (zwykle jest drogi) macie tez tak, ze w zasadzie burgerownia to nie fast food? z jednej stony tak, zdaje sobie sprawe że jak ide do "prawdziwej" burgerowni to zdaje sobie sprawe że żarcia nie dostane w 15 sekund, ale jednoczesnie nigdy nie miałem sytuacji żeby czekać 30-60min na burgera Ja yebie. Najdłuższe zdanie na świecie. Poniżej prezent ode mnie: o jejku, przepraszam Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 Dobra, zjadlem dwa domowe burgery o skladzie: - 100g swiezo mielonej wolowiny z rozmarynem i sosem worcester - bulka kajzerka z tesco - ser emmentaler roztopiony na miesie - czerwona cebula - pomidor - korniszon - sos bbq hellmans - zayebisty! - sos wlasnej roboty o skladzie: 2-3 lyzeczki musztardy rosyjskiej, lyzka majonezu, troche curry i pol lyzeczki slodkiego sosu chilli Tylko mam problem z przyrzadzeniem miesa, bo zawsze wychodzi mi suche i odstaje delikatnie w smaku od tego z maka. Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 (edytowane) Ten sos bbq od jacka danielsa kosztuje 14zl bez grosza w piotrze i pawle, jest jeszcze taka paczka z marynatą do mięcha za 23zl. Co do dlugosci oczekiwania w knajpach to moge bic rekordy. W macu Zawsze mowia musi pan poczekac na kanapke 4 minuty... Pol godziny pozniej czekam jak ta pizda z zimnymi frytkami i tacka w reku. O standartowej restauracji nie wspomne, zawsze ostatni dostaje talerz. Edytowane 1 marca 2014 przez Orzeszek Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 (edytowane) pół godziny w maku? wtf, brzmi to mało realnie ja zrobiłem drugiego burgera dziś, mimo że odczekałem ponad 3h po zjedzeniu poprzedniego to i tak jestem nażarty jak świnia no ale dobra , tym razem dodałem sporo sosu wasthershier w trakcie zagniatania mięsa (tak że było wręcz mokre), a potem jeszcze podczas smażenia polełem mięso z obu stron obwicie sosem... i nadal nie było jakiejś wielkiej różnicy. napewno dało się wyczuć róznice ale nie była ona zbyt duża, i napewno nie była jakimś wielkim plusem (poprostu różnica w smaku, ni to plus ni to minus) co prawda pomiędzy jednym a drugim burgerem wypiłem prawie pół litra wódki, to zapewne troche stępiło mi smak (i raczej było sporym błędem jeśli serio chciał bym na poważnie wyczuwać konkretne zmiany w burgerze, no ale stało sie) tak czy siak - sos jak sos, jeśli ktoś ma ochote eksperymentować to niech kupi i sam spróbuje, ale raczej nie spodziewajcie się przełomowej różnicy w smaku przyznam że znaaaaaacznie większą różnice w smaku burgera powoduje dodanie rozmarynu w trakcie smażenia, to jest dodatek który wyraźnie daje o sobie znać na plus, i właśnie rozmarynu dodaje zawsze i będe dodawał. a sos wistherszer? zapewne złużyje butelkę do końca ale raczej nie będę go już więcej kupował bo nie daje spektakularnych efektów btw - spróbowałem ponownie sosu na łyżce "luzem" bez innego jedzenia - jest słonawy, kwaśny i troche ostry, przyznam że gdybym go w ten sposób spróbował bez kontekstu tego że ktoś go polecał to zapewne pomyślał bym "co to za kwaśne (pipi)??" i go olał, ale ponieważ próbowałem go z "kontekstem" i troche wiedziałem czego się spodziewać to nie był on odrażający. w ogóle wiem że każdy ma inne smaki i mimo że mi on nie podpasował jakoś specjalnie to komuś się może spodobać, ale jeśli ktoś go zamierza kupić to żeby nie miał potem do mnie pretensji, bo o ostrzegałem, jest dosyć specyficzny btw2 - co do sosu hellmans BBQ - jak widać powyżej może komuś mocno podpasować, mi podpasował średnio ale to chyba dlatego że ogólnie nie jestem wielkim fanem sosów BBQ Edytowane 1 marca 2014 przez Yano Cytuj
[InSaNe] 2 478 Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 (edytowane) To nawet ja - typ, który nie cierpi pichcenia i trzyma się z dala od kuchni wie, że jest sos Worcestershire (Worcester). Może Ci się z Winchesterem pomyliło? Tak w ogóle większość tych knajpianych sosisk to jak jakaś sperma łysego konia, najbezpieczniej tego nie jeść. Ja zawsze w Macu biorę bez sosów te kanapki, a jakbym miał w Burger Kingu brać te kanapki z keczupem i majonezem (bo tam to chyba pakują), to bym puścił pawia. Tak samo w Classicu w Gdańsku dają ten sos na bazie Jacka Danielsa. Coś okropnego, zawsze biorę steki bez tego syfu. To jak, jakby kawał mięcha whiskaczem polać. Edytowane 1 marca 2014 przez [InSaNe] Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 1 marca 2014 Opublikowano 1 marca 2014 Dwa razy miałem ten sos bbq jack daniels raz original z za drugim razem smokey, bez rewelacji i wiecej już go nie kupie, jeśli bbq to jak dla mnie HP bbq Classic Cytuj
M4c 23 Opublikowano 2 marca 2014 Opublikowano 2 marca 2014 Tylko mam problem z przyrzadzeniem miesa, bo zawsze wychodzi mi suche i odstaje delikatnie w smaku od tego z maka. Smaż mięso krócej ale na wysokiej temperaturze - wtedy z zewnątrz powstanie pyszna brązowa delikatnie chrupiąca skórka a w środku burger będzie nadal soczysty. Ewentualnie wykorzystuj bardziej tłuste mięso - zbyt chude jest naprawdę ciężko przyrządzić żeby nie było suche. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 2 marca 2014 Opublikowano 2 marca 2014 qvasta jeśli kupujesz mieloną wołowine w tesco to zobacz że masz tam jej 2 raodzaje jedna ma ok 20% tłuszczu a druka ok 7% (jest napisane na opakowaniu) , ja zawsze biore tą co ma 20% bo jest bardziej soczysta i druga rzecz to to co mowi M4c - poprostu krócej na patelni , chyba że bardzo nie lubisz różowego mięsa w srodku , raczej wtedy masz problem bo jak mięso w środku stanie sie całe brązowe to już raczej nie będzie takie soczyste Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 2 marca 2014 Opublikowano 2 marca 2014 Dla miłośników domowych burgerów podaję do informacji, że dziś w Biedrze widziałem jakiś ich sos do hamburgerów. Wprowadzili jeszcze jakieś inne też., czosnkowy i jeszcze jakiś. Są w takiej formie jak ketchupy, czyli wyciskanej/ściskanej - nie wiem jak to ująć Jak ktoś spróbuje niech da znać, czy dobry. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.