Skocz do zawartości

Fast food


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ostatnio bylem w Krakau ale tak sie po sralo ze tylko an chwile przejazdem i max co moglem odwiedzic to BK. Standardowo Big King XXL ale frytki to są tak ch ujowe jak w maku, albo jeszcze gorsze. Jak ja nieznoszę cienkich suchych frytek. KFC lata świetlne przed makiem i BK mimo ze sami nie maja jakichś rewelacyjnych frytek.

Opublikowano

Dziś jadłem w Burger Kingu kanapkę o nazwie Spring Grilled Chicken, bułka ch.ujowa, sztuczna jak cycki Natalii Siwiec, ale grillowana pierść była cudowna, sos też i fajne, świeże warzywa. Polecam, ale bez zestawu, bo frytki też gejowe, jak w Maku z resztą.

bułka taka jak w wiekszości kanapek, mięsa mało, sos nijaki, troche pomidora i trzy plasty ogorka. Nuda, no i sie nie najadlem, wołowina jednak jest bardzie sycąca. Odradzam.

Opublikowano (edytowane)

Byłem w burger kingu. Zamówiłem zestaw big king xxl za ok. 20 zł, niepowiększany. Burger był trochę większy od big maca, grubszy i  dużo smaczniejszy. Dobre mięso, warzywa i sos, bułka fatalna. Jednak pozostała część burgera dominuje nad smakiem bułki, dlatego mi smakował. Frytki, jak frytki. Ani lepsze ani gorsze od tych z maca czy kfc.  Zestawem się najadłem i nie było chwilowego efektu sytości jaki miałem po macu, że po 2 godzinach znów byłem głodny. 

 

Po powrocie do domu urodziłem dwa spore owoce egzystencji, jednak bez problemów żołądkowych. Starczy fast foodów co najmniej na miesiąc.

Edytowane przez Cosmos
Opublikowano

Większość tych kanapek byłaby o wiele lepsza, gdyby były w normalnych bułkach. W ofercie śniadaniowej są burgery w kajzerce (a przynajmniej były) i te kanapki są o wiele bardziej jadalne.

Opublikowano

Wczoraj byłem z kuzynem w KFC to zamawiając powiedział "kanapkę brazer, bez "s"" :)

 

No to powiedzial zle bo w "brazer" nie ma "s". Powinien powiedziec "brazers bez s". W filmie bylo "psikutas bez s" a nie "psikuta bez s".

Opublikowano

Poza tym, kanapkę czyta się 'brejzer' a wytwórnie ciekawych filmów 'brazers', bo jest podwójna spółgłoska, bo samogłosce.

 

Ale się kuzyn wygłupił...

Opublikowano

Bardzo mozliwe ze ani ten, ktory zartowal ani ta, ktora zart przyjmowala nie byli na tyle wyksztalceni aby skumac o co chodzi wiec w sumie zart byl dobry bo to byl podwojny fail dla osoby, ktora stala za nimi lub obok w kolejce.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...