Skocz do zawartości

Fast food


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Coś jeszcze dobrego w Katowicach?

 

Przy okazji, które lokale polecacie we Wrocławiu? Byłem dwa razy w Burger Ltd, bardzo mi smakowało, ale może wcale nie trafiłem najlepiej jak mogłem.

Karavana na żydowskiej dzielnicy.

Opublikowano

Coś jeszcze dobrego w Katowicach?

Pizza z Bar a Boo, pizza z Len Arte, To Do Jutra (zapiekanki) i kebs pod wiaduktem - wszystko na Mariackiej.

Opublikowano

Wizyta w moa #3. Tym razem poszlo spiced lamb, burger z wysmienitym sosem jogurtowo-mietowym. Niestety chlopaki chyba ten sos zeskrobywali z dna naczynia bo wiedzieli, ze dzis juz nie bedzie nowej dostawy. Bylo tego co kot naplakal. Do tego zjarali bulke. Takze bylby to najgorszy zakup w moa gdyby nie jeden szczegol. Poszedlem tam prawie nie bedac glodny i zakladalem, ze pewnie tylko podziubie. Jak baba polozyla tace i zobaczylem jakie te burgery sa duze to az westchnalem. Ale kiedy zaczalem jesc, to nie moglem przestac. Nie mam pojecia co oni dosypuja do tych burgerow ale je sie je jak pianke. Sa takie lekkie, syconce ale nie zamulaja po dwoch gryzach. No po prostu poezja. Do tego owca (pomijajac praktycznie brak sosu jogurtowego) wysmienita. Pikanta ale nie ostra. Zjadlem ze smakiem i az sa sie zdziwilem, ze zjadlem calego. Na dodatek bylem z siebie dumny bo poprawilem bledy mlodosci i nie zamowilem frytek a tym samym jednego z ich (ch.ujowych) sosow.

Opublikowano (edytowane)

dzisiaj musiałem odwiedzić galerię i postanowiłem coś zjeść dla oszczędności czasu, miałem ochotę na kfc ale zamiast niego był united chicken.

 

idź pan w chooj. Panierkę sam bym lepszą zrobił, mięso też jakieś podrzędne, a te ich stripsy to są dwa razy mniejsze od tych z KFC, które też są dość małe. Nie polecam.

Edytowane przez MaZZeo
Opublikowano

ja dziś na szybkiego złapałem w maku podwójnego wieśmaka, w sumie spoko rzecz, nie mam pewności co oni wykombinowali ale chyba podwojny wieśmak wszedł na stałe do oferty. to fajny bonus, może nie jest to podwójny ostry mcroyal ale i tak jedna z lepszych rzeczy w maku

Opublikowano

Ja ostatnio jadąc S3 po zakur.vianiu 180 km/h (uciekali z prawego aż miło ;) z emocji zgłodniałem. Zjechałem do maca bo był pod ręką no i też wziąłem tego podwójnego Wiesia. No kozak kanapka jak na mcsyfa. Dostałem ciepłą soczystą bułkę z konkretnym kawałkiem ścierwa.

Opublikowano (edytowane)

To (pipi), (pipi).

Edytowane przez Grze(pipi)
Opublikowano

hej ziomy z krakowa

jest duża szansa że w najbliższą sobote i niedziele będę w kraku - chciał bym spróbować waszych przysmaków.

napewno nastawiam się by wpaść do MOA, ale jakie jeszcze knajpy uważacie za "must have" ? tylko weźcie pod uwagę że 10 obiadów nie zjem, i 10 knajp nie obskocze, 2-3 knajpy chętnie bym spróbwał będąc w kraku w ten weekend (czy moa jest numerem jeden? czy może coś innego jest na szczycie?)

 

ogólnie chodzi mi o żarło - które warto spróbować będąc w krakowie, nie musi to być burger, pytam ogólnie o najlepsze miejscówki do spróbwania

Opublikowano

@Yano

Moa to ostatnio straszna loteria i cholera wie dlaczego tak jest. Omijaj lokale typu Gruzińskie Chaczapuri ;D

 

-  Andrus Food Truck  i ich rewelacyjna maczanka, ul św.Wawrzyńca 16

- Szalom Falafel Israeli Style, ul Jakuba 21

- Curry up! , ul. Krakowska 29

- Sami AM AM, kebab z prawdziwej baraniny, ul św. Wawrzyńca 27

- Rzeźnia, doskonałe żeberka w syropie klonowym, ul. Bożego Ciała 14.

Opublikowano

No dobra bede sie rozgladal.

ale jeszcze pytanie na szybko za godzine bedziemy przyjeżdżać przez Częstochowe i zamierzmay zjesc jakis obiad - ktos moze cos polecic?

Opublikowano (edytowane)

Jak w Krakowie to do tego co wyżej pisali dorzucę jeszcze:

- Cupcake Corner dla słodkości

- Zazie Bistro - chociaż na kawałek tarty

- Edo Fusion - po azjatycku

- kiełbaski z nyski

Edytowane przez Rudiok
Opublikowano

No dobra bede sie rozgladal.

ale jeszcze pytanie na szybko za godzine bedziemy przyjeżdżać przez Częstochowe i zamierzmay zjesc jakis obiad - ktos moze cos polecic?

Jedźcie przez Zawiercie i wstąpcie na burgera do Bistro Mojego Brata.

Opublikowano

Spróbuj Beat Burger na Przymorzu, zayebisty. Choć w Surf nie jadłem jeszcze.

 

Byłem w weekend, pozamiatał. Nie szalałem, wziąłem jakiegoś tam klasycznego z dodatkową porcją sera i boczkiem, który nie był zbyt dobrze wysmażony, co mi odpowiadało. Często w burgerach nawet go nie czuć, bo spieką na wungiel, więc była to bardzo miła odmiana. Props za 'normalne' napoje typu Cola czy 7Up, całkiem lubię te hipsterskie Fritz Kole i inne Mr Darki serwowane w burgerowniach, ale zazwyczaj są w jakichś nienormalnych cenach. No i spoko muza leciała. Na pewno jeszcze kiedyś wpadnę, pewnie spróbuję czegoś bardziej wymyślnego, bo jest tam kilka fajnych pozycji. A Ty sprawdzałeś już Surfa?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...