Skocz do zawartości

Fast food


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Kuzwa same grubasy na tym foto. 

Ci Panowie w ubrankach w paski to niedługo swojego huja nie beda widzieć.

 

Jak można tak sie zapuscic. Zawał i choroby serca murowane.

 

Fit power :)

Czekaj nie !!!

Kebs ważniejszy.

Edytowane przez sajmon34
Opublikowano
2 minuty temu, krupek napisał:

Zapomniałeś dodać, że ich Milan Dacią przywiózł.

 

Za duża ekipa na Dustera, ewidentnie ktoś tu musiał z nich mieć Logana z dodatkową kanapą.

Opublikowano
5 minut temu, Dave Czezky napisał:

I te cytryny xdddd

Co to kurfa, kebab z ryby? Xd

Czasami skrapia się mięso cytryną, u Berlińczyków chyba tak podają.

Opublikowano (edytowane)

Ta z prawej na pierwszym foto fajna.

Ten z lewej na drugim foto fajny.

 

W sumie zenujaca sytuacja, zabierasz rodzine na kebsa a tu wlasciciel będzie jeszcze foto na fejsa znad koryta robił. 

Edytowane przez _Red_
Opublikowano

nienawidzę dzielić się tak żarciem. Na tym foto kebaba z cytryną to widać, że Lucek sam by to o(pipi)ył a tam 8 typa siedzi. 

 

Nigdy nie zamawiam żarcia z kimś na jednym talerzu. 

Opublikowano (edytowane)

Może mi ktoś wytłumaczyć politykę Maca? Na stronie na głównej jest info o sprzedaży Drwala tymczasem w dwóch lokalach które obleciałem w Wawie nie prowadzą a promują Maestro o których już nawet nie ma informacji na stronie mc.pl. O zbójnickim który wrócił tez brak info i ponownie jedni go mają, drudzy nie. Totalny chaos jak na sieciówę.

 

PS: Maestro Grilled Cheese nijaki i za drogi.

Edytowane przez Arm9_Team
Opublikowano

Ostatnio zaliczyłem 2 wizyty w burdel kingu. Na pierwszy ogień poszły testy tych skurwysynów 

 

bk_kv_long_w1_1920x713.jpg

 

Obecnie krzyczą sobie 16 szekli za sztukę. Na szczęście na żywo bjurgery nie prezentują się tak żałośnie jak na tej focie

 

NE2.jpeg

 

ale jakieś duże też nie są. Dwoma do(pipi)ałem się konkretnie, ale jeden raczej ciężko uznać za pełnoprawny ekwiwalent posiłku.

 

Nad long czili mili vanili nie ma się co rozwodzić, bo to jest dostępny w normalnej ofercie burger zapakowany w inną bułkę. Zjeść można, ale kompletny brak polotu. Co ciekawe tutejsze halapeniosy wydają się jakieś mniej pikantne niż te marynowane w starych skarpetach z maka, bo moje damskie kubki smakowe nie wszczynały alarmu. Za to wersja bacon bbq o wiele ciekawsza. Idealne proporcje krowy i świni + genialne krążki cebulowe i zalanie tego zacnym, nie przesadnie wędzonym bbq robią robotę. Jest tylko jeden problem. Jaki jest sens wsypywania całej paczki prażonej cebuli do takiej kanapki? Pomijając jaki to syf, to w tej konfiguracji i tak 84% zawartości wylatuje na zewnątrz po pierwszym gryzie. Zamiast tego gówna daliby ze 2-3 krążki cebulowe więcej i byłby ideał.

 

Za drugim razem zaatakowałem flagowego whoopera w wersji triple. No niebo w gębie. Prostota tej konstrukcji jest urzekająca. Zabójcza, potrójna dawka wołowiny jest cudownie soczysta i pięknie kontrastuje z moimi ostatnimi doświadczeniami z maka, w którym produkuje się kotlety z krów, które zdechły na suchoty. Jedyne zastrzeżenie, to że takiego bydlaka mogliby ładować w jakąś grubszą bułkę, bo przy takiej płastudze, to dojedzenie do końca bez ujebania się po łokcie graniczy z cudem.

  • Plusik 6

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...