Skocz do zawartości

Fast food

Featured Replies

Opublikowano

Ale jakie te burgery wziąłeś?

 

 

I btw ja stawiam bk znacznie wyzej niz maka. Jedyny powod dla ktorego do maka chodze znacznie czwsciej toro ze jest ich kilka w mojej okolicy. A do bk musial bym jechac do centrum. A rzadko w ogole jeżdżę do centrum zeby cos zalatwic. Wiec specjalnie z powodu bk nie chce mi sie jechac pol miasta i tracic godzine czasu skoro maka moge zjesc w 10 min i jeszcze zakupy zrobic (jeden mak jest w realu obok mnie)

  • Odpowiedzi 7,5 tys.
  • Wyświetleń 520,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Gość osiol
    Gość osiol

    @Yano   Byłem ostatnio w McD. Mam tu na myśli restaurację McDonald's, a więc międzynarodowego potentata restauracji szybkiej obsługi. Lokal, do którego się wybrałem (mowa o McDonald's) mieści się na

  • No dobra żarłoki, krótki i selektywny przegląd wybranych fast foodów z południowego zachodu USA. Generalnie wybór jest wręcz porażający, przeróżnych sieci jest od zajebania, zarówno krajowych jak i lo

  • Gość _Milan_
    Gość _Milan_

    Marze by pewnego dnia zobaczyc wpis :   "witajcie tutaj mama Janusza, Janusz dzisiaj zjadł 10 hamburgerów, tych okrągłych, nie tych podłużnych, bo te podłużne to są zapiekanki, niektorzy mowia zapie

Opublikowano

tam byl chyba cheeseburger i chili cheese burger. jeden uj, cokolwiek bym od nich nie wzial, to jest tluste i chu.jowe

Opublikowano

Gdy wyruszam w podróż do dużego miasta, zawszę odwiedzam Burger Kinga, kładę na stół 15 złotych i mówię:

 

"2 chilli cheese burgery i jednego rodeo burgera"

 

I zawsze jest znakomicie.

Opublikowano

Byłem w BK ze 3, 4 razy w życiu i chociaż uważam, że jest o niebo lepszy od Maca, tak nadal cenię sobie bardziej KFC 

 

 

KFC >>BK >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>gó.wno obes.rane >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> MCD

Opublikowano

Dokładnie. W KFC wszystko jest świetne Od dzieciaka tam jadam i ciągle łąpię się na tym, że nie wiem co zamówić bo na wszystko mam ochotę. BK też dobry ale czasami rzeczywiście jest za tłusty. Coś za coś. W maku nie ma aż tyle tłuszczu ale i smak jest porównywalny z kartonem.

Opublikowano

do kfc chodzisz na kurczaka, do bk na wolowine, jak to mozna porownywac w ogole. 

Opublikowano

Ja do kfc juz przestalem chodzic. Bol brzucha po kazdej z ostatnich wizyt nie jest wart ich "specjalow".

Opublikowano

do kfc chodzisz na kurczaka, do bk na wolowine, jak to mozna porownywac w ogole. 

 

 

 

No tak, że ktoś woli iść na kanapkę z kurczakiem w panierce, a nie z klopsem. Wtedy mówi, że woli KFC od BK.

 

Co w tym dziwnego :dog:

Edytowane przez _Red_

Opublikowano

Byłem ostatnio w Mad Micku w Katowicach. Bułka była sucha strasznie :(

Opublikowano

Co Ty w ogóle Lucek opowiadasz.

Opublikowano

To byla kanapka a'la polski jutuber - czerstwa.

Opublikowano

No typ powiedział, że to dlatego, że podpiekają je w piekarniku i można poprosić żeby tego nie robić to będzie miękka.

Opublikowano

Jadlem dwa razy tego triple cos tam barbekju w Burger Kingu i nie porwalo mnie zupelnie. Dobre generalnie, ale sos BBQ bardzo delikatny, ciezko go wyczuc. Byloby zdecydowanie lepiej z musztarda i ketchupem zamiast defaultowego sosu.

Opublikowano

Jako, że byłem na konwencie, to żywiłem się głównie fast foodem. Zjadłem 3 różne (McD, KFC, BK) więc mam jakieś tam wrażenia:

 

KFC - z tych nowych kanapek z kurczakiem bez panierki - bardzo, bardzo dobre! Mięcho soczyste, dobrze przyprawione, buła pełna dodatków, no po prostu porządna kanapka z KFC. Do tego fryteczki, 5 hot wingsow i kukurydza i człowiek jest najedzony na następne 12h <3

 

BK - podwójny whooper podejście drugie. Miałem złe wspomnienia z tą kanapką bo dostałem ją suchą i generalnie jakąś taką bez smaku. Tym razem było zupełnie ianczje. świeżo zrobione z soczystym mięchem, dobrą bułą, mnóstwem świeżych dodatków. Nie ma się do czego przyczepić, 800kcal w sam raz na kolację :lapka:

 

KFC nr 2 - klasyczny zestaw z twisterem grilled classic czy jakoś tak w zestawie z fryteczkami i ponownie kukurydzą. (kocham kukurydzę, ale wolę pieczoną na grillu niż gotowaną jaką dają w KFC) Tu niestety zawód, bo tortilla okazała się nędznym plackiem, który nawet nie udawał, że jest zrobiony na szybkiego i c(pipi). Smakowo oczywiście goty, ale sam wygląd tego dania jakoś odrzucał. Najadłem się na 3h, akurat w sam raz na seans Mission Impossible nowego (fajny film, 7/10)

 

McD - obiad dnia ostatniego, najadłem się na kolejne 8h. Powiększony zestaw Bacon Clubhouse beef (bo szklaneczkę chciałem :rayos:). Chyba najlepsza kanapka z McD jaką jadłem, tuż za kanapką drwala. Masa dodatków, świeża, ciepła i chrupiąca bułka, nic suchego, nic na odwal się, dużo warzyw, dobry sos, dobre mięcho, nie sposób się do czegokolwiek przyczepić. Mega zaskoczenie, że w McD są w stanie dać coś takiego dobrego nie zalatującego przeżutym kapciem! 

 

Sumarycznie, na pierwszym miejscu daję....

 

McD (!!!) - jestem sam w szoku jak dobra ta kanapka była. Zawsze gardziłem makiem ze względu na kapcie zamiast buły, ale tu nie sposób się do czegoś przyczepić.

 

Drugie miejsce:

 

KFC - Grill Classic sandwitch okazał się całkiem ciekawym nowym daniem KFC. kurczak bez panierki dał radę, jednak brakowało tego "czegoś". To coś poczułem jedząc hot wingsy jak prawdziwy samiec alfa o(pipi)ując kości do cna. Po prostu jednak brakuje tej panierki.

 

Trzecie miejsce:

 

BK - Double Whooper. Po którymś podejściu do BK w końcu dostałem dobrą bułę. Nic więcej nie mam do powiedzenia, pewnie czasem jeszcze tam będę chodził.

 

Czwarte miejsce:

 

KFC - twister okazał się marnym kapciem, smacznym, ale jednak oklapniętym siusiakiem. nie pojadłem sobie, ale mięcho dobre jak zawsze. Nawet najgorsze danie z KFC jest lepsze niż większość z McD (nie licząc tej nowej buły, drwala i wieśmaka)

 

 

 

Rozpisałem się jak Yano :obama:

Edytowane przez Rayos

Opublikowano

Już nigdy nie zjem nic w McD. Ostatnio coś mnie podkusiło i podjechałem do McDrive'a (rowerem). Wziąłem jakieś bułki (z serem i bez), nuggetsy i BigMaca (tego ostatniego nigdy nie jadłem). No i co, w miarę smaczne, mięciutkie bułeczki, a na koniec rozepchałem żołądek cieplutkim mięskiem oddzielanym mechanicznie w sosie słodko-kwaśnym. Na drugi dzień tak siarczyście pierdziałem, że mi się niedobrze robiło. Pierdy aż śmierdziały tłuszczem - Yano by pewnie wąchał. Trzy dni się tym męczyłem - próbowałem wszystkiego: ogórków z mlekiem, śliwek, kefiru stojącego godzinę w słońcu... no nic nie pomagało. Dopiero 1,5 litra 40-procentowego alkoholu etylowego spożyte na przestrzeni dwóch dni mnie odetkało.

 

W BK i KFC nigdy nie jadłem i nie zamierzam.

Opublikowano

Obżarłeś się w Maku jak maciora, a potem wypiłeś 1,5 litra wódy w dwa dni? Skróciłeś sobie życie o 5 lat.

Opublikowano

Wziąłem jakieś bułki (z serem i bez), nuggetsy i BigMaca

 

zakładam że zwyklego burgera i cheesburgera?

nugetsy i bigmak?

 

wziąłeś chyba wszystkie 4 najgorsze rzeczy jakie mają w maku

Opublikowano

Czizy z maca takie zle nie sa. Dobre 2-3 do szybkiego zapchania sie.

Opublikowano

no ale to takie pójście po najmniejszej linii oporu

Opublikowano

*po linii najmniejszego oporu :sleep:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.