teddy 6 861 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 Nigdy nie zrozumiem takich gości, przypomina mi się akcja z kolesiem od którego wynajmowałem lokal na knajpę. Takiego cebularza to w życiu nie widziałem. Tylko ode mnie zgarniał 6k na miecha, a oprócz tego miał 3 inne lokale i jeszcze całą kamienicę mieszkań i chuj wie co jeszcze. Samochód dostał od córki bo samemu mu szkoda kasy na to, opalał moich pracowników z fajek, a szczytem było raz jak przyszedł z jakąś swoją kochanką i zamówił u mnie w knajpie jedną mała coca colę i dwie szklanki xDDDDDDDDDDDD Gardze mocno Co do maca i kelnerów to beczułka, kompletnie mi to nie pasuje w tym lokalu Cytuj Odnośnik do komentarza
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 No beczułka no ale co zrobisz, ludzie dalej jeżdżą z dziecmi na urodziny do macdolana wiec pewnie wiekszosci kulfonow bedzie to odpowiadac jak im makrayosa studentka przyniesie z małą koka kolą. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mustang 1 735 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 W Niemczech kebab najtańsze żarcie, za 4-5 euro można zjeść. Ciekawy sposób mają z kiblami na autostradzie w Niemczech w tych całych Rasthofach. Płacisz niby 70 cent, a dostajesz bon na 50. Czyli niby płatne, ale śmieszne 20 cent jeśli coś kupisz. Oczywiście nie trzeba wydawać tego od razu i można łączyć. Cytuj Odnośnik do komentarza
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 To ja z takimi kiblami się nie spotkałem, te co były na autostradzie były za free, ale stan w nich wśrodku makabryczny, tak jakby tylko wybudowali i zostawili bez obslugi sprzątającej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mustang 1 735 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 Może na parkingach byłeś? To kible są zwykle tam gdzie restauracje samoobsługowe przy autobahnie, obsługiwane przez firmę Sanifair i to chyba najczystsze publiczne kible jakie widziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 A to tak, masz racje, źle doczytałem. Miałem na myśli te parkingowe szalety w porównaniu do naszych mopów. Byłem tylko w kiblu na shellu, nie miałem drobnych euro bo płaciłem kartą więc zostawiłem 2 zł. mam nadzieję, że się nie wku rwili. A na restauracyjnym nie byłem no bo jak śnaidania tam za 12 euro to szybko zawijalismy stąd co by koledze nie wytransferowali środków z karty przez lasery i wifi. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mustang 1 735 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 Co do śniadań to ostatnio właśnie w Austrii przycebuliłem, ale nie byłem głodny i nie miałem czasu, więc poszedłem do maca. Za 3.30 ojro było śniadanie zupełnie nie w stylu maca, bo wziąłem wersję z dwiema świeżymi bułkami, dwoma pojemniczkami dżemu, małym masełkiem i ciepłym napojem. Widocznie zauważyli, że nie każdy chce macmuffiny z bekonem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 296 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 Byłem tylko w kiblu na shellu, nie miałem drobnych euro bo płaciłem kartą więc zostawiłem 2 zł. mam nadzieję, że się nie wku rwili. 2zl = 1DM, kolega musial purpurowy ze (pipi)za wyjsc. Cytuj Odnośnik do komentarza
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 No bo na kartce wolali te fifty sent wiec tak wyszlo, on byl w kiblu w maku obok, czekal specjalnie do 8:00 15 minut aż go otworzą, ja w tym czasie robiłem dwójkę i spokojnie czytałem niusy na telefonie. To i tak było zabawnie, bo każdy z nas jechał swój zapłacony i zatankowany zbiornik, nie ma że paliwo sumujemy z całej wycieczki i na pół, tylko każdy tankuje swój zbiornik. Myslał że opekamy na dwóch zbiornikach, bo on tankował zaraz przed Zgorzelcem, a ja u niemców to mu doje bałem jeszcze tripa do Salzburga i przez Checzy i musiał już na pól dotankować jeszcze 30 litrów. Nigdy więcej wycieczek z kumplami, następnym razem robię ankietę czy ktoś na wyjeździe za granicą nie bywa pierd olnięty w łeb na cały musk. Cytuj Odnośnik do komentarza
assassine 1 724 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 Wracając do tematu, przy okazji wycieczki do warszafki obadaliśmy barn burgera.Goty - bułka idealnie miękka, ale nie rozpuszcza się, mięcho soczyste, zaróżowione w środku, fryty chyba najlepsze, jakie dotąd podano mi w stacjonarnej burgerowni. no i ceny też spoko. polecam ten lokal. Cytuj Odnośnik do komentarza
szejdj 2 804 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 assassine nie offtopuj Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 296 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 Ciekawe logo w tym barn burger maja. Sigma chyba Σ. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 Tak a propos Maka. Nie lubię tam jeść, ale śniadania mi bardzo smakują, świeża bułka z kurczakiem, albo wołowiną, do tego ciastko jabłkowe i czarna kawa, super śniadanie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 296 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 Hehe, mam dokladnie odwrotnie. Sniadania w macu uwazam za najgorsze scierwo. Swin w chlewie bym tym nie karmil. Gdybym mial hodowle swin. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 Wiadomo, że to nic specjalnego, ale pozytywnie jestem zaskoczony, mając na uwagę codzienne menu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 296 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 No wlasnie ja tez jestem zskoczony bo wiem, ze hejtujesz maca (i nic do tego nie mam) za jego podstawowe menu a smakuje ci sniadaniowe, ktore ogolnie ma opinie nie najlepsza nawet wsrod regularnych bywalcow. Ot taki smieszny paradoks. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 14 września 2015 Udostępnij Opublikowano 14 września 2015 Pewnie przez bułkę, nienawidzę ich w większości kanapek, jedynie wyjątki mi smakowały w sezonówkach jakichś. A w ofercie śniadaniowej jakieś takie normalne te bułki są. Cytuj Odnośnik do komentarza
Yano 3 697 Opublikowano 17 września 2015 Udostępnij Opublikowano 17 września 2015 (edytowane) w kfc są nowe rzeczy - podobne do tego co było przed wakacjami - czyli te małe kawałeczki - bites'y, z 4 rodzjami sosu (ew. z ryżem) z róznych krajów http://kfc.pl/menu/# część z tego może być nawet zjadliwa Edytowane 17 września 2015 przez Yano Cytuj Odnośnik do komentarza
Harbuz 953 Opublikowano 17 września 2015 Udostępnij Opublikowano 17 września 2015 Jak ktoś będzie, to bardzo proszę o zdjęcie real life, bo na nowościach KFC można się bardzo łatwo przejechać. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 17 września 2015 Udostępnij Opublikowano 17 września 2015 Ja w ciemno mówię, że to guwno obesrajne. Cytuj Odnośnik do komentarza
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 17 września 2015 Udostępnij Opublikowano 17 września 2015 Sos jak na BBQ jest słaby, ryż w kfc jeszcze słabszy i zwykłe kawałki mięsa. Lepiej chyba wziąć jakiegoś boxa z pełnym kawałkiem stripsa niż te wynalazki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 356 Opublikowano 18 września 2015 Udostępnij Opublikowano 18 września 2015 Chyba ich poyebało, za taką cenę tak mało żarcia to aż wstyd. Może i smaczne (mango), ale poziom opłacalności poniżej krytyki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Metoda 1 325 Opublikowano 18 września 2015 Udostępnij Opublikowano 18 września 2015 Kurczak Chrupiący/Po chińsku u wietnamca w budce > to nowe coś z kaefce Cytuj Odnośnik do komentarza
Yano 3 697 Opublikowano 18 września 2015 Udostępnij Opublikowano 18 września 2015 Jadlem tą nowość kfc. Wersje brazylijskie mango. Nawet ok slodkawy sos nienajgorzej pasował. Chociaz serio malo oplacalne. Taki maly pojemniczek za 12zl. Za ta sama cene mozna miec 8 skrzydelek. Chociaż przyznam ze mimo ze pojemniczek wydaje sie tragicznie maly to jednak cos tam w srodku ma. Nie są to 3 gryzy Cytuj Odnośnik do komentarza
Najtmer 1 082 Opublikowano 18 września 2015 Udostępnij Opublikowano 18 września 2015 widocznie jest to cos dla ludzi, dla ktorych 20 zl to niewiele, sa glodni a pod reka maja tylko kefe i chcieliby zjesc cos innego z ich menu niz pospolite frytki. ale ja wybieram stripsy i grandera. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.