Opublikowano 15 lipca 200816 l Ostatnio ceny w "Macu" to jakas przesadza.Za cene 1 gniota mozna zjesc porzadna pizze w innej restauracji...
Opublikowano 16 lipca 200816 l nie jest, pizza w bistrach gdzie wkladaja Ci mrozonke do mikrofali, tak.
Opublikowano 16 lipca 200816 l gb3k, tortilla to chyba w KFC jest Od czasu do czasu jakiś tam hamburger, longer czy frytki. A w domu królują tosty z serem, ketchupem albo sosem czosnkowym \ No i 8 zł to jest dużo jak na sztuczne żarcie, w którym jest pies zmielony razem z budą. Jeśli mam coś zjeść na szybko to wolę wszamać 2 paczki chrupków ziemniaczanych (skład: skrobia ziemniaczana, sól, woda) po 2,40 zł, zapłacić mniej i mieć tą świadomość że gó.wna nie zjadłem. Edytowane 16 lipca 200816 l przez BartX
Opublikowano 17 lipca 200816 l Autor to może być, a Cris przegiął paukensa:f Se wyedytuj albo skasuj, masz moje błogosławieństwo ;]
Opublikowano 17 lipca 200816 l No i 8 zł to jest dużo jak na sztuczne żarcie, w którym jest pies zmielony razem z budą. Jeśli mam coś zjeść na szybko to wolę wszamać 2 paczki chrupków ziemniaczanych (skład: skrobia ziemniaczana, sól, woda) po 2,40 zł, zapłacić mniej i mieć tą świadomość że gó.wna nie zjadłem.Skoro już musisz tak durne porównania przytaczać, to może od razu napiszmy, że lepiej kupić laskę kiełbasy i kajzerkę. Wychodzi mniej więcej 3zł, a kiełbasa ma mnóstwo białka. Na samej kiełbasie to i pudziana można byłoby uchować.
Opublikowano 17 lipca 200816 l wszytskie linki w googlach mowią ze pizza hut to fastfood! Kebaby to tez FF (kaloryczne i szybko podawane ;])
Opublikowano 17 lipca 200816 l nie wiem.. ale od zawsze PH byl uznawany za FF. http://pl.wikipedia.org/wiki/Fast_food moze przez to ze od kopa mozesz dostac kawalek pizzy bez czekania. No i poza tym podobno pizza z PH jest mniej zdrowa od takiej zwyklej..
Opublikowano 17 lipca 200816 l Fakt faktem, że czekając na pizzę w pizza hut, a np. w Dominium jest różnica. W PH oczekiwanie na pizzę to kwestia 5-10min
Opublikowano 17 lipca 200816 l no bo fast food to szybkie zarcie c'nie? i tu chyba nie gra roli czy jest to robione na miejscu ( PH), czy odsmazane tasmowo (Mc). wiec fast foodem nie jest restauracja w ktorej jestes poproszony do stolika, i czekasz sobie kolo 20 minut na zarcie.
Opublikowano 17 lipca 200816 l lol na jakiej podstawie niby? zwykła sieć restauracji biczyz makdonald to tez restauracja. ed. i zmien sobie avatar, bo mi sie wydaje, ze czytam posty kogos madrzejszego. yap chyba mial kiedys taki (albo podobny bardzo) Edytowane 17 lipca 200816 l przez kempa
Opublikowano 17 lipca 200816 l nie jadam miesa w fast foodach, za ta jakies shaki czy lody chetnie. wczoraj w ogole przez przypadek wszedlem na strone peta. niektorzy ludzie powinni byc usypiani.
Opublikowano 17 lipca 200816 l lol na jakiej podstawie niby? zwykła sieć restauracji biczyz makdonald to tez restauracja. zdaję sobie z tego sprawę, no i? mam jakieś nowe określenie dla PH wymyślić? zwykła sieć, tak jak Sphinx na przykład, PH ma być nazywana fast foodem bo możesz se zamówić żarcie, poczekać 20 minut i zabrać do chaty? i zmien sobie avatar, bo mi sie wydaje, ze czytam posty kogos madrzejszego. taki może być?
Opublikowano 17 lipca 200816 l burger king > wszystko potrójny whopper i pozamiatane. co tam, że 12 zika - warto za te pół kilo amerykańskiego stylu zycia.
Opublikowano 18 lipca 200816 l Raz w tygodniu jakiś fastfood musi być. Ale raczej jako przekąska, niż pełnoprawny obiad. Pikantny Kurczakburger i Shake czekoladowy to jedyne co zamawiam w Macu, choć mam ochotę na te krewetki ostatnio, tylko, że drogie cholerstwo Poza tym kebab bardzo chętnie - tym to już potrafię się najeść. W KFC byłem może ze 2 razy na Longerze, w Burger Kingu nigdy. Generalnie nie mam uprzedzeń do żadnego fastfooda, mogą mięcho nawet ze szczura robić, byleby smakowało.
Opublikowano 24 lipca 200816 l W macu serwują teraz dobre burgery z krewetkami, wręcz za(pipi)iste! Szkoda tylko, że najadłbym się 4-5 takimi :F
Opublikowano 28 sierpnia 200816 l szkurde, ostatnio w robocie po 11 cheeseburgerów z maca wpie,przaliśmy na koszt szef. Co tu ściemniać, lubię je. 4, 5 takich naraz i człowiek w miarę najedzony. Na codzień tego na pewno jeść nie będę, bo o linię trzeba dbać, ale jeśli coś z fastfoodów mam jeść, to właśnie cheesy. Szkoda, że nie kosztują 2 zł jak dawniej.
Opublikowano 29 sierpnia 200816 l Ja po nich nie jestem najedzony, tylko mnie boli w ch.uju ------------------------------ Tylko KFC.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.