BieŃ 924 Opublikowano 4 listopada 2008 Opublikowano 4 listopada 2008 Ma ktos lina do kawałka z trailera, ale lepiej do całego ost? Kawalek z trailera... Cytuj
Cris 120 Opublikowano 16 listopada 2008 Autor Opublikowano 16 listopada 2008 Wreszcie obejrzałem...trochę nudnawy. Długo się rozkręca... Najbardziej podobała mi się laska w czerwonej kiecce z początku filmu, no ale to chyba za mało ;] oceniam 5+/10 Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 17 listopada 2008 Opublikowano 17 listopada 2008 A mi sie ni chu nie podobal. Wymeczone, bez pomyslu strzelaniny, do tego raptem 2. Zero klimatu. Pomysl z tymi aniolami slaby. Ryczacy jak lew Max w okół latajacych aniolków i ogni CGI to jakis zart. Nuda. Bullet Timy "az" 2 i podobnie jak w przypadku strzelanin - zupelnie bez pomyslu, wstawione bo w grze byly. Sukre jako bad gaj smieszny. No i kurde, zero krwi, zero klimatu, zero bluzgow, zero cyckow. (pipi)y Pg13. Johnie Moorze, umrzyj. Z gry dla doroslych zrobil film dla dzieci. Brawo (pipi)a. Jestem zniesmaczony. 4/10 Jedyne co na plus moge zaliczyc to scenerie przypominajace te z gry. Cytuj
nWo 1 Opublikowano 17 listopada 2008 Opublikowano 17 listopada 2008 podzielam opinie. film wynudzil mnie ze juz pod koniec zaczolem przewijac 10 sek do przodu szukajac czegos intersujacego. jednym slowem film dno. Gdyby nie tytul i imie bohatera to wcale bym nie kojarzyl tego z grą. <_< caly film na poziomie mozliwosci UWE BOLL'a czyli 1/10 Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 30 listopada 2008 Opublikowano 30 listopada 2008 Aha, ok. A film nudny, ale całkiem dobrze zrobiony. Z grą wspolnego ma niewiele, ale to nie minus. Minusem jest obsada. Jakis raper jako Bravura i Sucre jako zły charakter Oo. Nie ma to jak obsadzic 3 największą fajtułapę serialu ala Druzyna A w roli czarnego charakteru w filmie, ktory z załozenia miał byc powazny. No i Wahlberg. Dla mnie to jest człowiek zagadka, a jego kariera jest ciekawsza od biografii Adolfa Hitlera. Aha, film. Takie 5-/10 Cytuj
Nitrom 38 Opublikowano 1 grudnia 2008 Opublikowano 1 grudnia 2008 "Akurat w Maxie najważniejszy jest klimat i "rzeźnia"". W takim razie Panie Blue mam nadzieje ze podobal ci sie film, phe Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 3 grudnia 2008 Opublikowano 3 grudnia 2008 Nie no, nacieszyłem się jak nigdy. Prawdziwy Max Payne. Cytuj
Labik 10 Opublikowano 3 grudnia 2008 Opublikowano 3 grudnia 2008 (edytowane) ok moje 5 groszy.. - Max i Mona nie poznali sie w barze - siostra Mony nie zginela w sposob przedstawiony na filmie - narkotyk valkyr nie bralo sie doustnie tylko wstrzykiwano - BB nie zabil Lupino tylko Max - Bravura byl bialy xD - zona maxa pracowala w Aesir, wtf? do tego wymyslila narkotyk valkyr WTF?! - rodzine maxa zabili zwykle cpuny o ile sie nie myle, nie byla to jakas zaplanowana akcja - aktorka ktora grala natasze mogla sie zamienic rola z Mona - za duzy nacisk polozono na te harpie i te schizy - 0 bullettime Jedyne co mi sie podobalo to gra Markyego, sucre i kilku innych, fajna dziara ze skrzydlem i chyba tyle. 5/10 z gra nie ma nic wspolnego, kaszana! Edytowane 3 grudnia 2008 przez Labik Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 3 grudnia 2008 Opublikowano 3 grudnia 2008 - 0 bullettime Był ale w najgłupszym mozliwym momencie. Jak ten cpun skakał z dachu. Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 4 grudnia 2008 Opublikowano 4 grudnia 2008 Sucre mial fajna role, pojawial sie pare razy na ekranie a nawet cos gadal podczas wywiadu bo jak to jest po czyms tam. Cytuj
Goldi69-PL- 0 Opublikowano 16 stycznia 2009 Opublikowano 16 stycznia 2009 dupka z Heroes jest w klubie na poczatku filmu, najlepsze ze identycznie wyglada, zreszta Natasha tez identycznie jak w nowym bondzie wyglada, dobrze ze sucre troche zmienili ogolnie nie spodziewalem sie czegos wybitnego, jak dla mnie 6/10 Cytuj
Labik 10 Opublikowano 16 stycznia 2009 Opublikowano 16 stycznia 2009 - 0 bullettime Był ale w najgłupszym mozliwym momencie. Jak ten cpun skakał z dachu. ta i jak ten commando w budynku zastrzelil tego typa co spadal na ziemie 3543513543 minut.. Mogli dowalic motyw przeladowania magazynka z Max Payne'a 2 na bullettimie z takim kozackim blurem. O jaaa fajnie by to wygladalo Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 16 stycznia 2009 Opublikowano 16 stycznia 2009 Fajny był też motyw jak Max przeładowywał szuta i strzelał z pleców do zakapiora na podwyższeniu. Miazga. Sabwofer rozj.ebał mi bębny. Cytuj
Gość Orson Opublikowano 17 stycznia 2009 Opublikowano 17 stycznia 2009 (edytowane) Max Payne należy do moich ulubionych gier. To też i na film ostrzyłem sobie ząbki. Jednakże sporo negatywnych komentarzy spowodowało, że obejrzałem go dopiero wczoraj. I z jednej strony się zawiodłem z drugiej...pozytywnie zaskoczyłem- bo z pewnością nie jest tak słaby jak co niektórzy wypisywali. Plusem jest stylistyka- odpowiednie filtry, mroczne miasto, padający rzęsisty deszcz czy gęsty śnieg. To było w grze jest i w filmie. Mogło być podane lepiej- fakt, ale i tak na plus. Plusem jest historia- inaczej być nie mogło, wszak jest przeniesiona z gry. Szkoda, że jest niejako pocięta-np. wątek z Moną prawie wogóle nie rozwinięty. Nie można nie oprzeć się wrażeniu, ze 1,5 h to za mało by należycie podsumować dwie części gry. Plusem są te "latające stwory"- Valkirie- fajnie wyjasnili "o so kaman z nimi" Minusem jest z pewnością gra aktorska. Mark Whalberg może wpisać sobie do portfolio tą role jako porażke. Mila Kunis (Mona) też nijaka - ale może za rzadko pojawiała się na ekranie? Jedynie Kurylenko wypadła dobrze...szkoda, że tak krótko. Bullet time. Cholera jasna. Jak można zrobić film na podstawie gry, gry która "stała" bullet-time'em i....nie wrzucić bullet-time'u <_< ? A nie sorry- był przez kilka sekund. Muzyka- w grze udźwiękowienie było sporym atutem.Muzyka dochodząca z odbiorników radiowych w ró żnych spelunach, wszelkiej maści odgłosy...film na tym polu zawodzi. Mogło być za(pipi)iście, ale tragicznie nie jest. -7\10 Edytowane 17 stycznia 2009 przez Orson Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 17 stycznia 2009 Opublikowano 17 stycznia 2009 Plusem jest historia- inaczej być nie mogło, wszak jest przeniesiona z gry. Szkoda, że jest niejako pocięta-np. wątek z Moną prawie wogóle nie rozwinięty. Nie można nie oprzeć się wrażeniu, ze 1,5 h to za mało by należycie podsumować dwie części gry. W filmie byly dwie cześci gry? To może jakąś inną wersje widziałem. Cytuj
Labik 10 Opublikowano 17 stycznia 2009 Opublikowano 17 stycznia 2009 To nie jest na podstawie scenario z gry. Jak widac wiele rzeczy film-gra gryzie sie ze soba jak juz wyzej napisalem. W grze MP1 jest nawet Vladimir Lem, na filmie go nie ma.. Rezysser poprostu zagral sobie w gre i napiasl nowy scenario do filmu ^_^ Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 17 stycznia 2009 Opublikowano 17 stycznia 2009 No widziałem właśnie jaką maniane odpier'dolili, ale wątków z II to tam nie widziałem. Cytuj
Gość Orson Opublikowano 17 stycznia 2009 Opublikowano 17 stycznia 2009 Plusem jest historia- inaczej być nie mogło, wszak jest przeniesiona z gry. Szkoda, że jest niejako pocięta-np. wątek z Moną prawie wogóle nie rozwinięty. Nie można nie oprzeć się wrażeniu, ze 1,5 h to za mało by należycie podsumować dwie części gry. W filmie byly dwie cześci gry? To może jakąś inną wersje widziałem. Mona pojawia sie w części drugiej (o ile pamięć nie płata mi figli) motyw z zabójstwem rodziny Maxa to część pierwsza, itd, itp. Cytuj
Labik 10 Opublikowano 17 stycznia 2009 Opublikowano 17 stycznia 2009 Ja bym tego tak nie szufladkowal bo scenariusz jest odwrocony do gory nogami i tak jakby nie zazembia sie z wydarzeniami z gry. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 17 stycznia 2009 Opublikowano 17 stycznia 2009 Mona była już w I częsci. Coś nie uważnie grałeś w tego Max Payna. Cytuj
Gość Orson Opublikowano 17 stycznia 2009 Opublikowano 17 stycznia 2009 Mona była już w I częsci. Coś nie uważnie grałeś w tego Max Payna. Człowieku to lata temu było Peace Cytuj
white_darqo 0 Opublikowano 23 stycznia 2009 Opublikowano 23 stycznia 2009 Hm film średni nie da się ukryć ;/ Co oceniam na plus : + Fajny motyw aniołów ( ćpun popada w schize anioł wyciąga go przez okno dobra metafora popełnienia samobójstwa ) + Klimat pana od tatuażu ( idziemy Sobie do takiego salonu a tam facet wygłasza nam historie tatuażu Minusy : - Wachowscy zrobili takiego Matrixa z tyloma efektami a co u Max'a ?? Zal.pl - Słaby wątek z żoną i dzieckiem. ( Wpletli by jakiś sen czy coś Max podąża po ścieżce krwi do kołyski - Wieje nudą na początku ;/ Ocena 4+/10 Ps. Ciekawe czy będzie squel ?? Cytuj
Gość Orson Opublikowano 23 stycznia 2009 Opublikowano 23 stycznia 2009 Co oceniam na plus : + Klimat pana od tatuażu ( idziemy Sobie do takiego salonu a tam facet wygłasza nam historie tatuażu Za...(pipi)iście to ująłeś Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.