Masorz 13 216 Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 Chłopie zakrywaj ten spoiler z Arnhuldem, ale to już! Bo nie każdy ma ochotę tak dokładnie wiedzieć jak to zostało pokazane. Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 First of all to mnie sie podobalo. Po co maszyny więzią ludzi? nie jest wyjaśnione. No na moje oko by miec material na nowy model maszyny.To dosc logiczne chyba. Jak tu nie załamać rąk widzą Connora w pojedynkę infiltrującego siedzibę Skynetu, uwalniającego i ratującego wszystko i wszystkich dookoła, a na koniec jeszcze wysadzającego wszystko w powietrze. No po prostu Rambo 8 w telewizji. Zdaje sie ze zostalo mu to swiadomie umozliwione ,albo ja dosc nie uwaznie sledze to co ogladam. Ogolnie wszystkim takim narzekaczom to proponuje nie marnowac kasy na kino takiego rodzaju.Szkoda noo ;/.Lepiej kupic np: Bedzie bardziej "na faktach" c'nie? Cytuj
nWo 1 Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 opinie ludzi którym film się nie podobał są nieważne. już na samym początku było powiedziane że do filmu należy podejść ze świeżym spojrzeniem na Terminatora. a wy utkwiliście 18 lat wstecz. Cytuj
Mendrek 569 Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 No, pomyśleć że Connor miał się stać pół cyborgiem. To byłoby głupsze zakończenie niż te, ale te też jest głupie i widać, nie dokonali "zbyt wielu" zmian, ot nieco parę scen dodali, inne zmienili. Film efektywny, T600 mimo iż średnio pasują do roli infiltratora (w serialu pokazano za to bardzo dobrze ten model), to robią wrażenie. Zwłaszcza odgłos mają bardzo przerażający (byłem świadkiem jak gościówa obok mnie co chwile podskakiwała jak się pojawiał, albo była jakaś nagła scena). Zwłaszcza pierwsza z nim scena, jak bez nóg próbuje dorwać Connora (choć nie widziałem u niego działka), istne nawiązanie do pierwszej części . Tylko za mało ich! Gdzie te wielkie armie maszyn, gdzie kroczące terminatory. No choć w sumie to początek wojny i nawet broń ludzka wciąż jest konwencjonalna. Fajne modele moto-terminatorów. Tylko Connor hackujacy wszystko co napotka, trochę mnie irytował. Brakowało większych balistycznych scen. Muzyka też nie oddaje tego co pozostałe, w sumie mogliby te kawałki wsadzić do dowolnego filmu wojennego i też by pasowała, mimo iż ma w sobie smaczki z poprzednich części. Film to efekty specjalne, a ponoć 30 minut które miało być efektowne w stosunku do nudnej reszty, u mnie było na odwrót. Wolałem to co było przed ostatnimi 30 minutami. Marcus to jakaś dziwna zagadka. Miał być eksperymentem Cyberdyne, ale to raz że dziwne, bo od razu tak zaawansowany model stworzyć? Przecież o wiele łatwiej chyba zbudować normalny model, niż coś takiego? Poza tym Cyberdyne budował sobie prototyp T-70, który był bardzo prymitywną wersją terminatora humanoidalnego, a tu takie coś? No i czemu Skynet mówił, że udało im się powołać do życia idealnego infiltratora? Że niby Cyberdyne stworzył coś takiego dla Skynetu, czy ten tylko wykorzystał to? No i czemu do cholery nie zabito Reese'a, tylko go wsadzono do więzienia? Przecież bez niego, Connor by przestał istnieć. Dużo scen nieścisłości, co chwila Reese albo Connor latał i obijał się o coś, nawet przebito Connora drągiem - i nic. Te modele to jakieś łamagi muszą być, że nie umieją celnym ciosem zabić człowieka. Myślałem, że mają moduł anatomii. Wszak T800 z jedynki bez problemu strzałem położył Reese'a. Przyznam jednak, że jeden T-800 dość potrafił napsuć krwi, a jak wiadomo w przyszłości nie będą już raczej takim zagrożeniem. No i sama centrala Skynetu. Ostateczny pokój - czemu to wszystko wygląda tendencyjnie? Jak w Matrixie, musi być biało i nowocześnie. Jak dla mnie nie pobija jedynki i dwójki, ani nawet serialu. Lepsze za to od trójki. Warto się wybrać, chociażby dla efektów specjalnych. Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 No i brak (młodego , w formie z T1 i T2) Arniego daje się odczuć , a Ch. Bela - jak zawsze - średnio przekonuje i gra podobnie jak w innych tytułach . Powiesz mi, ze w Mechaniku zagral zle i malo przekonujaco? Co wy sie tak tego Bale-a uczepili? Batman ok, dla mnie za bardzo wczuty, ale gdzie indziej jest IMO b. dobrze! Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 No i brak (młodego , w formie z T1 i T2) Arniego daje się odczuć , a Ch. Bela - jak zawsze - średnio przekonuje i gra podobnie jak w innych tytułach . A jedynymi filmami które z nim widziałeś to Batman i własnie Terminator. Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 ja tez nie lubie bale'a. w american psycho byl ok i powiedzmy w mechaniku. batmany, terminator to porazka jesli chodzi o tego aktora. Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 (edytowane) Wczoraj byłem w kinie.Obejrzałem T4.Jako fan tej serii (nie wliczając tego gó.w.nianego serialu) czekałem na ten film z wywieszonym jęzorem.Co dostałem?Film ze świetnymi efektami bo fabuła już świetna nie jest.Zbyt dużo w tym wszystkim nieścisłości np.: - jak to mozliwe ze maszyny dopiero w 2018 r zaczely produkcje T800 jak w 2003 r cyberdyne wyprodukowalo duzo bardziej zaawansowany model (Marcus)????? - to ma byc swiat ogarniety bezlitosna walka?to wyglada jak jakis matrix smieszny a nie wojna z bezwglednymi maszynami gdzie promieniowanie po zagladzie nuklearnej???W T2 tylko przez chwile pokazali wojne z Termiantorami a mimo to wypada to 1000 razy lepiej niz tu przez caly film gdzie trupy gdzie masowa eksterminacja ludzi gdzie te czaszki lezace na glebie.Duzo mroczniej wygladal swiat w wojnie swiatow niz tu! - siedziba skynetu.Przeciez to taki zal ze smiac sie chce.Nie.Tu sie chce plakac.Wszedzie przelaczniki kolorowe komputerki podlogi posprzatane i zaprojektowane w nowoczesnym stylu jaki zapewne panowalby w 2018 r.Skynet ma zaprogramowany niezly gust.Chyba to wszystko zrobione specjalnie po to zeby John Connor tam wlazl i wszystko rozj.ebal - po co terminatorom konsole do otwierania drzwi??? - John Connor lata se po bazie skynetu i otwiera wszystkie drzwi bez namniejszego problemu - nie wiedzialem ze terminatorzy to takie du.py.Dzwi sie otowerraja kabelki na wierzchu a termiantor idzie sobie dalej inteligencja normalnie jak w Dark Athena - CB radio Johna ma zasieg ogolnoswiatowy - John wystawia radyjko na droge czeka minutke zjawia sie mototerminator (sama nazwa bez komentarza) ale jak w bazie napier.d.ala.ja do Marcusa ze wszystkiego co maja to jedyne co sie zjawia to jakies robowegorze ta sama sytuacja miala miejsce jak John testowal ten sygnal przeciwko maszynom po malym wybuchu zjawil sie po chwili wielki krazownik ale jak krazownik sie zepsul to nikt juz nie przylecial - mototerminator (motomysza ) oblicza trajektorje lecacych w jego strone wrakow samochodu i jakis (pipi) odlamkow w ciagu ulamkow sekundy ale z zauwazeniem naciagnietej liny przez Johna ma juz problem nie mowiac o tym ze nawet nie probowal sie zatrzymac przy zrodle halasu - motyw z podarowaniem serca to juz wogole przegiecie John przebity na wylot pretem ale jemu to nie przeszkadza tylko pikawka mu wysiada - linia podukcyjna terminatorow i tylko jeden akurat dzialal... Niescislosci bylo jeszcze multum do kina poszedlem jako fan i oglnie film fajnie sie oglada ale obok poprzednich czesci to nawet okladka tego filmu nie powinna lezec.Podobala mi sie akcja z Arnoldem milo mnie to zaskoczylo szkoda tylko ze Arniego zrobili cyfowo ale fajnie ze jego twarz poijawila sie w tym filmie. Podobaly mi sie takze nawiazania do poprzedniej czesci - ''I'll be back'' ''Come with me if u wanna live'' muzyka z magnetofonu (G'n'R) motyw jak lawa wylala sie na T800 przypominal troche T1000 wstajacego po poskaladaniu sie w hucie po oblaniu azotem. Podobala mi sie gra aktorska goscia ktory gral Marcusa (nie pamietam jak sie nazywa) Bale wypadl tez niezle natomiast aktor grajacy Kylee nie dawal rady a postac Star to normalnie wyciagnieta ze Star Wars.Ogolnie T3 byl lepszy ze wzgledu na to ze byl po prostu spojny a Ocalenie wyglada jakby producenci mieli za duzo pomyslow i wszystkie podowali ot tak zeby bylo. Efekty 9/10 Film 6/10 Da się obejrzec ale to juz nie ''metaliczny'' elektriczny mordulec brakuje tu tego wlasnie ciezkiego stalowego klimatu z pierwszych dwoch czesci. dzieki za spoilery inteligencie - [sz] Edytowane 7 czerwca 2009 przez szczurek Cytuj
Ken Marinaris 374 Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 Dobre spostrzezenia 44bronx,ale 1 marcus umarl w 2003,nie wiadomo kiedy go "ukonczono",poza tym byl projektem scisle tajnym,stworzonym przez ludzi,maszyny nie musialy posiasc tej wiedzy 2 wiekszosc krajobrazow to pustynia, w chwili smierci niewiele chyba osob poszloby na pustynie. Jest i miasto,ale na krotko,wiec do czaszek bym sie nie przyczepial 3 skynet chyba nie wybudowal sobie sam siedziby,tylko przejal po ludziach,stad te przelaczniki kolorowe komputerki podlogi posprzatane i zaprojektowane w nowoczesnym stylu 4 konsole do otwierania,patrz punkt poprzedni. Zreszta moga stanowic jakies zabezpieczenie... 5 Marcus przeslal mu dane z kompa centralnego,stad otwiera 6 Byc moze maszyny w obozie nie sa zaprogramowane by az tak byc wszystkiego ciekawym,one sa tylko dozorcami 7 byc moze ludzie znaja miejsca po ktorych poruszaja sie maszyny(szczegolnie te wieksze),jak krazownik sie zepsul,szybko odjechali,maszyny nie zdazyly przybyc 8 mototerminator nie potraktowal lezacej jeszce liny jako zagrozenia,gdy zostala naciagnieta bylo juz za pozno. 9 znane sa przypadki takich przebic,wydawac by soe moglo smiertelnych,po ktorych ludzie sa jeszce w stanie funkcjonowac 10 jeden tylko dzialal bo byc moze:byl prototypem,tylko jeden zostal zaprogramowany,by zabic Johna dziekuje za uwage Cytuj
Gość Ofeck Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 Dobre spostrzezenia 44bronx,ale 1 marcus umarl w 2003,nie wiadomo kiedy go "ukonczono",poza tym byl projektem scisle tajnym,stworzonym przez ludzi,maszyny nie musialy posiasc tej wiedzy 2 wiekszosc krajobrazow to pustynia, w chwili smierci niewiele chyba osob poszloby na pustynie. Jest i miasto,ale na krotko,wiec do czaszek bym sie nie przyczepial 3 skynet chyba nie wybudowal sobie sam siedziby,tylko przejal po ludziach,stad te przelaczniki kolorowe komputerki podlogi posprzatane i zaprojektowane w nowoczesnym stylu 4 konsole do otwierania,patrz punkt poprzedni. Zreszta moga stanowic jakies zabezpieczenie... 5 Marcus przeslal mu dane z kompa centralnego,stad otwiera 6 Byc moze maszyny w obozie nie sa zaprogramowane by az tak byc wszystkiego ciekawym,one sa tylko dozorcami 7 byc moze ludzie znaja miejsca po ktorych poruszaja sie maszyny(szczegolnie te wieksze),jak krazownik sie zepsul,szybko odjechali,maszyny nie zdazyly przybyc 8 mototerminator nie potraktowal lezacej jeszce liny jako zagrozenia,gdy zostala naciagnieta bylo juz za pozno. 9 znane sa przypadki takich przebic,wydawac by soe moglo smiertelnych,po ktorych ludzie sa jeszce w stanie funkcjonowac 10 jeden tylko dzialal bo byc moze:byl prototypem,tylko jeden zostal zaprogramowany,by zabic Johna dziekuje za uwage widze, ze na wszystko mozna znalezc wyjasnienie, widze ze niektorzy zyja tym filmem, po cholere tlumaczyc takie rzeczy. Cytuj
Kwapi 1 Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 Bo np. ja wszystkiego nie wyłapałem w filmie, a takie ciekawostki to ciekawa sprawa. Cytuj
Paweł Dziuba 2 Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 (edytowane) Chłopie zakrywaj ten spoiler z Arnhuldem, ale to już! Bo nie każdy ma ochotę tak dokładnie wiedzieć jak to zostało pokazane. Pisanie o tym jak coś zostało technicznie zrobione nie było żadnym spoilerem (Mendrek -po co to zakrywanie ??!) , spoilerem jest pisanie o fabule , o szczegółach fabuły - liczę na trochę rozumniejsze kwalifikowanie tego co jest spoilerem , a co nie jest ; za to było i jest duże spoilerów (niezakrytych) , np. u 44bronx Dodam jeszcze do oceny filmu : mimo że FX są EXTRA , a sceny akcji są pomysłowe to kiepsko zmontowane , zbyt pocięte i często jakby ucięte (często brak wprowadzenia i domknięcia całej poszczególnej akcji/sceny) - T2 pokazuje że reżyserią i montażem można uzyskać o wiele większe wrażenie niż przy max. napakowaniu FX ( a przy średniej reżyseri i słabym montażu) . Więc nawet sceny akcji (także za szybkie , kalejdoskopowe - teledyskowe wręcz) pozostawiają spory niedosyt . Edytowane 7 czerwca 2009 przez szczurek Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 (edytowane) film juz wyszedl i jest oficjalnie w kinach wiec kazdy ktory bardzo chcial go obejrzec juz to zrobil a eszcie fabula w terminatorze lezy bo pewnie trakuja go na zasadzie transformerow (najwazniejsze efekty i akcja) wiec nie wiem po co taka napinka o te spojlery. Marinaris na wszystko da sie znalezc wytlumaczenei (nawet na to dlaczego mamy takiego prezydenta jakiego mamy ) ale tych niescislosci bylo duzo duzo wiecej tylko po prostu po jednym seansie nie jestem w stanie wypunktowac wszystkich.Natomiast akcja z mototerminatorem zostala przez Ciebie wytlumaczona srednio poniewaz tak jak napisalem potrafil on reagowac doslownie w ulamkach sekundy a John z tego co pamietam naciagnal line spory czas przed zaczepieniem o nia motomyszy...oj sorry mototerminatora.mial wiec kilka sekund na reakcje lecz jednak nie zareagowal. Jak dorwe jakas sensowna kopie to wylapie specjalnie dla ciebie wiecej takich ciekawostek 8) zobaczymy jak bedziesz tlumaczyl nastepne potkniecia. Ja sie podjaralem i dzisiaj robie seans klasykow T1 i T2 przypomne sobie jak wyglada prawdziwy Terminator. Dodam jeszcze do oceny filmu : mimo że FX są EXTRA , a sceny akcji są pomysłowe to kiepsko zmontowane , zbyt pocięte i często jakby ucięte (często brak wprowadzenia i domknięcia całej poszczególnej akcji/sceny) - T2 pokazuje że reżyserią i montażem można uzyskać o wiele większe wrażenie niż przy max. napakowaniu FX ( a przy średniej reżyseri i słabym montażu) . Więc nawet sceny akcji (także za szybkie , kalejdoskopowe - teledyskowe wręcz) pozostawiają spory niedosyt . Paweł Dziuba Napisano 7 06 2009, 17:29 Zgodze sie niektore akcje sa zbyt pociete chocby ta w ktorej pojawia sie Arnold i zaczyna bic Connora - wszystko ladnie pieknie ten go gania i tlucze potem inna scena powrot a tu Connor juz uciekl Arniemu Edytowane 7 czerwca 2009 przez 44bronx Cytuj
Paweł Dziuba 2 Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 film juz wyszedl i jest oficjalnie w kinach wiec kazdy ktory bardzo chcial go obejrzec juz to zrobil a eszcie fabula w terminatorze lezy bo pewnie trakuja go na zasadzie transformerow (najwazniejsze efekty i akcja) wiec nie wiem po co taka napinka o te spojlery. Co prawda , to prawda : w T1 i T2 "napinka" na spoilery miałaby uzasadnienia ; w T3 i innych "dzisiejszych" filmach akcji już z reguły nie ma uzasadnienia . Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 film juz wyszedl i jest oficjalnie w kinach wiec kazdy ktory bardzo chcial go obejrzec juz to zrobil a eszcie fabula w terminatorze lezy bo pewnie trakuja go na zasadzie transformerow (najwazniejsze efekty i akcja) wiec nie wiem po co taka napinka o te spojlery. Co prawda , to prawda : w T1 i T2 "napinka" na spoilery miałaby uzasadnienia ; w T3 i innych "dzisiejszych" filmach akcji już z reguły nie ma uzasadnienia . Taka jest prawda wystarczy porownac T1 i T2 (jesli chodzi o spojnosc) do 3 i 4 mamy obraz terazniejszego kina akcji.Wszytko tylko aby bylo wypchane po brzegi efektami i wg tworcow bedzie git.Nie o to tu chodzi.Przywolam tu takze serie alien i predator wystraczy spojrzec na to co zrobiono z tych serii w dwoch filmach - AvP i AvP:Requiem chociaz tu nawet efektow dobrych nie bylo. Wracajac do T4 - podobala mi sie oprawa audio naprawde fajnie to wszystko brzmialo a dzwiek przestrzenny w cinema city odwzorowal to genialnie. Cytuj
Paweł Dziuba 2 Opublikowano 7 czerwca 2009 Opublikowano 7 czerwca 2009 Dodam jeszcze do oceny filmu : mimo że FX są EXTRA , a sceny akcji są pomysłowe to kiepsko zmontowane , zbyt pocięte i często jakby ucięte (często brak wprowadzenia i domknięcia całej poszczególnej akcji/sceny) - T2 pokazuje że reżyserią i montażem można uzyskać o wiele większe wrażenie niż przy max. napakowaniu FX ( a przy średniej reżyseri i słabym montażu) . Więc nawet sceny akcji (także za szybkie , kalejdoskopowe - teledyskowe wręcz) pozostawiają spory niedosyt . Paweł Dziuba Napisano 7 06 2009, 17:29 Zgodze sie niektore akcje sa zbyt pociete chocby ta w ktorej pojawia sie Arnold i zaczyna bic Connora - wszystko ladnie pieknie ten go gania i tlucze potem inna scena powrot a tu Connor juz uciekl Arniemu Są 2 rodzaje ucięć/pocięć : Pocięte są sceny akcji (i inne też) i przez to nieczytelne i niezrozumiałe , nieatrakcyjne i NIEWIARYGODNE . Są też nieobecne momenty w fabule - sceny których (w założeniach twórców) mamy się domyślić , a które powinny się znaleźć w filmie - takie (zbyt DUŻE) skróty fabularne coraz częściej występują w filmach . Szkoda że te fundamenty sztuki filmowej , te elementarne (jak się okazuje) "tajniki" sztuki filmowej są coraz częściej zarzucane - świadomie , czy z braku umiejętności ? , a może pod wpływem producentów źle rozumiejących rynek , a może raczej "nierozumiejących" filmów? Cytuj
Pan Pieczarka 167 Opublikowano 8 czerwca 2009 Opublikowano 8 czerwca 2009 Dzisiaj byłem w kinie na nowym Terminatorze. Nie powiem, ten film byl tylko pretekstem, by odwiedzić otworzone miesiąc temu kino, no ale do rzeczy. Wielu odkrywczych rzeczy nie powiem - technicznie całkiem nieźle, fabularnie średnio. Wszyscy się tutaj czepili biednej dziewczynki, która nie mówi, choć w sumie nie ma do czego (z wyjątkiem sceny z zapalnikiem do rozpiżdzenia Skynetu ). Ktoś tam przyczepił się, że wszystkie maszyny padają i żadna nie sprawdza sytuacji - o ile w scenie z mototerminatorem wykoszonym przez linę faktycznie wygląda to głupio, tak już scena z radyjkiem i padającym latadłemma sens, w końcu maszyny chciały ten sposób zrobić ludzi ludzi w bambuko . Dobry motyw z Marcusem, chociaż nie zostaje wyjaśnione do końca w jaki sposób i przez kogo ożył. Efekty specjalne zajo, niektóre ujęcia też (szczególnie ta w helikopterze po walnięciu atomówki z początku miecie). Jak dla mnie mocna ósemeczka. Cytuj
izon 1 005 Opublikowano 8 czerwca 2009 Opublikowano 8 czerwca 2009 (edytowane) Wizualnie swietnie, chociaz film do cna jest przesiaknięty współczesną pop kulturą - gadżetami, tekstami a la gears o f war( w ogole film mial cos z Gearsow). Fabularnie niestety jest padaka w szczegolnosci na sam koniec dzieja sie takie rzeczy ze ma sie wrazenie iz tworcy robią sobie z nas jaja... Generalnie wszytsko co sobie pomyslisz dzieje sie po minucie.. 3/4 filmu jest naprawde dobrą rozrywką a motyw z Marcusem w polowie filmu, który okazał się być maszyną mnie skosił ( wiem ze to mozna bylo wylapac wczesniej ale jakos sie nie koncentrowalem na poczatku filmu Powrot Arnolda wypada slabo i odrazu mowie ze nie ma sie co podniecac Wedlug mnie film lepszy niz część trzecia, Bale gra cienko ( a przeciez po takich filmach jak American Psycho czy Prestige wiadomo ze potrafi grac rewelacyjnie ). Niestety Salvation od jedynki i Dnia Sądu dzielą lata świetlne jeśli chodzi o jakość.. Mimo wszystko polecam bo film jest audio wizualną orgią Edytowane 9 czerwca 2009 przez izon Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 8 czerwca 2009 Opublikowano 8 czerwca 2009 Nieczytam waszych postow bo natkne sie na jakis spoiler czy jakas informacje ktora lekko podnia podchodzi. Jednym slowem warto? Podoba mi sie swiat Terminatorow, serial ogladalem z przyjemnoscia (s1 byl fajny, 2 ciagniety na maxa przez co nudzil), chce od filmu rozrywki, akcji i efektow specialnych. Dodatkowo film trwa 2h wiec 15zl to dobrze ulokowane pieniadze w kino. Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 8 czerwca 2009 Opublikowano 8 czerwca 2009 Nieczytam waszych postow bo natkne sie na jakis spoiler czy jakas informacje ktora lekko podnia podchodzi. Jednym slowem warto? Podoba mi sie swiat Terminatorow, serial ogladalem z przyjemnoscia (s1 byl fajny, 2 ciagniety na maxa przez co nudzil), chce od filmu rozrywki, akcji i efektow specialnych. Dodatkowo film trwa 2h wiec 15zl to dobrze ulokowane pieniadze w kino. Jak nie bedziesz oczekiwal niewiadomo czego to poczujesz moc filmu, kino jak najbardziej rozrywkowe, fabula nie jest najmocniejsza strona tego tytulu za to dzieje sie sporo i zdecydowanie warto isc na Terminatora z nastawieniem na kino rozrywkowe w swiecie "terminatorow". Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 8 czerwca 2009 Opublikowano 8 czerwca 2009 Też jestem zdania że warto ten film obejrzeć.Narzekam trochę bo uwielbiam T2 to po prostu jeden z moich ulubionych filmów i ciężko mi nie porównywać T4 do T2.Tylko gdyby mniej było tych nieścisłości i o kilka żałosnych momentów mniej (np.ten z oddaniem serca) to film byłby dużo lepszy. Cytuj
Pan Pieczarka 167 Opublikowano 8 czerwca 2009 Opublikowano 8 czerwca 2009 A propo współczesności - zauważyliście, czego użył John Connor do hackowania transportera? Ja też nie wiem, ale Sony ma za(pipi)istą technologię. :potter: Cytuj
adi 189 Opublikowano 8 czerwca 2009 Opublikowano 8 czerwca 2009 Wróciłem z kina- motyw, kiedy uruchamiaja Wranglera i włącza się "Rooster" spowodował kilkuminutowe ciarki na plecach Jak wiadomo do 1 czy 2 nie ma startu, ale myslałem że będzie gorzej, nie było zle Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 8 czerwca 2009 Opublikowano 8 czerwca 2009 Wróciłem niedawno z kina, film mnie pozytywnie zmasakrował. Owszem, fabuła trochę uboższa niż w T1,T2 ale cała reszta po prostu bombowa. Też zauważyłem parę nielogicznych rzeczy, ale w czasie seansu one się po prostu nie liczyły, liczyło się widowisko. Bardzo fajnie zrobili nawiązania do poprzednich części, efekty specjalne miazga, muzyka bardzo dobra, kreacje aktorskie co najmniej dobre. A jak zobaczyłem Arniego , to mnie ciary autentycznie przeszły. Spokojnie mogę dać z czystym sumieniem 9/10. Kino rozrywkowe najwyższej klasy. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.