Skocz do zawartości

GTA Chinatown Wars


Rekomendowane odpowiedzi

Gość coopa
Opublikowano

17 marzec, już można składać preordery (co zresztą sam niedługo zrobię). Jeśli ta gra zawiedzie, to ja nie wiem...

  • Odpowiedzi 146
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
17 marzec, już można składać preordery (co zresztą sam niedługo zrobię). Jeśli ta gra zawiedzie, to ja nie wiem...

W Europie to 20 marca, ale to i tak już tylko 10 dni czekania :D . Filmiki nastrajają mega-pozytywnie, mam nadzieję że gra będzie wystarczająco rozbudowana i zapewni sporo godzin mocnej rozrywki :) . Jak tylko uda mi się dorwać ten tytuł, to postaram się tu spisać swoje pierwsze wrażenia ;) .

Opublikowano

wystarczy nowy soft do acekarda.

wspaniała gra, dilowanie, tatuowanie, grzebanie w śmietnikach, sprawia wielką przyjemność. lubie używać stylusa w tej grze. a mechanika jazdy, misje, raczej standard. co do grafiki gra wygląda wyśmienicie, przepiękny cell shading.

Opublikowano

Dziś odpaliłem oczekiwane GTA chinatown Wars, bardzo cenie Japońską gangsterkę więc w klimat wbiłem się odrazu, całe Liberty zostało przeniesione z GTA4, grafika jak na DS'a jest świetna, używanie touch screen'a wzorowe, już na samym poczatku musimy wydostać się

z samochodu, który jest pod wodą przy pomocy stylusa (wybijamy szybę),

dodano PDA co ułatwia szybki kontak przez mail'a itd. Narazie ukończyłem 3 misje i wręcz niemogę się doczekać kolejnych, ma potencjał maleństwo wink.gif. Brutalność i wulgaryzmy słyszymy/widzimy częściej niż w poprzednich częściach, polecam posiadaczom DS'amodify_inline.gif

Opublikowano

Cena oryginała zatrważa, ale raz się żyje.

Czekając na oryginała, odkopałem z pawlacza starego DS'a, odpaliłem "kopię".

Ta gra to masakra. Pograłem 3 godzinki (nie widzę sensu, więcej, save nie przegram) i jestem pozytywnie zaskoczony.

Jedynie pozbywanie się policji jest na dziwnym patencie. Niby trzeba ich zepchnąć, ale tak łatwo nie jest.

No i jazda na dużych prędkościach jest dość dziwna.

Opublikowano

Szpila jest przekozacka. Naprawdę wielki szacun dla Rockstar Leeds, że mimo pewnych ograniczeń sprzętowych udało się umieścić nie tylko masę popierdółek z dużych wersji GTA, ale w dodatku rozwijając pomysły w takim stopniu, że gracze pamiętający GTAIV mogą co najwyżej oblizać się ze smakiem. Techniczna oprawa, fizyka pojazdów, feeling rozbijania się ze stróżami prawa, skoki, akrobacje jakie robi nasz samochód. Detale w postaci pootwieranych drzwi w furze, na które działa siła odśrodkowa na zakrętach! Coś niesamowitego. Gdyby ta gra miała wyjść na XLBA czy PSN w takiej postaci jak na NDS (jedynie wyższa rozdziałka), nikt by nawet nosem nie pokręcił. Obraz dopełnia fabuła, ta kręci się wokół wiadomego miecza. Dialogi jak zwykle pisane z jajem, misje w głównej mierze rozbijają się o wojny gangów. Jest konkretnie, mnóstwo ciekawych postaci, rozwałkowe misje, strzelaniny, pościgi. Nie ma uczucia, że schemat goni schemat, że każda kolejna misja polega na dojechaniu na miejsce i zlikwidowaniu celu... Kurde, nie wiem. Może troszkę drażnić ograniczona liczba utworów w radiu, albo konieczność zebrania pewnej sumki pieniędzy, aby ruszyć dalej fabułę. Ale to już pierdoły, które nie mają wpływu na ogólny odbiór gry. Bardzo obawiałem się przejścia GTA na kieszonsolkę Wintendo, jak widać niepotrzebnie.

Naprawdę zdziwię się, jeżeli nie będzie to gra roku na handheldy. Rewelacja, składam preordera.

Opublikowano (edytowane)

Oj się dzieje...

 

IGN 9.5

Computer & Video Games UK 9.2

Eurogamer 10

1UP A-

GamePro 5/5

 

średnia na dziś dzień : 95.40%

 

masakra, zamówiłem przesyłkę kurierską z doręczeniem gdziekolwiek do rąk własnych

Wszystko poniższe jest wyczytane z recek które ukazały się w necie.

 

Z recki IGN wynika że przechodząc grę na szybko starczy na 15 godzin, a zostanie jeszcze masa rzeczy do zrobienia. Wyścigi, dilerka, misje poboczne, Rampagem rozwalanie kamer (przez które można mieć na głowie policję przy handlu dragami), kupowanie losów :P Nie mam pytań. Do tego jeszcze multi.

Samej policji pozbywamy się w nowy sposób. Zadanie polega na rozwaleniu takiej ilości radiowozów ile jest gwiazdek. Trzeba ich po prostu spychać z drogi, aż rozwalą wóz. Samochody potrafią koziołkować (!) podczas wypadku, co wygląda świetnie z kamery umieszczonej w grze.

Statystyki są okrutnie rozbudowane i znajdzie się tam wszystko, a nawet więcej (subskrypcja co tygodniowej porcji statsów dotyczących dilerki + wykres (!))

Sam handel polega na odbieraniu emaili od znajomych handlarzy z promocjami. Kupuje się tanio, a gdzieś sprzeda drożej.

Do wyboru do koloru. Koks, hera, xtc, lcd, mj i leki z bożej apteki.

Resztę sami doczytajcie i czekajcie na własne kopie.

Tatuaże, najbardziej rozbudowane pda (zastępuje telefon), misje taksówkami itd., grzebanie w śmietnikach w poszukiwaniu broni (a można znaleźć takie rzeczy, że banan nie schodzi z ryjka. Masakra

 

A podsumowanie recek:

IGN - GTA: Chinatown Wars is easily one of the best Nintendo DS games on the platform

CVG - A seriously good, fat-free but surprisingly deep GTA experience - that you can play on the toilet

EG - Overall this is GTA as it first was, with the inherited wisdom of GTA as it's been since, finished off with all sorts of things that would happily belong in a GTA of the future.

1UP - Altogether, Chinatown Wars is what I expected -- it takes an understandable few steps back from GTA4, but also takes a couple forward (a touch screen can do that). It's a well-honed "core" GTA on the handheld, not merely a one-to-one clone of its console parents.

 

Jakieś kuźwa pytania? Zleda? Do lamusa :twisted:

Edytowane przez Kroolik
Opublikowano

pogralem 5 godzinek i coz moge powiedziec jest super poprostu hehe fajne patenty z dotykowym ekranem ale czasem wkurza wyciaganie stylusa;p ostanio tez odswiezam wersje na psp i chyba jednak one mi bardziej pasuja.no nic wracam do gry:) a po wyplacie pewnie kupie oryginal ;d a no i zdrapki mega wciagaja ;P

Opublikowano

To GTA ma w sobie więcej funu Liberty City i Vice City Stories razem wzięte.

 

Jedyne co mi się nie podoba to celowanie do kasy przy wjeździe/wyjeździe z autostrady

Dziwny system gubienia policji też mi często działa na nerwy. No i to, że chcąc się uchronić przed napisem busted gdy podbiega do mnie policjant zaczynam robić obroty w miejscu o 360 stopni i dziwi mnie to, że zwykle zostaję złapany :huh:

 

Wczoraj przepuściłem ostatnie pieniądze na zdrapki :>

Opublikowano
Jedyne co mi się nie podoba to celowanie do kasy przy wjeździe/wyjeździe z autostrady

Mnie ten motyw denerwował, dopóki nie zacząłem używać kciuka do wrzucania drobniaków :)

Opublikowano

Mini-podsumowanie, oceny są podane do konkretnych rzeczy a no koniec ogólna. W mojej opinii więc się nie burzyć bo łańcuch skrócę.

 

Kamera:

Nie sprawia problemów, centrowanie działa bez zarzutu. Podczas jazdy samochodem także wszystko dobrze widać, jedynie gdy jedzie się mostem przęsła zasłaniają widok, ale idzie się szybko przyzwyczaić. Innego rozwiązanie w tej grze nie widzę.

Niektórym może przypominać ona stare dobre pierwsze GTA. Kamer jet do wyboru kilka i każdy znajdzie dla siebie tą optymalną.

9/10

 

Grafika:

Jak najbardziej daje radę, czasami, bardzo rzadko szwankuje detekcja kolizji. Grafika jest wyraźna i różnorodna. Jest opcja rozjaśnienia gry co bardzo pomaga gdy za oknem słońce wali w ekran. Postacie są malutkie jak w Cannon Fodder i czasami nie idzie rozróżnić policjanta od przechodnia. Są miejscówki znane z dużego GTA, ale to sami musicie zobaczyć.

9/10

 

Dźwięk:

Standard. Kilka stacji radiowych które potrafią się znudzić. Klaksony, strzały, syrena policji/karetki. Standard choć bez rewelacji. Na szczęście nic nie przeszkadza. W grze usłyszymy ludzki głos. Przejedź przez most, gdzie jest bramka i trzeba zapłacić 5$, a usłyszysz. Więcej miejsc (na razie) nie znalazłem.

7/10

 

IQ NPC:

Przechodnie to w dużej części samobójcy, którzy nie zważając na nic wchodzą na jezdnię. Czasami też przeciwnicy z którymi walczymy potrafią się schować 2m od nas za skrzynią/śmietnikiem/cokolwiek i czekać. Choć relaksując sie jazdą po chodniku zauważyłem, że próbują uciekać (niestety im nie wychodzi hehe). Kierowcy także potrafią w ostatniej chwili zmieniać pas jazdy pięknie zajeżdżając nam drogę.

7/10

 

Walka:

Auto-lock masakrycznie ułatwia sprawę. Wystarczy wcisnąć i trzymać spust, a lock sam się przełączy na kolejnego wroga (po zabiciu pierwszego). Broni jest sporo (m.in. pistrolet/y, shotgun, uzi, ak47, miotacz ognia, bazooka, bejzbol oraz.... piła łańcuchowa!). Strze4lanie to pikuś za to by rzucić granatem/mołotowem potrzeba użyć styllusa którym określamy gdzie i z jaką siłą należy cisnąć. No i jest ammu-nation online z dostawą do domu...

8/10

 

Pojazdy:

Bajka. Prowadzenie nie stanowi to problemu (kwestia wprawy) i mimo że krzyżak nie jest idealnym rozwiązaniem to sprawuje się nieźle. Ręczny działa znakomicie, kolizje dają widoczne uszkodzenia (dym, ogień, dźwięk zarzynanego silnika), można koziołkować czy nawet dachować autem. Samochody są różnorodne i czuć odmienny styl prowadzenia danego pojazdu. Samochodów jest bez liku, różnorodność która ce(pipi)e serię GTA. Do tego prawie każde auto da sie ukraść i często związane jest to z mini gierkami.

9/10

 

Misje:

Różnorodne, ciekawe i większość z jajem. Prócz misji głównych są także poboczne których jest cała masa. Wracają z wielkim hukiem moje ulubione Rampage (wyżynaj wszystko w określonym czasie + nieskończona amunicja), misje taksówką/karetką/policją/strażą, handel narkotykami, misje dla ludzi z ulicy.

Huczałem jak trafiłem na sprzedawcę hot-dogów, który chciał przyłapać żonę na tym, że go zdradza. Wszystkie seksulane określenia nawiązywał do jedzenia. "Zamoczyć Hot-Doga" rotfl. No i finał tej misji masakruje...

10/10

 

Używanie styllusa:

Jest masa dupereli które obsługujemy kawałkiem patyka.

- rzucanie granatami/mołotowami

- płacenie za przejazd przez most

- rozpruwanie schowka, gdy buchniemy auto przewożące narkotyki

- własnoręczne robienie mołotovów na stacjach benzynowych

- przeszukiwanie śmietników, gdzie mafiozi mogli schować broń (można znaleźć też takie niespodzianki jak stary hot-dog, rybę czy też

zużytego kondoma

:) )

- jumanie aut (śrubokręt w stacyjkę i kręcimy, zwarcie kabli czy łamanie komputerowego hasła) - miód

 

9/10

 

Dom:

Posiadłości jest od groma i każdą można kupić, część oczywiście ma garaże. W środku znajduje się kanapa/krzesło -> save, skrzynka w której możemy przechowywać zakupione narkotyki, nagrody za dilerkę (!), komputer oraz tablica korkowa gdzie możemy powtórzyć każdą z misji głównych.

??/10

 

Dilerka:

Wiem, demagogia, ale to sprawia tyle frajdy... Do wyboru, do koloru. Leki z bożej apteki, MJ, XTC, LCD, Hera czy Koks.

Cała filozofia polega na odnajdywaniu dilerów rozsianych po całym mieście (niebieska kropka). Gdy podejdzie się do niego, zaczyna się handel i gość na stałe będzie widoczny na mapie. Ceny są różnorodne, każda dzielnica ma coś taniej, coś drożej oraz dragi które najchętniej się kupuje/sprzedaje. Po zakończeniu transakcji istnieje ryzyko, że od razu zainteresuje się nami policja. Zależy to od ilości i "twardości" kupowanych dragów oraz od tego czy w pobliżu jest kamera (jest ich 100 w całym LC). Od czasu do czasu dostajemy e-maile od zaprzyjaźnionych dilerów z mega okazjami. Jeśli chcą coś sprzedać to zazwyczaj za bardzo małe pieniądze, jeśli kupić to płacą dużo więcej niż normalnie. Należy pojechać do takiego kolesia (można podróżować taksówkami) i dokonać dealu gdyż oferty są czasowe (podane do kiedy). Można w ten sposób zbić fortunę.

Jeśli nie posiadamy jakiegoś specyfiku trzeba się udać do odpowiedniej dzielnicy/dilera który ma towar którego potrzebujemy.

W ciągu pierwszych 6 godzin z grą zrobiłem 2 misje główne, reszta to właśnie handelek...

I co powiecie na to, że co tydzień dostaje się na skrzynkę e-mail bilans (zyski/straty) oraz wykres (!) jak nam idzie dilerka...

11/10

 

Organizer/mapka:

Genialna sprawa. Na dolnym ekranie mamy obrotową mapkę/radar, stan uzbrojenia (styllusem wybieramy jaką broń chcemy używać), stan energii i kamizelki, skróty do skrzynki email i inne duperele. Większośc wskaźników można włączyć także na ekranie górnym (gdzie toczy się gra) co znacznioe ułatwia rozgrywkę. Np. pokazuje nam drogę do celu (strzałki na jezdni).

Na ekranie wyświetla się komunikat o przyjściu emaili i klikając na niego styllusem wchodzimy bezpośrednio do niego. Do tego wskazując styllusem mapkę można wyznaczyć sobie trasę przejazdu.

Genialnym rozwiązaniem jest lista osób/miejsc/ulubione. Na liście osób znajdują się aktualnie dostępne misje główne oraz wykaz wszystkich poznanych dilerów (pokazuje także czy dany handlarz chce coś szybko kupić/sprzedać). Lista miejsc to wszystkie nasze posiadłości, miejsca rozwalonych już kamer, zrobionych Unique Jumpów itd. W ulubinych można zaznaczyć dowolne miejsce na mapie (bardzo przydatne). Do tego wchodząc w PDA (organizer) mamy dostęp do olbrzymiej ilości statystyk, sklepu online Ammu-Nation, statystyk, wykresów i mapek dotyczących handlu narkotykami, inventory... Ogrom.

10/10

 

Jak dla mnie 10/10. A niech przemówi do was to, że od 4 dni nie włączałem x360 (a gier mam masę), co nie zdarzyło mi się jeszcze nigdy odkąd go posiadam...

Gość ragus
Opublikowano

Dostał może już ktoś swój egzemplarz z Cenegi? Mieli wysyłać przed premierą.

Opublikowano

Ludzie nie ma co sie cackac w dealowanie dragami i okradanie... mozna kase calkowicie legalnie zrobic (ja zarobilem tak 30pare tysiecy + wille :P) bawiac sie w zdrapki :lol:. Wystarczy siedziec i drapac, drapac, drapac... i kasa wpada ostro. Na start powinno wystarczyc 150dolcow - przynajmniej ja tak zaczelem :P.

Sama gierka full wypas, na poczatku troszke ciezko mi sie sterowalo krzyzakiem itp., ale teraz juz bez najmniejszych problemow. Muzyka jest srednia - mogli sie troche bardziej postarac. Ogolem naprawde solidny kawal softu - kolejny must have. Rockstar jest na fali :D.

Opublikowano

30 000 to można zarobić na jednej dobrej "transakcji"(50 jednostek coke po gwiazdkowych cenach kupione i po gwiazdkowych sprzedane) :P

Ja zarobiłem ok 200k na "transakcjach" + prawie wszystkie domy :)

Opublikowano

Dobre deale to z koką albo heroiną, gdy dostajemy cynk na maila. Raz to nawet wyciągnąłem z 50k na jednej transakcji. A później to tylko savepoint - czołg - wasted - kiedy zabraknie kasy powtórzyć.

Opublikowano

Dokładnie, kupowanie i sprzedawanie trawy i zyskiwanie na tym 500 dolców się nie opłaca. Ja tylko kupuje kokę i herę, reszta leży bo żal patrzeć po ile to sprzedam :/.

 

Gra mnie zadziwia misjami. Czemu takich wypasionych akcji nie ma na sprzęcie nowej generacji? Jadę cysterną i wycieka mi paliwo, które płonie i spieprzam przed tym ogniem, świetna sprawa :D.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...