Uncharted 2: Among Thieves

[rkBrain 28]

Najlepsza gra action-adventure jaka kiedykolwiek została stworzona. Jeśli ktoś twierdzi inaczej to... co do cholery robi w tym temacie. Tu nie chodzi o subiektywne opinie bo Uncharted 2 bezapelacyjnie będzie najlepszą grą third-person action-adventure. Chodzi o osoby nie lubiące tego gatunku. Jeśli ktoś pisze, że Drake's Fortune było słabe to i druga część nie przypadnie mu do gustu. To samo można powiedzieć o Underworld i inFamous. Śmieszą mnie wypowiedzi osób, które ewidentnie nie lubią gier z danego gatunku a prowadzą dyskusje na ich temat.

[Trzcina 11]

No tak, bo najlepiej jak dyskusje prowadza jedynie wielbciele danej gry/gatunku ktorzy wynosza ja pod niebiosa nie widzac ZADNYCH wad ani minusow.

 

Tak to jest zdecydowanie najlepsze dla gry, na pewno da ludziom nie grajacym w dany tytul obiektywne 'recenzje' na podstawie ktorej beda mogli sie zdecydowac czy w gre zagrac, czy nie.

 

To ze TY myslisz na temat tej gry ze jest to najlepsze action adventure tpp), nie znaczy ze kazdy musi tak myslec, twierdzenie czegos takiego zalatuje ignorancja i prostactwem. Uncharted 1 mial wiele roznych wad, nie twierdze ze nie byl swietna gra, napisalem tylko ze mi nie przypadl do gustu brak konkretnego gatunku, za duzo strzelania jak na adventure i za duzo adventure jak na strzelanine, nie spodobala mi sie tez historia i nie uwazam zeby godna byla oskara... :o Jak dla mnie God of War ktory jest rowniez 'action/adventure' tylko ze z bronia biala zamiast pistoletami, jest gra duzo, duzo lepsza.

 

Nikt tutaj nie wchodzi i nie mowi ze Uncharted jest zle bo jest zle, podaje konkretne powody. Wyswieanie tego tylko dlatego ze uwazasz inaczej jest glupie, ja tez moge powiedziec 'o lol ten ziomek uwaza ze Uncharted to najlepsze TPP na swiecie, bo tak i juz'... Ale jaki to ma sens?

Edytowane 8 września 2009 przez Trzcina

[rkBrain 28]

"Śmieszą mnie wypowiedzi osób, które ewidentnie nie lubią gier z danego gatunku a prowadzą dyskusje na ich temat."

 

Chodzi mi o osoby, które nie potrafią grać w tego typu gry lub nie wiedzą na czym polega ich koncepcja. Najlepszym przykładem jest gość, który rozwiązywał zagadkę z pierwszej części ponad 4 godziny, kiedy to można było zrobić w 5 minut. Potem pisał, że gra jest słaba czy coś. To samo tyczy się mutantów, które spotykamy w części pierwszej. Czy osoby, które uznały ten motyw za największy minus gry, widziały kiedykolwiek Indiane Jonesa? To miało tak być. Nie wiem jak można to uznać za minus czy błąd twórców. Osoby mające pierwszy raz styczność z tym gatunkiem powinny podchodzić z dystansem a nie wypisywać bzdury. Po prostu dla fanów gier action-adventure jest to gra idealna, gra na którą niektórzy czekali od czasów Amigi.

 

Nie potrafię grać w bijatyki i nigdy się już nie nauczę. SFIV sprzedałem po 5 godzinach gry. Nie będę jednak wypisywał, że gra jest słaba tylko dla tego, że nie potrafię w nią grać. Od czasów SFII wiele się zmieniło. Nadal uważam, że jest to jedna z lepszych bijatyk jakie widziałem.

 

God of War należy do oddzielnego gatunku slasherów.

Edytowane 8 września 2009 przez rkBrain

[Trzcina 11]

Well, ja nie uwazam zebym nie potrafil grac w action/adventure. Uncharted nie sprawil mi zadnych trudnosci, w zadnym momencie. Zarowno jezeli chodzi o strzelanie, jak i zagadki. Jestem tez fanem gier tego typu.

 

Uwazam ze troche mylnie wkaldasz te gre do jednego garnka z np wspomnianym przeze mnie God of War, gdyz ta gra z GoW nie ma absolutnie zadnych szans (imo). Historia, realizacja (odpowiednio do swojej platformy) system, rozmach... Co wiecej GoW przyciagnal mnie jak magnes, konczylem kazda jedna oslone po kilka razy, na roznych poziomach trudnosci.

 

Nie zgadzam sie z twoja teza ze Uncharted daje wszystko to co fan gatunku moglby chciec, i ze jest to najlepsza gra od czasow amigi. Dobre gry maja to do siebie, ze bronia sie nawet gdy nie podchodzi do niej fan gatunku. Widziales kogokolwiek kto mowilbym zle slowa o GoW?

 

Z oczywistych wzgledow osoby ktore zachowuja sie tak jak to opisujesz ignoruje sie.. a przynajmniej powinno.

Edytowane 8 września 2009 przez Trzcina

[BartIrlandia 2]

biore za kazde pieniadze dodatek zamieniajacy Draka w Henry Jones Jr'a

[YETI 10 998]

Demo za tydzień!

Zaznaczcie sobie w kalendarzu datę 15 września

http://www.ps3site.pl/demo-uncharted-2-jeszcze-wczesniej/20690/

[Emet 1 090]

Hm.. 15 to wtorek..

Tak czy inaczej, ciekawe czy w demie będzie też jakaś misja co-op.

[Voytec 2 761]

Demo za tydzień!

Zaznaczcie sobie w kalendarzu datę 15 września

http://www.ps3site.pl/demo-uncharted-2-jeszcze-wczesniej/20690/

doskonale to sa niespodzianki, ktore lubie. wczesniej, a nie pozniej

[Trzcina 11]

@....

 

Nie specjalnie chce mi sie ten temat podejmowac tutaj, wiec powiem krotko ze wypowiedz w ktorej argumentow brak, nie jest wypowiedzia ktora zaprzata mi glowe w najmniejszym stopniu

 

Sam z wielka checia obadam demo U2, pomimo tego ze bedzie to multiplayer only ;p Samo sprawdzenie tej oprawy na wlasnym tv jest warte downloadu.

[walek 96]

Na mnie najbardziej wywarly nowe animacje Nathana. Niesamowicie wyglada to, jak otwiera zelazne wrota wagonu, jak oklada recznie kolesia za skrzynka (unikajac obstrzalu z dystansu) itd. Dlaczego Naughty Dog nie chce sie podzielic z nikim ta technologia? ... Widzieliscie w pewnym momencie ile wagonow jeszcze zostalo mu do przebycia (ze 30 pare bedzie). To na pewno nie koniec niespodzianek naughty. Czuje ze ostatnia lokacja powali rozmachem.

[Xymek 62]

Demo za tydzień!

Zaznaczcie sobie w kalendarzu datę 15 września

http://www.ps3site.pl/demo-uncharted-2-jeszcze-wczesniej/20690/

Szkoda że będzie to demo multi - trybu który w U2 będzie tylko dodatkiem do dania głównego

[Voytec 2 761]

hmm, z jednej strony powiem ci ze szkoda, a z drugiej jak najbardziej jest to dobre posuniecie ze strony ND. multi oswoi graczy z gra, a nie zdradzi nic z trybu single. co prawda demo poprzedniej czesci nie zdradzalo zbyt wiele, ale wystarczy mi juz filmikow i spoilerow w necie i nie chce psuc juz sobie zabawy reszta lokacji z gry, chce zeby pozostala dla mnie zagadka

Edytowane 9 września 2009 przez VoytecCFC

[Danonek 2]

Wiadomo już jak będzie wyglądać wersja limitowana i co będzie zawierać ?

[Texz 670]

Wiadomo już jak będzie wyglądać wersja limitowana i co będzie zawierać ?

Tak: http://blog.us.playstation.com/2009/09/uncharted-2-among-thieves-fortune-hunter-edition/

 

Nie kupisz jej w żadnym sklepie. BUAHAHAHAHAHA! Wiem, boli.

[Danonek 2]

Zdawało mi się że miała być też limitka w metalowym pudełku... <_<

[Gość]

Dokładnie - nauczcie się czytać. To nie jest edycja kolekcjonerska, tylko specjalna limitka. Jakby nie patrzeć to różnica. Kolekcjonerska będzie w metal boxie i nic więcej na tą chwilę nie wiadomo.

[Texz 670]

Dokładnie - nauczcie się czytać. To nie jest edycja kolekcjonerska, tylko specjalna limitka. Jakby nie patrzeć to różnica. Kolekcjonerska będzie w metal boxie i nic więcej na tą chwilę nie wiadomo.

W takim razie takie

Kotaku http://kotaku.com/5353130/uncharted-2-collectors-edition-includes-art-book-knife

1up http://www.1up.com/do/newsStory?cId=3175920

nazywając tą wersję Edycją Kolekcjonerską są w błędzie

A i zapomniał bym o blogu PS:

http://blog.us.playstation.com/2009/09/uncharted-2-among-thieves-fortune-hunter-edition/#comment-266307

@Zezzler: ohhh. i really wish it would be easy to get something so awesome? will there at least be a regular limited edition???

@Hi Zezzler ? there will not be a Limited Edition sold at stores. We?re just giving a limited quantity of them away.

 

Give it a try, you may win!

No ale oni wszyscy się mylą. Cholera

[Gość]

limited edition =/= edycja kolekcjonerska !

[Texz 670]

Kotaku nazywa to edycją kolekcjonerską, 1up limitowaną edycją. Wychodzi na to samo.

Na blogu padło zapytanie o zwykłą wersję limitowaną czyli zapewne chodzi o limitkę w metal boxie. Naprawdę nie rozumiem czego tu nie można zrozumieć

[Gość]

Rozumiesz sens słowa limitowana? Adekwatna do tej edycji z nożem, prawda? A rozumiesz sens słowa kolekcjonerska? Nie zawiera w sobie żadnej informacji o ilości egzemplarza, czy dostępności. Więc na tym przykładzie widać, że różnica jest. Logiczna i praktyczna. Semantyka ma swoje zasady i się z nimi kłócić nie możesz - możesz najwyżej zarzucić nieumiejętność posługiwania się językiem redaktorom serwisów.

[TakeshiX 50]

lol lubię takie rozkminy

@Grigori oczywiście to co piszesz ma sens tylko, że "limitowana" nie wyklucza "kolekcjonerskiej" jednocześnie

 

tak jak w tym przypadku:

 

EDYTA do tego co niżej;

fake nie fake, cokolwiek. chodzi mi o stwierdzenie "limited edition =/= edycja kolekcjonerska !" jedno nie musi wykluczać drugiego. limitowana wersja sama w sobie może być kolekcjonerska ze względu na to właśnie, ze jest jej mało i vice versa

Edytowane 10 września 2009 przez TaKeShiX

[Texz 670]

Rozumiesz sens słowa limitowana? Adekwatna do tej edycji z nożem, prawda? A rozumiesz sens słowa kolekcjonerska? Nie zawiera w sobie żadnej informacji o ilości egzemplarza, czy dostępności. Więc na tym przykładzie widać, że różnica jest. Logiczna i praktyczna. Semantyka ma swoje zasady i się z nimi kłócić nie możesz - możesz najwyżej zarzucić nieumiejętność posługiwania się językiem redaktorom serwisów.

Po co to wstawiłem? Bo marketing rządzi się własnymi prawami. Limitek w sklepach swego czasu było zatrzęsienie, nie miało to NIC WSPÓLNEGO z napisem na pudle. Podobnie było z innymi limitkami jakie znamy. Ba, na niektórych serwisach sprzedaż wersji LIMITOWANYCH przekraczała sprzedaż zwykłych wersji. To czy jest to wersja kolekcjonerska czy też nie, nie ma znaczenia. Zazwyczaj wersja limitowana zawiera jakieś bonusy (choćby samo pudełko jak w przypadku KZ2), które jest same w sobie na tyle kolekcjonerskie, że ludzie wybierali je, zamiast zwykłej plastikowej wersji.

Idąc tym tokiem, nigdzie nie ma wzmianki o INNEJ wersji U2 niż zwykła, sklepowa. Na blogu jakakolwiek inna sklepowa wersja została zdementowana, tym samym nic nie wiadomo o wersji w metal boxie. Chyba, że masz jakieś linki, bo ta dyskusja z twojej strony przestaje mieć sens i oddala się od zamierzeń odpowiedzi na pytanie Danonka.

@TaKeShiX - to pudło to fake, ale potwierdza to co napisałem

Edytowane 10 września 2009 przez t3xz

[Gość]

Ta edycja z nożem, nieważne jak ją nazwą, czy kolekcjonerska, super-mega-wypas, to i tak jest limitka. Z definicji tego słowa.

A to nie wyklucza że pojawi się metal box, dla którego bardziej adekwatna nazwa to kolekcjonerska, ze względu na bonusy i wyższą cenę. Bo jak sam powiedziałeś, takie edycje nieważne co jest napisane na pudełku, mianem limitowanych się szczycić nie mogą. I nie mam żadnego potwierdzenia że taka edycja będzie - wisi mi to. Wytykam tylko błędne posługiwanie się językiem - wydawców, redaktorów i a za nimi Twoje.

 

Koniec z mojej strony, nie ma o czym gadać.

[Texz 670]

Ej. Ale jak ja, redaktorzy 1up, Kotaku mamy mówić na te wersje, skoro tam bykiem jest napisane: LYMYTED EDYTION COLLECTOR'S BOX O_O ?

Czysty marketing ze strony wydawców. Trzeba by się zastanowić która wersja jest na prawdę kolekcjonerska, a która na prawdę limitowana. Ale to temat na dyskusję nie związaną bezpośrednio z jednym tylko tytułem, równie kontrowersyjne dywagacje jak te związane z sensem wybuchu Powstania Warszawskiego i podobnych, kontrowersyjnych, aczkolwiek utwierdzonych już w przekonaniu ogółu dziedzin naszego miernego żywota. Howgh.

[Butcher 70]

Ale nad czym Wy tu rozkminę uskuteczniacie?

Przecież jak byk stoi Collector's Box. PUDEŁKO dla kolekcjonerów. Metalowy był m.in. BioShock, Dead Rising, KZ2 i takie będzie U2.

Taka nazwa i takie pudełko NIE oznacza i NIE gwarantuje kompletnie niczego więcej w opakowaniu, niż w przypadku wersji standardowej - poza innym, kolekcjonerskim właśnie pudełkiem (żeby sobie ludzie mogli metalowe pudełka - INNE niż standardowe - "kolekcjonować").

Proste jak budowa cepa.

ND prowadziło rozmowy z Sony o prawdziwym CE, ale póki co nie ma żadnych planów rynkowych. Więcej w PE#146...