grimm 0 Opublikowano 4 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 4 listopada 2009 Gra jak najbardziej warta swojej ceny, tym bardziej, ze od jakiegos czasu mozna 'wyrwac' nowki na allegro ponizej 160zl z przesylka. Cytuj Odnośnik do komentarza
kaczor_kg_PL 1 Opublikowano 4 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 4 listopada 2009 Ha otworzyliście mi oczy! Rzeczywiście, strzelania jest mniej, gadam że mniejszy poziom trudności a sam prosiłem o wyważenie- strzelanie/eksploracja i elementy zręcznościowe. Dostałem co chciałem, chociaż z drugiej strony mogli w zamian trochę podwyższyć AI i poziom trudności Cytuj Odnośnik do komentarza
wiedzminka 0 Opublikowano 4 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 4 listopada 2009 Może mi ktoś wyjaśnić co to są te prowokacje jak gramy w sieci ? Mozna to wybrać jak wejdziemy do profilu, zupełnie nie wiem o co chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza
Square 8 550 Opublikowano 4 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 4 listopada 2009 Może mi ktoś wyjaśnić co to są te prowokacje jak gramy w sieci ? Mozna to wybrać jak wejdziemy do profilu, zupełnie nie wiem o co chodzi. Nie wiem co one dają (możliwe że nic), ale aby ich użyć należy przytrzymać X. Cytuj Odnośnik do komentarza
Guti 2 Opublikowano 4 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 4 listopada 2009 No nic nie dają, prowokujesz przeciwnika po zabiciu, jak sama nazwa mówi, ot taki bajer nic nie dający w sumie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Vamp 0 Opublikowano 4 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 4 listopada 2009 Odnośnie tego gościa od trudności podczas gry na easy - włączyłem sobie na chwilę grę na tym poziomie trudności i... tam można biegać i atakować wszystkich fizycznie, mógłby być nawet achievement za przejście bez użycia broni. Po ukończeniu hard, chyba zabiorę się za crushing - ta gra jest tego warta. Aż czuję ekscytację myśląc o powtórzeniu niekórych epickich scen. Moj problem niepolegal na trudnosci w zabijaniu przeciwnikow tylko z ich durnego AI to jedno druga sprawa ludzie malpy czy jak ich sie tam zwie tez swoje robia(duzo bugow) i ostatni boss tez to rzeczy ktore mnie wkur...... i dlatego niepodejmuje sie wyzszych trybow zreszta bledow mozna wymieniac od cholery ale po co skoro gra zabija klimatem przechodzilem na hardzie mgs'y i residenty z czasow psx gdzie gracz byl obficie nagradzany ale to inna bajka teraz moj syn jest w drodze takze staram sie przejsc jak najwiecej tytulow bo pozniej niebede mial czasu takze(pipi) na to czy przejde na easy czy hardzie Cytuj Odnośnik do komentarza
Trzcina 11 Opublikowano 4 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 4 listopada 2009 Ale przeciez jakosc > ilosc :] Po co sie w ogole tlumaczyc dlaczego grasz na easy? To jest twoja sprawa. Nie oczekuj jednak tego ze czesc/wiekszosc graczy nie uzna tego za zabawne, poniewaz ta gra nie jest specjalnie trudna. Tak czy siak kazdy powinien grac tak zeby JEMU sprawialo przyjemnosc, a nie zeby wydluzyc swojego e-peena i pochwalic sie przed innymi. Czesc ma frajde z grania na hard, czesc nie. To jest normalne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Welna 1 094 Opublikowano 5 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 listopada 2009 A nie sadzicie ,ze Latwosc U2 po czesci wynika z naszego doswiadczenia z U1 i podniesienia naszego manualnego skilla podczas gier FPS itd? Ja np dopiero na PS3 zaczalem grac w strzelanki (U1 to w duzej czesci shooterek) i na poczatku naprawde duze trudnosci sprawialo mi sterowanie na DS3. Teraz natomiast pakuje heady z no scoopa Cytuj Odnośnik do komentarza
Solmath. 23 Opublikowano 5 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 listopada 2009 Welna ma dużo racji. Ja przeszedłem U1 za pierwszym razem na easy i nie wstydzę się tego. Jako, że była to pierwsza strzelanka w jaką grałem na świeżo kupionej konsoli, miałem problemy z celowaniem przy pomocy analoga. W tej chwili U2 którego aktualnie przechodzę na hard jest dla mnie prostszy niż jedynka na easy. Jeśli ktoś woli grać na niższych poziomach trudności i sprawia mu to frajdę, to co w tym złego? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Kyo Opublikowano 5 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 listopada 2009 A nie sadzicie ,ze Latwosc U2 po czesci wynika z naszego doswiadczenia z U1 i podniesienia naszego manualnego skilla podczas gier FPS itd? Ja np dopiero na PS3 zaczalem grac w strzelanki (U1 to w duzej czesci shooterek) i na poczatku naprawde duze trudnosci sprawialo mi sterowanie na DS3. Teraz natomiast pakuje heady z no scoopa Dodać do tego można dwie BETY U2 Online (gdzie dużo osób się "wyszkoliło") i jakieś 100h w moim przypadku - pewnie w tym dużo racji jest. Ale IMO Crushing powinien mimo to miażdżyć. Cytuj Odnośnik do komentarza
Trzcina 11 Opublikowano 5 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 listopada 2009 O doswiadczeniu wyniesionym z U1 pisalem juz ze dwie albo trzy strony temu :PI oczywiscie na pewno to pomaga. Sa jednak ludzie ktorzy U1 nie przeszli z racji wygorowanego poziomu trudnosci, a w U2 radza sobie znakomicie. W kazdym razie U2 jest nei tyle trudniejsze, co po prostu elementy strzelane sa lepiej przemyslane a do tego AI jest troche glupsze. Inna sprawa ze teraz np DUZO, DUZO prosciej zabic granatami chlopkow co sie chowaja za dzialkami a lepsze bronie (np FAL) pozwalaja na szybsze zabijanie. No i dodatkowo opancerzeni przeciwnicy ktorych na dobra sprawe trzeba zabijac head shotami szybko ucza pokory i celnosci Cytuj Odnośnik do komentarza
Nemesis 1 268 Opublikowano 5 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 listopada 2009 (edytowane) Zgadzam się z tym co napisałeś powyżej, ale mi drobny problem sprawili ci barbarzyńcy, którzy pojawiają się w okolicach Shambali. Nie wiedziałem wtedy jeszcze, że wystarczą po dwa celne strzały z kuszy na łebka. Skurczybyki są naprawdę szybcy i wytrzymali na strzały z broni typu AK czy handgun, nawet z wyrzutni rakiet trzeba jednego trafić dwa razy. Edytowane 5 listopada 2009 przez Grigori używamy spoilerów! Cytuj Odnośnik do komentarza
Gattz 217 Opublikowano 5 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 listopada 2009 co do trudnosci to pamietam ze w u1 przeciwnicy gdy widzieli ze celuje im w glowe robili uniki na boki, ci w u2 sobie stoja i grzecznie czekaja przez co duzo latwiej o hs (a gdy nie czekaja to grzecznie podchodza blizej nadal w lini prostej zebym mogl latwiej trafic). jednym slowem zal. Cytuj Odnośnik do komentarza
S_600 251 Opublikowano 5 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 listopada 2009 http://www.split-screen.com/2009/09/30/screenshot-comparison-uncharted-2-vs-crysis/ Który dżungla waszym zdanie wypada lepiej ? ;] Cytuj Odnośnik do komentarza
Paliodor 1 761 Opublikowano 5 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 listopada 2009 Ta, tylko że Crysis, to jest tylko symulator roślinności i nic więcej. Natomiast Uncharted 2 to jeszcze fenomenalna gra. Hehe, chyba najlepsze okreslenie Crysis jakie dotad slyszalem Sam musze czekac az do grudnia zeby zagrac w U2, jedynke przeszlem 3 razy i jestem bardziej niz pewien, ze podobnie niezle bede sie bawil przy Among Thieves. Cytuj Odnośnik do komentarza
rkBrain 28 Opublikowano 5 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 listopada 2009 Multi jest nieźle zwalone miejscami. Dzisiaj w trybie Plunder pojawiłem się w bazie przeciwników Chaos totalny, zero strategii. Rozumiem, że takie były założenia twórców tzn. lekka i przyjemna, nie wymagająca zaangażowania, gra. Myślałem, że to będzie bardziej profesjonalnie zrobione. Trzeba będzie się przestawić i zmienić podejście. Najbardziej kocham akcje kiedy przeciwnik pojawia się z lekkim opóźnieniem w tym samym miejscu co ja. Nie zdążę jeszcze postawić pięciu kroków a gość zaczyna mnie już dusić. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Kyo Opublikowano 5 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 5 listopada 2009 (edytowane) Multi jest nieźle zwalone miejscami. Dzisiaj w trybie Plunder pojawiłem się w bazie przeciwników Chaos totalny, zero strategii. Rozumiem, że takie były założenia twórców tzn. lekka i przyjemna, nie wymagająca zaangażowania, gra. Myślałem, że to będzie bardziej profesjonalnie zrobione. Trzeba będzie się przestawić i zmienić podejście. Najbardziej kocham akcje kiedy przeciwnik pojawia się z lekkim opóźnieniem w tym samym miejscu co ja. Nie zdążę jeszcze postawić pięciu kroków a gość zaczyna mnie już dusić. Takie 'kwiatki' zaczęły się dziać po patchu który to niby miał poprawić błędy i respawny (pojawił się kilka dni temu). Tak to poprawili że z(pipi)ali totalnie respawn pointy. Przed up'em mi przynajmniej nigdy się nie zdarzyło zrespawnowć w pobliżu perzciwnika i vice versa a teraz zdarza się to nagminnie. Jako ciekawostkę dodam że przed patchem nie zdarzyło mi się mieć ani razu ujemnego ratio po meczu (Hysz i Kris są świadkami). Teraz zdarza mi się to dość często - ot taka mała dygresja. Tak samo obniżyli siłę RPG a z granatami to już w ogóle nie czaimy z Hyszem (przykład z życia wzięty z wczorajszego meczyku: upadnie pod nogami - nie zabija <-> upadnie 5 metrów od postaci - zabija). W sumie to RPG i granaty olewam. Ale nie wybaczę że z(pipi)ali te respawny - przedtem to miało jakiś 'układ' - gdy siedziało się 'w bazie przeciwnika' ten nigdy tam się nie respawnował - teraz z przeproszeniem pojawia się na łbie lub tuż za plecami. Edytowane 5 listopada 2009 przez Kyo Cytuj Odnośnik do komentarza
Emet 1 079 Opublikowano 6 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 listopada 2009 (edytowane) Nie wiem jak z RPG ale z granatami byly zonki juz przed patchem. Strasznie to w(pipi)iajace jest... W becie takich kwasow nie bylo <_< Tutaj jest wlasnie tak, ze wybuchnie pod nogami i nie zabije (czasem nawet nie drasnie) a innym razem wybucha bardzo daleko, tak ze nie powinno nawet drasnac a zabija <_< Nie wiem po co kombinowali z tym.. W becie bylo ok, a w pelnej zepsuli Ogolnie multi jest bardzo dobre ale nie podoba mi sie tez to, ze da sie np. wyszukiwac tylko Grabiezy/Plunder... w zadaniach trafia sie to dosyc rzadko. Powinni tez (wzorem np CoD) zrobic tak, ze po skonczonej rundzie wszysycy trafiaja spowrotem do pokoju i tylko by doszukiwalo ew. brakujacych. Obecnie jest straszna bzdura, ze za kazdym razem trzeba od nowa wyszukiwac.... szczegolnie, ze wiadomo ile to wyszukiwanie potrafi trwac <_< Edytowane 6 listopada 2009 przez Emet Cytuj Odnośnik do komentarza
Kris Blake 40 Opublikowano 6 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 listopada 2009 Takie 'kwiatki' zaczęły się dziać po patchu który to niby miał poprawić błędy i respawny (pojawił się kilka dni temu). Tak to poprawili że z(pipi)ali totalnie respawn pointy. Przed up'em mi przynajmniej nigdy się nie zdarzyło zrespawnowć w pobliżu perzciwnika i vice versa a teraz zdarza się to nagminnie. Jako ciekawostkę dodam że przed patchem nie zdarzyło mi się mieć ani razu ujemnego ratio po meczu (Hysz i Kris są świadkami). Teraz zdarza mi się to dość często - ot taka mała dygresja. Tak samo obniżyli siłę RPG a z granatami to już w ogóle nie czaimy z Hyszem (przykład z życia wzięty z wczorajszego meczyku: upadnie pod nogami - nie zabija <-> upadnie 5 metrów od postaci - zabija). W sumie to RPG i granaty olewam. Ale nie wybaczę że z(pipi)ali te respawny - przedtem to miało jakiś 'układ' - gdy siedziało się 'w bazie przeciwnika' ten nigdy tam się nie respawnował - teraz z przeproszeniem pojawia się na łbie lub tuż za plecami. Tak jest, respawny zrypali po patchu, nieraz mi jakiś "ktoś" wyskoczył znikąd za plecami. Wnerwiające i to bardzo. Granaty to od zawsze dziwne były, czasami jest tak, że rzucę w sam środek trzyosobowej grupki i nic, wszyscy żyją. A czasami sam zginę od granatu, który jest spory kawałek ode mnie. Natomiast RPG to już w ogóle nie czaję. Jak kogoś trafię centralnie na klatę to fakt nie przeżyje, ale jak się trafi nawet milimetry obok to już jest różnie. Ale mimo wszystko gra się nader fajnie... Aaa---> że ja niby świadkiem, że ujemnego ratio nigdy nie miałeś? A masz to na piśmie? :tongue: Co do multi jeszcze, a raczej coopa ( tego zwykłego ) - nie wybaczę, że tylko 3 mapki są. Tak się fajnie gra, a tak mało mapek. No skandal. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Kyo Opublikowano 6 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 listopada 2009 (edytowane) Aaa---> że ja niby świadkiem, że ujemnego ratio nigdy nie miałeś? A masz to na piśmie? :tongue: Byłem kat i morderca - ale już nie jestem ;( Nie idzie mi coś ostatnio I nie pindol że na piśmie - tak było Co do granatów - to może faktycznie i było wcześniej - przed patchem mało grałem, gdyż na singlu się skupiłem. Edytowane 6 listopada 2009 przez Kyo Cytuj Odnośnik do komentarza
Welna 1 094 Opublikowano 6 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 listopada 2009 Aaa---> że ja niby świadkiem, że ujemnego ratio nigdy nie miałeś? A masz to na piśmie? :tongue: Byłem kat i morderca - ale już nie jestem ;( Nie idzie mi coś ostatnio I nie pindol że na piśmie - tak było Co do granatów - to może faktycznie i było wcześniej - przed patchem mało grałem, gdyż na singlu się skupiłem. NOM , widac to w Twojej sygnaturce MOST used weapon RPG-7 ;D tarez zmienili dmg to i ratio w dol ;D Cytuj Odnośnik do komentarza
rydziu87 5 Opublikowano 6 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 listopada 2009 Z respami to już od czasu bety było tak że przeciwnicy potrafili się za plecami pojawiać i od razu kark skręcali - widzę że nadal w tej kwestii nic nie poprawili. To samo tyczy się granatów, wyskakujesz 1vs1 koleś widzi już że nie ma szans na przeżycie to ciśnie 2x L2 i granat ląduje nam pod nogami - dramat. Cytuj Odnośnik do komentarza
Flo 0 Opublikowano 6 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 listopada 2009 Właśnie przeszedłem Drake's Fortune i będę zabierał się za Among Thieves. W online zagrałem trzy mecze i... nie bardzo mi przypasował, totalnie mi nie idzie, brak jakiegoś logicznego dobierania drużyn strasznie irytuje... ja totalny nowicjusz grałem z innymi którzy też za wiele nie zwojowali (najwyższy poziom 7) przeciwko 30 levelowcami.. no eee nie fair. Cóż trzeba się odzwyczaić od Killzone i przestawić na U2, ciekawe czy w końcu się uda.. Cytuj Odnośnik do komentarza
Hiki 86 Opublikowano 6 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 listopada 2009 ... brak jakiegoś logicznego dobierania drużyn strasznie irytuje... ja totalny nowicjusz grałem z innymi którzy też za wiele nie zwojowali (najwyższy poziom 7) przeciwko 30 levelowcami.. no eee nie fair. Już o tym raz pisałem. Niestety patch nic w tej kwestii nie zmienił. Osobiście cały czas dostawałem się do słabszego teamu. Gra mnie chyba nienawidzi Dopiero ostatnio z 5 razy mi się zdarzyło, że byłem w tym lepszym teamie. Wydaje mi się, że po części jest to wina osób, które wraz z kumplami tworzą party. Są oni wtedy w jednym teamie, a resztę wrzuca do drugiego. Bo jeśli nie, to nie mam pomysłu czemu nie mogli zrobić balansu leveli na początku. Cytuj Odnośnik do komentarza
CoATI 1 050 Opublikowano 6 listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 6 listopada 2009 wlasnie ukonczylem u2 ;] 9h 54min na normalu... skonczylo sie, fajna gra ;] łoooojeju jak U1 calkowicie mi sie niepodobal, to to jest jakies mistrzostwo swiata grafika, akcja, fabula, calkiem sprawnie przemyslany scenariusz, kreacje bohaterow ~~~~ normalnie podobalo mi sie ;] multi nie tykam, blyskotek nie zbieram, na platyne nie poluje. powiadam. dobra gra i dam 9+/10 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.