Skocz do zawartości

Uncharted 2: Among Thieves


CELL7777

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Skończyłem i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem.

Jednak mamy elementy fantastyczne, co nie jest złe. I tak to było ciekawiej rozwiązane niż w pierwszej części.

Mi osobiście to pasuje, konsekwencja wobec jedynki musi być. Fabuła może nie jest ambitna, ale dialogi i sposób prowadzenia akcji już tak. Oryginalny VA jest świetny, zachowanie postaci bardzo naturalne, a Flynn to prawdziwy dupek. Gra jest taka jak pisałem wcześniej. Dobrze zrównoważona, chociaż muszę zaznaczyć, że zagadki były za proste.

 

Multi nie przypadło mi do gustu, może w wypadku trójki będzie lepiej. Według mnie rozrywka nie jest zbalansowana, a w przeciwników potrzeba stanowczo za dużo ołowiu wpakować by wysłać go do piachu. Nie jest źle, ale myślę, że po intensywnym graniu przez dwa tygodnia multi by mnie znudziło. Podoba mi się za to co-op, szkoda, że nie pokusili się o jakąś kampanię z prawdziwego zdarzenia. Jak na piwerszy raz ND jest dobrze.

Opublikowano

Skończyłem i muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem.

Jednak mamy elementy fantastyczne, co nie jest złe. I tak to było ciekawiej rozwiązane niż w pierwszej części.

Mi osobiście to pasuje, konsekwencja wobec jedynki musi być. Fabuła może nie jest ambitna, ale dialogi i sposób prowadzenia akcji już tak. Oryginalny VA jest świetny, zachowanie postaci bardzo naturalne, a Flynn to prawdziwy dupek. Gra jest taka jak pisałem wcześniej. Dobrze zrównoważona, chociaż muszę zaznaczyć, że zagadki były za proste.

 

Multi nie przypadło mi do gustu, może w wypadku trójki będzie lepiej. Według mnie rozrywka nie jest zbalansowana, a w przeciwników potrzeba stanowczo za dużo ołowiu wpakować by wysłać go do piachu. Nie jest źle, ale myślę, że po intensywnym graniu przez dwa tygodnia multi by mnie znudziło. Podoba mi się za to co-op, szkoda, że nie pokusili się o jakąś kampanię z prawdziwego zdarzenia. Jak na piwerszy raz ND jest dobrze.

 

jak ci za duzo energi to graj w WLG

Opublikowano

 

 

Multi nie przypadło mi do gustu, może w wypadku trójki będzie lepiej. Według mnie rozrywka nie jest zbalansowana, a w przeciwników potrzeba stanowczo za dużo ołowiu wpakować by wysłać go do piachu. Nie jest źle, ale myślę, że po intensywnym graniu przez dwa tygodnia multi by mnie znudziło. Podoba mi się za to co-op, szkoda, że nie pokusili się o jakąś kampanię z prawdziwego zdarzenia. Jak na piwerszy raz ND jest dobrze.

 

Pograj trochę to się przekonasz, że jeden magazynek z M4 czy Fallusa powali 2 przeciwników, jeżeli szczęście ci dopisze, to padnie 3. Musisz tylko... celnie celować ;)

Na początku też narzekałem na zbyt słaby dmg, ale po pewnym czasie przekonałem się, że jest idealnie. A co do co-op, podobno nowe dlc ma zawierać właśnie nowe misje do tego trybu.

 

wydaje mi się że w w tym trybie ma się mniej energii mniej więcej tyle co w singlu na crushingu

Ja nic takiego nie zauważyłem, po prostu mamy dodatkowy level, który za przegrane mecze spada.

Opublikowano (edytowane)

wydaje mi się że w w tym trybie ma się mniej energii mniej więcej tyle co w singlu na crushingu

Co to za tryb jest? A co do energii gość ma racje. Był weekend z 60% energii i grało się znacznie lepiej ale większość stwierdziła, że było gorzej.

 

Dlaczego było lepiej? A no dlatego, że można było "przygasić" gości biegających, z pistole lub shotgunem, jak koty z pęcherzem. Przy 100% obydwie bronie i tak zabijają jednym strzałem co jest po prostu śmieszne. To jest jeszcze gorsze niż granatnik i RPG. Przed granatnikiem można się schować i siła rażenia ma swoje uzasadnienie. Gdy ja posyłam serię z AK a gość dobiega i zabija mnie jednym strzałem to nie wiem czy to jest fair.

Edytowane przez rkBrain
Opublikowano

 

Co to za tryb jest? A co do energii gość ma racje. Był weekend z 60% energii i grało się znacznie lepiej ale większość stwierdziła, że było gorzej.

 

Dlaczego było lepiej? A no dlatego, że można było "przygasić" gości biegających, z pistole lub shotgunem, jak koty z pęcherzem. Przy 100% obydwie bronie i tak zabijają jednym strzałem co jest po prostu śmieszne. To jest jeszcze gorsze niż granatnik i RPG. Przed granatnikiem można się schować i siła rażenia ma swoje uzasadnienie. Gdy ja posyłam serię z AK a gość dobiega i zabija mnie jednym strzałem to nie wiem czy to jest fair.

WLG, różne tryby gry (TD, KOTH, Grabiez itp.), ten tryb różni się od innych tym, że mamy jeszcze jeden dodatkowy lewel, który za przegrane mecze spada. Ile razy można pisać? Poza tym zagraj, to się przekonasz.

A co do tego weekendu z mniejszym zdrowiem. Jeżeli tylko grałem z Polakami, to 99,9% osób narzekało, wcale się nie dziwi, bo w ten weekend gra przypominała MW2, gdzie góra jest ten, kto zauważy pierwszy wroga. A shotgun ma to do siebie, że z bliskiej odległości ma wielką siłę rażenia, to chyba nic dziwnego? Jeżeli stoisz z shotgunem, a przeciwnik biega np. z M4 (mowa o doświadczonym graczu), to masz małe szanse wyjść z tego cało. Oczywiście musi was dzielić odpowiednia odległość (np. 5 "wirtulanych m." ;) ), bo z metra to koleś z M4 nie ma szans z shotgunem. Co w tym niesprawiedliwego?

 

I jeszcze jedno, nie grajcie z AK, bo to jedna z słabszych broni. Falus lub M4, to podstawa jeżeli chodzi o długą broń.

Opublikowano (edytowane)

WLG, różne tryby gry (TD, KOTH, Grabiez itp.), ten tryb różni się od innych tym, że mamy jeszcze jeden dodatkowy lewel, który za przegrane mecze spada. Ile razy można pisać?

 

A shotgun ma to do siebie, że z bliskiej odległości ma wielką siłę rażenia, to chyba nic dziwnego?

Chodzi o mecze rankingowe? Sorry, ale mam ustawione menu w języku angielskim a grę pożyczyłem. Po włączeniu polskiego menu nie wiedziałem co jest czym. Translatorzy nie potrafią zrozumieć, że niektóre terminy, zwroty są już tak zakorzenione, że trzeba je traktować jak nazwy własne. I taki "death match" będzie "death matchem" a nie "walką na śmierć", "polem bitwy", czy jakąś inną "masakrą".

 

W święta grałem na rankingowych właśnie. Wcześniej tego nie robiłem. Większej różnicy nie ma. Na pewno nie jest to 60% tak jak w tamten weekend.

 

Shotgun z bliskiej odległości ma wielką siłę rażenia i to jest jasne. Sytuacja, kiedy gość widzi przeciwników przez ściany (awerness cośtam booster) i biega jak potłuczony z shotgunem, już taka jasna nie jest.

 

AK jest dobry ale M4 jest, siłą rzeczy, znacznie lepszy. Pic polega na tym, że M4 są zazwyczaj 2 sztuki na mapie. Po jednym dla każdej drużyny. Chcą, nie chcą i tak trzeba korzystać z AK. FAL jest dobry tylko na długi dystans. Z resztą broń jest tak ulokowana, żeby ją zmieniać w zależności od sytuacji i miejsca.

Edytowane przez rkBrain
Opublikowano

AK nie jest zły, jeśli się chce, ale 3 gości na jednym magazynku nim się nie zdejmie, chyba że ma się granat.

Wkurzające jest czasami to, że gra nie "załapie", że chcemy kogoś skopać z krawędzi i postać nawala po prostu zwykłym atakiem melee, po czym typ bez problemu nas w tym czasie ściąga. No i zasięg oraz dmg granatów jest dziwny, rzucony prosto pod nogi potrafi nie zabić, za to leżący 5m lub trochę więcej zabija z punktu.

Co do pistole i shotguna to w końcu broń na krótki dystans, ale jeśli gość nie zaskoczy od boku, lub nie jest to ciasne pomieszczenie, to raczej nie ma szans z np. AK. Jeszcze lepiej, jeśli gra się w zgranej drużynie i ktoś Ci krzyknie w którym miejscu taki typ biega.

Opublikowano

Jo, ziomy.

 

Napiszcie mi proszę, gdzie najłatwiej zrobić Steel Fist Expert. Grę ukończyłem na hardzie i teraz męczę na crushingu, ale jeszcze tylko ten puchar mi został do zrobienia. Niby pamiętam rozkład wszystkich leveli i oponentów, ale nie ma to jak fachowa porada.

Opublikowano (edytowane)

AK, to dobra broń - sam z nią gram, i wiem, że można nią ściągnąć każdego z obojętnie jaką bronią.(wyjątek M32). M4 oczywiście jest lepszy i jak tylko mogę, to go biorę, ale AK także jest świetne.

Wkurzające jest czasami to, że gra nie "załapie", że chcemy kogoś skopać z krawędzi i postać nawala po prostu zwykłym atakiem melee, po czym typ bez problemu nas w tym czasie ściąga. No i zasięg oraz dmg granatów jest dziwny, rzucony prosto pod nogi potrafi nie zabić, za to leżący 5m lub trochę więcej zabija z punktu.

Co do tego melee, to może po prostu gość zeskoczył z krawędzi jak chciałeś, go "wykopnąć" po czym wskoczył z powrotem i cię ściągnął.(sam tak często robie) Granaty rzeczywiście są dziwne, chociaż jest z nimi znaczenie lepiej niż było na początku.(wtedy dobrze rzucony zawsze zabijał - nie szło uciec)

 

Jo, ziomy.

 

Napiszcie mi proszę, gdzie najłatwiej zrobić Steel Fist Expert. Grę ukończyłem na hardzie i teraz męczę na crushingu, ale jeszcze tylko ten puchar mi został do zrobienia. Niby pamiętam rozkład wszystkich leveli i oponentów, ale nie ma to jak fachowa porada.

Najlepiej, to zrobić na easy, a gdzie najlepiej, to nie wiem - w każdym razie ja to zrobiłem w obozie Lazarovica.(Sully osłania cię tam ze snajperki, jest to 3 lub 4 rozdział)

Edytowane przez agst
Opublikowano (edytowane)

Co do tego melee, to może po prostu gość zeskoczył z krawędzi jak chciałeś, go "wykopnąć" po czym wskoczył z powrotem i cię ściągnął.

Właśnie chodzi o to, że nie zeskoczył. Nie zdarza się to strasznie często, ale jednak jest wkurzające.

Edytowane przez jar3czek
Opublikowano (edytowane)

Co do tego melee, to może po prostu gość zeskoczył z krawędzi jak chciałeś, go "wykopnąć" po czym wskoczył z powrotem i cię ściągnął.

Właśnie chodzi o to, że nie zeskoczył. Nie zdarza się to strasznie często, ale jednak jest wkurzające.

Też miałem "ciekawe" akcje w U2.

Nie raz miałem tak, ze np biegnę, zeskakuję na dół, już praktycznie dodtykam ziemi i nagle cofa mnie na górę i załacza się animacja, ze ściąga mnie koleś, który dopiero co wskoczył na krawędź (kiedy ja byłem juz w połowie drogi na dół).

Na mapie Sanktuarium w tych domkach gdzie się skabry nosi są schody drewniane. Jest jakby pierwsze piętro, pod którym też mozna stać.

Miałem tak, że biegnę zeby tam się skitrać bo koleś, który stał na tym piętrze do mnie strzelał a miałem już trochę "siwo" ;)

Schowałem się tam i po kilku sekundach koleś nade mna wali ręką w powietrzu... a ja ginę <_<

Największa bolączką multi w U2 są jednak granaty, które niestety często są loterią.

Nieraz bywa, ze granat idealnie pod nogami nie zabierze W OGÓLĘ energi.. a innym razem zabije odrazu z 10 metrów...

Edytowane przez Emet
Opublikowano

grając ostatnio w w U2 na crashingu rozglądałem się dookoła i autorzy nie zapomnieli o różnych smaczkach nawiązujących do U:DF typu "Raja Bar", "ElDorado Bar" w

akcie V w Nepalu często można na reklamach to spotkać

itp, czy osobiście znaleźliście coś podobnego??

Opublikowano

AK nie jest zły, jeśli się chce, ale 3 gości na jednym magazynku nim się nie zdejmie, chyba że ma się granat.

Wkurzające jest czasami to, że gra nie "załapie", że chcemy kogoś skopać z krawędzi i postać nawala po prostu zwykłym atakiem melee, po czym typ bez problemu nas w tym czasie ściąga. No i zasięg oraz dmg granatów jest dziwny, rzucony prosto pod nogi potrafi nie zabić, za to leżący 5m lub trochę więcej zabija z punktu.

Co do pistole i shotguna to w końcu broń na krótki dystans, ale jeśli gość nie zaskoczy od boku, lub nie jest to ciasne pomieszczenie, to raczej nie ma szans z np. AK. Jeszcze lepiej, jeśli gra się w zgranej drużynie i ktoś Ci krzyknie w którym miejscu taki typ biega.

AK jest dobry na krótkie i średnie dystansy, na długie( szczególnie mam na myśli mapę Fort) FAL.

grając ostatnio w w U2 na crashingu rozglądałem się dookoła i autorzy nie zapomnieli o różnych smaczkach nawiązujących do U:DF typu "Raja Bar", "ElDorado Bar" w

akcie V w Nepalu często można na reklamach to spotkać

itp, czy osobiście znaleźliście coś podobnego??

W dzienniku Nejta.

Opublikowano (edytowane)

Jestem własnie po i ..... powiem tak jedna z najlepszych gier w jakie grałem w życiu!.R_E_W_E_L_K_A .Dla tej gry warto kupic PS3.

Edytowane przez cureman
Opublikowano

Co do granatów to macie rację mój kolega obeznany w shooterach ale pierwsz raz widzący U2 grał u mnie w multi i nawet nieżle mu szło podniósł mi KD o 0,12 ale granaty zawsze były jego achillesową piętą

 

to sprawa doświadczenia

Opublikowano

Dzisiaj nad ranem skończyłem grę (na hardzie ale to nie jest wyczyn). Muszę przyznać, że zakończenie jest w wspaniałym stylu, prawie się popłakałem. Gra to jedna wielka filmowa akcja. Dla mnie jest to gra wszech czasów. O oprawie A/V nie ma co nawet pisać - po prostu rewelacja.

Polecam ją każdemu, kto jeszcze nie zagrał.

Opublikowano (edytowane)

dsc00294f.jpg

Fajny? Ostatnio dość niespodziewanie trafił do mojego pokoju :)

Fajny :)

Mam taki z podpisem Arne Meyera i Justina Richmonda z ND + 2 cytaty z gry ("Kitty got wet" i "Marco... Polo...").

Zdobyłem go na pokazie przedpremierowym Uncharted 2.

Edytowane przez Hiki
Opublikowano (edytowane)
Dzisiaj nad ranem skończyłem grę (na hardzie ale to nie jest wyczyn). Muszę przyznać, że zakończenie jest w wspaniałym stylu, prawie się popłakałem. Gra to jedna wielka filmowa akcja. Dla mnie jest to gra wszech czasów. O oprawie A/V nie ma co nawet pisać - po prostu rewelacja.

Polecam ją każdemu, kto jeszcze nie zagrał.

Uncharted 1 przebrnąłeś?

Edytowane przez doomny

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...