Uncharted 2: Among Thieves

[slonik 1]

Nie wiem czy to dobre miejsce na moje pytanie... ale zaryzykuje.

Otóż grałem sobie jakby nigdy nic w singla, w pewnym momencie zasejwowalem i wyszedłem z gry. Po dniu do niej wracam, próbuje zrobić load, ale niestety gra zacina się podczas ładowania, zapętla sie muzyczka i nie idzie dalej. Próbowałem powtórzyć całą misje ale zawsze w tym samym momencie mi sie zawiesza, inne chaptery chodzą normalnie ,tylko ten jeden nie chce pójśc dalej.

 

Chodzi dokładnie o miejsce - UWAGA MEGA SPOJLER JAKBY CO - w zimowej jaskini, bodajrze chapter 17, zaraz na początku.

 

Płytka wydaje sie czyściutka, zero rys itp, moze mi laser już pada cholera, ale w innych grach tego nie mam ,może ktoś jest w stanie mi pomóc , bo wydaje sie kase na giere a to cholerstwo nie działa poprawnie nawet...

Edytowane 14 kwietnia 2010 przez slonik

[chebawca 0]

Wiem, że to pytanie musiało się już pojawić, ale zaryzykuje. Czy dodatkowe trofea w U2 mogę odblokować jedynie kiedy kupie dodatkowe mapy? Nie bijcie błagam.

Edytowane 13 kwietnia 2010 przez chebawca

[qraq_pk 371]

Czy warto grać najpierw w dwójkę przed ukończeniem jedynki? Pytam, bo mam okazje kupić dziś sequel, a jedynke też bym chciał obadać. Nie wiem tylko, czy dwójka nie jest taka za(pipi)ista, że potem granie w pierwszą część nie będzie już takie fajne.

[kiseki 791]

Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że nie będziesz wiedział co łączy Drake'a, Elene i Sully'iego. Według mnie ich relacje i tak zostały potraktowane po macoszemu w dwójce więc spokojnie możesz kończyć dwójkę przed jedynką. Cała reszta ekipy i fabuła to zupełnie inna bajka.

[Faranell 279]

Czy warto grać najpierw w dwójkę przed ukończeniem jedynki? Pytam, bo mam okazje kupić dziś sequel, a jedynke też bym chciał obadać. Nie wiem tylko, czy dwójka nie jest taka za(pipi)ista, że potem granie w pierwszą część nie będzie już takie fajne.

 

 

Ja bym dwojki przed jedynka nie tykal, no ale to moja opinia;) Jedynka jest za(pipi)ista, tak wiec zacznij sobie od czesci pierwszej, bardziej sie wkrecisz w to wszystko.

[ADI1995 5]

Polecam zacząć od jedynki ponieważ obie te gry są fenomenalne i jedynka wcale aż tak bardzo od drugiej części nie odstaje, dwójka u mnie ma dodatkowy plus za multiplayer.

Edytowane 16 kwietnia 2010 przez ADI1995

[daras 3]

Sa tacy co twierdza, ze jedynka jest lepsza od dwojki. Ja np. uwazam czesc pierwsza za bardziej klimatyczna, natomiast U2 wiadomo- wiecej wszystkiego. No i grafika zdecydowanie poprawiona, ryjaca beret.

Radzilbym Ci ukonczyc wpierw U1. Dla mnie U1 9/10, U2 10/10. Dwie najlepsze gry na PS3:)

[Square 8 711]

Rónież polecam zacząć od jedynki, osobiście stawiam ją wyżej niż sequel.

[qraq_pk 371]

too late guys - własnie skończyłem dwójkę

 

PRZEGENIALNA rozrywka. Teraz badam multi, a później zaczynam od nowa na hard.

Takiej gry potrzebowałem:)

[ADI1995 5]

Dla mnie ludzie Naughty Dog są po prostu genialni, przy każdej ich grze bawiłem się wspaniale. Przed zakupem PS3 to studio było mi najbardziej znane głównie dzięki serii Crash Bandicoot. Zakup pierwszego Uncharteda doradził mi kolega Square. Pierwsze wrażenia były niesamowite ależ woda i tym podobne. Grałem w tą grę zachodząc co raz dalej skończyłem i nie potrafiłem się od niej oderwać z tego co pamiętam skończyłem ją 4 razy z rzędu podobnie zresztą jak sequel a łącznie chyba już 6 mam zamiar zacząć 7. Przy tej serii bawię się po prostu fenomenalnie, myślałem że w końcu się coś zmieni i że GoW 3 wciągnie mnie bardziej ale to nie to samo. Ze zniecierpliwieniem oczekuję zapowiedzi 3.

[Wiolku 1 592]

A u mnie jest średnio genialnie. Po pierwsze wiem już, że nigdy, a to przenigdy nie zagram w żadną grę 1 raz po Polsku(oprócz RPG). Może i głosy są niezłe, ale jak widzę tak rażące błędy w synchronizacji ruchu ust z wymawianym tekstem to aż mnie serce boli. Czasem np Drake wyraźnie coś kłapie pod nosem ale nic nie słychać O_o Po drugie gra jest jeszcze łatwiejsza niż jedynka. Na hardzie zginałem kilka razy, w większości przed debilne błędy, i pewną "torowość" ruchów bohatera. Często zdarzało się, że robił całkowicie co innego niż chciałem. Do tego ta tragiczna sztuczna inteligencja przeciwników ._. Halo z 2001 roku posiadało lepsze SI niż wysokobudżetowa gra z 2009.(o Gearsach nie wspomnę zważywszy na podobny sposób rozrywki). Ogólnie w jednyce przeciwnicy wydawali mi się bardziej rozgarnięci. Do tego ta stałośc miejsca(dżungla) pozwalała bardziej się wczuć, zintegrować ze środowiskiem. Tu jesteśmy zbyt rzucani po świecie. O grafice, muzyce się nie wypowiadam. Jest PIĘKNIE. W rzadnej grze tyle razy nie przystawałem by pooglądać widoki Ostatnia lokacja to bez wątpienia top3 best looking level of all time. Zobaczymy jak będzie na Crushingu. Multi liznałem(24 lvl, ratio 1.80<lans>), spoko się gra, kilka błędów, ma zadatki na wciągajacą grę z odpowiednią sceną(bez tego mnie nie ciągnie wybitnie). Gra nie zasługuje na te maksymalne noty imo. O ile w przypadku jedynki człowiek zachłysnał się rozmachem i grafiką(+moje początki z ps3), tak teraz oczekiwałem o wiele więcej, a nie powielanie schematów o to się zawali, tu mi spuści drabinkę, zaraz wpadną badguye(strasznie mało zróżnicowani). Oczywiscie jest kilka świetnych momentów, jak np ten z dema E3. Gra na plus oczywiście, ale przy takim lizaniu jajec ND musiałem wspomnieć o tych wadach. Wszystko imo.

[Gość Mr. Blue]

Nie wiem o co ci chodzi z tą inteligencją przeciwników. Ładnie się chowają za przeszkodami, flankują i często rzucają granaty (też grałem na hardzie). Co ci się u nich nie podoba?

[ADI1995 5]

Niektórym nic nie dogodzi mimo że to była gra roku pod wieloma względami on czepia się o aż tak dużo rzeczy. Ludzie zapamiętajcie sobie nie ma gry idealnej i nigdy taka nie powstanie !!!

[Gość _Milan_]

wg mnie ta gra nie ma wad, jest dluga, piekna, mega grywalna, daje duzo przyjemnosci, zapiera dech designem, ma fajna indianowska fabule, fajne dialogi, smieszne teksty bohaterów, dobrze wywazony stosunek skakania do strzelania, i mnostwo fajnych pukawek.

 

Nastepna czesc powinna miec to samo co 2ka, dla mnie wystarcza nowe lokacje, ale oczywiste jest ze poprawia nawet to co wydaje sie idealne.

 

aha, wlaczylem muliplayer, dostalem 3 headshoty i wylaczylem, nie dla mnie ;] ale pewnie i to jest swietnie zrobione.

[ADI1995 5]

Dla mnie ta gra też jest fantastyczna, ale kilka wad jest dla mnie przykładowo wadą jest krótki występ Sully'ego, tak czy owak 10- jest.

[Gość Mr. Blue]

Ja chcę jeszcze więcej pieprzu w trójce.

 

A tak naprawdę, to gra potrzebuje zaawansowanej fizyki, której w dwójce praktycznie nie ma.

Edytowane 21 kwietnia 2010 przez Mr. Blue

[Gość _Milan_]

wypadajace ksiazki mz szaf, przewracajace sie naczynia, przewracajace sie stosy ksiazek, zniszczalne samochody, to moze nie robic wrazenia tylko na kims kto myslal ze bedzie mogl sobie siedziec z granatnikiem 5 godzin i niszczyc budynek hotelu kawalek po kawalku.

Niektore rzeczy panowie to dopiero na ps5, serio.

najlepsze miejscowski wg mnie:

1.hotel z tym pokojem szklarnia i dachem

2. pierwszy level w dzungli, az czuc komary i opary.

3. marsz podczas deszczu przez ruiny, woda plud blyskawice, bardziej mna wstrzasnelo niz plywanie to styxie w gow3.

[Gość Mr. Blue]

Jest w Nepalu taki moment z balkonem, na którym jest mnóstwo doniczek z roślinkami i różnymi pierdółkami. Strzelając do każdej z nich, doszedłem do wniosku, że są bardziej kuloodporne od

Shambalamanów

. Okey, ciała ładnie się składają ale co z destrukcją zasłon? Co z krzesłami, które trwają nieruchomo mimo ostrzału z granatnika? Po za tym, scena zapadania się budynku (oczywiście zarąbista, prawie zdjąłem majtki przez głowę) jest mimo wszystko w pełni skryptowana. Nie oszukujmy się, ani to nie poziom KZ2 a już na pewno nie HL2.

 

MILAN! KUR.WA! jeszcze nie grałem w GOWIII! SPOILERY!

Edytowane 21 kwietnia 2010 przez Mr. Blue

[ADI1995 5]

Mr. Blue myślę że za dużo wymagasz ta gra jest rewelacyjna, a jeśli chciałbyś aby wszystko dało się zniszczyć co jestem ciekaw co powiesz po przejściu goda gdzie po uderzeniach broniami z taką siła wszystko powinno się rozpadać, takiej fizyki jaką Ty byś chciał zobaczyć w tej grze nie będzie jeszcze przez wiele lat.

[Gość Mr. Blue]

Ale chyba nie zabronicie mi marzyć, co?

[Wiolku 1 592]

ADI już wiemy, że ta gra jest rewelacyjna, fantastyczna. Nie pisz po raz tysięczny. :o Mr. Blue grałeś w któreś Gearsy? Tam zabijali Cię przeciwnicy, ich inteligencja a nie siła ognia(czytaj: jeden strzał i leżysz bo jest wysoki poziom trudności). Czasem czułem się jakbym grał z żywymi przeciwnikami. A tu? Chłopaki są mega zeskryptowani. Flankują ? Bardzo rzadko. Jak brat mi odda, to zagram na Crushingu, na spokojnie, ocenie to jeszcze raz. Rozwalało mnie jak zabijałem po cichu bandziora, który stał obok drugiego może w odległości 2 metrów... Albo rzucałem w nich butlą z gazem. I nic! Natomiast moją bitkę potrafią szybciutko usłyszeć z kilometra ._. Rozumiem, że taka gra, lajtowa ale bez takich bzdetów. Strażnicy z MGS1 potrafili lepiej słyszeć. Wiem czepiam się. Ale ludzie z NG powinni bardziej skupić się na tych aspektach(plus ogólnie pojęta fizyka oraz plastyczność np skoków, które wyglądają często sztucznie) niż zajmować się ulepszaniem obłędnej już przecież grafiki. Jak w trójce będzie tak samo to chyba ich wyrżnę.

 

Edit: doskonale odróżniam te pojęcia. Często AI wiąże się z poziomem trudności, więc za przeproszeniem nie (pipi) mi tu czego nie wiem a co wiem.

Edytowane 21 kwietnia 2010 przez Wiolku

[ADI1995 5]

Człowieku Ty mylisz pojęcia AI przeciwników a poziom trudności gry to dwie różne sprawy, crushing nie powinien Ci sprawić większych problemów bo jest łatwy.

[Słupek 2 183]

1. hotel z tym pokojem szklarnia i dachem

2. pierwszy level w dzungli, az czuc komary i opary.

3. marsz podczas deszczu przez ruiny, woda plud blyskawice, bardziej mna wstrzasnelo niz plywanie to styxie w gow3.

Dokładnie w takiej samej kolejności te same miejscówki.

 

Niektórzy pisali, że dżungla nie jest tak dobra jak w jedynce. Eeee tam jest świetna. Dokładnie czuć komara hehe.

 

Marsz podczas deszczu przez ruiny poezjaaa. A i jeszcze dodałbym Nepal w deszczu, z błyskawicami

kiedy targamy ze sobą tego kamerzystę.

MASAKRA !!!

 

Często słyszę, że nie ma gier idealnych. Phiii są. A najlepszym przykładem jest Uncharted 2. 10/10 gra idealna.

Edytowane 22 kwietnia 2010 przez SłupekPL

[Gość Orson]

Też uważam, że U2 to gra idealna. Tak na marginesie dodam, że po ograniu U2 nie dałbym dychy (a 9+) GTA IV. Dlaczego? Cower system oraz samo strzelanie w U2 to ideał do jakiego powinny dążyć gry TPP. Działa to jak w szwajcarskim zegarku.

 

Aktualnie ogrywam GTA IV (po raz drugi) i strzelanie oraz cover system własnie funkcjonuje o wiele gorzej niż w U2.

[konrado0905 7]

Dla mnie oceny dla GTA IV powyżej 8+ to jakaś pomyłka