Skocz do zawartości

Uncharted 2: Among Thieves


CELL7777

Rekomendowane odpowiedzi

Gość =-FEISAR-=
Opublikowano

mamy grafe bardzo dobra ale nie genialna...nie ma szoku :) co nie zmienia faktu ze gra mi sie bardzo podoba...ale orgazmowych zachwytow niektorych osob po prostu nie rozumie...moze dalej pojawi sie cos co wgniecie mnie w fotel - zobaczymy...

 

Mnie osobiście Nepal pozamiatał.

 

Dla mnie to najładniejsza gra tej generacji. Drugie miejsce Killzone 2 a trzecie Uncharted:DF.

Gość =-FEISAR-=
Opublikowano

Przed chwilą w radiu mówili o Uncharted 2. Mówili że najładniejsza gra, bla bla bla, że Harrison Ford się zaczerwienił ze wstydu jak zobaczył przygody Nathana. Ogólnie polecali ze względu że to jedna z najlepszych gier ogólnie. W RMF'ie bodajże o tym gadali.

Opublikowano (edytowane)

Jeszcze jedna rzecz, to chyba najlepiej rozstawione chekpointy w grach.

 

 

Powtarzam na crushing z lustrzanym odbiciem przy okazji zbierając skarby (nie no niektórych to bym nawet nie pomyślał że tam się da, jeśli idziecie pierwszy raz od początku patrzcie do góry), czasem idzie nawet łatwiej niż na hard. Bardziej się człowiek stara zrobić większość stealth.

 

analiza framerate pewnego etapu

nie grałeś K>U>R>W>A NIE OGLĄDAJ

http://zoome.jp/ps360/diary/431/

 

końcówka przed ostatnią walką w pociągu, helikopter, w tle góry, widać jak zakręca pociąg. Przypomniał mi się mgs3 kiedy mogliśmy też powalczyć z helikopterem w podobnym miejscu, świetny cytat z Hideo i bardziej epicki. Ogólnie walka w pociągu to było "coś", po niej byłem przekonany że to już koniec dalej lepiej być nie może. Strzał, pociąg akurat zakręca i chybiłeś, kamera trzęsie się razem z pociągiem. Kufa jak byś tam był, powinni dawać wentylator sprzężony z konsolą bo przy max podbitych basach w domu dzwoniły wszystkie kieliszki.

 

Edytowane przez ziemia1
Opublikowano

Doskonałych gier oczywiście nie ma, ale Uncharted z pewnością jest bliski doskonałości :). Aż musiałem Fifę 10 odstawić na bok ;). Polski dubbing jest pierwsza klasa i za to kudosy dla Sony, bo to chyba najlepszy dubbing, jaki mieliśmy do tej pory - w zasadzie ciężko się przyczepić, bo imo nie ustępuje ani na jotę angielskiemu. Co do samej gry, no cóż, kawał świetnego kodu. Wprawdzie jedna lokacja (muzeum) nie zabija może oprawą jak dżungla, ale i tak to kolejny tytuł udowadniający potęgę PS3 - zresztą wcale w pełni nie wykorzystaną. Bo to, że Uncharted 2 wykorzystuje 100% mocy PS3, to jedno, ale drugie, że wszystko da się jeszcze bardziej zoptymalizować - innymi słowy Uncharted 3 może wyglądać jeszcze ciut lepiej, hehe. W Media są zestawy PS3 z Uncharted 2, a obok X360 z Halo ODST... nie chcę tu wywoływać jakichś głupich dyskusji, ale... chyba bym nie miał wątpliwości co wybrać. Inna sprawa, że trochę dziwię się MS, że dodają ODST, które graficznie jest średnie. Mniejsza o to zresztą. Naughty Dog pokazali, jak się robi gry. A scenki przerywnikowe, to mistrzostwo świata - takiej mimiki, takiego zachowania, takiej gestykulacji, itd. nie ma żadna inna gra - perfekcja.

Opublikowano (edytowane)

Dzisiaj biorę się po raz drugi za U2 tym razem na Crushing i mam zamiar zebrać wszystkie skarby oraz postarać się wbić większość pucharków za bronie.Choć to ostatnie będę musiał chyba wykonać na jakimś łatwiejszym poziomie :D

Edytowane przez MYSZa7
Gość =-FEISAR-=
Opublikowano

A co powiecie na temat samych tekstur? Wydaje mi się że w jedynce było więcej tekstur, takich typowo masakrujących. Czyli takich gdzie nawet jak oglądaliśmy je z bardzo bliska to wyglądały genialnie i nie można było im nic zarzucić. W Uncharted 2 nie ma takich tekstur dużo. Gra jest tak skonstruowana że oglądamy otoczenie zza postaci a więc wszelakie obiekty sa na tyle daleko że poziom oteksturowania wystarcza w zupełności i powoduje opad szczeny. Jednak po przyjrzeniu się z bliska nie jest coś co można było zobaczyć w Uncharted:DF.

 

Uściślając, Uncharted 2 ma wszędzie tekstury bardzo dobrej jakości i rzadko jakości idealnej. Natomiast Uncharted pierwszy miał tekstury dobre, bardzo dobre i idealne. Po prostu w dwójce ten aspekt jest wykonany równo. Cały czas podczas gry obserwujmy ten sam, wysoki poziom wykonania. U:DF pod tym względem było nierówne.

 

Dodać należy jeszcze fakt że ilość szczegółów w U2 to jakaś totalna masakra. Elementów otoczenia jest tak dużo że trudno w to uwierzyć. Jedynka tego nie miała. Do tego oświetlenie w U2 i efekty wybuchów oraz inne efekty cząstkowe totalnie miażdżą poprzednią część.

 

Co o tym myślicie? Ja jestem w 8 chapterze więc być może dalej można obserwować wspomniane przeze mnie tekstury idealne.

Opublikowano

Jak wyglada sprawa z V-sync ?

W recenzjach pierwszej czesci pisano, ze obraz troche sie lamie, mi to wcale nie przeszkadzalo - nie zwracalem na to uwagi.

Zastanawiam sie jak jest w drugiej czesci. :)

nie dość,że wszystko w tej grze stoi na wyższym poziomie niż w części pierwszej to jeszcze dodatkowo wyeliminowali problemy starego enginu- totalny brak problemu z v-sync i genialnie idealnie płynna animacja,która ma w du.pie to co czasem dzieje się na ekranie i nie zwalnia nawet na moment.

 

V-Sync albo jest, albo go nie ma. V-Sync, kosztuje sporo mocy obliczeniowej, więc często developerzy z niego rezygnują. W U2 nie zauważyłem, by V-Sync był wyłączony, czyli tak bardzo udało im się zoptymalizować kod, że po prostu go włączyli. Oczywiście można sobie V-Synciem zarządzać i w niektórych "aktach" może być włączony, w innych nie. Poszli daleko do przodu jeśli chodzi o opanowanie możliwości PS3, to trzeba przyznać!

Opublikowano (edytowane)

Obejrzalem wlasnie pare scenek w polskiej wersji jezykowej i kazdemu kto mowi ze ta wersja jest rownie dobra jak angielska proponuje popukac sie w czolo ;]

 

Ewidentnych bledow w tlumaczeniu to tylko czesc problemu jego druga strona do zly kontekst. Niektore glosy sa fatalnie dobrane (Harry) i po prostu nie maja ZADNYCH szans z angielskim odpowiednikiem (harry ftw).

 

ALE, polskie wersje jezykowe z zalozenia nie sa zrobione dla osob ktore moga bez problemow grac w wersje angielskie. Oceniajac ja (polonizacje) przez pryzmat osoby zmuszonej do grania po polsku, z roznych wzgledow, musze powiedziec ze da sie przezyc calosc przygody nie tracac praktycznie nic... :) Innymy slowi polonizacja jest bardzo dobra, ale tak jak sie spodziewalem nie ma kompletnie zadnych szans z oryginalnymi aktorami.

 

Jezeli chodzi o poziom trudnosci to pierwsze 15 chapterow jest protsze niz to bylo w U1, ale nastepne sa rownie wymagajace... No i ciezko jest 'oszukiwac' kamere jak to mozna bylo robic non stop w U1, wliczajac w to 'walke z koncowym bossem'.

 

 

 

Zeby nie bylo ze jestem goloslowny najbardziej komiczny jest filmik 'zabierzcie ich do Lazarevicia. W ktorym jest nei tylko 'spedzil trzy lata przy kielichu, ale takze ewidentne pomijanie tekstu i tym samym nie tylko psucie dow(pipi)ow ale dawanie tekstow ktore NIE MAJA SENSU. W oryginale nathan mowi ze 'you wouldnt find your own ass with both hands' na co sullivan dodaje 'and a map'. Co w polskiej wersji przetlumaczono na. Nie umialbys znalesc swojej dupy, a sullvian dodaje 'i mapy'. No jaki to ma sens? :)

 

Edytowane przez Trzcina
Opublikowano

ALE, polskie wersje jezykowe z zalozenia nie sa zrobione dla osob ktore moga bez problemow grac w wersje angielskie. Oceniajac ja (polonizacje) przez pryzmat osoby zmuszonej do grania po polsku, z roznych wzgledow, musze powiedziec ze da sie przezyc calosc przygody nie tracac praktycznie nic... :) Innymy slowi polonizacja jest bardzo dobra, ale tak jak sie spodziewalem nie ma kompletnie zadnych szans z oryginalnymi aktorami.

i nigdy miec nie bedzie. w U2 jak i w U1 sekwencje nagrywane sa wraz z kreceniem cutscenek. mimika twarzy dostosowana jest do wypowiedzi Northa, Rose czy Black, dlatego wszystko sklada sie na spojna calosc. lokalizacje nigdy nie oddadza idealnie oryginalu. trzeba natomiast przyznac ze Boberek i spolka spisali sie wysmienicie, dostarczajac aktualnie najlepsza polonizacje na rynku.

 

no i jade raz drugi ;) tym razem na Crushing ze wszystkimi skarbami, bo wczesniej nie zbieralem ich w ogole. zobaczymy, zostanie potem tylko odpicowac trofea z bronmi i bomba ;)

Opublikowano

ALE, polskie wersje jezykowe z zalozenia nie sa zrobione dla osob ktore moga bez problemow grac w wersje angielskie. Oceniajac ja (polonizacje) przez pryzmat osoby zmuszonej do grania po polsku, z roznych wzgledow, musze powiedziec ze da sie przezyc calosc przygody nie tracac praktycznie nic... :) Innymy slowi polonizacja jest bardzo dobra, ale tak jak sie spodziewalem nie ma kompletnie zadnych szans z oryginalnymi aktorami.

i nigdy miec nie bedzie. w U2 jak i w U1 sekwencje nagrywane sa wraz z kreceniem cutscenek. mimika twarzy dostosowana jest do wypowiedzi Northa, Rose czy Black, dlatego wszystko sklada sie na spojna calosc. lokalizacje nigdy nie oddadza idealnie oryginalu. trzeba natomiast przyznac ze Boberek i spolka spisali sie wysmienicie, dostarczajac aktualnie najlepsza polonizacje na rynku.

 

no i jade raz drugi ;) tym razem na Crushing ze wszystkimi skarbami, bo wczesniej nie zbieralem ich w ogole. zobaczymy, zostanie potem tylko odpicowac trofea z bronmi i bomba ;)

 

 

Problem z polonizacją, ba ogólnie z dubbingiem jest nieco inny. Mianowicie język polski po prostu jest językiem mało emocjonalnym. Weźcie sobie wiązankę bluzgów po angielsku - nawet jak sami rzucicie parę faków na prawo i lewo pod nosem, fajnie zaakcentujecie, to brzmi to porządnie. A po polsku? Raczej żałośnie. Taka specyfika naszego języka, że nie jest przesadnie klimatyczny i nie przekazuje tak dobrze emocji, jak angielski. Niemniej jeśli o mnie chodzi, to właśnie głosy angielskie średnio mi się podobają, a te polskie bardziej. Wprawdzie nasz dubbing jest trochę, hmmm, bajkowy, jak z produkcji Pixara, ale ważne, że nie brzmi źle. Angielski znam perfect, a U2 przechodzę po polsku, więc nie zgadzam się z sugestią Trzciny, że każdy kto zna angielski oleje polską wersję. Szczerze, to wkurzył mnie brak francuskiej, bo francuski dubbing jest najlepszy w grach, a w Uncharted go nie ma ;(. Tak czy inaczej to pierwsza gra, w której przy opcji wyboru języka zdecydowałem się jednak na polski i nie żałuję - jest naprawdę bardzo dobrze i chociażby aby jakoś uhonorować ten wkład pracy polskiej ekipy zdecydowałem się na granie właśnie w naszym rodzimym języku :). A po angielsku może przejdę grę drugi raz...

Opublikowano

ALE, polskie wersje jezykowe z zalozenia nie sa zrobione dla osob ktore moga bez problemow grac w wersje angielskie. Oceniajac ja (polonizacje) przez pryzmat osoby zmuszonej do grania po polsku, z roznych wzgledow, musze powiedziec ze da sie przezyc calosc przygody nie tracac praktycznie nic... :) Innymy slowi polonizacja jest bardzo dobra, ale tak jak sie spodziewalem nie ma kompletnie zadnych szans z oryginalnymi aktorami.

i nigdy miec nie bedzie. w U2 jak i w U1 sekwencje nagrywane sa wraz z kreceniem cutscenek. mimika twarzy dostosowana jest do wypowiedzi Northa, Rose czy Black, dlatego wszystko sklada sie na spojna calosc. lokalizacje nigdy nie oddadza idealnie oryginalu. trzeba natomiast przyznac ze Boberek i spolka spisali sie wysmienicie, dostarczajac aktualnie najlepsza polonizacje na rynku.

 

no i jade raz drugi ;) tym razem na Crushing ze wszystkimi skarbami, bo wczesniej nie zbieralem ich w ogole. zobaczymy, zostanie potem tylko odpicowac trofea z bronmi i bomba ;)

 

Przeciez ja nie mowie o mimice... dubbing to dubbing, bylbym glupcem oczekujac mimiki twarzy dostosowanej do jezyka polskiego. Mi chodzi o ewidentne GLUPOTY, lub wrecz raczej idiotyzmy popelniony podczas polonizacji... oraz o to ze aktorzy sa slabsi niz w oryginale, a momentami duzo slabsi (harry). Zreszta przyklad na te niedorobki napisalem w spoilerze.

Opublikowano

Swoją drogą wersja kinowa też jest słaba. Dużo tekstów nie jest w ogóle przetłumaczonych albo są kompletnie źle tłumaczone. Tak się zastanawiam czy nie utrudnić sobie gry na crushingu grając z polskim dubbem hehe.

 

W tv cały czas leci reklama U2, od wczoraj z 10 razy już widziałem. Strasznie słaba.

Opublikowano

Problem z polonizacją, ba ogólnie z dubbingiem jest nieco inny. Mianowicie język polski po prostu jest językiem mało emocjonalnym. Weźcie sobie wiązankę bluzgów po angielsku - nawet jak sami rzucicie parę faków na prawo i lewo pod nosem, fajnie zaakcentujecie, to brzmi to porządnie. A po polsku? Raczej żałośnie. Taka specyfika naszego języka, że nie jest przesadnie klimatyczny i nie przekazuje tak dobrze emocji, jak angielski. Niemniej jeśli o mnie chodzi, to właśnie głosy angielskie średnio mi się podobają, a te polskie bardziej. Wprawdzie nasz dubbing jest trochę, hmmm, bajkowy, jak z produkcji Pixara, ale ważne, że nie brzmi źle. Angielski znam perfect, a U2 przechodzę po polsku, więc nie zgadzam się z sugestią Trzciny, że każdy kto zna angielski oleje polską wersję. Szczerze, to wkurzył mnie brak francuskiej, bo francuski dubbing jest najlepszy w grach, a w Uncharted go nie ma ;(. Tak czy inaczej to pierwsza gra, w której przy opcji wyboru języka zdecydowałem się jednak na polski i nie żałuję - jest naprawdę bardzo dobrze i chociażby aby jakoś uhonorować ten wkład pracy polskiej ekipy zdecydowałem się na granie właśnie w naszym rodzimym języku :). A po angielsku może przejdę grę drugi raz...

masz sporo racji, choc nie do konca. jezyk polski wcale nie jest tak malo emocjonalny. wszystko zalezy od podejscia. sa kwestie w przypadku polskiej wersji, ktore mozlaby zdecydowanie lepiej jezykowo ubarwic, co nie znaczy ze jest to rozegrane zle. problem polskich lokalizacji tkwi przede wszystkim w tlumaczeniu wiekszosci z jezyka angielskiego doslownie i naduzywanie lagodnych zwrotow, gdzie jest to niewskazane. jak w przypadku Killzone 2 razilo to w oczy niemilosiernie, tutaj przechodzi spokojnie, choc jest zauwazalne.

 

Przeciez ja nie mowie o mimice... dubbing to dubbing, bylbym glupcem oczekujac mimiki twarzy dostosowanej do jezyka polskiego. Mi chodzi o ewidentne GLUPOTY, lub wrecz raczej idiotyzmy popelniony podczas polonizacji... oraz o to ze aktorzy sa slabsi niz w oryginale, a momentami duzo slabsi (harry). Zreszta przyklad na te niedorobki napisalem w spoilerze.

co do tego sie zgodze, ale aktorzy nie sa slabi. gdybys ani razu nie slyszal zadnej kwesti z pierwszej czesci ani z tej, jestem wiecej niz pewien ze bylbys zachwycony ;)

Opublikowano

Właśnie skończyłem hard - trochę mnie zawiódł ten poziom, niższe (easy, normal) można sobie z powodzeniem darować. Krótko - niesamowicie intensywna roz(g)rywka na najwyższym poziomie :) Czas na crushing :woot:

 

P.S. jakoś słabo się rozglądałem za skarbami - 46 to naprawdę nędzny wynik :pinch:

Gość synchronick
Opublikowano

Doszedł do mnie dzisiaj mój egzemplarz. Musze przyznac, że mieliscie rację. Gra jest warta swojej ceny. Jeżeli chodzi o polski dubbing to też daje rade. Teraz gram w singla, ale musze sprawdzic co ciekawego jest w multi w porównaniu z betą.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...