humanno 201 Opublikowano 8 grudnia 2009 Opublikowano 8 grudnia 2009 (edytowane) Przecież to 65% mniej energii miało być tylko na weekend, jeszcze z tego nie zrezygnowali? Bo teraz gra w U2 przypomina mi MW2 - ja strzele w ciebie pierwszy, to na 90% mam fraga. chyba kur.. strzelasz laserem z oczu, albo nie graleś w MW. Ja dzis sprzedałem U2 i niniejszym oswiadczam ze nie ebde juz tu państwu truł doopy jaki to U2 online jest śmiechowy. Co kto lubi, enjoy. Edytowane 8 grudnia 2009 przez humanno Cytuj
Gattz 217 Opublikowano 8 grudnia 2009 Opublikowano 8 grudnia 2009 skoro sa tacy ktorym sie to podoba i tacy ktorym przeszkadza to chyba powinni zrobic tak jak mw zrobil czyli pozwolic na oba. tam byl normal i hardcore to tutaj chyba tez moze byc. chociarz nie jestem pewny czy dostatecznie duzo osob gra w to online by ich jeszcze dzielic Cytuj
Gość mevek Opublikowano 8 grudnia 2009 Opublikowano 8 grudnia 2009 Uncharted 2 to zdecydowanie scisla czolowka jesli idzie o gry na PS3! Nie pamietam, ktory tytul ostatnimi czasy wciagnal mnie az tak bardzo. Chyba Bioshock... Tak czy siak osobiscie polecam przygody Drake'a! Gra roku jak nic!!! PS. Chloe faktycznie super laseczka i zakonczenie fajne 14-ego do mnie trafi z PL xD zapytam tylko... skoro gierke bede mail w PL to dodatkowe "Episody" koniecznie sciagac z PL PSS, bo inaczej nie beda chodzic, badz nie beda tlumaczone, tak ?? Cytuj
Gość Opublikowano 8 grudnia 2009 Opublikowano 8 grudnia 2009 14-ego do mnie trafi z PL xD zapytam tylko... skoro gierke bede mail w PL to dodatkowe "Episody" koniecznie sciagac z PL PSS, bo inaczej nie beda chodzic, badz nie beda tlumaczone, tak ?? Naughtz Dog nie potwierdziło, że będą wydawać dodatki do single player'a a raczej do multi, więc to że nie będzie po Polsku to raczej mało ważne. A jeżeli już coś takiego zrobią, hmmm, to wszystko zależy od Sony Poland bo to oni zajmują się tłumaczeniem gier swoich wewnętrznych firm. Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 8 grudnia 2009 Opublikowano 8 grudnia 2009 (edytowane) Podział jest nieunikniony. Mimo, że załatwiam tzw. "miszczów" na ślepo to i tak znajdzie się zawsze jakiś jeden. Mimo "złapania" na klatę 3/4 magazynka zdąży taki jeszcze okrążyć zasłonę i wystrzelić z shotguna. Więc albo 65% albo obniżenie siły shotguna, bo niby dlaczego ma zabijać z bliska jednym strzałem. Przez te guwniane 100% znowu wszyscy biegną do desert eagle lub granatnika bo inne bronie to jakieś atrapy są. Edytowane 8 grudnia 2009 przez rkBrain Cytuj
YETI 10 988 Opublikowano 8 grudnia 2009 Opublikowano 8 grudnia 2009 Ale wy wypisujecie brednie. Kogo obchodzi, że "broń tak działa", zupełnie jakbym czytał posty fanów MW2. Dla mnie liczy się przyjemność z gry, skill, a nie szczęście i kampenie, które jest domeną MW2 i po wprowadzeniu teraz tego dziadostwa w U2 ludzie podobnie grają, Chowają się i czekają, aby tylko strzelić do kogoś jako pierwszy, bo w tym wypadku mają fraga w kieszeni. Jeżeli kogoś bawi taka gra, to proszę bardzo, ale ja nie widzę w tym nic przyjemnego, bo FPS czy grach pokroju U2 powinien liczyć się skill. Weźmy takie R1 czy Halo 3, które posiadają świetnie wyważony tryb multi (zwłaszcza ta druga). Byle n00b nie zabije doświadczonego gracza tylko dzięki temu, że zajdzie go od tyłu. W H3 możemy sobie przeładować broń, odwrócić się i posłać niedoświadczonego gracza do piachu, i to jest istota sieciowych gier... SKILL. A niby jaki skill wymaga od nas np. MW2? Wszyscy się kampią i wyczekują, aż ktos wychyli głowę, krótka seria i frag na koncie, a jak satysfakcja... tylko z czego? rkBrain piszesz, że przez gówniane 100%HP wszyscy biegną po granatniki itp. ciężką broń. Bo na tym to polega, jeżeli grasz w zgranej drużynie to pilnujecie miejsc, gdzie mocna broń się respawnuje, to samo było w Halo2/3. Zgrana drużyna siedziała przy miejscach respawnu sworda czy snajpy. Min. od tego można odróżnić dobrą drużynę, od tej "mniej rozgarniętej". I jeszcze jedno, przynajmniej w U2 RPG czy granatnik respanwuje się w jednym miejscu, bo w takim MW2 można z nim biegać bez przerwy, ale w sumie to bez różnicy, bo tam zabicie z takiego FALLa zajmuje może troszkę ponad 1 sekundę . W sumie idealnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie oddzielnego trybu, każdy byłby zadowolony. Przecież to 65% mniej energii miało być tylko na weekend, jeszcze z tego nie zrezygnowali? Bo teraz gra w U2 przypomina mi MW2 - ja strzele w ciebie pierwszy, to na 90% mam fraga. chyba kur.. strzelasz laserem z oczu, albo nie graleś w MW. Ja dzis sprzedałem U2 i niniejszym oswiadczam ze nie ebde juz tu państwu truł doopy jaki to U2 online jest śmiechowy. Co kto lubi, enjoy. Grałem w MW2 i nie odkryłem perka umożliwiającego strzelanie laserem z oczu . Nie wiem, może ja mam inną wersje gry, ale u mnie wygląda to tak, że czasami nawet nie wiem z której strony padły strzały, bo po sekundzie padam. Dla mnie DMG broni jest zbyt duży, zabija to całą przyjemność z gry, koniec kropka. Taki R1 czy H3, to znaaaacznie lepsze gry od MW2. Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 8 grudnia 2009 Opublikowano 8 grudnia 2009 Ale wy wypisujecie brednie. Kogo obchodzi, że "broń tak działa", zupełnie jakbym czytał posty fanów MW2. Dla mnie liczy się przyjemność z gry, skill, a nie szczęście i kampenie, które jest domeną MW2 i po wprowadzeniu teraz tego dziadostwa w U2 ludzie podobnie grają, Chowają się i czekają, aby tylko strzelić do kogoś jako pierwszy, bo w tym wypadku mają fraga w kieszeni. Jeżeli kogoś bawi taka gra, to proszę bardzo, ale ja nie widzę w tym nic przyjemnego, bo FPS czy grach pokroju U2 powinien liczyć się skill. Weźmy takie R1 czy Halo 3, które posiadają świetnie wyważony tryb multi (zwłaszcza ta druga). Byle n00b nie zabije doświadczonego gracza tylko dzięki temu, że zajdzie go od tyłu. W H3 możemy sobie przeładować broń, odwrócić się i posłać niedoświadczonego gracza do piachu, i to jest istota sieciowych gier... SKILL. A niby jaki skill wymaga od nas np. MW2? Wszyscy YETI, tak bardzo się nie zgadzam z Tobą, że muszę się włączyć do dyskusji ale ja krótko do tekstu powyżej: 1) uważam, że jak dali mniej energii w U2, to wreszcie zaczęło mieć to ręce i nogi - chowanie się (nagle przycisk odpowiedzialny za chowanie się przypomniał się wielu ludziom) i zaczęło to fajnie wyglądać 2) dobrej drużyny nie rozpoznaje się po tym, że kryją miejsca gdzie respuje się dobra broń - dobrą drużynę poznaje się po tym, że nie zdążysz nawet pomyśleć żeby gdzieś się ruszyć a widząc jednego członka drużyny padasz od kul następnego (vide KZ2) BTW - mi się ten pomysł podoba i o to chodzi - kolo biegnie plecami do Ciebie? na glebę go! a nie że nagle się odwróci i z uśmiechem na twarzy pacnie serię w ryj :angry2: Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 8 grudnia 2009 Opublikowano 8 grudnia 2009 BTW - mi się ten pomysł podoba i o to chodzi - kolo biegnie plecami do Ciebie? na glebę go! a nie że nagle się odwróci i z uśmiechem na twarzy pacnie serię w ryj :angry2: Eee - ze co? To co napisales - wg. mnie idiotyzm. Takie cos odejmuje dla gry skillowosc. Przeciez gra skillowa nie wyklucza takiego czegos, jak ty napisales - jak umiesz grac, to walniesz dla typa heada i koniec. A jak jestes botem, to koles sie zdazy odwrocic i cie zabic. I to jest wlasnie istota multi - dlatego do tej pory gram (co prawda stosunkowo zadko, ale mimo wszystko) w CSa, brakuje mi tego w nowych grach. Cytuj
humanno 201 Opublikowano 8 grudnia 2009 Opublikowano 8 grudnia 2009 chyba kur.. strzelasz laserem z oczu, albo nie graleś w MW. Ja dzis sprzedałem U2 i niniejszym oswiadczam ze nie ebde juz tu państwu truł doopy jaki to U2 online jest śmiechowy. Co kto lubi, enjoy. Grałem w MW2 i nie odkryłem perka umożliwiającego strzelanie laserem z oczu . Nie wiem, może ja mam inną wersje gry, ale u mnie wygląda to tak, że czasami nawet nie wiem z której strony padły strzały, bo po sekundzie padam. Dla mnie DMG broni jest zbyt duży, zabija to całą przyjemność z gry, koniec kropka. Taki R1 czy H3, to znaaaacznie lepsze gry od MW2. Wcale nie twierdzę ze mw2 jest super fajny, jak dla mnie mw1 byl o wiele lepszy, ale tu nie o tym.. W U2 raziło mnie strasznie po prostu przyjmowanie gradu kul na klate, co wyglądało przearcadowo Cytuj
Trzcina 11 Opublikowano 8 grudnia 2009 Opublikowano 8 grudnia 2009 No nie wiedzieliscie ze w prawdziwym zyciu jak ludzie robia deathmatch to bron zabija jednym strzalem a nie cala seria? To bardzo wazne dla realizmu rozgrywanych deathmatchow aby sie to utrzymalo w grze konsolowej... Nudne to Nawet bardzo ;] Cytuj
Gattz 217 Opublikowano 8 grudnia 2009 Opublikowano 8 grudnia 2009 A niby jaki skill wymaga od nas np. MW2? Wszyscy się kampią i wyczekują, aż ktos wychyli głowę, krótka seria i frag na koncie oj male masz pojecie o mw2 bardzo male... takie cos sie zdarza moze tylko na tdm albo ffa i to czasem. jesli wszyscy sie kampia ciekawe jak punkty sie przejmuja w dominacji, jak bomba sie podklada tak szybko, jak flaga sie lapie. no chyba ze dla ciebie obrona bs/flagi/punktu to tez kampienie bo bardziej skillowo jest jak wszyscy lataja po mapie. BTW - mi się ten pomysł podoba i o to chodzi - kolo biegnie plecami do Ciebie? na glebę go! a nie że nagle się odwróci i z uśmiechem na twarzy pacnie serię w ryj :angry2: Eee - ze co? To co napisales - wg. mnie idiotyzm. Takie cos odejmuje dla gry skillowosc. Przeciez gra skillowa nie wyklucza takiego czegos, jak ty napisales - jak umiesz grac, to walniesz dla typa heada i koniec. A jak jestes botem, to koles sie zdazy odwrocic i cie zabic. I to jest wlasnie istota multi - dlatego do tej pory gram (co prawda stosunkowo zadko, ale mimo wszystko) w CSa, brakuje mi tego w nowych grach. chcialbym wiedziec w jaki sposob pozwalanie kolesiom na latanie jak frajerzy nie pilnujacy nawet plecow jest bardziej skillowe? bo jak dla mnie zabija to cale myslenie i zacheca do latania na slepo i uzywania postaci jako radaru na przeciwnika. cos jak "nie musisz patrzec na lewo czy prawo przechodzac przez ulice, jesli bedzie jechac samochod to jak jestes skillowy to przezyjesz zderzenie" bo w cs ktory jest dla mnie fps nr1 sie trzeba rozgladac za kazdy rog i znany sobie kamp spot, jak np wejdziesz sobie na dluga A jako terro i nie spojrzysz w lewo czy za drzwiami ktos nie stoi to padniesz, nawet jesli hs nie trafia, i to po kilku strzalach. albo prodigy jako terro, prawa strona wejscia do bunkra, albo galaz drzewa obok. albo aztec jako terro biegnace na duzy bs a koles siedzi na krawedzi nad drzwiami i nie ma tam miejsca na odwracanie sie bo padniesz zanim skonczysz krzyczec na ts skad dostajesz. te przyklady sa tylko z css gdzie wywalili naprawde sporo takich kamp spotow z cs 1.6 ale nie wszystkie. Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 8 grudnia 2009 Opublikowano 8 grudnia 2009 Tak, tyle ze w CSie, jesli umiesz grac, a trafisz na bota to spokojnie zdazysz sie obrocic i walnac mu heda, kiedy zacznie do ciebie strzelac :] Wiadomo, ze grajac trzeba miec oczy naokolo glowy i byc uwarzac, czy przypadkiem gdzies nie czai sie wrog - ale badz co badz, nie mamy wstecznego lustra, a kiedy ogladamy sie do tylu moze nas rozwalic ktos z przodu. Taka skillowosc o jakiej ja mowie, sprawia ze gra jest ciekawsza, bo bardziej wymaga umiejetnosci niz fartu, albo debilnego kampienia jak w CoD. I tak - jesli skillowy gracz jest atakujacym od tylu, to mu to nie robi roznicy, walnie odrazu celnego heada i po sprawie. Natomiast jesli atakuje jakis cienias, to dobry gracz sie obroci i go zabije. I takie cos ma sens - bo jak tu sie nie zirytowac w takim CoD, kiedy giniemy nie wiadomo skad zabici przez jakiegos idiote co byl za plecami, albo sie przykampil. CS jest idealnia zbalansowana gra - tam mozna zabic przeciwnika tak szybko jak w takim CoDzie, poprostu trzeba to umiec. W CoDzie natomiast kazdy kazdego w kazdy sposob zabija raz dwa. Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 8 grudnia 2009 Opublikowano 8 grudnia 2009 (edytowane) Byle n00b nie zabije doświadczonego gracza tylko dzięki temu, że zajdzie go od tyłu. W H3 możemy sobie przeładować broń, odwrócić się i posłać niedoświadczonego gracza do piachu, i to jest istota sieciowych gier... SKILL. Chyba sobie kpisz. Zajście od tyłu oznacza permanentną śmierć. Oznacza również, żę masz beznadziejną drużynę bo nikt nie krył tyłów. No chyba, że gra się w tryb "strzelaj, strzelaj i tak mnie nie zabijesz"/ 100% energii. Sam pamiętam jak w Killzone będąc metr za przeciwnikiem puściłem serię na sufit. Nie dziwiłem się wtedy, że gość mnie załatwił. Konsekwencja mojego błędu. Ale w U2 sprawa wygląda zupełnie inaczej. Wpakujesz gościowi w plecy pół magazynka a on odchodzi sobie jakby nigdy nic. A do tego dochodzą jeszcze upuszczane granaty. Edytowane 8 grudnia 2009 przez rkBrain Cytuj
killdante 5 Opublikowano 9 grudnia 2009 Opublikowano 9 grudnia 2009 nie ma sie co rozwodzic kazdy ma inna wizje danej gry i kazdemu pasuje co innego jezeli o mnie chodzi to ten obnizony damage byl lekko przesadzony, jednak zbyt łatwo/szybko mozna bylo zginac (kazdego ktorego zachodzilem od tylu nie mial szans na ucieczke chyba ze akurat byl gdzies na uskoku ale w otwartej przestrzeni mogl tylko zmówic szybki paciorek) mogli by ewentualnie delikatnie wyposrodkowac ale nie narzekam... Cytuj
MatekDM 1 299 Opublikowano 9 grudnia 2009 Opublikowano 9 grudnia 2009 Od dłuższego czasu gram w multi Uncharted i wychwyciłem jedną niezwykle irytującą sprawę. Granaty, upuszczane przez przeciwnika w momencie jego śmierci, to istna kpina xD Oprócz tego, nie mam żadnych zastrzeżeń, to jedna z nie wielu gier, w którą mogę grać z ogromną przyjemnością i ochotą, nie przeszkadzają mi nawet takie wpadki, jak choćby wpakowanie połowy magazynka w przeciwnika, żeby go zabić. Chociaż zależy jaką bronią walczymy, celując w głowę, schodzą bardzo szybko, wszystko zależne tak naprawdę od skilla. Ach, powinni wywalić tą karę za wyjście z rozgrywki bez jej ukończenia - 40.000 $ to jednak kupa szmalu. Mając błąd połączenia mogę pożegnać się z jednym lvlem... Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 10 grudnia 2009 Opublikowano 10 grudnia 2009 Na PS Store są dwa nowe skiny do pobrania wraz z Eye of Indra za 10zł. Problem w tym, że ten (pipi)y system nie chce zrobić transferu chociaż miesiąc temu kupiłem dodatek do PoP. Cytuj
Hiki 86 Opublikowano 12 grudnia 2009 Opublikowano 12 grudnia 2009 (edytowane) Ktoś wie co to za postaci? Bonus: Pojedynek Koniec pojedynku Edytowane 12 grudnia 2009 przez Hiki Cytuj
saptis 620 Opublikowano 12 grudnia 2009 Opublikowano 12 grudnia 2009 (edytowane) To Rika Raja i Daniel Pinkerton z komiksu Uncharted: Eye Of Indra. Mozna je pobrac za 10zl z Playstation Store. Edytowane 12 grudnia 2009 przez saptis Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 12 grudnia 2009 Opublikowano 12 grudnia 2009 Fajnie, że zapodali siostrę Eddiego ale gdzie jest sam Eddy? Mam nadzieję, że jeszcze go dodadzą. Ogólnie to jest to jak na razie najlepszy dodatek. Navarro był mało charyzmatyczną postacią (kto chciałby nim grać?). Bezimienny pirat i jakaś lipna koszulka do Drake'a to też słaby materiał na DLC. Cytuj
saptis 620 Opublikowano 12 grudnia 2009 Opublikowano 12 grudnia 2009 Eddie Raja jest przeciez dodatkowym skinem w Limitowanej Edycji gry. Cytuj
Hysz 25 Opublikowano 12 grudnia 2009 Opublikowano 12 grudnia 2009 Nie? Przeczytaj zanim coś napiszesz saptis, pierdoły może gadać każdy. Cytuj
Nemesis 1 268 Opublikowano 12 grudnia 2009 Opublikowano 12 grudnia 2009 Póki co poszło prawie 1,5 miliona egzemplarzy tej cudownej gry. http://www.ps3site.pl/naughty-dog-zapowiada/27367/ Cytuj
Gość Opublikowano 12 grudnia 2009 Opublikowano 12 grudnia 2009 Póki co poszło prawie 1,5 miliona egzemplarzy tej cudownej gry. http://www.ps3site.pl/naughty-dog-zapowiada/27367/ nie-e. 1.85 mln. vgchartz Cytuj
saptis 620 Opublikowano 12 grudnia 2009 Opublikowano 12 grudnia 2009 (edytowane) Nie? Przeczytaj zanim coś napiszesz saptis, pierdoły może gadać każdy. Jakie pier.doly ? Uspokoj sie. Po prostu pomylilo mi sie z piratem z Uncharted: Drakes Fortune. Edytowane 12 grudnia 2009 przez saptis Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 13 grudnia 2009 Opublikowano 13 grudnia 2009 Mam nadzieje, że Eddy wróci w kolejnej części. Jego śmierć nie była pokazana, więc do końca nie wiadomo czy zginął. W trybie Machinima jest dodatkowa mapa. Ja tam wcześniej nie zaglądałem, więc nie wiedziałem o jej istnieniu. Widziałem kiedyś na youtube ale myślałem, że to mapa testowa i nie ma jej w grze. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.