QBH 246 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Diesel, benzyna, elektryczny, na wodór? ;o duza pojemnosc czy mala? przy wyborze samochodu to na pewno jedna z wazniejszych kwestii, jaki byscie polecali lub przy ewentualnym zakupie wybrali sami?? sam jezdzilem juz dieslami, autami o malej pojemnosci (maluch ; ), ford ka), nieco wiekszej (tigra 1.6, modeo 2.0) i smokami łykającymi 20l/100km. osobiscie o wiele bardziej wole benzyniaki (mowa o samochodach nieco starszych), a kompromisem na moja kieszen wydaje sie wlasnie fura o sredniej pojemnosci z wystarczaja moca (tej zawsze chcialoby sie wiecej, ale cos kosztem czegos). Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Jesli chodzi o taka zwykla codziennosc to jestem zakochany w tdi. Mialem okazje pojezdzic chwile A6 3.0 TDI do tego po chip tuningu i naprawde nic wiecej do szczescia nie bylo mi wtedy potrzebne. Silnik marzenie. Benzyny nie robia na mnie wrazenia ani mi sie nie podobaja, co innego typowo sportowe auta - duzy benzyna, duzo koni i ich dzwiek. Cytuj
Alec 2 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 benzyna w przedziale 1.6-2.0 nie pala duzo a mozna znalesc cos takiego ze mozna poszalec (np. 1.6: CIVIC, CRX, AE86, Golfik MK1 GTI (maly szatan), 205 1.6GTI, 1.8-spoooory wybor pelno silnikow z moca, mozna z TURBO (200SX) albo z kompresorem (G60). 1.9- Pug 205 GTI 1.9 ^_^ 2.0- tez nie mozna narzekac wybor jest niezly a z Dieselkow to niesmiertelne VW 1.9 TDI (do tuningu najlepszy) ogolnie jestem za benzyna ale kazdy lubi co innego 8) Cytuj
Gość Grzehoo Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Nie przepadam za dieslami. Zachwalany przez Yacka 3.0 TDI od Audi nie zrobił na mnie większego wrażenia, głównie za sprawą braku charakteru. Fakt, że przyspieszenie wgniata w fotel, ale gdzie ten rasowy klang, agresja, emocje? Może do nudnego Golfa taki silnik pasuje, ale na pewno nie do Audi A5 za ćwierć miliona złotych. Jeśli chodzi o benzynę, to preferuję jednostki wolnossące. Są mniej kłopotliwe w eksploatacji i zazwyczaj lepiej brzmią. Wcale nie potrzeba ogromnych mocy do wydobycia z silnika ładnego brzmienia - przykładem jest tutaj motor 2.0/115 KM znany np. z Audi 80. Cytuj
QBH 246 Opublikowano 3 sierpnia 2008 Autor Opublikowano 3 sierpnia 2008 co do diesli w audi - nowy V12 w R8, konkret. 1000 Nm, 500KM, łeb urywa. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 (edytowane) Diesel kiedyś był dużo bardziej opłacalny od benzyniaka... Ale i tak ich nie lubiłem (i chyba nie polubie), tylko benzyna, najlepiej jakaś włoska V6, szczególnie podoba mi się 3.2 V6 w Alfach... Pali w chooy, ale ten rasowy klang, agresja, emocje jest tego wart, poza tym chyba nikt bez kasy nie kupi takiego furacza. A jak coś ekonomicznego to to, co siedzi pod maską w audi 80 b3 1.6, na gaźniku i z gazem. Edytowane 3 sierpnia 2008 przez Oran Cytuj
Gość Grzehoo Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 O to to, śmignęła mi niedawno przed nosem Brera 3.2 V6, Bóg na kołach. Cytuj
Alec 2 Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 ten 2.0 z audi 80 to tak srednio brzmi wg. mnie auto seria 100%; Corrado G60 z Turbo (zamiast seryjnej sprezarki) to poezja brzmi jak marzenie i ten syk ba SYYYYK <_< Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 (edytowane) Audi Funf Zylindren (2.3)>VR6>G60 Audi 2.0E to poezja, seryjny układ wydechowy brzmi genialnie. Jak będe zmienial samochód to napewno na B4 2.0. Edytowane 3 sierpnia 2008 przez Pajda Cytuj
QBH 246 Opublikowano 3 sierpnia 2008 Autor Opublikowano 3 sierpnia 2008 apropo wrazen dzwiekowych - jak mialbym wybierac fure pod tym wzgledem to: no powiedzcie sami, ku,rwa, piekne. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 ten 2.0 z audi 80 to tak srednio brzmi wg. mnie auto seria 100%; Corrado G60 z Turbo (zamiast seryjnej sprezarki) to poezja brzmi jak marzenie i ten syk ba SYYYYK <_< Nie wiem czy mówisz do mnie ale ja po pierwsze mówiłem o 1.6, po drugie chodziło o ekonomie, a nie o dźwięk bo to brzmi jak kosiarka, zbiera się jak ślimak a trzyma się na zakrętach jak bolidy f1 sufitu (czyli tylko w teorii ). @Kuba Co kto lubi, ale równie dobrze dla mnie mógłbyś dać tam dźwięk bolidu F1... Ja tam wole mruczenie niż wycie Dla przykładu 1.7 boxer (de facto alfowski, ale chyba tylko włosi robią silniki w ten sposób [boxer w subaru tak nie brzmi, w porsche już tak ale pojemność duuuużo większa ]) Na dodatek mówiąc już o boxerach warto wspomnieć o tym, że dzięki przeciwosobnemu układowi tłoków auto nic nie traci na stabilności a wręcz odwrotnie. Cytuj
Gość Grzehoo Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 Mój faworyt. http://pl.youtube.com/watch?v=RngrdmFdKW8 Ta Alfa z bokserem kozacko grzmi, ten wydech jest seryjny? Cytuj
hooki 194 Opublikowano 4 sierpnia 2008 Opublikowano 4 sierpnia 2008 posłuchajcie sobie Wankla z rx-7 albo rx-8. jak się wkręca na 7-8 tysiąc obrotów od zera.. gdyby tylko one mniej paliły to były by idealne, ponad 200 koni z 1.3. szkoda że nikt poza mazdą się nie udziela w tym kierunku, przez co wszelkie innowacje i usprawnienia nie idą za szybko. btw. ostatnio tak miałem. jade z panną z castoramy, stoje na światłach patrze 2 auta za mną rx-8. mówie jej OOOOOOOTWIERAMY OOOOOOOOKNA, ALE JUŻ! bo było to dość oczywiste że jak tylko mrugnie zielone gość przefrunie lewym pasem (wiozłem płytki, atlasy, fugi itp - zero walki). mistrzowski dźwięk. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 4 sierpnia 2008 Opublikowano 4 sierpnia 2008 (edytowane) posłuchajcie sobie Wankla z rx-7 albo rx-8. jak się wkręca na 7-8 tysiąc obrotów od zera.. gdyby tylko one mniej paliły to były by idealne, ponad 200 koni z 1.3. szkoda że nikt poza mazdą się nie udziela w tym kierunku, przez co wszelkie innowacje i usprawnienia nie idą za szybko. btw. ostatnio tak miałem. jade z panną z castoramy, stoje na światłach patrze 2 auta za mną rx-8. mówie jej OOOOOOOTWIERAMY OOOOOOOOKNA, ALE JUŻ! bo było to dość oczywiste że jak tylko mrugnie zielone gość przefrunie lewym pasem (wiozłem płytki, atlasy, fugi itp - zero walki). mistrzowski dźwięk. w ogole rx-8 to piekny samochod, nie tylko jesli chodzi o silnik niestety pierwsze partie byly bardzo awaryjne i potrafily sie zje.bac nawet i po 20k kilometrow. Na szczescie mazda zazegnala problem, wymieniajac silniki na gwarancji, co niestety nie zmienia faktu, ze nadal sa nieco awaryjne - zuzywaja sie ceramiczne uszczelki, przez co pada silnik, a wymiana do tanich nie nalezy szkoda tez ze coraz wiecej tych samochodow i czuje ze zrobi sie z tego dresowoz jak teraz golf III i civic V no ale i tak ja kupie, kocham ten samochod... Edytowane 4 sierpnia 2008 przez Lucek Cytuj
Gość Oran Opublikowano 4 sierpnia 2008 Opublikowano 4 sierpnia 2008 (edytowane) Mój faworyt. http://pl.youtube.com/watch?v=RngrdmFdKW8 Ta Alfa z bokserem kozacko grzmi, ten wydech jest seryjny? Ma strumienice albo zwykłą rurke jakąś wrzuconą zamiast kata (raczej strumienice bo dzwoni ), końcowy wydech zmieniony ale dźwięk pozostał praktycznie ten sam (oblukaj sobie filmiki na jutubie), w mojej Alfie też mam boxera tyle, że 1.4 dźwięk jest bardzo podobny mimo tego, że 1.7 jest już 16 zaworowa i ma ogólnie o 35 km więcej, ale ma troszke inne kolektory przez co między innymi ten dźwięk został troszkę przytemperowany. EDIT: A dźwięk nie jest uzyskany właśnie przez zmiane układu wydechowego tylko przez konstrukcje silnika, także brzmienie jest "naturalne" a nie to co w oplach z przeżartym układem bądź "sportowym" wydechem ;] Edytowane 4 sierpnia 2008 przez Oran Cytuj
hooki 194 Opublikowano 4 sierpnia 2008 Opublikowano 4 sierpnia 2008 posłuchajcie sobie Wankla z rx-7 albo rx-8. jak się wkręca na 7-8 tysiąc obrotów od zera.. gdyby tylko one mniej paliły to były by idealne, ponad 200 koni z 1.3. szkoda że nikt poza mazdą się nie udziela w tym kierunku, przez co wszelkie innowacje i usprawnienia nie idą za szybko. btw. ostatnio tak miałem. jade z panną z castoramy, stoje na światłach patrze 2 auta za mną rx-8. mówie jej OOOOOOOTWIERAMY OOOOOOOOKNA, ALE JUŻ! bo było to dość oczywiste że jak tylko mrugnie zielone gość przefrunie lewym pasem (wiozłem płytki, atlasy, fugi itp - zero walki). mistrzowski dźwięk. w ogole rx-8 to piekny samochod, nie tylko jesli chodzi o silnik niestety pierwsze partie byly bardzo awaryjne i potrafily sie zje.bac nawet i po 20k kilometrow. Na szczescie mazda zazegnala problem, wymieniajac silniki na gwarancji, co niestety nie zmienia faktu, ze nadal sa nieco awaryjne - zuzywaja sie ceramiczne uszczelki, przez co pada silnik, a wymiana do tanich nie nalezy szkoda tez ze coraz wiecej tych samochodow i czuje ze zrobi sie z tego dresowoz jak teraz golf III i civic V no ale i tak ja kupie, kocham ten samochod... no ja choruje na rx-7, tylko trafić na dobrą mega ciężko. choć rx-8 bym też nie pogardził, hehehe. tylko ten wankiel, zaleta i wada zarazem, znaleźć w polsce serwis który zna się na rzeczy to za łatwo nie jest i ogólnie koszty napraw/serwisów są, oj są. Cytuj
Cerb 7 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Opublikowano 6 sierpnia 2008 apropo wrazen dzwiekowych - jak mialbym wybierac fure pod tym wzgledem to: no powiedzcie sami, ku,rwa, piekne. Piekne to malo powiedziane, ryk bardzo przypomina sporotwe moto krecone pod czerwone pole z tym ze pojemnosc "troche" wieksza. @Kuba Co kto lubi, ale równie dobrze dla mnie mógłbyś dać tam dźwięk bolidu F1... Ja tam wole mruczenie niż wycie Dla przykładu 1.7 boxer (de facto alfowski, ale chyba tylko włosi robią silniki w ten sposób [boxer w subaru tak nie brzmi, w porsche już tak ale pojemność duuuużo większa ]) Ja lubie zarowno wycie rzedowki i dudenienie fałki/boxera, smigal po moim miescie gosciu Subaru Impreza z przelotowym wydechem, to tak grzmialo ze jak lecial to automatycznie zatrzymywalem sie zeby posluchac, cos pieknego. Szkoda tylko ze policji sie nie podobalo . A dźwięk nie jest uzyskany właśnie przez zmiane układu wydechowego tylko przez konstrukcje silnika, także brzmienie jest "naturalne" a nie to co w oplach z przeżartym układem bądź "sportowym" wydechem ;] Jak znajde jedna gazete to wrzuce jej skany gdzie mozna przeczytac co wplywa na dzwiek silnika, a jest jak piszesz konstrukcja silnika odgrywa tu glowna role, kazda zmiana konstrukcyjna pociaga za soba zmiane dzwieku. Gazeta motocyklowa ale sprawdzi sie i przy samochodach chociaz tu do brzmienia przyklada sie duzo mniejsza role niz przy motocyklach. A co do rodzaju silnika to przyznam sie ze dieslem jechalem tylko raz, czesto za to zdarza mi sie przez głąbów w dieslach ostro heblowac. Z reguly odbywa sie to tak ze jade sobie po miescie, gdy z podporzadkowanej jak zwykle wytacza sie (bo inaczej tego nazwac nie mozna) jakis duzy diesel. Oczywiscie pakuje mi sie praktycznie pod kola. Kolejna rzecza ktora rzuca sie w oczy jest przysiadniecie tylu samochodu gdy to cos probuje sie "zerwac do lotu", efekt z tego co widze praktycznie zerowy - zaczyna sie toczyc, no i te kłeby spalin z wydechu. Wrazenia wprost niezapomiane. Nie wiem czym tu sie jarac ? Chyba tylko tym niskim spalaniem ktore i tak w moim przypadku nie ma znaczenia bo moje moto rzadko kiedy schodzi do 7 l a przy ostrym palowaniu 10 litrow na sto nie jest rzadkoscia. Tak wiec dieslom mowie stanowczo NIE. No chyba ze trafiam na same (pipi) co nie potrafia wykorzystac tej oslawionej dieslowskiej elastycznosci silnika. No i ten klekot, nawet nowsze fury klekocza chociaz zdecydowanie ciszej. Co jakis czas pracuje na stacji paliw wiec ucho mam juz wyczulone, bo jak podjezdza jakas babka do tankowania to z reguly ciezko jest rozkminic pod ktory dystrybutor planowala podjechac - benzyna czy ON, staja tak jakos posrodku . A znalesc taka ktora wie co trzeba jej zalac mozna policzyc na palcach jednej reki. Jezeli idzie o motocykle to litr pojemnosci jest dla mnie maksymalnym czym bym chcial jezdzic, wieksze motocykle to z reguly turystyki, duze i ciezkie. Co z tego ze maja ciąg jak lokomotywa skoro traca na zwrotnosci i neutralnosci prowadzenia. Podsumowujac benzyniaki to jest to. Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Opublikowano 6 sierpnia 2008 (edytowane) Robia quady w dieslu wiec doczekam sie i na motor Moze Cerb spotkales do tej pory same wynalazki typu SDi ? Edytowane 6 sierpnia 2008 przez Yacek Cytuj
Cerb 7 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Sa i motorki z silnikiem diesla ale to raczej ciekawostki niz cos nadajacegoo sie do jazdy. Co do spotkanych samochodow to mozliwe ze jest jak piszesz, ale trafiaja sie i jakies nowsze passaty czy audice co tez zamulaja tak ze glowa mala. Nie chodzi o to ze zaraz musza rwac do przodu ale jakies dynamiczne przyspieszenie naprawde by sie przydalo tym bardziej ze ten ktos wlasnie przed chwila wymusil na mnie pierszenstwo i musze albo dac po heblach albo szukac miejsca gdzie by sie tu wepchnac i nie przydzwonic. Tak czy siak diesle dla mnie sie nie licza, chocby wlasnie ze wzgledu na dzwiek, jest nie do przyjecia. Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Jesli chodzi o dzwiek to sie zgadzam. Powinni seryjnie montowac zestaw audio z procesorem dsp ktory w czasie rzeczywistym generowalby jakis przyjemny pomruk benzyniaka przez glosniki. Cytuj
Alec 2 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Opublikowano 6 sierpnia 2008 Motorek zasilany ropa to np. Y2K (kazdy wie co to ) Cytuj
Cerb 7 Opublikowano 7 sierpnia 2008 Opublikowano 7 sierpnia 2008 Wrzucam artylul o ktorym wspomnialem, jak powstaje dzwiek w roznych typach silnikow : Cytuj
sir_ryszard 80 Opublikowano 4 listopada 2008 Opublikowano 4 listopada 2008 (edytowane) Osobiście preferuję silniki benzynowe, a to co za nimi przemawia to po prostu ich dźwięk w porównaniu do diesli (nowsze już tak nie klekocą, ale mimo wszystko, drażni mnie ten ciągnik pod maską). Nie wyobrażam sobie również sportowego samochodu z silnikiem wysokoprężnym (wybaczcie, noł bonus . Generalnie w historii domowych aut, nigdy nie było silnika, który posiada świece żarowe , co nie oznacza zaraz, że nie miałem sposobności robienia nim kilometrów. Owszem, miałem. Za dieslem na pewno przemawia niższe spalanie, co za tym idzie niższy wydatek na olej napędowy, co ma niebagatelny wpływ w dzisiejszych, ciężkich czasach. Po sprzedaniu Schaba 2.0turbo przymierzam się właśnie do "ropniaka". Nie zgodzę się w tym temacie co do opini, iż 90 konny diesel radzi sobie rzekomo lepiej aniżeli 150 konny benzyniak. Bez jaj, kogoś chyba poniosły emocje. :F Co do gazów, nie jestem ich zwolennikiem z racji tego, iż źle wkomponowana instalacja (np. przez warsztatowego majster klepkę) może doprowadzić do komplikacji z silnikiem, a w konsekwencji zamiar oszczędności może przerodzić się w zamiar niekończącego się i niechcianego wydatku. Sam nie montowałem gazu do silnika z turbo ponieważ zasięgnąłem opinii fachowca i poczytałem w internecie, iż jeżeli do tego typów silników instalacja gazowa, to tylko dobrej klasy sekwencyjna no i sama obawa przed założeniem przez 'mechaników'. Wodór to już w ogóle czarna magia dla mnie. Pozdro600 Edytowane 4 listopada 2008 przez sir_ryszard Cytuj
mj 13 Opublikowano 4 listopada 2008 Opublikowano 4 listopada 2008 ty napisz jak jezdzi ten saab 2.0 t jak w kwestii prowadzenia konfortu itp. no i dlaczego sprzedales a co do tematu to zdecydowanie czysta benzyna, jeszcze uturbiona to w ogole jest masterpiece Cytuj
bad-garfield 0 Opublikowano 2 maja 2009 Opublikowano 2 maja 2009 (edytowane) Tylko i wylacznie benzyna od 2.5 do 3.5 max, najlepiej w V-ce. Diesel, gaz nie wchodzi w rachube. Co do dzwiekow mazdy RX7 czy RX8, ktorej dzwiekiem ktos sie na forum zachwycal, to..... hmm... nic specjalnego. Szczerze? Kocham japonce. Mazda RX7 jest piekna, (rx8???co oni znia zrobili), ale w jej dzwieku nie ma nic. Jest po prostu zbyt plytki... i to ze jest to wankiel nie zmienia faktu, ze to tylko 1koma3, jest to za mala pojemnosc, by to auto brzmialo, nawet po zamontowaniu konkretniejszego wydechu. Ale i tak jest piekna. Ostatnio mialem posluchac dzwieku 360 Modeny... ciary.................. ekhem...sory male sprostowanie.... C I A R Y przechodza po bani. Fakt, ze po 30 min sluchania tego auta doslownie peka glowa, ale dzwiek jest niesamowity. Uwierzcie mi, ze sluchajac czegos takiego na zywo, mozna miec naprawde mokro w gaciach. Slyszalem dzwiek lamborghini, audi r8, 911tek. Brzmia swietnie, i slyszac cos takiego zawsze sie obejrzysz, ale jednak silniki Ferrari maja to cos. Chcialbym jeszcze w realu uslyszec tylko Carrere GT, no i Zonde. Jak dam rade to wrzuce filmik tej ferrarki. Edytowane 2 maja 2009 przez bad-garfield Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.