Skocz do zawartości

Guns N`Roses


dx36

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szkoda że w takiej konfiguracji, rudy powinien skoncentrować sie na spiewaniu w wlasnej kapeli a Ac/dc na zapiecek z honorem i naleznym im miejscem w historii muzyki rockowej. Szkoda bo koncert w zeszlym roku w wawie zaliczam do najlepszych na jakim byłem ale najpierw Malcolm potem Brian... no to już chyba glupi by wylapał że czas sobie dac spokój.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Te ich wszystkie koncerty ostatnio sprawiają wrażenie jakby były supportem na Dniach Malborka. Oni grają w w jakichś małych miejscówkach, czy o co kaman?

Opublikowano

No to jest tour po klubach, chyba bali się od razu na stadiony wyskakiwać. Axl powinien się jeszcze do Spice Girls zgłosić jak będzie reaktywacja.

Opublikowano (edytowane)

Jeżeli festiwal coachella i największa hala koncertowa w Vegas to dni Malborka t o ja chętnie wezmę w tym udział, oni robią trasę żeby dobrze zarobić więc małe koncerty to będą wydarzenia tylko dla wybranych (tak jak pisał Maciucha koncert w Troubadour to ukłon w stronę starych fanów którzy wiedzą gdzie zespół zaczynał). Co cieszy to to że Axl jest naprawdę świetnej formie.

 

 

 

 

Generalnie jestem nastawiony do tego bardzo anty, ale facet naprawdę daje radę.

Edytowane przez mars75
  • 5 tygodni później...
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Zatrważającym jest jaka acedece to jest bieda.

Co kto lubi, żyd cebulę świnia (pipi). Trochę jestem zaskoczony że w tym wieku nie doceniasz klasyki no ale nigdy nie jest za późno :)

Opublikowano (edytowane)

Co kto lubi, żyd cebulę świnia (pipi). Trochę jestem zaskoczony że w tym wieku nie doceniasz klasyki no ale nigdy nie jest za późno :)

Ile razy próbuję się wgryźć w tą kapelę dochodzę do wniosku, że to jest dobre tylko na harlejowe festyny do kiełby i piwa lanego. Wybitnie mi nic od nich nie podchodzi - muzyka, image, nic.

 

 

Za to to tak:

 

 

 

Inna klasyka, ale u mnie wielokrotne orgazmy.

Edytowane przez Siara_iwj
Opublikowano (edytowane)

 

Co kto lubi, żyd cebulę świnia (pipi). Trochę jestem zaskoczony że w tym wieku nie doceniasz klasyki no ale nigdy nie jest za późno :)

Ile razy próbuję się wgryźć w tą kapelę dochodzę do wniosku, że to jest dobre tylko na harlejowe festyny do kiełby i piwa lanego. Wybitnie mi nic od nich nie podchodzi - muzyka, image, nic.

 

 

Za to to tak:

 

https://www.youtube.com/watch?v=af1DAWB2mrw

 

 

Inna klasyka, ale u mnie wielokrotne orgazmy.

To jedna z tych kapel która nie gra nic wielkiego, raptem kilka riffow zagranych na milion różnych sposobów jak np motorhad i albo lubisz albo nie. Image takim kapelom średnio sprzyja bo grają ponad trzydzieści lat, to co się najlepiej sprawdza koszulka i jeansy no i jest jeszcze Lemmy i Angus a oni czasami wpadali w takie stylowy że głowa mała :) no ale jest też manowar czy jakieś inne running wild to już są mistrzowie obciachu :) Sam najbardziej cenie ac/DC z Bonem Scottem, Brian dla mnie był zawsze bardziej "odpustowy".

 

Co za ironia losu.. Pod względem wizerunkowym Judas Priest to większa siara od obu kapel które wcześniej wymieniłem (turbo lover też od pewnego momentu nabrał nowego znaczenia :)) cenie ich kilka płyt, koncert w zeszłym roku też bardzo dobry no ale w porównaniu do ac/DC na narodowym czy motorhead na Torwarze to wiesz...

Edytowane przez mars75
Opublikowano

 

Co kto lubi, żyd cebulę świnia (pipi). Trochę jestem zaskoczony że w tym wieku nie doceniasz klasyki no ale nigdy nie jest za późno :)

Ile razy próbuję się wgryźć w tą kapelę dochodzę do wniosku, że to jest dobre tylko na harlejowe festyny do kiełby i piwa lanego. Wybitnie mi nic od nich nie podchodzi - muzyka, image, nic.

 

Ja przez lata się zastanawiałem czemu nie lubię tej kapeli, bo muzyka i i image są dla mnie jak najbardziej ok. Problem tkwi w banalnych tekstach i mega pasterskich klipach, szczególnie tych po 90roku. Takie bez ładu i składu to wszystko - tani lans po prostu. Moja postawa zmieniła się dopiero niedawno, kiedy przestałem szukać w ich muzyce jakiegoś przesłania, bo po prostu go tam nie ma. Klipy zaczęły śmieszyć, zamiast irytować, a sam poziom muzyczny, wiadomo - jak zwykle wysoki. Ta twórczość ma po przede wszystkim bawić - takie jest jej przesłanie i kiedy wreszcie to pojąłem zacząłem lubić GNR. Kiedyś hejt był konkretny.

  • 3 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...