Skocz do zawartości

Batman Arkham Asylum


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Po następnych paru godzinach gry jestem jeszcze bardziej oczarowany. Pozorne latanie nietoperkiem okazuje się być bardzo intrygującą przygodą psychologiczną. Pół na pół z głównym wątkiem (a może nawet go za bardzo olewam) chłonę zagadki E.Nigmy i historie rezydentów Arkham wraz z samym Amadeuszem. Trochę szkoda, że można znaleźć mapę z lokacjami zagadek na danym obszarze. Używając jej łamigłówki Edwarda nie są praktycznie żadnym wyzwaniem. Kolejny przykład ukłonu dla casuali. Teraz mam zrobione 32% gry i prawie 50% zagadek (jest ich 240, jednak dużo to znajdźki).

 

Im dłużej gram tym tytuł bardziej przypomina mieszankę Tomb Raidera (Eidos, łamigłówki, skakanie), Wolverine'a (komiks, walka) i, uwaga, Maxa Payne'a. Nie chodzi mi o bullet time, ale o

historię bohatera i motyw z koszmarami jak w "dwójce".

. Chociaż gra niewątpliwie wyznacza nowe standardy i na pewno nie będą o niej mówić tombraidero- coś tam ;)

Edytowane przez qb3k
Opublikowano

Gram jakies 4-5 h i jestem juz pod koniec gry

konkretnie zmierzam odnalezc jaskinie Killer Croca

. Z pewnoscia jest to najlepsza gra na licencji, ale wydaje mi sie, ze oceny sa troche za wysokie. Przede wszystkim gra jest zbyt latwa. Oczekiwalem, ze w grze znajda sie jakies wymagajace zagadki, ale ostatecznie sprowadzaja sie one do zbierania poukrywanych po calym obszarze Arkham znakow zapytania. :/ Druga rzecz, ktora mnie w tej grze boli to przeciwnicy, jest za malo rodzai, walka z nimi sprowadza sie do klepania jednego przycisku i do tego (co najgorsze) nie sa oni zadnym wyzwaniem. Najlepsza rzecza, jaka ma ta gra do zaoferowania z pewnoscia jest jej KLIMAT, wszystko zostalo pieknie odwzorowane, a Joker to jedna z najlepszych postaci tej generacji. Osobiscie wystawilbym mocne 8 ;p

Opublikowano
Gram jakies 4-5 h i jestem juz pod koniec gry

 

Matko bosko, raz słyszę 12h, raz 8h, a teraz 5? :blink:

Opublikowano

Zajcik - gada bzdury - gra starcza na ok. 10-11h (jesli ktos nie tylko idziesz za "strzalka" ale rozwiazuje zagadki czy szuka znakow Riddlera nie na chama lecz jesli widzi to proboje rozwiazac,itp). Mozna powiedziec ze trwa 2x niz wiecej niz standardowe gry.

Ja czekam na swoja kolej bo moj zrzutkowy egzemparz trzyma kumpel od rana - gadal ze pokonal juz Trujacy Bluszcz. Wie ktos ile zostalo mu jeszcze?

Opublikowano (edytowane)
Gram jakies 4-5 h i jestem juz pod koniec gry

konkretnie zmierzam odnalezc jaskinie Killer Croca

. Z pewnoscia jest to najlepsza gra na licencji, ale wydaje mi sie, ze oceny sa troche za wysokie. Przede wszystkim gra jest zbyt latwa. Oczekiwalem, ze w grze znajda sie jakies wymagajace zagadki, ale ostatecznie sprowadzaja sie one do zbierania poukrywanych po calym obszarze Arkham znakow zapytania. :/ Druga rzecz, ktora mnie w tej grze boli to przeciwnicy, jest za malo rodzai, walka z nimi sprowadza sie do klepania jednego przycisku i do tego (co najgorsze) nie sa oni zadnym wyzwaniem. Najlepsza rzecza, jaka ma ta gra do zaoferowania z pewnoscia jest jej KLIMAT, wszystko zostalo pieknie odwzorowane, a Joker to jedna z najlepszych postaci tej generacji. Osobiscie wystawilbym mocne 8 ;p

A na jakim grasz poziomie? Ja przeszedłem na średnim i muszę powiedzieć, że przy bossach zdarzało mi się po kilka razy ginąć. Jak dla mnie poziom trudności jest bardzo dobrze wyważony. Nie jest tak, że przy jedynym bossie siedzisz pół dnia, ale wystarczająco długo, aby po 2-3 śmierciach "nauczyć" się przeciwnika i go "zrobić".

 

Wydaje mi się, że trochę za bardzo olewasz zagadki i dlatego tak szybko ci idzie. Fakt, tych znaków zapytania do zbierania jest trochę za dużo, ale pozostałe zagadki są naprawdę ciekawe. Ja grę skończyłem mając ponad 70% zagadek zrobionych i ogólnie zajęło mi wszystko jakieś 10-12 godzin. Zastanawiam się nad Hardem, a jeszcze do zaliczenia są Challenge przecież.

 

e: Signap- jeszcze góra pół, może godzinka gry mu została ;)

Edytowane przez qb3k
Opublikowano
Druga rzecz, ktora mnie w tej grze boli to przeciwnicy, jest za malo rodzai, walka z nimi sprowadza sie do klepania jednego przycisku

Do jednego przycisku powiadasz? To widać, że nie wykorzystujesz nawet w połowie potencjału tej gry, bo do walki służy 5 przycisków :P

 

Ta gra jest wielka, już dawno nic mnie tak nie wciągnęło jak ten Batman, przez całą grę ani śladu monotonni, co jest naprawdę dużym osiągnięciem bo mi zazwyczaj wszystko szybko się nudzi. Do tego żadna gra nie skłoniła mnie do szukania "znajdziek" a Batman tego dokonał :o Aha wszędzie pisane jest, że grafika jest piękna, owszem jest ładna, ale dużo jest tekstur nie trzymających tego poziomu.

Opublikowano
Gram jakies 4-5 h i jestem juz pod koniec gry

konkretnie zmierzam odnalezc jaskinie Killer Croca

. Z pewnoscia jest to najlepsza gra na licencji, ale wydaje mi sie, ze oceny sa troche za wysokie. Przede wszystkim gra jest zbyt latwa. Oczekiwalem, ze w grze znajda sie jakies wymagajace zagadki, ale ostatecznie sprowadzaja sie one do zbierania poukrywanych po calym obszarze Arkham znakow zapytania. :/ Druga rzecz, ktora mnie w tej grze boli to przeciwnicy, jest za malo rodzai, walka z nimi sprowadza sie do klepania jednego przycisku i do tego (co najgorsze) nie sa oni zadnym wyzwaniem. Najlepsza rzecza, jaka ma ta gra do zaoferowania z pewnoscia jest jej KLIMAT, wszystko zostalo pieknie odwzorowane, a Joker to jedna z najlepszych postaci tej generacji. Osobiscie wystawilbym mocne 8 ;p

 

 

4-5 godzin? chyba śnisz chłopie

Opublikowano
Do jednego przycisku powiadasz? To widać, że nie wykorzystujesz nawet w połowie potencjału tej gry, bo do walki służy 5 przycisków :P

Przesadzilem z tym jednym przyciskiem (przeciwnikow z paralizatorem nawet sie nie da jednym pokonac;]), chodzilo mi o to, ze walka jest banalna

Opublikowano (edytowane)

Ale jestem wkur,wiony na edycję kolekcjonerską, która tak naprawde jest edycją dla frajerów.

 

(pipi), jaim cudem taka edycja w USA i w Europie może się TAK różnić. Nie mam tego dużego metalowego opakowania na wszystko (chu,j, że takie sobie, ale płacę chyba tyle samo co hamburgery, a dostaje inny towar)

2. Ten cały dziennik nie ma tej skórzanej oprawy, co w edycji zza oceanu. No dajcie spokój. Jakość zwykłej instrukcji do gry i jeszcze bez żadnej oprawy

3. Sama gra nie ma tekturowej okładki osłaniającej prawdziwą, przez co tą właściwą mam powyginaną w ch,uj no i oczywiście w środku lekko pękniętą ;/. Płyta z grą latała po pudełku, aż cud, że nie porysowana.

 

Dałem się wyru,chać bez poślizgu.

 

Przez taką głupotę aż o grze zapomniałem. Idę teraz odpalić i mam nadzieję, że o tym zapomnę.

Edytowane przez ragus
Opublikowano (edytowane)

Zapomniałeś dodać, że "batarang z podstawką" jest gównianym niechlujnie pomalowanym na czarno kawałkiem drewna permanentnie przymocowanym do podstawki. Jest gruby na 2 centymetry, a krawędź ma tak zaokrągloną, że nawet gdyby nie ważył 50 gramów, to i tak trudno byłoby nim zrobić komuś krzywdę.

 

Edycja kolekcjonerska ssie, nie polecam.

 

Natomiast sama gra... Zakochałem się. Dawno się tak dobrze nie bawiłem przy konsoli, rewelacja! Dawno też nie czułem, że obcuję z tak dopracowanym, dopieszczonym w każdym detalu produktem. Kontrast pomiędzy grą, a "batarangiem" z edycji kolekcjonerskiej jest niewyobrażalny. ;)

 

Polecam grę na Hardzie - na tym poziomie trudności gra się naprawdę fajnie.

 

(mam wersję na PS3, ale w odpowiednim dziale gadają o pierdołach, więc wolałem podzielić się wrażeniami z Wami ;))

Edytowane przez Hejas
Opublikowano

Kumpel zwrocil mi plytke a ja mu daje Wolfensteina. Curwa, jedna z lepszych gier tej generacji. Czuje jakbym gral w drugiego Bioshocka - mrocznie, klimat, fajne poziomy, wyglad przeciwnikow Bata (mam na mysli "bossow" niz opryszczkow), "otwarty swiat" psychiatryka, troche myslenia/skradania/zastawiania pulapek - w dodatku sredni engine jakim jest UE3 zrobiono ze wyglada on znacznie lepiej niz 99% gier na nim (poz GOWem czy UT) i to w dodatku przez developera ktory ma male doswiadczenie z grami, zrobili Urban Chaos: Riot Response (milo wspominam ta gre z X1). Istne cudo - takie moje wrazenia po 2h gry. Ide dalej grac - skoncze ja za drugim zamachem - dawno nie czulem takiego pociagu do gry a wiele zagralem. Suprise '09.

Opublikowano

UE3 słaby? Może Wolverine słabo wygląda? Albo Shadow Complex- najładniejsza gra Arcade?

 

Jak ktoś miałby problem to zrobiłem już 100% zagadek, więc można śmiało pytać ;)

Opublikowano

Inaczej to powiem - Batman AA jest jedna z najlepiej (i dzialajacymi plynnie) wygladajacych gier na silniku UE3 poza oczywiscie produkami Epic (GOW,UT) bo oni zrobili ten silnik jak i Wolverine'a, Bourne'a, Shadown Complex, Mirrors Edge (ale to za sprawa stylistyki gry - malo skomplikowana byla), Bolderlands (celshading), Bioshock i kilkoma innymi grami ktore kilka lat temu wygladaly ladnie na obecne czasy ;).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...