Michał102 870 Opublikowano 8 października 2010 Opublikowano 8 października 2010 Do wczoraj nie miałem pojęcia o istnieniu tego tytułu ... po obejrzeniu kilku gameplayów nie mogę się na tą grę doczekać. Klimat po prostu zabija na miejscu Cytuj
zalef88 53 Opublikowano 8 października 2010 Opublikowano 8 października 2010 Na jakim ty świecie żyjesz, że nic nie słyszałeś o nowej Castlevani hehe? Cytuj
cithall 107 Opublikowano 8 października 2010 Opublikowano 8 października 2010 PS. Na oslode - na 360tce sredni framerate jest o cale 2 lub 3 klatki gorszy. Gra zapowiada sie ciekawie i pewnie wybiore wersje na PS3. Tylko z tego co pisali to wersja X360 finalna (sklepowa) jest poprawiona i jest dużo lepiej. Wersja dla gazet podobno jest gorsza. Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 8 października 2010 Opublikowano 8 października 2010 Trochę pograłem, konkretnie do momentu z lodowym tytanem. Walka niezła, jak z SotC, szkoda tylko, że taka prosta, to już Kratos więcej się napracował przy kolosie z dwójki. :] Ale od początku, ten jest dobrze znany z dema, później lecą kolejne lokacje, całkiem fajnie wykonane, tylko czemu ja już to gdzieś widziałem (tak GOW 2 się kłania). W każdym razie ciekawe czy gra utrzyma dalej takie tempo ze zmianą scenerii, po pograłem ponad godzinę, a tutaj miejscówki zmieniały się już kilkakrotnie. Było trochę skakania, przedzieranie się przez jakieś mokradła itd. System walki jak na razie nie zachwyca, ale jeszcze prawie nic nie odblokowałem, więc biję wszystkich standardową kombinacją i nikt nie potrafi oprzeć się tym atakom. :] Oprawa dźwiękowa daje radę, szczególnie ten główny motyw, ale coś za często go słychać. Historyjka to jakieś kiepskie romansidło, a Gabriel chyba nie przeszedł jeszcze mutacji. Spotkałem jeszcze jakiegoś garbatego żubra, który udzielił kilka rad i klona Seana Connery z Nieśmiertelnego. Jak na razie jest fajnie, liczę, że będzie jeszcze lepiej. Cytuj
Alastor84 324 Opublikowano 8 października 2010 Opublikowano 8 października 2010 Z animacją to jest różnie, raz lepiej, raz gorzej. Cytuj
Słupek 2 162 Opublikowano 8 października 2010 Opublikowano 8 października 2010 Z animacją to jest różnie, raz lepiej, raz gorzej. Ale to znaczy fremerate ten sam co w demie czy jest lepiej? Cytuj
Alastor84 324 Opublikowano 8 października 2010 Opublikowano 8 października 2010 Z animacją to jest różnie, raz lepiej, raz gorzej. Ale to znaczy fremerate ten sam co w demie czy jest lepiej? Czasami taki sam, czasami lepszy. Tutaj mogli się bardziej postarać, ale można się przyzwyczaić Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 8 października 2010 Opublikowano 8 października 2010 W ogóle oprawa chociaż niezła, to jednak God Of War 3 nie dorównuje. Cytuj
Alastor84 324 Opublikowano 8 października 2010 Opublikowano 8 października 2010 (edytowane) W ogóle oprawa chociaż niezła, to jednak God Of War 3 nie dorównuje. Zgadzam się Lecz i tak jest bardzo dobrze. Gra wyszła na 2 konsole. Ekipa od GoW na pewno lepiej zna PS3 niż Mercurysteam. Zgodzisz się jednak z tym że LoS jest trudniejsze od GoW ? Edytowane 8 października 2010 przez Popa Cytuj
cithall 107 Opublikowano 8 października 2010 Opublikowano 8 października 2010 Tutaj nie chodzi o to, że mercurysteam nie zna PS3. Silnik graficzny jest multiplatformowy i nie da rady uzyskać tego czego dokonała ekipa GOW3. Tam silnik był tworzony TYLKO z myślą o PS3. Cytuj
balon 5 355 Opublikowano 8 października 2010 Opublikowano 8 października 2010 Panowie a czy w ogóle myśleliście , że grafą to dobije do GoW 3, tego chciliścei, chyba nie ? Trzeba wyciągać inne plusy, a tych ich bez liku. Jest to jedna z nielicznych gier, że zwolennicy action-adventure (Darksiders, Zelda, nawet trochę stara Castlevania), mogą łykać bez popity. Moim zdaniem jeden z black horse of the year Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 8 października 2010 Opublikowano 8 października 2010 W ogóle oprawa chociaż niezła, to jednak God Of War 3 nie dorównuje. Zgadzam się Lecz i tak jest bardzo dobrze. Gra wyszła na 2 konsole. Ekipa od GoW na pewno lepiej zna PS3 niż Mercurysteam. Zgodzisz się jednak z tym że LoS jest trudniejsze od GoW ? No jak na razie jeszcze w ogóle nie zginąłem, nie wiem jak będzie dalej. Cytuj
Alastor84 324 Opublikowano 8 października 2010 Opublikowano 8 października 2010 Tutaj nie chodzi o to, że mercurysteam nie zna PS3. Silnik graficzny jest multiplatformowy i nie da rady uzyskać tego czego dokonała ekipa GOW3. Tam silnik był tworzony TYLKO z myślą o PS3. Pewnie jedno i drugie Mercurystema może znać PS3 dobrze, ale Sony zna bardzo dobrze:) No i jak wiadomo LoS jest multiplatformowy. Cytuj
Pueblo 7 Opublikowano 8 października 2010 Opublikowano 8 października 2010 Kurrr jadę na giełdę polować jutro (tzn dziś) Cytuj
Fenriz 0 Opublikowano 9 października 2010 Opublikowano 9 października 2010 Trochę pograłem, konkretnie do momentu z lodowym tytanem. Walka niezła, jak z SotC, szkoda tylko, że taka prosta Pytanie do Ciebie odnośnie "lodowego tytana": Jak pokonać lodowego tytana w 1,5 minuty? Bo ja w tym czasie ledwo niszczę mu pierwszy orb na przedramieniu. Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 9 października 2010 Opublikowano 9 października 2010 Nie pokonałem go aż tak szybko. Ale po zniszczeniu każdego orba przeskakujesz w następne miejsce i dalej trzeba go ubijać. Niby tytan się chwieje i trzeba się trzymać, ale jest i tak łatwiej niż w Shadow of the Colossus. Z tego co pamiętam były 4 miejsca w które trzeba go trafić. Jeden na przedramieniu, drugi przy prawym obojczyku, dalej na plecach i ostatni przy skroni. Co do samej gry, jestem już trochę dalej przy blondynie, która lubi parkour i w sumie nadal nie widzę tego bardziej zróżnicowanego gameplayu niż w GOW. :] Jest jakieś tam ujeżdżanie bestii, przechodzenie przez wąskie przejścia gdzie postać się chwieje, ale to przecież żadna nowość. Poziom trudności trochę wzrósł, ale i tak jeszcze nie zginąłem ani razu, było kilka razy blisko, na szczęście jest magia która szybko pozwala zregenerować "życie". Cytuj
Oldboy 984 Opublikowano 9 października 2010 Opublikowano 9 października 2010 (edytowane) Jest to jedna z nielicznych gier, że zwolennicy action-adventure (Darksiders, Zelda, nawet trochę stara Castlevania), mogą łykać bez popity. Moim zdaniem jeden z black horse of the year Ograłem demo i wyszedł z tego nie mały zawód.Możecie mi powiedzieć gdzie widzicie tutaj ZELDE ??? W moim przypadku to dość mocny argument do miana posiadania CLOS, a jakoś sposób rozgrywki w ogóle do mnie nie przemawia bynajmniej po obadaniu dema, no i też nie trawie typowych slasherów przyp. DMC ...itp. Edytowane 9 października 2010 przez Bushisan Cytuj
Zwyrodnialec 1 716 Opublikowano 9 października 2010 Opublikowano 9 października 2010 Ja też tutaj Zeldy nie widzę, nie ma rozległego terenu, duengonów itd. Do Zeldy podobna trochę jest tylko jedna gra, Okami. Cytuj
Fenriz 0 Opublikowano 9 października 2010 Opublikowano 9 października 2010 Z tego co pamiętam były 4 miejsca w które trzeba go trafić. Jeden na przedramieniu, drugi przy prawym obojczyku, dalej na plecach i ostatni przy skroni. Spoilerem na spoiler Spoko, w czasie powyżej 1,5 minuty też go pokonałem bez jakichś większych problemów. Myślałem po prostu, że załatwiłeś go na poziomie Knight ze 100% ukończenia tej lokacji. Bo 100% wymaga unicestwienia tego bossa w czasie poniżej 90 sekund. Stąd było moje pytanie. Cytuj
Alastor84 324 Opublikowano 9 października 2010 Opublikowano 9 października 2010 Gra nabiera "Castlevaniowego smaku" od rozdziału 4 Cytuj
Nemesis 1 269 Opublikowano 9 października 2010 Opublikowano 9 października 2010 Wreszcie zdążyłem chwile pograć. Jak na razie dotarłem tylko do terenów bagiennych (pograłem może z 20 min). Ale już mi się podoba, zwłaszcza interfejs z umiejętnościami, artworkami, informacjami nt. bohaterów gry. Jest nieźle a mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Nie żałowałem tych dwóch setek na LoS. Popa, Lords of Shadow jest dedykowana bardziej starszym odsłonom niż Symphony of the Night, prawda? Bardzo chciałbym usłyszeć w grze kultowy utwór "Bloody Tears". Choć pewnie się nie pojawi. Cytuj
Alastor84 324 Opublikowano 9 października 2010 Opublikowano 9 października 2010 (edytowane) Wreszcie zdążyłem chwile pograć. Jak na razie dotarłem tylko do terenów bagiennych (pograłem może z 20 min). Ale już mi się podoba, zwłaszcza interfejs z umiejętnościami, artworkami, informacjami nt. bohaterów gry. Jest nieźle a mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Nie żałowałem tych dwóch setek na LoS. Popa, Lords of Shadow jest dedykowana bardziej starszym odsłonom niż Symphony of the Night, prawda? Bardzo chciałbym usłyszeć w grze kultowy utwór "Bloody Tears". Choć pewnie się nie pojawi. Tak, starszym, 8 i 16 bitowym, trochę przypomina Castlevanie z N64 (muzyka, "brutalniejszy klimat"), kto grał w Castlevanie na N64 ten wie co mam na myśli. Edytowane 9 października 2010 przez Popa Cytuj
Nemesis 1 269 Opublikowano 9 października 2010 Opublikowano 9 października 2010 (edytowane) Historia Lords of Shadow ma chronologicznie jakieś miejsce na tle serii? W nowym numerze PSX Extreme wyczytałem w wywiadzie z Cox'em, że chcieli wyjaśnić genezę Belmontów, w jaki sposób stali się łowcami wampirów. Czy można traktować nową Castlevanię jako prequel? Edytowane 9 października 2010 przez NEMESIS US Cytuj
Alastor84 324 Opublikowano 9 października 2010 Opublikowano 9 października 2010 Historia Lords of Shadow ma chronologicznie jakieś miejsce na tle serii? W nowym numerze PSX Extreme wyczytałem w wywiadzie z Cox'em, że chcieli wyjaśnić genezę Belmontów, w jaki sposób stali się łowcami wampirów. Czy można traktować nową Castlevanię jako prequel? To jest zupełnie coś nowego. Restart serii. Jest kilka postaci z poprzednich części, jednakże co niektóre z nich mają niewiele wspólnego ze swoimi poprzednikami. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.