Skocz do zawartości

Metallica


Obsolete

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 515
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

W MoP wszystkie kawałki ryją. Podobnie jak w RtL. Ale ta pierwsza jednak lepsza.

Nie muszę być na tyle zaje'bisty aby negować coś co jest powszechnie uważane za ich szczytowe osiągnięcie.

Opublikowano

Keymaker pier.dolisz. Wszystkie Płyty od KeA i AJFA są megazaje.biste i praktycznie nie mają słabych punktów na płycie.

W sumie na spontana powiedziałem to z RTL. Wszystkie jednoczesnie tak samo lubię i uważam je za jedne z najlepszych jakie w ogole w świecie metalu powstały.

Rzekłem.

Opublikowano (edytowane)

Kiedyś numerem jeden był dla mnie AJFA, później RTL, po pewnym czasie Killem All, więc zmieniało się to u mnie dość często. Obecnie nie mam swojego numeru jeden. Ogólnie każda płyta ma to coś, ostatnim czasem chyba najczęściej słucham Load, które 2-3 lata temu wydawało mi się totalny gó.w.nem. Wszystko zależy od chwili.

 

Wszystkie jednoczesnie tak samo lubię i uważam je za jedne z najlepszych jakie w ogole w świecie metalu powstały.

Rzekłem.

Polać mu!

 

 

Dawno nie było żadnego linku ;) Ostatnio wydali lub mają wydać koncertowe dvd z Meksyku. DO obejrzenia :)

 

ANL

http://www.youtube.com/watch?v=2axVPiaCQdQ&feature=related

Ten kawałek gnieeecie!

 

Jest nawet Dyers Eve. Chłopaki w formie, nawet Lars! :ninja: . Oby do czerwca.

Edytowane przez YETI
Opublikowano

Koment spod tego filmu mnie rozjebał: "rytmiczne granie Jamesa i Kirka jest ciaśniejsze niż cipa zakonnicy" XD

btw:

DVD/CD/2CD/2DVD/Blu-ray

"Orgullo, Pasión, y Gloria: Tres Noches en la Ciudad de México"

(Duma, pasja i chwała: Trzy noce w Meksyku) - leci do mnie z USA na BD :]

podzielę się wrażeniami jak łyknę...

Opublikowano (edytowane)

Ile wyszła cie przesyłka? Tez poluje na ten koncercik.

 

PS. Najwięcej kawałków jest na 2DVD & 2CD Tracklist, a najmniej na Blu-ray. :ninja:

Jakaś dziwna ta rozpiska.

Edytowane przez YETI
Opublikowano

Koment spod tego filmu mnie rozjebał: "rytmiczne granie Jamesa i Kirka jest ciaśniejsze niż cipa zakonnicy" XD

btw:

DVD/CD/2CD/2DVD/Blu-ray

"Orgullo, Pasión, y Gloria: Tres Noches en la Ciudad de México"

(Duma, pasja i chwała: Trzy noce w Meksyku) - leci do mnie z USA na BD :]

podzielę się wrażeniami jak łyknę...

Kupilem wersje francuska na BR. Jakos jest naprawde niezla. Myslalem zeby łyknac tez to z mexico, ale nie chce wykastrowanej wersji.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Kupilem wersje francuska na BR. Jakos jest naprawde niezla. Myslalem zeby łyknac tez to z mexico, ale nie chce wykastrowanej wersji.

Nie wiesz co tracisz - to dwa zupełnie różne koncerty, a Nimes przy Meksyku to kameralne przedstawienie. Nie wspominając o różnych tracklistach (Meksyk imo ostrzejszy). Zresztą przeklejam swój krótki opis obu koncertów (wersja BD) z innego forum. Jak ktoś ma dylemat, to powinien się go pozbyć :potter:

 

"Wczoraj dostałem obydwa: Nimes i Meksyk. Dla jasności dodam, że Metallica to moja kapela nr 1

 

Zacząłem od Francji i byłem pod wrażeniem - głównie jakości video, żyleta jest, ładne widoczki bo miejscówka klimatyczna, fajne zbliżenia, audio ma typowy podział na kapelę z przodu i fanów z tyłu, jakościowo też bez zarzutu (imo wokal trochę ginie w hałasie). Profesjonalizm po prostu (poza totalną wtopą w postaci kamery na wózku z przodu sceny, która drży przy każdym uderzeniu stopy Larsa, przez co 99% ujęć jest rozmazanych. FAIL na maxa, że nie przewidzieli takiej akcji).

 

A potem włączyłem Meksyk... i okazało się, że Nimes przy Meksyku to "przedstawienie teatralne". Ładne, piękne, czyste, sterylne wręcz - ale mało "koncertowe", średnio "żywe", bardziej kameralne. Meksyk to jeden mega-fakin-żywioł, Meta przyciągnęła ponad 50.000 ludzi codziennie przez 3 dni - totalni maniacy na mega-stadionie, co ten dokument wspaniale oddaje. Dokument, bo co kilka numerów znajdziemy wstawki z fanami (w domach, w autobusie, na ulicach), widać ich totalną schizę i fanatyzm, jest fragment konferencji prasowej, gadki z kapelą, stoiska z gadżetami, a nawet spotkanie fanów z zespołem (rozwalił mnie dialog - Fan: "mogę już umierać" - James: "nie umieraj jeszcze. Po koncercie." ). Widać i czuć ogólną radość, luz, wielkie święto muzyki i same pozytywne wibracje. Co ciekawe - nawet pod względem audio scena dźwiękowa wydaje mi się szersza (lepsza kierunkowość instrumentów, słychać też z tyłu), a HD MA ma "większego kopa" (także imo w kwestii LFE). Pomiając co chwilę serwowane widoki 50-tysięcznego tłumu z helikoptera, czy ujęcia na stadion ze sceny, sama widowiskowość jest także lepsza. Głównie dlatego, że scena jest w poprzedniej wersji, tzn. szeroka, z wielkim ekranem w tle, zwrócona do publiki. Video ma trochę więcej ziarna, ale też jest więcej ujęć publiki w ciemnościach, więcej zdjęć z daleka, zoomów - chociaż 9/10 spokojnie można wlepić.

PS: Jeżeli ktoś oglądał "Rock in Rio" Iron Maiden to będzie miał pojęcie, jak prezentuje się Meksyk w temacie rozmachu.

 

Podsumowując subiektywnie:

Nimes: video 10, audio 9

dodatki: wywiad z zespołem plus 5 bootlegów video fanów z tego koncertu (oczywiście kiepska jakość)

 

Meksyk: video 9, audio 10

dodatki: brak, ale materiały dokumentalne (w HD) wpleciono w koncert.

 

Krótko: fan powinien mieć OBA koncerty, bo idealnie się uzupełniają.

Spragnionym prawdziwych, typowo koncertowych wrażeń, polecam Meksyk. "

 

Ile wyszła cie przesyłka? Tez poluje na ten koncercik.

Oficjalnie koncert ukazał się tylko w Meksyku i Brazylii afair (oraz na metallica.com). Kupiłem na eBay USA za 150 z przesyłką - co jest ceną śmieszną, biorąc pod uwagę takie np. "Flight 666" IM, które kosztuje u nas oficjalnie 130 zeta w MM. LOL.

Edytowane przez Butcher
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Tak, bo przecież Mastodon to perkusja brzmiąca jak napier'dalanie w aluminiową puszkę i debilne wstawki nu-metalowe. Ogarnij się trochę, chłopcze.

Opublikowano

Co jest nie tak z St. Anger?

 

Hmm... chu'jowe ponad ludzkie pojęcie piosenki, debilne nu-metalowe wstawki, niewiarygodnie irytujące napier'dalanie Ulricha w aluminiową puszkę, w dodatku nie do rytmu?

 

 

To nagranie genialnie oddaje wszystkie specyfiki tej płyty.

Gość _Milan_
Opublikowano

Kwestia gustu

 

którego widocznie nie masz huehue.

 

smieszne porownanie, metalicca to tylko naszywka na plecaku brudasa i koncerty z czarnymi balonami.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...