Metallica

[Yap 2 794]

Ja tam uważam, że kolesie wykonali kawał dobrej roboty. Każdy kawałek ma to coś i jest unique w porównaniu z całością. Wybierzcie się z tą płytą w podróż...

[Kmiot 13 664]

No weźcie przestańcie sobie wmawiać, że oryginalny CD na superanckich głośnikach brzmi superancko (jak sama nazwa głośników wskazuje). Jaracie się tymi kawałkami od roku, więc nie należy się dziwić, że każdemu wmawiacie jakieś objawienie. Tymczasem, nie jako fan Metaliki stwierdzam, jest bez rewelacji, kilka momentów fajnych, ale ogólnie ch'uj.

<oddaje głos fanowi Metaliki>

 

Oooo, łał, oryginał z płyty brzmi lepiej niż mp3, zupełnie inne brzmienie! Jestem geniuszem!

Jaka szkoda, że 2/3 słuchaczy może liczyć na jedyne 320kbps ;/

[YETI 10 993]

W piątek grali koncert w Berlinie, zagrali 5 kawałków z DM, następne 5 prawdopodobnie jutro w Londynie

 

That Was Just Your Life Metallica Berlin 2008

http://pl.youtube.com/watch?v=mmJ8KoFIECI&...feature=related

http://pl.youtube.com/watch?v=PPnHmZgtr_A&...feature=related

Niech przyjadą w 2009 do Spodku i niech ten koncert zacznie się tak samo.

 

 

Piłki przy Blitzkrieg

http://pl.youtube.com/watch?v=SpAK3o6ot1U&...feature=related

 

1. That Was Just Your Life

2. The End Of The Line

3. The Thing That Should Not Be

4. Of Wolf And Man

5. One

6. Broken, Beat & Scarred

7. Cyanide

8. Frantic

9. Until It Sleeps

10. Wherever I May Roam

11. For Whom The Bell Tolls

12. The Day That Never Comes

13. Master Of Puppets

14. Blackened

- - - - - - - -

15. Blitzkrieg

16. Jump In The Fire

17. Seek and Destroy

 

[Gość _Be_]

Ma ktoś bootlega?

[Butcher 70]

Jak przyjadą w 2009 do Spodka (a ma być halowa trasa), to mam głęboko w d... poważaniu polskie realia i znowu Czesi na mnie zarobią.

Nie ma to jak 7-tysięczny przeżytek komunizmu bez akustyki - i koncert, na który czeka 50.000 ludzi...

 

PS:

Płyta jest ze mną non-stop od czwartku. Nie wychodzi z CD w chacie i aucie. I wciąż jestem w szoku, jak po tylu latach i tylu crapach można pokazać taki pazur...

Edytowane 15 września 2008 przez Butcher

[YETI 10 993]

Poleca rozpętają większe piekiełko w 7tys. Spodku niż nasi sąsiedzi w 50tys O2

 

http://pl.youtube.com/watch?v=beZ6xD5-SdM&...feature=related

49 sek.

[Butcher 70]

Nooo.... przy takim ścisku i tłoku wcale się nie dziwię

W swoim życiu byłem uczestnikiem przynajmniej kilkunastu takich piekiełek w tym miejscu... i zdecydowanie wolę stadionowe klimaty...

[Gallas 0]

czym sie różni 'wydanie polskie' od edycji za 6 dyszek? bo zamierzam owe kupić.

myślałem ze chociaż książeczkę z tekstami będę miał za 36 zł a tu lipa.

[ogqozo 6 549]

Za 6 dyszek jest książeczka z coolerskim motywem trumny wyciętej w papierze. I w zasadzie tyle, bez innych bonusów. Po prostu normalne wydanie CD.

[django 549]

http://overkill.superhost.pl/news/goto.php?id=1403

[nWo 1]

bzdura, mam oryginalne cd i nie ma zadnych szumów <_< a głośniki i odtwarzacz mam za(pipi)iste. magnetica slucham codziennie, przejsc z malych sluchawek i dzwieku mp3 w psp na plyte cd i rewelacyjny system audio to jak przejsc z roweru na maybacha. od razu slychac roznice.

 

widac jak sie nie ma czego przyczepic to sie szuka błoda ktorym mozna obrzucic caly zespol. żenada poprostu żenada.

[ogqozo 6 549]

Fakt faktem, że brzmienie płyty ssie - a jeśli ktoś nie siedzi w montażu dźwięku, to ten artykuł prosto tlumaczy, na czym mniej więcej polega jego posysalność. Oczywiście to nie takie proste, no ale generalnie widać zasadę, jaką stosuje się w radiu i w MTV. Ja aż tak na to nie cierpię, bo mam mocno poprzerabiany equalizer, ale i tak różnica jest spora. Słucham na YouTube tej wersji z Guitar Hero i faktycznie jakby nieco lepsza, choć wiadomo - to YouTube, więc trudno wyrokować.

[Desser 35]

Tez od kilku dni slucham i jestem bardzo usatysfakcjonowany z prawidlowego (wreszcie) posuniecia zespolu jesli chodzi o konstrukcje utworow i ich brzmienie - wszystko jest jak powinno byc tuz zaraz po AJFA. W ogole moim zdaniem jest to idealny pomost miedzy tym albumem a cala reszta wydana pozniej (The Unforgiven III to oczywiste nawiazanie do ery Load/Reload, ostatnie dwa kawalki - do To live is to die i Dyers Eve z AFJA, All Nightmare Long (chyba najlepszy obok Broken, Beat and Scarred, Suicide & Redemption i My Apocalypse walek) to uklon w strone ich poczatkowych dokonan - szybkie, energetyczne, swietne) i w tej roli sprawdza sie znakomicie Jedynie wokal James'a czasami niedomaga, ale coz mozna wymagac po czlowieku, ktory byl wyciagniety z alkoholizmu i z taka liczba lat na karku ;] Jeszcze produkcja moglaby byc momentami lepsza (mam na mysli oczywiscie perkusje, geez, chyba Meta nigdy nie zrobi dobrze brzmiacych garow :F), ale generalnie nie mam sie do czego przyczepic. Jak znajde oryginala w sklepie za rozsadna cene, to na bank zakupie. Jak dla mnie 8,5-9/10 - bardzo udany comeback i zycze im wiecej takich albumow w przyszlosci!

Edytowane 16 września 2008 przez Desser

[Butcher 70]

Płyta jest przesterowana - co do tego nie ma wątpliwości. Ale mam to głęboko w poważaniu - bo ważna jest zawartość merytoryczna, która zabija na miejscu. Za to i za szok jaki mi zapodali Meta ma u mnie 11/10.

 

bzdura, mam oryginalne cd i nie ma zadnych szumów (...)

widac jak sie nie ma czego przyczepic to sie szuka błoda ktorym mozna obrzucic caly zespol. żenada poprostu żenada.

Nie chodzi o szumy, tylko o PRZESTER, przesadzenie z głośnością, które wyraźnie objawia się w ostrzejszych partiach gitarowych niektórych kawałków. W efekcie daje to "pierdzenie/rzężenie na samym szczycie dźwięku" - że tak obrazowo opiszę. Usiądź na spokojnie i posłuchaj płyty ostro na słuchawkach lub dobrym sprzęcie, a sam się przekonasz. W jednym z utworów (jak przypomnę sobie to napiszę którym) jest nawet charakterystyczny np. dla nagrań live z koncertów na słabym sprzęcie efekt, gdy spokojne intro jest ładne, głośne i wyraźne, a po wejściu całej sekcji (i dowaleniu do pieca) ogólna głośność słyszalnie siada... To też babol masteringowy...

I nikt tu nikomu nie chce na siłę dowalić: Metallica to mój nr. 1 od 20 lat, a DM - po latach zwątpienia ale nadziei - rzuciło mnie na kolana, z których jeszcze długo nie wstanę. Jednak odczucia czysto "fizyczno-słuchowe" z DM mam takie, a nie inne - a skoro inżynier dźwięku DM mnie w nich utwierdza, cieszę się, że z moich słuchem jeszcze wszystko OK....

 

 

sorrki za double-posta

 

spoko [sz]

Edytowane 17 września 2008 przez szczurek

[Hela 1 962]

Żaden ze mnie audiofil, czy inżynier dźwięku, ale nawet ja zauważyłem dużą różnicę na słuchawkach między wydaniem albumowym a ripem z GH3 (oba we flacu).

[bartiz 1 615]

Ma ktos link do tego ripa z GH3 ?

[django 549]

http://www.megaupload.com/?d=QIZF4O6A

hasło: www.metal4ever.net

[Gość _Be_]

Chce ktoś bootleg z BBC Live gdzie grają całe DM? Tyle że nie chce mi się dzielić tracków.

[ArniHell 0]

DM jest równie dobry jak pierwsze albumy Metalliki. Po ostatnim albumie "St. Anger" nie wiadomo było czego się spodziewać, walenie po garach/kotłach/beczkach nie bardzo przypadło mi do gustu. Metallica pokazała że potrafi jeszcze nagrać dobry album. \m/

[nWo 1]

tylko jesli ktos cos takiego slyszu to moze powinien dac wolume na mniej, i dlaczego wini sie za ten stan rzeczy zespol a nie dzwiękowców ?? i osobe odpowiedzialną za produkcje plyty czyli Rubin'a <_<

 

 

[Gość andertejker]

a mnie już DM przestał podniecać, wcale nie jest taki nie wiadomo jak wypasiony jak myślałem na początku.

 

nie gadam, że to zła płyta, ale stawiać ja na równi z MoP, RtL czy Ajfa to gruba przesada.

Edytowane 19 września 2008 przez andertejker

[ogqozo 6 549]

@nWo

 

To jest Metallica. Legenda. Jeden z najbardziej dochodowych zespołów na świecie. Nie mówi mi, że Rubin zrobił im brzmienie, którego sami nie chceli, i oni musieli na to przystać. Nie są kapelą indie, która po raz pierwszy wydaje płytę zakontraktowaną. Mogli sobie wybrać takie brzmienie, jakie chceli. I wybrali brzmienie rodem z "St.Anger'. Na szczęście piosenki są milion razy lepsze, niż tam.

[YETI 10 993]

Brzmienie takie same jak St.Anger? U mnie DM brzmi znacznie lepiej od poprzedniego ich albumu.

[nWo 1]

no nie wiem, wiele rzeczy zalezy od producenta. tym razem jakis bolek sobie zazyczyl aby zespol wrocil do czasow swojej najwiekszej swietnosci. gdybym uslyszal st.anger bez wokalu Hetfielda to bym w zyciu nie powiedzial ze to gra metallica. st.anger faktycznie roznic sie totalnie or wszystkigo co do tej pory nagrali. nawet slynne garage.inc nijak nie jest podobne.

 

no ale ja nie oczekuje fajerwerkow. tyle czasu czekalem na nowy album az nagle sie doczekalem i to nie byle jakiego. jeszcze mi sie nie znudzil i dluuugo gluuugo sie nieznudzi. unforgiven 3 :slinotok:

[golab 1 670]

http://ols.blox.pl/2008/09/Metallica-graba...formatu-CD.html

 

słucham teraz wersji z gh i nawet na moich tanich słuchawkach kreativa podpiętych do głośników logitecha słyszę róznicę na korzyść gh

 

sami sobie strzelają samobója wciskając ludziom uszkodzony produkt