Metal Gear Rising: Revengeance

[Gość Mr. Blue]

Nie ma najmniejszego sensu. Bez żartów, MGS4 w co najmiej 50% opiera się na poprzednich częściach.

Edytowane 30 czerwca 2009 przez Mr. Blue

[Gromi 10]

warto jest zaczynac grac w MGS 4 bez grania we wczesniejsze czesci? tak naprawde nigdy nie skupiałem się na tym uniwersum i zastanawiam sie czy jest sens grania w MGS 4...

 

 

W sumie MGS4 jest bardzo solidną skardanką. Jeśli nie masz zamiaru już nigdy wracać do starszych mgsów to możesz pograć w 4.

[grzes_l 9]

Nie widze zadnej potrzeby grania w poprzednie czesci by odpalic MGS 4.

Gra po to ma tak dlugie filmy by wyjasnic wszelkie zawilosci z poprzednich czesci. Taki przyjemny kawal gry. Do opini fan(atyk)ow MGSa nie przykladalbym zbyt duzej wagi bo ich oceny sa zbyt emocjonalne co we wszystkich tematach az kluje w oczy.

 

Polecam.

[nWo 1]

nie warto grac we wcześniejsze bo są technicznie gorsze, grywalnie i graficznie. MGS 4 to nie jest super rewolucja, zwyczajna gra o szarym dziadku który ma super moce. W poprzednich częściach historia jest tak zawiła że nudzi się po drugim filmiku, nie daj boże jeszcze cie zniechęci. A warto zagrać w mgs4 żeby zobaczyć dziadka w akcji, po skończeniu stwierdzam ze to jeden wielki wink o d Kojimy dla gracza. Ja tam świetnie się bawiłem inni pewnie też.

[Sig 396]

lol wchodzę do tematu o mgsie w poszukiwaniu jakichś ciekawych info dotyczących gry a co widzę ;d ? jak przyrządzić jakieś ciasto

[Gość Mr. Blue]

Ale tak samo dobrze bawiłem się w holywodzkim MGS3

 

lol wchodzę do tematu o mgsie w poszukiwaniu jakichś ciekawych info dotyczących gry a co widzę ;d ? jak przyrządzić jakieś ciasto

 

Te ciasto jest metaforą wszystkiego co związane z MGSem. Oto połączenie przepięknej historii, emocji i akcji (mąka, aromat waniliowy, kakao) z rozsądną dawką kiczu (majonez). Więc pokaż cycki albo stąd odejdź "ignorancie".

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 2 lipca 2009 przez Mr. Blue

[Słupek 2 183]

Nie widze zadnej potrzeby grania w poprzednie czesci by odpalic MGS 4.

Gra po to ma tak dlugie filmy by wyjasnic wszelkie zawilosci z poprzednich czesci. Taki przyjemny kawal gry. Do opini fan(atyk)ow MGSa nie przykladalbym zbyt duzej wagi bo ich oceny sa zbyt emocjonalne co we wszystkich tematach az kluje w oczy.

 

Polecam.

To jest właśnie ten "FENOMEN" czwartej części. Hasło promocyjne MGS4 powinno brzmieć "Dla każdego!!! Łykaj bez popity. Nie myśl o tym co było!!!"

 

VoytecCFC: Zaczynaj jak przystało od pierwszej części. A czwartą sobie daruj, co by nie obrzydzić sobie na koniec sagi .

Edytowane 2 lipca 2009 przez Slupek88

[nWo 1]

Nie no w 4 trzeba zagrać. Nie można naśmiewać się z gry w której bohaterem jest siwy dziaaaaaaad, ależ on jest staaaaaaaryyyyy, stary grałem w MGS4, mówię ci ależ on jest staryyyyyyyyyy 8) Pamiętać trzeba o tym ze pomimo poczucia humoru u kojimy to ta gra jest bardzo fajną i dobrą grą.

 

nie zagrać w MGS4 to tak jak zobaczyć fajną laseczke na ulicy w mini spódniczce i nie zastanowić się, hmmm czy ona ma majteczki czy nie <_<

 

 

 

[Gość Mr. Blue]

To jest właśnie ten "FENOMEN" czwartej części. Hasło promocyjne MGS4 powinno brzmieć "Dla każdego!!! Łykaj bez popity. Nie myśl o tym co było!!!"

 

No ludzie, bez przesady. Słupek, akurat takie bezsensowne argumenty to sobie daruj... Przecież ta gra w 50% opiera się na poprzedniczkach - nie znając ich poprzedniej fabuły poczujesz się tu jak dziecko we mgle, bo nikt ci tu nie ma zamiaru wyjaśniać, co było w poprzednich częściach.

[grzes_l 9]

Gralem kiedys w jedynke i w cos tam jeszcze (moze dwojke?) i praktycznie nic nie pamietam. Co wiecej teraz bede bluznil: nie dosc, ze jej nie skonczylem, bo mnie znudzila, to jeszcze do dzis nie rozumiem zachwytow nad ta gra.

Juz Acid na PSP mnie bardziej poruszyl .

 

Grajac w MGS4 jakos nie czulem sie jak dziecko we mgle. Raczej jak gracz prowadzony za reke, przez fabule jakiejs kompletnie odjechanej produkcji. Jedyne miejsce, ktore w jakims stopniu lepiej sie przezywa dzieki znajomosci jednej z poprzednich czesci to obszar zasniezony...

 

Chlopaki, moze byscie wreszcie potraktowali MGSa jako kawal dobrej gry, a nie biblie jakiejs blizej nieokreslonej wiary co? Co wiecej jak ktos chce wnikac zamiast grac to ma MGS database za free z PSN.

Edytowane 7 lipca 2009 przez grzes_l

[Gość Mr. Blue]

Ale Database ma to do siebie, że bardzo pobieżnie wyjaśnia scenariusze poprzednich części. Po za tym, MGS to nie biblia, biblia to nie MGS

[grzes_l 9]

Zawsze mozna wrocic do poprzednich czesci. Tym bardziej, ze cala seria nie rozwijala sie chronologicznie. Myślę, że rolą bazy danych jest też zachęcenie do zagrania w nie.

 

Założę się, że znajdzie się parę osób, które zaczęły od MGS4, które to zachecilo do zagrania w poprzednie czesci - zdaje sie ze Subsistence zaczal sie lepiej sprzedawac. Zreszta sam nad nim chwile myslalem...

 

 

[Dabman 104]

od kad wiadomo, ze mgs5 ( a.k.a rising ) bedzie multiplatformowy, od tego czasu temat umarl, gracze ps3 zlali na tytul, obluzgali kojima production, a graczom xo temat wisi... Ciekawa polityka. Wszystko przenioslo sie na temat o Metal Gear Solid: Peace Walke.

 

Jakies wiesci na temat Rising?

[MaiorZero 1 400]

No bo o czym pisać jak nie ma żadnego info?

[Hela 1 962]

od kad wiadomo, ze mgs5 ( a.k.a rising ) bedzie multiplatformowy, od tego czasu temat umarl, gracze ps3 zlali na tytul, obluzgali kojima production, a graczom xo temat wisi... Ciekawa polityka. Wszystko przenioslo sie na temat o Metal Gear Solid: Peace Walke.

 

Jakies wiesci na temat Rising?

Od czasu zapowiedzenia gry (i jej multiprlatformości) nie było żadnych nowych wiadomości na jej temat, a o Peace Walkerze co chwile dowiadujemy się czegoś nowego, więc w tym temacie nie ma na razie o czym rozmawiać nie z powodu jakiegoś buntu, tylko z braku nowych informacji.

[Nemesis 1 277]

Konkrety ponoć na kolejnym E3.

[walek 96]

Mnie piekielnie interesuje, czy nowy bohatera MGS:Rising bedzie poruszal sie jak normalny czlowiek, czy osiagnal poziom Uncharted (Moje roczarowanie nie znalo granic, kiedy ujrzalem pierwszy gameplay MGS4 )?... Zreszta boje sie o ta czesc pod katem technicznym. Ta gra w koncu robiona jest tez na x360 (bez urazy dla posiadaczy tej konsoli), a to oznacza "graphics downgrade". No coz, poczekajmy na TGS.

[Nemesis 1 277]

Przecież gra wychodzi na kilka platform, nie wiadomo jak będą odstawały od siebie wersje na PS3 i X360. Dlatego nie byłbym taki pewien na ktora konsolę gra będzie lepiej wyglądać, różnice mogą być nawet niezauważalne.

[Haladin 0]

Istnieją obawy co do rożnych wersji gry, na różne platformy. Zespół studia obiecuje że nie będzie kompromisów dlatego nie spodziewajcie się różnic między wersjami gry. Dla niej zostanie stworzony zupełnie nowy silnik graficzny oraz system gry. MGS: Rising będzie miał tak samo dobrą grafikę jak MGS 4, choć twórcy chcą zrobić znacznie lepszą. To tak samo wielki projekt jak czwórka - twierdzi Sean Eyestone.

 

Tyle od Konami w kwestii wyglądu gry.

 

http://mgs.gram.pl/readarticle.php?article_id=747

 

No i jeszcze to:

 

Kojima: Cóż, tworzymy zwiastun dla PSP jak szaleni. Dajemy z siebie wszystko i uważamy że postaraliśmy się naprawdę nieźle, skoro tak dobrze to wygląda. Jednak gdy spoglądamy na zespół Rising, pytamy samych siebie czy nadal powinniśmy pracować przy PSP? Ponieważ grafika Rising jest naprawdę wysokiej jakości.

 

http://mgs.gram.pl/readarticle.php?article_id=748

[genjuro 85]

jezeli dalej gra bedzie skradanka, to na mnie zarobia Naprawde nie widze tej serii w innym gatunku niz stealth, po prostu nie widze...

[Nemesis 1 277]

Stealth jak stealth. Liczy się to, czy twórcy wprowadzą jakieś unikatowe elementy gameplay'u, których w serii jeszcze nie było, a które mogłyby się okazać miłym zaskoczeniem. W co średnio wierzę.

[Taikun 60]

od kad wiadomo, ze mgs5 ( a.k.a rising ) bedzie multiplatformowy,

 

MGS Rising nie jest MGS5, to gra tworzona obok Kojimy ... Hideo sam w wywiadach zaznaczał że to MGS Peace Walker można nazywać MGS5

[Haladin 0]

MGS Rising nie jest MGS5, to gra tworzona obok Kojimy ... Hideo sam w wywiadach zaznaczał że to MGS Peace Walker można nazywać MGS5

 

Nowe części w ogóle nie posiadają numerków. Peace Walker jest piątką - tyle że tylko dla Kojimy. Dla mnie to czysty zabieg marketingowy.

[Metal 4]

<!--quoteo(post=1932143:date=28 08 2009, 14:57:name=Dabman)--><div class='quotetop'>CYTAT(Dabman @ 28 08 2009, 14:57) 1932143[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->od kad wiadomo, ze mgs5 ( a.k.a rising ) bedzie multiplatformowy, od tego czasu temat umarl, gracze ps3 zlali na tytul, obluzgali kojima production, a graczom xo temat wisi... Ciekawa polityka. Wszystko przenioslo sie na temat o Metal Gear Solid: Peace Walke.

 

Jakies wiesci na temat Rising?<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

O wypraszam sobie, ja zbluzgałem Kojime znacznie wcześniej.

Ja też hehe i całe Konami Yakże jest nas więcej Im więcej Metal Gearów, tym z nimi gorzej.

[f5k 1]

MGS Rising to nie bedzie normalny MGS tak jak wcześniej wiec danie mu numerka "5" jest bez sensu no chyba że każdy wcześniejszy MGS miał napis "Lightning Bold Action" zamiast "Tactical Espionage Action".