-:Pokaz jak sie nosisz:-

[Gość yaczes]

Edytowane 22 marca 2013 przez Dave Czezky

[Gość Rozi]

Tak się noszę (nie da się obrócić XDDDDD).

[Gość]

Koszula dobra, reszta do wyj,ebania.

[Gość]

marynarka z kapturem. :OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

[Sig 395]

koszula fajna skąd ?

[Gość Rozi]

Z Reserved. W Diverse są też podobne.

[SzewczykDratewka 202]

marynarka z kapturem. :OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

czyli taką spalić? :

 

Jak odepne kaptur to wzór może byc czy zbyt oldies?

[Siara_iwj 4 138]

Rozi, czemu masz takie wielkie łapska..?

[Gość Rozi]

Jestem prawdziwym mężczyzną.

[[InSaNe] 2 478]

Tylko się potwierdza, że przeciętny Polak płci męskej to czereśniak bez gustu. Dotyczy dwóch ostatnich zdjęć, na poprzednie podstrony boję się zaglądać  Kupcie/przejrzyjcie w Empiku lub jakimś salonie np. Logo, czy Men's Health - może parę inspiracji się znajdzie.

Edytowane 23 marca 2013 przez [InSaNe]

[Gość Szprota]

Czemu bez gustu? Każdy ubiera tak jak mu się podoba,to chyba logiczne,nie?

[Gość]

Wrzuć swój fit stylisto

[[InSaNe] 2 478]

W dużym uproszczeniu - jak osiągasz pewien wiek, to imidż też powinien się zmienić. Niektórzy pół życia wyglądają jak licealiści U mnie na studiach też znalazło się paru gagatków w krótkich spodniach, dopóki profy siary nie zrobiły i dopiero w ten sposób niektórzy się nauczyli, że takich rzeczy się nie robi. Jak Cię widzą, tak Cię piszą, z wiekiem to nabiera znaczenia i choc każdy się ubiera "jak mu się podoba", to ma to duże przełożenie na relacje międzyludzkie  Przekonasz się o tym sam na własnej skórze. A generalnie polaczki nie lubią wychodzić przed szereg i mało dbają o ubiór.

[Gość Rozi]

Je.bnij się w łeb.

[kotlet_schabowy 2 695]

Z jednej strony nie podoba Ci się, że nie wychodzą przed szereg, a z drugiej popierasz wchodzenie w jakieś narzucone ramy społeczne i "jak cię widzą tak cię piszą" i że czegoś nie wypada robić ? Błagam.

Całe studia chodziłem w ciepłe dni w krótki spodniach na zajęcia, o ile potrafię uszanować konkretną okazję i miejsce, tak dla mnie wykłady na studiach to zwykłe codzienne zajęcie, a nie święto, a uczelnia to nie świątynia. Sorry. Niech se każdy wygląda nawet jak gimnazjalista, jak to lubi, a nawet jeśli w pracy obowiązuje jakiś "reżim" pod tym względem, to później ma się swoje życie prywatne. Z gierek też każesz ludziom wyrosnąć ?

Edit : co nie zmienia faktu, że te dwa fity do których się Insane odnosił to jak dla mnie też "trochę" słabe, sorry Lucjan.

Edytowane 23 marca 2013 przez kotlet_schabowy

[Lucek 4 417]

No pozdro, właśnie wczoraj przekonałem się na własnej skórze, że fit zrobił małą furorę na imprezie, w pozytywnym sensie

[[InSaNe] 2 478]

kotlet: Zależy gdzie tak łazisz ubrany. Dla mnie łażenie w krótkich gaciach, czy laczkach np. do kościoła to jest brak kultury, tak samo nie wyobrażam sobie przyjść w krótkich gaciach do sądu. Niektórzy nie widzą w tym nic złego - przecież "goronco", a im tak wygodnie Ch.uj mnie to obchodzi, dla mnie to buractwo w najczystszym wydaniu.

Edytowane 23 marca 2013 przez [InSaNe]

[Gość _Milan_]

normalnie widze scene jak "na wspolnej", warszafka, mieszkanie ala ikea, wszyscy piekni i uczesani, swiatlo studyjne,  i wchodzi lucek:

- wow, ale odjechany fit,

- zayebiste lucek

- carlsberg czy heineken

- ale jazzy

 

rozi, wygladasz jak wiesniak, a łapy masz do wideł a  nie do telefonu.

Edytowane 23 marca 2013 przez _Milan_

[Lucek 4 417]

Nie o to chodzi, po prostu wyróżniał się pozytywnie, tyle

[Gość Rozi]

E, tam. Przecież milan ekspert. 

[_lukas_ 1 685]

kotlet: Zależy gdzie tak łazisz ubrany. Dla mnie łażenie w krótkich gaciach, czy laczkach np. do kościoła to jest brak kultury, tak samo nie wyobrażam sobie przyjść w krótkich gaciach do sądu. Niektórzy nie widzą w tym nic złego - przecież "goronco", a im tak wygodnie Ch.uj mnie to obchodzi, dla mnie to buractwo w najczystszym wydaniu.

Dla mnie buractwem jest kupić jakieś obcej (pipi)e kurtkę za 7 stów. No ale co kto lubi;)

[waldusthecyc 4 767]

normalnie widze scene jak "na wspolnej", warszafka, mieszkanie ala ikea, wszyscy piekni i uczesani, swiatlo studyjne,  i wchodzi lucek:

- wow, ale odjechany fit,

- zayebiste lucek

- carlsberg czy heineken

- ale jazzy

 

 

(pipi)a milan miszcz ja j.ebie. miszcz do kwadratu. a scena kończy się tym jak nieśmiała niby rozbawiona laska luka na niego bokiem, lucek uśmiecha się półgębkiem, ekran się ściemnia i wchodzi logo z zielonej butelki XD

Edytowane 24 marca 2013 przez waldusthecyc

[[InSaNe] 2 478]

 

kotlet: Zależy gdzie tak łazisz ubrany. Dla mnie łażenie w krótkich gaciach, czy laczkach np. do kościoła to jest brak kultury, tak samo nie wyobrażam sobie przyjść w krótkich gaciach do sądu. Niektórzy nie widzą w tym nic złego - przecież "goronco", a im tak wygodnie Ch.uj mnie to obchodzi, dla mnie to buractwo w najczystszym wydaniu.

Dla mnie buractwem jest kupić jakieś obcej (pipi)e kurtkę za 7 stów. No ale co kto lubi;)

 

No to musisz mieć nieźle zje.bany łeb skoro to jest dla Ciebie buractwem Nie mówiąc o tym, że nie byłbyś w stanie sobie sam takiej kupić, a co dopiero na prezent Ja laurek nie rysuję, ani kolczyków też nie zwykłem na prezent kupować. Eot.

Edytowane 24 marca 2013 przez [InSaNe]

[Kmiot 13 694]

Kto kupił obcej kurtkę za siedem stów?

[Gość Szprota]

Insane,jakiś czas pisał o tym w wyrywaniu :]