Skocz do zawartości

-:Pokaz jak sie nosisz:-

Featured Replies

Opublikowano
image2zh.jpg

Edytowane przez Dave Czezky

  • Odpowiedzi 3,1 tys.
  • Wyświetleń 223,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Most Popular Posts

Opublikowano

16a4cad.jpg

Tak się noszę (nie da się obrócić XDDDDD).

Opublikowano

Koszula dobra, reszta do wyj,ebania.

Opublikowano

marynarka z kapturem. :OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

Opublikowano

Z Reserved. W Diverse są też podobne.

Opublikowano

marynarka z kapturem. :OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

czyli taką spalić? :

img0063oj.jpg

 

Jak odepne kaptur to wzór może byc czy zbyt oldies?

Opublikowano

Jestem prawdziwym mężczyzną.

Opublikowano

Tylko się potwierdza, że przeciętny Polak płci męskej to czereśniak bez gustu. Dotyczy dwóch ostatnich zdjęć, na poprzednie podstrony boję się zaglądać ;) Kupcie/przejrzyjcie w Empiku lub jakimś salonie np. Logo, czy Men's Health - może parę inspiracji się znajdzie.

Edytowane przez [InSaNe]

Opublikowano

Czemu bez gustu? Każdy ubiera tak jak mu się podoba,to chyba logiczne,nie?

Opublikowano

Wrzuć swój fit stylisto

Opublikowano

W dużym uproszczeniu - jak osiągasz pewien wiek, to imidż też powinien się zmienić. Niektórzy pół życia wyglądają jak licealiści :D U mnie na studiach też znalazło się paru gagatków w krótkich spodniach, dopóki profy siary nie zrobiły i dopiero w ten sposób niektórzy się nauczyli, że takich rzeczy się nie robi. Jak Cię widzą, tak Cię piszą, z wiekiem to nabiera znaczenia i choc każdy się ubiera "jak mu się podoba", to ma to duże przełożenie na relacje międzyludzkie :) Przekonasz się o tym sam na własnej skórze. A generalnie polaczki nie lubią wychodzić przed szereg i mało dbają o ubiór.

Opublikowano

Je.bnij się w łeb.

Opublikowano

Z jednej strony nie podoba Ci się, że nie wychodzą przed szereg, a z drugiej popierasz wchodzenie w jakieś narzucone ramy społeczne i "jak cię widzą tak cię piszą" i że czegoś nie wypada robić ? Błagam.

Całe studia chodziłem w ciepłe dni w krótki spodniach na zajęcia, o ile potrafię uszanować konkretną okazję i miejsce, tak dla mnie wykłady na studiach to zwykłe codzienne zajęcie, a nie święto, a uczelnia to nie świątynia. Sorry. Niech se każdy wygląda nawet jak gimnazjalista, jak to lubi, a nawet jeśli w pracy obowiązuje jakiś "reżim" pod tym względem, to później ma się swoje życie prywatne. Z gierek też każesz ludziom wyrosnąć ?


Edit : co nie zmienia faktu, że te dwa fity do których się Insane odnosił to jak dla mnie też "trochę" słabe, sorry Lucjan.

Edytowane przez kotlet_schabowy

Opublikowano

No pozdro, właśnie wczoraj przekonałem się na własnej skórze, że fit zrobił małą furorę na imprezie, w pozytywnym sensie :)

Opublikowano

kotlet: Zależy gdzie tak łazisz ubrany. Dla mnie łażenie w krótkich gaciach, czy laczkach np. do kościoła to jest brak kultury, tak samo nie wyobrażam sobie przyjść w krótkich gaciach do sądu. Niektórzy nie widzą w tym nic złego - przecież "goronco", a im tak wygodnie :D Ch.uj mnie to obchodzi, dla mnie to buractwo w najczystszym wydaniu.

Edytowane przez [InSaNe]

Opublikowano

normalnie widze scene jak "na wspolnej", warszafka, mieszkanie ala ikea, wszyscy piekni i uczesani, swiatlo studyjne,  i wchodzi lucek:

- wow, ale odjechany fit,

- zayebiste lucek

- carlsberg czy heineken

- ale jazzy

 

rozi, wygladasz jak wiesniak, a łapy masz do wideł a  nie do telefonu.

Edytowane przez _Milan_

Opublikowano

Nie o to chodzi, po prostu wyróżniał się pozytywnie, tyle :)

Opublikowano

E, tam. Przecież milan ekspert. 

Opublikowano

kotlet: Zależy gdzie tak łazisz ubrany. Dla mnie łażenie w krótkich gaciach, czy laczkach np. do kościoła to jest brak kultury, tak samo nie wyobrażam sobie przyjść w krótkich gaciach do sądu. Niektórzy nie widzą w tym nic złego - przecież "goronco", a im tak wygodnie :D Ch.uj mnie to obchodzi, dla mnie to buractwo w najczystszym wydaniu.

Dla mnie buractwem jest kupić jakieś obcej (pipi)e kurtkę za 7 stów. No ale co kto lubi;)

Opublikowano

normalnie widze scene jak "na wspolnej", warszafka, mieszkanie ala ikea, wszyscy piekni i uczesani, swiatlo studyjne,  i wchodzi lucek:

- wow, ale odjechany fit,

- zayebiste lucek

- carlsberg czy heineken

- ale jazzy

 

 

(pipi)a milan miszcz ja j.ebie. miszcz do kwadratu. a scena kończy się tym jak nieśmiała niby rozbawiona laska luka na niego bokiem, lucek uśmiecha się półgębkiem, ekran się ściemnia i wchodzi logo z zielonej butelki XD

Edytowane przez waldusthecyc

Opublikowano

 

kotlet: Zależy gdzie tak łazisz ubrany. Dla mnie łażenie w krótkich gaciach, czy laczkach np. do kościoła to jest brak kultury, tak samo nie wyobrażam sobie przyjść w krótkich gaciach do sądu. Niektórzy nie widzą w tym nic złego - przecież "goronco", a im tak wygodnie :D Ch.uj mnie to obchodzi, dla mnie to buractwo w najczystszym wydaniu.

Dla mnie buractwem jest kupić jakieś obcej (pipi)e kurtkę za 7 stów. No ale co kto lubi;)

 

No to musisz mieć nieźle zje.bany łeb skoro to jest dla Ciebie buractwem :D Nie mówiąc o tym, że nie byłbyś w stanie sobie sam takiej kupić, a co dopiero na prezent :) Ja laurek nie rysuję, ani kolczyków też nie zwykłem na prezent kupować. Eot.

Edytowane przez [InSaNe]

Opublikowano

Kto kupił obcej kurtkę za siedem stów?

Opublikowano

Insane,jakiś czas pisał o tym w wyrywaniu :]

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.