Buty

[szejdj 2 804]

a co powiecie o takich? https://www.zalando.pl/lacoste-bayliss-tenisowki-i-trampki-la212b09m-a11.htmlakurat w promocji są, z rabatem 40zł cena staje się znośna jak za parę szmacianych trampek

[Gość _Be_]

Ty tak na poważnie?

[szejdj 2 804]

absolutnie

[Figlarz 1 272]

jak dla mnie sa spoko, choc nie sa zbyt tanie. no ale krokodylek jest, cipki poleca <ok>

[erykgx 151]

Konsolomaniaki znowu dostarczają xDDD

[krupek 15 481]

Chyba prędzej bym założył sandały na skarpety niż buty Lacoste, Ralph Lauren, czy inne Dolce&Gabbana. Straszny festyn.

[Gość Rozi]

 

Ja postawię na klasykę, którą już kiedyś miałem, a mianowicie:

 

Sali nie zapomnij wynająć przy okazji.

 

Mordy nie zapomnij zamknąć przy okazji.

[Lucek 4 417]

 

 

jak to airmaxy, buty dla spóznionych modowo gimbusów

 

to okej, bo ja za modą nie podążam, wręcz przeciwnie, wybieranie modnych rzeczy jest dla ludzi bez własnego gustu imo

 

 

No taka prawda. Wiadomo, że nie można popadać w skrajność i ubierać się jak człowiek z lat 70, ale dzisiejsza moda, jeśli chodzi o obuwie to Roshe Runy, Fluxy i Vansy, czyli straszna słabizna.

 

Jezu, jak to dobrze mieć wyebane w to co jest/nie jest aktualnie modne i chodzić w tym co się podoba i jest wygodne. AM90 najlepsze sneakersy ever

[krupek 15 481]

To znaczy, może ja sprecyzuję, bo chyba nie wszyscy skumali. Zgodziłem się z szejdj, że ślepe podążanie za modą to nieciekawa opcja. Również ubieram to, co mi się podoba i w czym czuję się dobrze.

[Lucek 4 417]

wiem, też się z tym zgadzam, dlatego zacytowałem

[krupek 15 481]

Tak swoją drogą, to od miesiąca szukam butów i kompletnie nic nie mogę znaleźć w necie, a jak już coś znajdę i jest mój rozmiar to wołają sobie za nie >400zł. Chciałem jakieś Reebok Classic, może NB, albo Adidas ZX, ale same słabe są.

[Yakubu 3 047]

Ja to samo, pochodziłem po sklepach i nic nie znalazłem co by mi chociaż w oko wpadło. Te ZX nawet ok są, ale reszta to jakaś kpina jest, a te pary co mam to albo już się powoli psują, albo przestają podobać się

[szejdj 2 804]

Ja również tak mam. Nie dość, że nie ma nic fajnego, to ceny są masakryczne. Pamiętam, że rok temu takie zwykłe air maxy chodziły po 300-400zł a teraz ciężko coś znaleźć poniżej 500. Reeboki classic tak samo stówę droższe. Będę chodził boso.

[Mroku 1 005]

Jak to mowia ? Nie dla psa kielbasa U mnie +/- 600 zl a nawet i wiecej,  to norma jak wydaje na obuwie. No, ale rozumiem sytuacje. 

[milan 7 022]

Jak to mowia ? Nie dla psa kielbasa U mnie +/- 600 zl a nawet i wiecej,  to norma jak wydaje na obuwie. No, ale rozumiem sytuacje. 

 

uważasz że to jest normalny  sposób dyskusji?

[Absolem 1 036]

Jak to mówią? dzięki Bogu za wtyczkę blokującą tych w du.pe lepszych.

[Mroku 1 005]

 

Jak to mowia ? Nie dla psa kielbasa U mnie +/- 600 zl a nawet i wiecej,  to norma jak wydaje na obuwie. No, ale rozumiem sytuacje. 

 

uważasz że to jest normalny  sposób dyskusji?

 

 

Na tym forum ? Oczywiscie, ze tak. 

[milan 7 022]

No ale to znaczy ze masz marne zycie jak sie tak dowartosciowujesz.

Bo na nikim to wrażenia nie robi,  a co to za frajda marnowac czas na forum na ktorym Tobą gardzą.

Chcesz byc jak JJ?

[Mroku 1 005]

Jeju, wiadomo, ze jak chcesz sie porzadnie ubrac to trzeba sie zaopatrzyc w porzadne obuwie. Ponizej 400 zl, lub mniej nie dalbym rady znalezc obuwia dla siebie, no moze jeszcze Vansy do slim jeansow Szejdj no widzisz ceny jak ceny, nic na to nie poradzisz.

[krupek 15 481]

 

W końcu udało mi się znaleźć coś dla siebie, cena też spoko, 270 zł.

[Jerome 1 181]

O karva

[Mroku 1 005]

OMG, co to jest, chyba obuwie dla osob z platfusem

[erykgx 151]

Niestety musze sie zgodzić z dzeromem i mrokiem. Ku.rwa krupek do czego doprowadziłeś.

[sosnaa 1 205]

[*]

[Siara_iwj 4 138]

"Miał jakoś tak śmiesznie na imię, chyba Tobiasz. Był dziwny, zawsze czekał przed kiblem na początku przerwy i liczył ile ludzi weszło, stał pod drzwiami cały czas i pod koniec liczył ile wyszło. Jak wyliczył, że jest pusto, wchodził wtedy on sam. Kiedyś ktoś go przyuważył co on w tym kiblu robił. 

 

Tobiasz wchodził kolejno do każdej z kabin i wiesz, te sznurki co się ciągnie żeby spłukać..? On je wkładał do gęby i ssał, żuł. Potem wychodził, lizał sobie wierzch dłoni i wąchał to, co polizał. Na każdy schodziło mi jakieś 10 sekund, potem szedł do następnego i znowu sznurek do ryja. Minuta na przeżucie 5 sznurków. Na koniec po tym jak powąchał rękę po raz piąty wchodził do losowego kibla i robił to, co akurat potrzebował. Znaczy chyba losowego, nie wiem, może on je w ten sposób wybierał. Nikt z nim w sumie nie gadał, ludzie się go trochę bali, bo podobno zgwałcił swoją siostrę, w każdym razie tak dziewczyny mówiły.

 

Ledwo go pamiętam, ale jedno co mi utkwiło, to, że całą szkołę nosił takie chujowe buty. Trudno zapomnieć. Dziwny gość."

 

 

Edytowane 26 kwietnia 2016 przez Siara_iwj