misika 8 Opublikowano 23 marca 2011 Opublikowano 23 marca 2011 Rzuć jakieś info dokładniejsze, na temat tych spodni i butów z reserved. Nie sztruksy brązowe tylko jakiś materiał jeansowo podobny. Cytuj
Qra 160 Opublikowano 23 marca 2011 Opublikowano 23 marca 2011 Ubierzesz glany i jeansopodobne spodnie? Skombinuj zwykłe materiałowe spodnie na kant (choć niekoniecznie) i MARYNARKĘ do tego. Od biedy możesz nawet wziąć swój czarny dyżurny weselno/studniówkowo/egzaminowy garnitur, chociaż osobiście byłbym za szarościami albo granatem. Koszula z krawatem i półbuty do tego i jest spoko. Cytuj
misika 8 Opublikowano 23 marca 2011 Opublikowano 23 marca 2011 Buty Mam te buty lub glany. Dosyc eleganckie jeansy do tego koszula z krawatem, chyba ze w reserved coś się trafi to wezme. Cytuj
TheKolumb 4 Opublikowano 23 marca 2011 Opublikowano 23 marca 2011 (edytowane) Pójdź i sobie sam zobacz. Tak tylko rzuciłem tym Reserved bo tam można kupić jakieś tanie półbuty. Nom, tych butów nie zakładaj. Edytowane 23 marca 2011 przez TheKolumb Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 29 marca 2011 Autor Opublikowano 29 marca 2011 (edytowane) / podwiniete nogawki/skrocone spodnie = absolutna koniecznosc Edytowane 30 marca 2011 przez banny Cytuj
Najtmer 1 082 Opublikowano 29 marca 2011 Opublikowano 29 marca 2011 (edytowane) chyba sobie zartujesz- jest roznica pomiedzy byciem eleganckim a kiczowata casual moda 'la pajacykuf Edytowane 29 marca 2011 przez Najtmer Cytuj
Siara_iwj 4 138 Opublikowano 30 marca 2011 Opublikowano 30 marca 2011 "Loafers with no socks" ;> Dickheeeaaad 2 Cytuj
asfalt 439 Opublikowano 30 marca 2011 Opublikowano 30 marca 2011 Kiedyś gdy wyrosłeś ze spodni kupowałeś nowe. Dzisiaj jest to modne i to jest kur.wa problem Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 31 marca 2011 Autor Opublikowano 31 marca 2011 (edytowane) Edytowane 31 marca 2011 przez banny 1 Cytuj
Siara_iwj 4 138 Opublikowano 31 marca 2011 Opublikowano 31 marca 2011 ...do TYCH trzeba dla odmiany urosnąć. Najlepiej od razu ze 2,5 metra. 1 Cytuj
Gość majsterrPL Opublikowano 31 marca 2011 Opublikowano 31 marca 2011 Podziwiam tych którzy tak wiernie podążają za modą Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 31 marca 2011 Opublikowano 31 marca 2011 Cała sprawa polega na tym, że powinno odróżniać się dwa rodzaje ubioru. Modny, czyli chociażby te nogawki podwinięte. Nie krytykuje ludzi, którzy podążają za takim trendami. Mają czas, mają pasje i mają pieniądze - okey. Sęk w tym, że myśląc iż są oryginalni tak naprawdę sami się szufladkują, gdyż zamiast sami poszukać swojego odzwierciedlenia w stroju zewnętrznym, ślepo podążają za modą, która ich w tym wyręcza. Ich ubiór nie mówi o nich nic, oprócz tego że bacznie śledzą branże. Jest jeszcze jednak Styl. Stylowe ubranie podkreśla najlepsze strony osobowości osoby je noszącej, nie musi rzucać się w oczy żeby przyciągać spojrzenia i leży na kimś jak jego druga skóra. Moda przemija, powraca a Styl pozostaje. 4 Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 31 marca 2011 Opublikowano 31 marca 2011 (edytowane) Ja bardzo lubię Bannego. Czasami jego fity są naprawdę oryginalne i można się trochę z nich nauczyć, ale gdy np. słyszę obowiązkowe podwinięte nogawki, skrócone spodnie to mną rzuca jak Kobuszewskim w skeczu "Ucz się Jasiu, ucz." Objaśnię to na przykładzie gry wideo (forum do czegoś zobowiązuje). Kiedy Kratos otrzymał od Zeusa Miecz Olimpu, przyjął go bez oporu bo miecz był za(pipi)isty. Ale gdy Zeus chciał, aby Kratos służył mu na wieczność, Kratos odpowiedział: "I serve no one!". Tak mniej więcej jest ze mną i modą. Edytowane 31 marca 2011 przez Mr. Blue 5 Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 31 marca 2011 Autor Opublikowano 31 marca 2011 Cała sprawa polega na tym, że powinno odróżniać się dwa rodzaje ubioru. Modny, czyli chociażby te nogawki podwinięte. Nie krytykuje ludzi, którzy podążają za takim trendami. Mają czas, mają pasje i mają pieniądze - okey. Sęk w tym, że myśląc iż są oryginalni tak naprawdę sami się szufladkują, gdyż zamiast sami poszukać swojego odzwierciedlenia w stroju zewnętrznym, ślepo podążają za modą, która ich w tym wyręcza. Ich ubiór nie mówi o nich nic, oprócz tego że bacznie śledzą branże. Jest jeszcze jednak Styl. Stylowe ubranie podkreśla najlepsze strony osobowości osoby je noszącej, nie musi rzucać się w oczy żeby przyciągać spojrzenia i leży na kimś jak jego druga skóra. Moda przemija, powraca a Styl pozostaje. coz, fakt, moze czasem slepo podazam za trendami, czasem tez podjaram sie jednym 'stylem', a za chwile przechodze fascynacje vzyms zupelnei innym (dlatego szafa juz mi nie starcza do gromadzenia szmat) co jest po prostu niedobre - brak zdecydowania , okreslenia sie jakoby. ale tez nikt od razu nie wykreowal wlasnego ja, takze mysle, ze z czasem moze byc tylko lepiej . o dobra starczy juz tego filozofofofofowyania (ps: przez podwiniete nogawki zachorowałem, wiec uwazajcie) xD Ja bardzo lubię Bannego. Czasami jego fity są naprawdę oryginalne i można się trochę z nich nauczyć, ale gdy np. słyszę obowiązkowe podwinięte nogawki, skrócone spodnie to mną rzuca jak Kobuszewskim w skeczu "Ucz się Jasiu, ucz." Objaśnię to na przykładzie gry wideo (forum do czegoś zobowiązuje). Kiedy Kratos otrzymał od Zeusa Miecz Olimpu, przyjął go bez oporu bo miecz był za(pipi)isty. Ale gdy Zeus chciał, aby Kratos służył mu na wieczność, Kratos odpowiedział: "I serve no one!". Tak mniej więcej jest ze mną i modą. nadwyrezylem to, obowiazkowe na sezon , o znaczy sie uzaleznilem sie od tego no i zachecam do noszenia w ten sposob Cytuj
misika 8 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Banny jak ci się już ciuchy nie mieszczą w szafie, chętnie pewnie przygarnę kilka rzeczy Cytuj
Cethu 13 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Banny jak ci się już ciuchy nie mieszczą w szafie, chętnie pewnie przygarnę kilka rzeczy Mówisz, że jarają Cię ciuszki z trzeciej ręki Ja Banny'ego podziwiam, ja jakoś nigdy nie mogłem się przemóc by kupić używaną szmatę. Uszły by chyba tylko spodnie i jakieś torby, koszulki za nic... Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Autor Opublikowano 1 kwietnia 2011 (edytowane) Banny jak ci się już ciuchy nie mieszczą w szafie, chętnie pewnie przygarnę kilka rzeczy Mówisz, że jarają Cię ciuszki z trzeciej ręki Ja Banny'ego podziwiam, ja jakoś nigdy nie mogłem się przemóc by kupić używaną szmatę. Uszły by chyba tylko spodnie i jakieś torby, koszulki za nic... pralka + dobry proszek/płyn = nówka : ) Edytowane 1 kwietnia 2011 przez banny Cytuj
misika 8 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Banny ale tu pytanie było czy nie chcesz czegoś oddać/odsprzedać Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Autor Opublikowano 1 kwietnia 2011 jak bede sprzedawał to dam znać jak chcesz, tyle, że po nie-lumpeksowych-cenach Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.