SzewczykDratewka 202 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 nie Zawsze możesz kupić za mniej niż tysiak model, który przed przecena z powodu nowej kolekcji koztowal powyzej tysiaka ; ) ja swój kupiłem w bytom i jest spoko. Komunijny skurczył się w praniu? za duzy jest Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Ukjo to oczywiście masz wszystkie paski i kraty niebiesko podobne może by tez coś z szaroscią i bielą - generalnie nie musi być gladka więc wybór masz duży Cytuj
Jinmin 10 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Pajda bron boze zebys czerpal inspiracje ubraniowa od niemcow i austriakow Cytuj
wet_willy 2 166 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Blekitna koszula i zolty krawat ? Cytuj
Gość Opublikowano 26 kwietnia 2013 Opublikowano 26 kwietnia 2013 Jestem w Londynie średnio 10 razy na tydzień. Kiedy się ustawiamy na browar..? Tylko musi byc szybko, bo mi pociąg odjeżdża za 25 minut :confused: w ten weekend nie, bawie sie swoja nowa zabawka (JVC Everio), ale w nastepna sobote mozna sie zabrac gdzies na jakies latte. <3 Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 25 czerwca 2013 Opublikowano 25 czerwca 2013 Sprzedaje ktoś z Was ciuchy, których już nie nosi ? Mam kilka szmat, które są w dobrym stanie, a już ich nie będę nosił. Gdzie je lepiej sprzedać ? Na Allegro, czy w jakichś serwisach regionalnych ? Cytuj
MYSZa7 8 962 Opublikowano 25 czerwca 2013 Opublikowano 25 czerwca 2013 Ja wszystkie swoje stare ciuchy sprzedałem na allegro. Poszło w miarę szybko, choć w większości to były spodnie. Nawet stare Vansy udało mi się opchnąć. 1 Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 25 czerwca 2013 Opublikowano 25 czerwca 2013 To spróbuję wtedy, dzięki. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 26 lipca 2013 Opublikowano 26 lipca 2013 \ A nie jest tak, że w dwuguzikowej marynarce zapinamy górny guzik, a w trójguzikowej dwa górne? Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 29 lipca 2013 Opublikowano 29 lipca 2013 po chuy jest dolny guzik skoro nie wolno go zapiąć ? Cytuj
waldusthecyc 4 767 Opublikowano 29 lipca 2013 Opublikowano 29 lipca 2013 (edytowane) Kazub, długo bym o tym pisał, ale zamiast tego wolę wrzucić tutja zgrabnie napisany króki tekst, który podsumowuje większość zasad w sposób dość prosty: http://czasgentlemanow.pl/2012/10/gra-w-guziki-czyli-ktory-powinien-byc-odpiety/ Przy trzech sprawa już się zaczyna komplikować. Zapinać możemy ją na dwa górne lub tylko środowy. Koniecznie odpina się górny gdy kołnierz marynarki nie jest zaprasowany i ładnie się roluje. Jeśli zaprasowany, możemy zapiąć też górny. Jednak krępuje to bardziej ruchy. Wersje z większą ilością guzików nie są polecane, ani modne. Wyglądamy w nich zbyt sztywno. Dlatego mundury często mają więcej guzików (wszystkie są zapięte). Jeśli już taką marynarkę posiadacie, zawsze rozpinajcie najniższy guzik, resztę pozostawiając zapiętą. ja dodam od siebie jeszcze, iż trzeci guzik po pierwsze wygląda niemodnie (tak jakby Lucek zgiął daszek w czapce) a po drugie optycznie niszczy sylwetkę. Jak masz odpięty dolny guzik to marynarka lekko się rozchodzi i podkreśla talię, która u mężczyzny również jest ważna. Przez to optycznie masz dłuższe nogi i wygląda się bardziej "atletycznie". Zapięte wszystkie guziki powodują, że wyglądamy jak jeden "kloc" (płaska sylwetka typu "słup"), optycznie skracają się nogi i wygląda się jak życiowa pjerdoła. Nie bez powodu świetnie uszyty i dobrze założony garnitur potrafi wydobyć z mężczyzny naprawdę dużo i schować wiele mankamentów. @Rozi w dwu guzikowej jak najbardziej. W trzy guzikowej marynarce zapięcie górnego zależy od tego jak chcemy się czuć, jaki mamy kołnierzyk w marynarce, czy mamy krawat i co w tej marynarce robimy. Jeśli np. prowadzimy prezentację i dużo się ruszamy wato go odpiąć dla lepszego samopoczucia. Tak samo jeśli nie mamy krawata da nam to "mniej formalny look". Zapinamy go jeśli mamy bardziej formalne spotkanie, lub mamy koszulę z dłuższym ładnie wyprasowanym kołnierzem (nie twory takiej "rolki") . Kwestie zapinania lub nie zapinania górnego guzika w trzy guzikowej marynarce są otwarte i zależą od okazji, naszego smaku, założonej koszuli oraz od naszego samopoczucia. Edytowane 29 lipca 2013 przez waldusthecyc Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 30 sierpnia 2013 Opublikowano 30 sierpnia 2013 Czego używa szykowny, dystyngowany i elegancki mężczyzna w czasie deszczu? Niczego? Parasola? Parasolki? Jakiej/jakiego? Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 31 sierpnia 2013 Opublikowano 31 sierpnia 2013 Czego używa szykowny, dystyngowany i elegancki mężczyzna w czasie deszczu? Niczego? Parasola? Parasolki? Jakiej/jakiego? Szykowny, dystyngowany i elegancki mężczyzna w czasie deszczu siedzi w barze i pije whisky Ale jak idzie do baru i nie chce zmoknąć to parasolka będzie ok. Cytuj
MrNorbi 38 Opublikowano 31 sierpnia 2013 Opublikowano 31 sierpnia 2013 Raczej jeździ RR, gdzie parasol jest w zestawie. Cytuj
shinian 640 Opublikowano 13 września 2013 Opublikowano 13 września 2013 Przeczytalem caly ten temat. Calkiem zabawny. Chcialbym rozwiac dwie watpliwosci: po pierwsze do garnituru nosi sie pasek. Bylem z ojcem na drugiej przymiarce 3 czesciowego garnituru szytego u huntsmana na savile row. Na spodnie byly nanoszone poprawki zarowno z paskiem jak i bez. Drugi, dziwny swoja droga, mit to przeswiadczenie, ze noszenie czarnych butow z szarym garniturem jest niewskazane. Totalny absurd. Po pierwsze nie tak dawno jeszcze panowala zasada no brown i town, a ludzie chodzili po miescie w szarych garniturach i czarnych oxfordach, derby. Jezeli chcecie nowsze przyklady to wybierzcie sie do sklepu crockett&jones czy edward green - na pewno bedziecie mieli okazje zauwazyc takie zestawienia. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 13 września 2013 Opublikowano 13 września 2013 Znawcy czytający gq będą gadać swoje. Cytuj
Rambo7 145 Opublikowano 13 września 2013 Opublikowano 13 września 2013 tak spytam: czy jak idziecie do fryzjera to mowicie ze chcecie tak i tak czy raczej bierzecie fotke z pogladowa fryzura? Cytuj
Siara_iwj 4 138 Opublikowano 13 września 2013 Opublikowano 13 września 2013 Raz wziąłem, bo nie umiem babie wytłumaczyć na tyle, żeby dała mi spokój i nie dopytywała co chwile czy dobrze. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 14 września 2013 Opublikowano 14 września 2013 (edytowane) . Edytowane 14 września 2013 przez Rozi Cytuj
Gość Opublikowano 14 września 2013 Opublikowano 14 września 2013 Po pierwsze nie tak dawno jeszcze panowala zasada no brown i town, a ludzie chodzili po miescie w szarych garniturach i czarnych oxfordach, derby. Tak, za czasow jak panowalo Commodore 64. A w ogole to to nie jest szary garnitur, tylko navy. Do navy to sobie czarny kolor mozesz do pracy zalozyc albo na rozmowe o prace. Przy takich okazjach jak wesele przy nawy panuje kolor burgundy. Zreszta z navy mozesz zalozyc buty o kazdym kolorze i baedzie pasowac tak naprawde. Co do paska to raz jeszcze powtarzam, moda angielska oraz wloska sie rozni i zalezy jaka sobie obierzesz. Nie interesuja mnie opinie sklepow, bo one zwykle beda chcialy ci sprzedac wszystko, wiec pan kolega sklepowy bedzie przy tobie pieknie wchodzil w 4 litery tylko po to, zeby sie hajs zgadzal. Co do garniturow: https://www.marcwallace.com/shop/brown-wool-mohair-3-piece-suit/ imienny garnitur na miare, 3 czesciowy z kamizelka i zgadnij co. Nie ma szlufek. Zreszta Crockets i Edwart to sklep z butami, wiec jak oni moga sie w ogole wypowiadac o paskach? Wlazl do tematu, mysli ze jest "fasion" guru i ze jednym postem runie nam swiat. Pojechales. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.