Opublikowano 14 września 200816 l No własnie Pacino najlepiej grał w Pieskim popołudniu. Scarface to najbardziej popularna pewnie jego rola.
Opublikowano 14 września 200816 l Dla mnie "Człowiek z blizną" ogólnie jest przereklamowany i powiedzieć, że to życiowa rola kogoś takiego, jak Pacino, to dla niego obraza. W "Ojcu chrzestnym II" był wielki, w "Zapachu kobiety" był wielki... Kurczę, nawet w "Glengarry..." był wielki! A "Serpico"? Podobnie Brad Pitt, od biedy można nazwać "Fight Club" jego życiową rolą, ale tylko dlatego, że film zdobył wielką popularność. Natomiast sama rola - cóż, co najmniej jedna z kilku. Ostatnio William stworzył świetną postać Jesse'ego Jamesa, chociażby.
Opublikowano 14 września 200816 l Dla mnie "Człowiek z blizną" ogólnie jest przereklamowany i powiedzieć, że to życiowa rola kogoś takiego, jak Pacino, to dla niego obraza. W "Ojcu chrzestnym II" był wielki, w "Zapachu kobiety" był wielki... Kurczę, nawet w "Glengarry..." był wielki! A "Serpico"? Podobnie Brad Pitt, od biedy można nazwać "Fight Club" jego życiową rolą, ale tylko dlatego, że film zdobył wielką popularność. Natomiast sama rola - cóż, co najmniej jedna z kilku. Ostatnio William stworzył świetną postać Jesse'ego Jamesa, chociażby. Akurat tu się zgadzam ,że Scarface przereklamowany jest. Dla mnie strasznie komiksowy (w złym tego słowa znaczeniu). Co do Pitta to dobry był w 12 małp , ale ja optuję za Fight Club. Grał tam rewelacyjnie.
Opublikowano 14 września 200816 l keanu to imo najlepiej wypadl w scanner darkly, tam ta jego jedyna mina pasowala.
Opublikowano 14 września 200816 l keanu to imo najlepiej wypadl w scanner darkly, tam ta jego jedyna mina pasowala. Ja bym powiedział, że jednak w matrixie. Tam jego sztywność była bardzo na miejscu
Opublikowano 14 września 200816 l nie ma co, za(pipi).isty aktor, az trudno wybrac najlepsza role ;/ di caprio - Titanic Edytowane 14 września 200816 l przez wozek
Opublikowano 14 września 200816 l nie ma co, za(pipi).isty aktor, az trudno wybrac najlepsza role ;/ di caprio - Titanic Di Caprio zdecydowanie w Całkowitym Zaćmieniu albo w Co gryzie Gilberta Grape`a. Titanic to najpopularniejszy jest a sam aktor mówi ,że dzisiaj mądrzejrzy o łatkę jaką mu przypisano to nigdy by tej roli nie przyjał.
Opublikowano 14 września 200816 l Di Caprio w Co gryzie Gilberta Grape'a był nie do przebicia. David Hasselhoff - Knight Rider Wesley Snipes - Blade
Opublikowano 14 września 200816 l di caprio - Titanic di caprio jeszcze dzieciak + deniro jako sadystyczny ojczym. ktoś kojarzy tytuł? przy okazji jeszcze: kiefer sutherland w roli dezertera podczas IIwś, przez cały film razem ze swoją laską wkręcają, że są niczym bonnie & clyde ala ojciec chrzestny. akcja toczy się tak jakby w 2 płasczyznach. te 2 role bym tu wpisał jeśli chodzi o tych aktorów. jeff bridges - big lebowski (w sumie goodman też ). Edytowane 14 września 200816 l przez tk
Opublikowano 14 września 200816 l di caprio - Titanic di caprio jeszcze dzieciak + deniro jako sadystyczny ojczym. ktoś kojarzy tytuł? przy okazji jeszcze: kiefer sutherland w roli dezertera podczas IIwś, przez cały film razem ze swoją laską wkręcają, że są niczym bonnie & clyde ala ojciec chrzestny. akcja toczy się tak jakby w 2 płasczyznach. te 2 role bym tu wpisał jeśli chodzi o tych aktorów. jeff bridges - big lebowski (w sumie goodman też ). Chłopięcy świat.
Opublikowano 14 września 200816 l Jason Statham - Snatch (klasyczne już jednolinijkowce) Ron Perlman - Hellboy Kurt Russell - Escape from New York Telly Savalas - Kojak
Opublikowano 15 września 200816 l Jean-Claude Van Damme- Bloodsport, Timecop Leslie nielsen- The Naked Gun: From the Files of Police Squad Jim Carrey- Truman Show
Opublikowano 15 września 200816 l A ja dalej nie wiem czy rozmawiamy o roli najbardziej znanej czy o roli, w ktorej aktor wykazał się najbardziej. Wyżej wspomniany Jim Carrey najlepiej zagrał w Truman Show, ale mi najbardziej kojarzy sie z Ace Venturą.
Opublikowano 15 września 200816 l wiesz, jakbym chciał wymienić moją ulubiona rolę Carreya to też bym wybrał Ejsa ale w temacie wyraźnie pisze "życiowa rola", co oznacza chyba taką najważniejszą, taką która jest najwyżej ceniona a nie ulubiona. Edytowane 15 września 200816 l przez andertejker
Opublikowano 15 września 200816 l No własnie. Jakbym miał wybrac jego ulubiona rolę to wybrałbym Truman Show(tam grał na najwyższym poziomie), ale Carrey zdobył większa sławe po Ace Ventura, a Trumana nikt już nie pamięta. Rola w Ace byla bardziej znacząca, bo dała mu metke świra robiacego miny.
Opublikowano 15 września 200816 l pojęcie "życiowa" mozna definiować na różne sposoby. akurat dla mnie znaczy ono "najbardziej wybitna", jak i chyba dla 95% ludzi piszących w tym temacie.
Opublikowano 15 września 200816 l Chciałem napisać że jak DiCaprio to " Co gryzie Gilberta Grape'a", ale już parę osób to napisało. Ale i to jest sporne, bo nie wiadomo jak rozumieć ten topic, jeżeli ta, że z jakiej roli został najbardziej zapamiętany, to trzeba przyznać, że Titanic. Robin Williams - "Good Will Haunitng", cos nieprawdopodobnego, po scenie na laweczce w parku docenilem geniusz tego aktora. Ja bym pod ten film podpiął na luzie Aflecka i Damona. Pierwszy zawsze niezbyt dobrze mi się kojarzył, ale nie pamiętam, czy zagrał lepiej w jakichś późniejszych filmach. Damon też wypadł w tym filmie świetnie, chociaż kojarzony jest głównie z roli Bourne'a. Btw, jaki film byście przypisali Deepowi? Nie powiem, bardzo cenię tego aktora, ale miałbym problem z wyróżnieniem jakiegoś konkretnego filmu z nim, zapominając o subiektywizmie. Pewnie najbardziej zapamiętany jest jako Edward, ale subiektywnie najlepiej mi się kojarzy z roli w "Sleepy Hollow", a jest jeszcze "Las Vegaz Parano". Ciekaw jestem również filmu "Dead Man", bo widziałem tylko pierwsze pół godziny (nie mogłem niestety obejrzeć w całości).
Opublikowano 15 września 200816 l No Depp chyba nie ma zadnej etykiety, a zdecydowana wiekszosc jego rol to cos powyżej standardu. Podobnie jak DeNiro i Pacino, albo Pitt. Jakbym miał wybierac to padłoby na Piratów z Karaibów. Najbardziej kasowy film z nim, ktory bez roli Jacka by nie zaistaniał. Jackman. Wybił sie po Xmenach i zawsze bedzie dla mnie mutantem, a najlepiej zagrał w Zrodle.
Opublikowano 15 września 200816 l Matt Damon- Utalentowany pan Ripley. Johnny Deep-Lęk i odraza , ale truposz też daję radę. W ogóle to b.dobry aktor , mimo ,że jest bożyszczem kobiet a to rzadko idzie w parze ze sobą.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.