Skocz do zawartości

zyciowa rola


STRETCH

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

jim carrey - eternal sunshine of the spotless mind, ale nie widziałem "człowieka z księżyca".

michael keaton - beatlejuice ;)

Edytowane przez tk
  • Odpowiedzi 110
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Dla Damona życiową rolą będzie raczej postać Jasona Bourne'a. Mimo, że grał lepiej w innych produkcjach.

 

Z tego co pamiętam to Pitt wybił się bardzo po "Siedem lat w Tybecie", jednak większość to go jednak z Tylerem będzie kojarzyła.

 

Van Damme- Kickboxer

 

Nickolson- Joker w Batmanie. Choćbym nie wiadomo ile filmów z nim widział pierwsze co mi się znim kojarzy to Joker- wątpię jednak aby to była jego życiowa rola.

 

Linda- Psy

Opublikowano
jim carrey - eternal sunshine of the spotless mind, ale nie widziałem "człowieka z księżyca".

 

IMO zdecydowanie "Truman Show".

Opublikowano
ron perlman to raczej "walka o ogien" ;]

18386800.jpg

 

99% ludzi nie widziało tego filmu, za to teraz każdy kojarzy ten małpi ryj z HB

 

zyciowa rola Carreya to Maska, czy tego chce czy nie, zarobił miliony robiąc z siebie idiotę

Opublikowano

Ja akurat nie wiem czemu, ale Pearlmana kojarzę najbardziej jako tego zretardowanego mnicha z "Imienia Róży", ale fakt - Hellboy nie byłby nawet w połowie tak fajny, gdyby nie był grany przez małpoluda.

 

Kevin Spacey - mimo wszystko "K-PAX"

Johny Deep - Las Vegas Parano

Tom Hanks - Cast Away

Angelina Jolie - Girl, Interrupted

Nicholas Cage - Leaving Las Vegas

Opublikowano
Kevin Spacey - mimo wszystko "K-PAX"

No bez jaj, przecież Keiser Soze jest kultowy.

 

Tom Hanks - Cast Away

...Tak samo jak Forrest Gump.

Gość _Milan_
Opublikowano

no ja nie rozumie, pod kazdym wzgledem Hanks to ferroest Gump, a nie gow,niane cast away.

No ale tokar pewnie nie ogladal.

Opublikowano

Chu/jmieto :>

 

Dla mnie Hanks to przede wszystkim Cast Away. Forest wiadomo też, ale chcę być alternatywny i mieć zdanie inne od 95% społeczeństwa, O !

 

A Przy Kevinie to wahałem się akurat między K-pax i American Beauty <komercha> :)

Gość _Milan_
Opublikowano

jak ktos alternatywny chce byc alternatywny to wychodzi jak widac groteska ;]

 

nie sadzilem ze bond takie rzeczy wyrabial.

 

 

sandra bullock - speed 1

Opublikowano

Nie miałbym problemu z grą Di Capria w Co Gryzie Gilberta Grape'a :]

 

A tak ogólnie, to chciałbym być jakimś badassem we wschodnim kinie akcji :)

Gość andertejker
Opublikowano
zyciowa rola Carreya to Maska, czy tego chce czy nie, zarobił miliony robiąc z siebie idiotę

 

więcej kasy zgarnął za Ace Ventura- Zew Natury a i większego idiote z siebie zrobił przy okazji niz w Masce :]

 

 

Zack Ward- Postal

 

Linda Hamilton- T2

Opublikowano
toriemu sie tematy poje.bały. christopher lambert - mortal kombat ;).

 

 

ja tu widzę podwójnego lola, bo stwierdzenie, że zagrało by się bez problemu człowieka z żółtymi papierami to trochę taki autodiss.

 

 

Liam Neeson - Lista Schindlera

 

Jodie Foster - Milczenie Owiec

 

Charlize Theron - Monster

 

Mel Gibson - tu mam problem, albo "Mad Max", albo "Breaveheart", ale jest jeszcze "Zabójcza broń"

 

John Malkovich - znowu problem. Stawiałbym na "Niebezpieczne związki", ale jeszcze bardzo przypadła mi do gustu rola w "Myszy i Ludzie", jakoś mam słabość do postaci niepełnosprawnych umysłowo, zwłaszcza zagranych genialnie. Można by powiedzieć, że na 1 miejscu powinno być "Być jak John Malkovich", ale imo nie pokazał w tym filmie nic nadzwyczajnego.

Opublikowano

@wozek - no raczej.

 

 

 

a co myslicie o Gibsonie? Mad Max? Braveheart? The Patriot? a może Lethal Weapon? a moze cos innego zupełnie?

 

EDIT: hehe, pozdro Manor, w tym samym czasie pisałem posta i tez akurat o Gibsonie pomyslałem ;]

Opublikowano

"Niebezpieczne związki" uwielbiam. Polecam jeszcze drugą wersję wyreżyserowaną przez Formana pt. "Valmont". Nie jest to tak dobry film , ale tez warto.

 

 

Zastanawiałem się nad Marlonem Brando i jestem pewny ,że w jego przypadku wygrywa "Ostatnie tango w paryżu". W latach 50 miał świetne role , ale nie miał jeszcze swojego autorskiego stylu (tak jak Nicholson z czasem zyskał coś takiego). W latach 70 gdy już ten styl miał to i dominował na ekranie to nie miał za dużo do grania w takim Czasie Apokalipsy czy Ojcu Chrzstnym. Natomiast "Ostatnie tango w Paryżu" to Marlon będacy prawie przez 2 godziny na ekranie w pełni formy w praktycznie co drugiej scenie rzucający tekstami , które głeboko zapadają w pamięć.

 

Gibson to Mad Max , ale największy wpływ na niego w ostatnim czasie miała...Pasja :)

Opublikowano

Robert Englund - Koszmar z ulicy Wiazow seria

 

 

Zawsze byl Krugerem i bedzie. Nie uwolni sie od tej roli. Rozpoznawalny mimo, ze przeciez wystepowal w filmie w solidnym make'upie. Najlepszy przyklad w temacie.

Opublikowano

englunda w rimejku ma zastąpić bobby bob thorton xD. ostatnio dobry był w "dance of the dead" (w serii masters of horror). co do lamberta to z przymrużeniem oka było ofkoz, ale nie zmienia to faktu, że jego rejden był nie do wy.(pipi)ania ;D.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...