Manor 645 Opublikowano 21 września 2008 Opublikowano 21 września 2008 bruce willis - die hard ja bym powiedział, że "Twelve Monkeys" Cytuj
Gość andertejker Opublikowano 21 września 2008 Opublikowano 21 września 2008 bruce willis - die hard ja bym powiedział, że "Twelve Monkeys" no ja bym powiedział to samo. David Hasselhoff- Knight Rider Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 21 września 2008 Opublikowano 21 września 2008 bruce willis - die hard ja bym powiedział, że "Twelve Monkeys" no ja bym powiedział to samo. David Hasselhoff- Knight Rider Jeśli chodzi o Hasselhoffa to tylko ten filmik: http://pl.youtube.com/watch?v=QH3JAp7vMuo Nigdy nie był bardziej autentyczny i bardziej życiowy ;] Cytuj
ghost. 60 Opublikowano 21 września 2008 Opublikowano 21 września 2008 Ralph Fiennes? Moim zdaniem Lista Schindlera lub Spider, ale nie wolno zapominać choćby o Wiernym Ogrodniku. Rola Voldemorta do niego na stałe chyba nie przylgnie, bo IMO poddał sie zbyt dużej charakteryzacji na jej potrzeby. Cytuj
Manor 645 Opublikowano 21 września 2008 Opublikowano 21 września 2008 Anthony Quinn - Grek Zorba? Znak zapytania, bo zagrał w wielu filmach, a ja wielu z nim nie widziałem, z tej roli go najbardziej kojarzę, ale może na świecie jest pamiętany z innej. Steve McQueen - Pappilon Dustin Hoffman - Nędzne Psy (mocno subiektywnie) Charlton Heston - Ben Hur Cytuj
ogqozo 6 552 Opublikowano 21 września 2008 Opublikowano 21 września 2008 Steve McQueen - Pappilon IMO "Bullitt". Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 21 września 2008 Opublikowano 21 września 2008 Anthony Quinn- "Grek Zorba" na 100% Steve McQueen- Tylko "Bullit" ale to już oqgozo napisał Jan Nowicki-"Wielki Szu" Bogusław Linda-"Psy" Mirosław Baka-"Dekalog 5" Cytuj
Yasio da rial madafaka 0 Opublikowano 23 września 2008 Opublikowano 23 września 2008 Bogusław Linda, Janusz Gajos, Cezary Pazura-"Psy" Marek Kondrat-"Dzień Świra" Cytuj
Tokar 8 268 Opublikowano 24 września 2008 Opublikowano 24 września 2008 Daniel Day - Lewis - There Will Be Blood De Niro - Taxi Driver Javier Bardem - No Country For Old Man Rutger Hauer - Blade Runner Christian Bale - Mechanik, głównie za to do jakiego stanu się doprowadził przygotowując się do tej roli Steven Seagal - Liberator Cytuj
ogicool 43 Opublikowano 24 września 2008 Opublikowano 24 września 2008 Linda - Psy Rutger(btw. ale imie) Hauer - Autostopowicz Mel Gibson - Mad Max (podobnie wyglądał w Brejwharcie) Sylvester Stallone - Rocky Stanisław Tym - Miś Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 24 września 2008 Opublikowano 24 września 2008 Kyle MacLachlan - Special Agent Dale Cooper Cytuj
Mastachi 75 Opublikowano 25 września 2008 Opublikowano 25 września 2008 Rutger(btw. ale imie) Hauer - Autostopowicz Typowo holenderskie imie. Czyta sie Ruther, przez dzwieczne h. Tak BTW Jackie Chan - Legenda Pijanego Mistrza Cytuj
Hum 3 699 Opublikowano 16 października 2008 Opublikowano 16 października 2008 Marek Kondrat - Dzień Świra. Wszyscy Jesteśmy Chrystusami już niekoniecznie. Natalie Portman - Leon Zawodowiec. Cytuj
michal 558 Opublikowano 16 października 2008 Opublikowano 16 października 2008 Tadanobu Asano - Ichi the killer Michael Douglas - Falling Down Andrzej Chyra - Komornik Cytuj
wozek 77 Opublikowano 19 października 2008 Opublikowano 19 października 2008 Dustin Hoffman - rain man Cytuj
Pan Pieczarka 167 Opublikowano 22 października 2008 Opublikowano 22 października 2008 Hugo Weaving - V jak Vendetta. Perfekcyjnie zagrana rola. Cytuj
mishka 5 Opublikowano 22 października 2008 Opublikowano 22 października 2008 Dla mnie "Człowiek z blizną" ogólnie jest przereklamowany i powiedzieć, że to życiowa rola kogoś takiego, jak Pacino, to dla niego obraza. W "Ojcu chrzestnym II" był wielki, w "Zapachu kobiety" był wielki... Kurczę, nawet w "Glengarry..." był wielki! A "Serpico"? Podobnie Brad Pitt, od biedy można nazwać "Fight Club" jego życiową rolą, ale tylko dlatego, że film zdobył wielką popularność. Natomiast sama rola - cóż, co najmniej jedna z kilku. Ostatnio William stworzył świetną postać Jesse'ego Jamesa, chociażby. Akurat tu się zgadzam ,że Scarface przereklamowany jest. Dla mnie strasznie komiksowy (w złym tego słowa znaczeniu). Co do Pitta to dobry był w 12 małp , ale ja optuję za Fight Club. Grał tam rewelacyjnie. przereklamowany teraz, kiedy weszla moda gangsterow pozowanych, 50 centow i innych mlodych wrednych ktorym wszystko wolno. Podczas lektury ksiazki o Pacino (a wlasciwie zbior wywiadow) dowiedzialem sie, ze Scarface za swoich czasow...zostal olany. Ze taki, siaki i owaki. Tylko tyle na ten temat. Na bank nie jest to zyciowa rola Pacino-jedna z wielu swietnych, ale nie zyciowa... Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 22 października 2008 Opublikowano 22 października 2008 Warwick Davis - Willow hehe Cytuj
Sunderland 2 Opublikowano 27 października 2008 Opublikowano 27 października 2008 Jack Nicholson - "Lśnienie " Po prostu nie ma kozaka na tą rolę. Tom Hanks - "Forrest Gump" Rutger Hauer - "Blade Runner" Facet zaskoczył mnie przede wszystkim swym kultowym monologiem, który ponoć był jego własną improwizacją.Wśród jego ról, ta jest stanowczo najlepsza. Cytuj
michal 558 Opublikowano 17 listopada 2008 Opublikowano 17 listopada 2008 (edytowane) a ktoś pokusi sie o najlepszą rolę De Niro ? Ja bym optował za Taksówkarzem , pózniej Wściekły Byk i Gorączka Edytowane 17 listopada 2008 przez _M_ Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 17 listopada 2008 Opublikowano 17 listopada 2008 Dla mnie zdecydowanie jest to "Wściekły byk", oglądałem go jako ostatniego z serii najlepszych filmów gdzie grał ten kozak, i mnie tam po prostu powalił na kolana. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 20 listopada 2008 Opublikowano 20 listopada 2008 Wacław Kowalski - "Sami Swoi", "Nie ma mocnych", "Kochaj albo rzuć". Cytuj
Gość andertejker Opublikowano 21 listopada 2008 Opublikowano 21 listopada 2008 Terry O Quinn- LOST David Duchovny- The X-Files Cytuj
Carleone 31 Opublikowano 29 listopada 2008 Opublikowano 29 listopada 2008 Tom Hank's - Forrest Gump Kevin Spacey - American Beauty Costner - Doskonały Świat Pitt - Joe Black Anthony Hopkins - Milczenie owiec Cytuj
wielad 0 Opublikowano 30 listopada 2008 Opublikowano 30 listopada 2008 co do Davida Duchovnego raczej obstawial bym role w californication gdzie gra mozna powiedziec samego siebie i wtedy slowo "zyciowa rola" nabiera nowego sensu pod wiekszoscia moge podpisac spokojnie co do Ala Pacino jest on dla mnie tak wybitnym aktorem ze ciezko mu wcisnac zyiowa role w jednym filmie, zalezy od gustu, moim zdaniem kreacja w Ojcu chrzestnym 2 byla jego najlepsza rola aktorska ever. od siebie dodam Jerzy Stuhr - Wodzirej Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.