Szukam gry ....

[Suavek 4 654]

A nie zwróciłeś uwagi jak wiele wylęgło lub wylęga się ostatnimi czasy produkcji w pełni Free to Play, nawet bez konieczności zakupu pudełka? Dobrym przykładem będzie tutaj Firefall, który (wcale bym się nie zdziwił), może stanowić niezłą konkurencję dla oklepanego Team Fortress. Darmowa gra, darmowa rozgrywka, a wszelkie płatności to mikrotransakcje - w pełni opcjonalne.

 

Wielu osobom wydaje się, że jeśli gra przechodzi z abonamentu na model F2P, to znaczy, że się nie sprawdziła. I choć w pewnych przypadkach jest to faktycznie powodem, tak zwyczajnie w dzisiejszych czasach pozornie darmowa rozgrywka jest furtką na przyszłość i dalsze funkcjonowanie. Biorąc pod uwagę ilość płatnych gier MMO na rynku, o wiele bardziej kuszącą propozycją zdaje się być możliwość swobodnej zabawy i uiszczenia ewentualnych okazyjnych mikropłatności, aniżeli konieczność stałego płacenia niemałej sumy pieniędzy za sam fakt styczności z produktem.

 

Przykład - nie obchodzi mnie jak dobry jest WoW, gdyż zwyczajnie nie mam zamiaru wydawać 15$ miesięcznie na tego typu grę fantasy. Gdyby jednak wprowadzony został model F2P, to kto wie - mógłbym zainteresować się zabawą, a od czasu do czasu dofinansowałbym Blizzard jakimś pomniejszym zakupem dla swej postaci lub swojego konta (sloty, boosty, premie, dodatkowa zawartość - jak zwał tak zwał).

 

Innym przykładem mogłoby być posunięcie się do skrajności i przywołanie tutaj fejsbuka. Faktem jest, że jakość produktów zamieszczanych na tego typu portalach nierzadko pozostawia wiele do życzenia, ale myślisz, że nie mają one powodzenia? Ludki grają sobie "za darmo" w jakieś symulatory farmy, a w praktyce wydają prawdziwe pieniądze na różnego rodzaju dodatki, ułatwienia, usprawnienia, czy cokolwiek tam jest dostępne. Gdyby jednak gra była płatna od samego początku, to zdecydowana większość nawet by jej nie uruchomiła. Ba, nawet nie wiedziałaby o jej istnieniu.

 

Moim zdaniem F2P to przyszłość gier MMO, a abonament faktycznie wykorzystają jeszcze jedynie Blizzard (renoma) i EA/Bioware (Star Wars TOR = $$$$$$ za samą nazwę). Otóż prawda jest taka, że F2P jest "free" tylko z nazwy. Przeciętny gracz będzie miał dostęp do ogólnej zawartości, ale właściwym konsumentem będą tutaj osoby skłonne spędzić przy tytule więcej czasu, a nie tylko go ukończyć. I to właśnie oni mogą pokusić się o inwestycje w cash shopach, czy też nawet o abonament dający dodatkowe korzyści.

 

Co do Star Trek Online, nie wiem skąd wytrzasnąłeś te informacje, ale z pewnością nie są one prawdziwe. Przyznaję, że jest to jedyna tego typu produkcja której losy śledzę dokładniej, ale przez prawie dwa lata funkcjonowania gry nie zauważyłem żadnych większych spadków formy. Jedynie ostatnie miesiące były nieco ciche, ale to wszystko w związku ze sprzedażą Cryptic przez Atari (który nigdy nie był mistrzem długoterminowych inwestycji...) i zakupem firmy przez Perfect World - studio, które ma za sobą wiele cieszących się popularnością gier F2P, a które wierzy w dalsze powodzenie STO i zamierza zainwestować w niego kolejne fundusze. I tak gra idzie F2P, a Cryptic zatrudnia nowych pracowników, obiecuje większą niż dotychczas ilość nowości wypuszczanych regularnie, itp. Win-Win w moich oczach.

 

Jasne, koniec końców wszystko kwestia gustów, ale daleki jestem od stwierdzenia, że wszystko co (pozornie) darmowe jest słabe. To już nie te czasy.

[Kazuun 221]

Ja również nie uważam, że wszystko co darmowe jest złe. League of Legends jest bardzo dobrym kawałkiem softu. Team Fortress 2 również (choć to nie było darmowe od samego startu).

Wspomnianego Firefall'a nie kojarzę, więc nie będę się wypowiadał, lecz twierdzisz że to konkurencja dla TF2 - czyli nie MMO.

 

Mówisz, że od np WoWa odstrasza Cię abonament. I ja to rozumiem i wydaje mi się, że wiem gdzie leży tego przyczyna - przynajmniej tak sądzę. Nie jesteś typowym graczem MMO. W sensie, nie uważasz MMO za swój ulubiony gatunek gier. Ktoś jest graczem FPS, ktoś jest RTSowcem, ktoś inny lubi MMO i każdy z nich gra w inne gry, ale ma ten swój ulubiony gatunek. Mówisz, że szkoda Ci tych 35 zł miesięcznie na MMO. Ale ludzie którzy MMO lubią bardziej niż przeciętny gracz zapewne uważają, że te 35zł to jest niewielka kwota za wiele godzin wspaniałej zabawy. I ja też mam takie zdanie. zawsze uważałem, że WoW jest tanią rozrywkę jeżeli patrzymy na stosunek jakości do ceny. Wolę kupić pre-paid na dwa miesiące za 70 zł niż się w któryś weekend urżnąć wódką na jakiejś posiadówce za te same pieniądze.

 

 

Ale jak powiedziałeś - kwestia gustów a te ma każdy swoje i wszystkie są właściwe

[Q-Jot 321]

Podajcie tytuły jakichś fajnych przygodówek w stylu Machinarium, albo Tiny Bang Story.

[Kazuun 221]

Mają być nowe czy starawe też?

[Q-Jot 321]

Mogą być kilkuletnie, bo na PC nie grałem od 4 lat, ale też nie wypisujcie jakichś Monkey Island, czy Myst. Coś w miarę nowego.

[Stona 569]

Samorost

[okens 541]

dobry tower defence najlepiej w sredniowieczu?

[Stona 569]

Plants vs. Zombie

[Mordechay 680]

dobry tower defence najlepiej w sredniowieczu?

 

Kingdom Rush, w żadną flashówkę tak dlugo nie grałem.

[qvstra 3 213]

Jakiego fajnego darmowego MMORPG mi polecicie? Myslalem o Dragonice, albo Runes of Magic.

[Stona 569]

Kumpel od chyba roku napierdala w pracy w Runsa i mogę Ci powiedzieć że z perspektywy widza jest to (pipi) straszne :F

[qvstra 3 213]

Z perspektywy gracza tez. Nuda okropna, chyba przedluze sobie abonament w WoWie, bo mam straszna chcice.

 

edit: grafika jest gorsza niz w WoWie (ta cukierkowa w dziele Blizzarda, naprawdę mi sie podoba - czyni ten swiat imo. bardziej realistycznym; takim jakim ja go sobie zawsze wyobrazalem), a w RoMie jest mroczniejsza. No i podobno w pozniejszej fazie gry Item Shop jest nieodlaczna czescia gry, co patrzac na ceny diamentow (waluty sklepowej) jest kompletnie nie oplacalne w stosunku do WoWa, ktorego wlasnie instaluje.

Edytowane 2 października 2011 przez Qvstra

[Suavek 4 654]

Może nie do końca MMO, ale ja stale zachęcam do sprawdzenia Rusty Hearts. Darmowa sieczka rodem arcade'owych nawalanek pokroju Golden Axe czy Streets of Rage, z dodanymi elementami RPG i MMO.

 

Ewentualnie poczekaj na Star Trek Online do końca roku.

[qvstra 3 213]

Mysle, ze pod koniec roku bedzie juz Guild Wars 2 (albo chociaz beta) i to w niej mam zamiar 'marnowac' swoj czas. A STO, czy Rusty Hearts mnie nie interesują.

[Accoun 252]

Age Of Conan, Warhammer Online i Lord Of The Rings Online przeszły chyba na f2p. Można obadać, bo chyba nie są to złe tytuły...

[Dr.Czekolada 4 494]

Warhammer ma nieskończony trial.

[Gattz 217]

d und d tez jest f2p i nie jest takie zle

[Gość ako]

Była taka gierka podobna do Just Cause, rozpierducha konkretna (z tego co pamiętam większość budynków można było wysadzić), sterowało się takim kozakiem z irokezem na głowie. Ktoś pamięta tytuł?

[Kazuun 221]

Mercenaries?

Ale z tego co kojarzę, to nie było to nic specjalnego tbh...

 

 

http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=8783

Edytowane 18 października 2011 przez Kazuun

[Stona 569]

Mercenaries 1 była przekozak. 2 była słaba. 1 nie wyszła na PC :<

[Gość ako]

O, Mercenaries. Właśnie to, dzięki Edziu :* (dam Ci plusa jak mi się limit odnowi xD)

Pamiętam właśnie że rewelacji nie było, ale rozpierducha mi się podobała. Jakoś mam chwilową ochotę na tego typu sieczki, ale to jeszcze zobaczę jak mnie JC2 wciągnie - czy będzie czas na granie w coś więcej

[Kazuun 221]

Kupiłeś ostatnie Red Factiony? Guerilla i Armagedon?

[Stona 569]

Ja sobie kupiłem partyzantów ale jeszcze nawet raz nie odpaliłem XD

Dobre to?

[Gość ako]

Nie kupiłem, za duzo też być nie może, bo i tak za tydzień już nie będę w to grał, wiesz jak jest

[Kazuun 221]

Co, zapłaciłęś za BFa a za prąd nie? ;p