Szukam gry ....

[Gość suteq]

No właśnie zassałem CiV 5 więc obaczymy czym się tak lud podnieca. Liczę na ostre wessanie.

[Bansai 11 198]

Z dodatkiem Brave New World jak mniemam ?

[Gość suteq]

Nie, tylko podstawka.

[raven_raven 12 013]

I tak przepadniesz na wiele godzin, mimo wszystko dodatki (Gods & Kings oraz Brave New World) są zdecydowanie warte zakupu.

[Gość mate5]

Wiadomo, że każda gra video ma spore uproszczenia, ale nie lubię tego typu uproszczeń jakie są w serii Civilization. Zdaję sobie sprawę, że jestem trochę jak użytkownik Zwyrodnialec, który swego czasu wszędzie pisał o batmanie, ale mimo to polecam Europa Universalis 3 z wszystkimi dodatkami (albo 4). Pierwsze chwile będą ciężkie, ale trójka ma przyjazny samouczek, którego przejdziesz, potem całkowicie spier.dolisz sprawę w pierwszej rozgrywce i będziesz mógł grać w najlepszą grę strategiczną wszechczasów.

Edytowane 5 kwietnia 2014 przez mate5

[raven_raven 12 013]

Zwróć tylko uwagę, że suteq prosił o jakąś strategię n00b-friendly, a właśnie taką jest Civ V. Owszem, na wyższych poziomach wymaga nielada znajomości gry i planowania, ale na niższych jest cholernie satysfakcjonują i nie prostacka, ale prosta.

[Gość mate5]

Nie noob-friendly to jest dwarf fortress, a EU po przejściu tych czterech czy pięciu krótkich tutoriali jest dość przyjazne. 

 

No i Dungeon Keeper też polecam.

Edytowane 5 kwietnia 2014 przez mate5

[Gość suteq]

Chwilę pograłem w CiV i kurde ogólnie bardzo przyjemna produkcja. Muzyka to w ogóle cudo, ale tam jest tyle opcji, tyle rzeczy, nawet nie wiedziałem, że tam są tury.

Ale nie powiem, pierwsze wrażenia bardzo pozytywne i będę grał dalej, zobaczymy czy to ogarnę.

[Kazuun 221]

Settlers 7, ma już trochę wieku na karku, więc nie trza "kompa z Nasa". Może ze starymi typowymi settlersami nie ma za wiele wspólnego ale jako RTSik sam w sobie to grało się dośc przyjemniej. Stawia bardziej na aspekty ekonomiczne niż walkę typu StarCraft czy Warcraft...

[okens 541]

Wlasciwie to nie szukam tylko chcialem od was wyciagnac kilka iformacji ktorych nie znalazlem na necie. Gralem jakis czas temu w Kentucky Route Zero, ktora jest chyba gra mojego zycia na PC

Chcialem was zapytac czy wyszly juz wszystkie epizody( mialo byc ich chyba 5)? I czym wlasciwie jest limits and demonstrations i entertainment??

[Gość mate5]

Wlasciwie to nie szukam tylko chcialem od was wyciagnac kilka iformacji ktorych nie znalazlem na necie. Gralem jakis czas temu w Kentucky Route Zero, ktora jest chyba gra mojego zycia na PC

Chcialem was zapytac czy wyszly juz wszystkie epizody( mialo byc ich chyba 5)? I czym wlasciwie jest limits and demonstrations i entertainment??

 

Nie znudził cię fragment w kopalni?

[okens 541]

W ogole, tym bardziej, ze szybko go zaliczylem( ale klimat, napiecie... miestrzostwo). Pozniej moze troche gorzej bylo w biurowcu ale z kolei to pietro z niedzwiedziami i w ogole... jestem strasznie wkrecony w klimat gry

[Kosmos 2 712]

szukam bilarda by pograć online, ale z konkretną osobą a nie wybraną losowo. Najlepiej, nie facebookową tylko normalny tytuł, rozdam plusiki

[Shankor 1 614]

Świetny Pool Nation powinien mieć taką opcję (obsługuje Steamworks).

Obecnie na wyprzedaży jest za 1,99 €

Edytowane 23 czerwca 2014 przez Shankor

[Suavek 4 695]

Świetny Pool Nation powinien mieć taką opcję (obsługuje Steamworks).

Obecnie na wyprzedaży jest za 1,99 €

Aż się zaintrygowałem.

 

Jak wypada sterowanie? Czy da się spokojnie grać samą myszą, czy to jeden z tych bilardów, gdzie trzeba samemu "machnąć" myszą żeby "mocniej" uderzyć?

[Shankor 1 614]

Sterowanie jest trochę skomplikowane (dużo możliwości ustawienia kija względem bili, ale siłę uderzenia ustalam analogiem i mogę ją zablokować na odpowiednim poziomie). Ja gram na padzie.

[blantman 5 780]

Pool nation powstało z myślą o konsolach i najlepiej gra się na padzie

[Suavek 4 695]

Skusiłem się i pograłem, na razie tylko pół godziny. Nie powiem bym się zawiódł, ale strasznie przekombinowane niepotrzebnie sterowanie. Ewidentnie tworzone z myślą o padzie, przez co sterowanie K+M wypada topornie, mimo, że bardziej precyzyjnie niż gałka.

 

Szkoda też, że nie można grać w oknie. Tzn. można, ale nie wyjdzie się kursorem poza jego obręb, a tymczasem Alt+Tab powoduje crash.

 

Aha, i nie ma Snookera... :< No jak tak można?

Edytowane 24 czerwca 2014 przez Suavek

[Accoun 252]

Którą z tych trzech, bo mały konkursik wygrałem i szukam opinii, które pomogłyby w wyborze nagrody.

 

- The Walking Dead

- Wolf Among Us

- Dysfunctional Systems: Learning to Manage Chaos

[Suavek 4 695]

Wolf Among Us jest najbardziej wartościowy i bliski końca (ostatni ep wkrótce). TWD pierwszy sezon dorwiesz taniej w licznych promocjach, a od Dysfunctional Systems trzymaj się z daleka, bo gry tam nie ma, lecz raptem 2h niedokończonej i niespójnej historyjki.

[Gattz 217]

heh w walkig dead czy wolf among us tez gry nie ma takie tam press x to watch next cutscene

[Suavek 4 695]

Mimo wszystko jakaś swoboda jest, częste podejmowanie decyzji wpływających w najgorszym przypadku na dialogi, a także jakieś QTE, które można zawalić.

 

Dysfunctional Systems to Visual Novel z może trzema momentami, gdzie pojawia się wybór dialogu i raptem jednym momentem, który wpływa na wydarzenia. Wydarzenia, które i tak do niczego nie prowadzą, bo historia jest najzwyczajniej w świecie ucięta i niedokończona.

[Accoun 252]

No właśnie niespecjalnie przeszkadza mi brak wielu wyborów w przypadku DS ale jak patrzę, to nie dość, że to dopiero pierwszy epizod (z czego jeśli rozumiem kolejny ma być jako osobna gra?), ale i sama historyjka nie jest jakaś specjalna.

 

Tak prawdę mówiąc, to nie obchodzi mnie, co można dostać taniej, ale mimo wszystko "niektórzy" chyba nawet wolą WAU od TWD (chyba że mi się gry pomyliły). Choć ten drugi jako doceniony przez publiczność jest typowym bezpiecznym wyborem.

[Suavek 4 695]

To miał być pierwszy epizod, ale twórcy projekt porzucili i dopiero niedawno wyszli z propozycją kontynuacji na Kickstartera.

 

Generalnie całość przypomina jakiś proof of concept aniżeli pełnoprawny visual novel. Przebieg historyjki jest niespójny, jak gdyby poszczególne segmenty pisały zupełnie inne osoby, całość do niczego nie prowadzi i generalnie sprawia wrażenie sztuki dla sztuki. Ja to miałem z jakiegoś bundla za grosze i chyba tylko pod taką postacią warto się tytułem zainteresować. I to tylko w ramach ciekawostki, jeśli gustuje się w tego typu nowelkach.

[Di 839]

Szukam gier, które sprawdzą się w ramach 3-osobowego LAN-a (brak dostępu do Internetu, więc Hamachi odpada), a dodatkowo zostały wydane w ciągu ostatnich ~10 lat. Co możecie polecić?

Edytowane 21 sierpnia 2014 przez Di