FARMEROS 2 080 Opublikowano 18 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2008 (edytowane) Norwegia. Lata dziewięćdziesiąte. Taki tam black metal, IMO jedno z lepszych zjawisk jakie przydazyly sie gatunkowi. Prawdziwa stara szkoła grania, ale tylko pod starą metką Hades, bo nowa to wiecej eksperymentow i moim zdaniem srednio im to wychodzi. The dawn of the dying sun i Again shall be zawieraja wszystko, czego potrzeba w black metalu. Brzmi to moze troche jak Bathory, szczególnie druga płytka, ale to nie przeszkadza w odbiorze. Nie ma nudnych blastow, 2 riffow na 20 minut muzyki i calej tej chuyowej otoczki jaka dzis jestesmy raczeni przez nowometalczykowe kapele. Hades zwyczajnie kopie dupsko. http://profile.myspace.com/index.cfm?fusea...endID=192669054 Jak ktos sie podnieci to moze linka do jakiejs plytki zarzuce, no. Edytowane 18 Września 2008 przez FARMEROS Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.