Auto do 25 tys.

[Gość Albert Wesker]

Wiesz, ja tu o Alfie 156, a Ty o Astonie DB9. Jest "niewielka" różnica, prawda? Rozmawiamy o samochodzie za 25 tys, nie za 15x tyle. Jeżeli znajdziesz w tym przedziale cenowym inne wyjątkowe auto, takie z magią, to winszuję. Ja jeździłem innymi autami z tego przedziału i Alfa wypada lepiej od praktycznie każdego z nich

[Yacek 852]

Ale ja nie porownuje bezposrednio tych dwoch samochodow. Ja chce uzyskac odpowiedz dlaczego alfa ma magie, a honda juz nie, albo citroen.

[Gość Albert Wesker]

Dźwięk silnika? Zawieszenie i prowadzenie? Przegenialne wnętrze i zegary? Wygląd? Sama nazwa już brzmi świetnie Pewnie wszystkie te rzeczy jednocześnie.

[Yacek 852]

Czyli nic, czego nie mozna by znalezc w innym aucie.

[Gość Albert Wesker]

Yup, każde auto ma dźwięk silnika, zawieszenie, prowadzenie i wygląd. Tyle, że każde ma inne. Zresztą co ja będę Cię przekonywał. Ty twierdzisz, że Alfy się je.bią, moja nie chce. Twierdzisz, że Alfa to samochód jak każdy inny, ja twierdzę inaczej. Kto ma rację? Obydwaj mamy, każdy swoją

[Gość Oran]

Nie ma sensu o tym dyskutować po raz setny, Yacka nie przekonasz. Nie tylko jego zresztą, ale najważniejsze jest to, że ja wiem o czym mówisz i jest masa innych ludzi co też to rozumieją, a oni niech se pieprzą co chcą.

[QBH 246]

postanowiłem skupić sie na jednym konkretnym aucie, bo absurdalnie nic nie idzie znalezc ;o. wybór padł na... prelude.

egzeplarz do 15k znajde raczej bez problemu, teraz tylko trzeba wyszukiwac takiego, ktory jest jak najbardziej dopieszczony, zadbany, przede wszystkim BEZWYPADKOWY - poluje na tą: http://motoallegro.pl/item726606657_prelude_2_0_136km_sport_coupe_klima_szyber_alu.html. Znajomy kolegi z Płocka ma mi ją obejrzeć, czekam za odpowiedzia, z właścicielem rozmawiałem i daje sobie jaja uciać, że auto jest bezwypadkowe. Moje watpliwosci budzi juz sam fakt, że na tylnim zderzaku brakuje napisu prelude i nie ma znaczka okreslajacego pojemnosc na klapie, poza tym ten lakierek jest jak nowy (chociaz wiadomo, zdjecia...) - moze była cała malowana.

[django 549]

ale te napisy to chyba naklejki tylko? Łatwo je zdjąc, ja sam nie mam tej od pojemności a na 100% nie była bita z tyłu.

[QBH 246]

no tak, ale juz jestem na tyle przezorny, ze zwracam na to uwage, w swojej nie mialem i był to pierwszy sygnal, ze dupe mam przeszczepiona od innego auta ; )

[MichAelis 5 621]

postanowiłem skupić sie na jednym konkretnym aucie, bo absurdalnie nic nie idzie znalezc ;o. wybór padł na... prelude.

egzeplarz do 15k znajde raczej bez problemu, teraz tylko trzeba wyszukiwac takiego, ktory jest jak najbardziej dopieszczony, zadbany, przede wszystkim BEZWYPADKOWY - poluje na tą: http://motoallegro.pl/item726606657_prelude_2_0_136km_sport_coupe_klima_szyber_alu.html. Znajomy kolegi z Płocka ma mi ją obejrzeć, czekam za odpowiedzia, z właścicielem rozmawiałem i daje sobie jaja uciać, że auto jest bezwypadkowe. Moje watpliwosci budzi juz sam fakt, że na tylnim zderzaku brakuje napisu prelude i nie ma znaczka okreslajacego pojemnosc na klapie, poza tym ten lakierek jest jak nowy (chociaz wiadomo, zdjecia...) - moze była cała malowana.

Podjedz do jakiegos serwisu za pare dyszek Ci go obejrza, koles nie powinien robic problemu. Czesto kupujac auto nowe mozna zazyczyc sobie aby nie dawali pojemnosci i zadnych znaczkow z tylu. Prawe lusterko ma jakas ryse na lakierze, albo to swiatlo. Wszystkie elementy wygladaja na dobrze spasowane, ale lepiej na zywca to obejrzec.

Jak z serwisowaniem?

O ile sie nie myle to ten model ma pasek rozrzadu, nie lancuch. Przy tym przebiegu juz pewne druga wymiana sie zbliza (calego rozrzadu). Amortyzatory? hamulce?Aku mi wyglada na dosc stary model. Troche kasy bedziesz musial dorzucic do niego.

[QBH 246]

no lusterko przerysowane.

kompletny rozrzad był robiony 20 tys. temu. no i nie ma tak, ze "podjedz do serwisu za pare dyszek " ; ), bo w dwie strony mam 500 kilometrow, dlatego tak jak pisalem, czekam za odpwiedzia od tego znajomego, mial udac sie obejrzec samochod w towarzystwie jakiegos speca, wiec licze chociaz na jakies informacje, czy warto brac wolne w pracy i jechac ogladac to auto. zdaje sobie sprawe, ze za 15 tys. nie kupie cudow, wiadomo, ze jakies koszty zawsze trzeba poniesc po kupnie samochodu, standardowo gosct wierdzi, ze fura jest praktycznie bez wkladu finansowego, ale tym nie ma sie co sugerowac.

[Yacek 852]

Przod byl robiony. Widac po spasowaniu elementow. Szczelina miedzy maska a lewym blotnikiem jest inna niz po prawej stronie, no i na zywca zle spasowane lampy. Nic dziwnego, ze nowy lakier, lepiej pomalowac cale auto. Cale autko wypieszczone, piekny lakier a pod maska stare zardzewiale mocowana chlodnicy. Gosc pozalowal kasy czy moze nie znalazl na szrocie ? Bo sruby i podkladki czarne dal nowe.

 

 

Teraz pytanie jak skomplikowana byla operacja. Jesli gosc w koncu powie, ze sciagal zderzak bo zachaczyl nim o kamien przy skrecaniu i cofaniu i wyrwalo go z zaczepow z nadkola to znaczy, ze byl ladny dzwon gdzies w okolicach dortmundu. Auto jest po trafieniu i to widac na zdjeciach. Przynajmniej porobil ladne i widac od razu zanim sie pojedzie w polske.

Edytowane 7 września 2009 przez Yacek

[QBH 246]

defekty na przodzie tez juz zauważyłem, faktycznie złe spasowanie lamp od razu rzuca sie w oczy. no trudno.

 

znalazlem jedna nienajgorsza prelude w Poznaniu, wiec daleko nie mam i chyba podjade. glowny defekt auta to... lampy typu lexus z tyłu. no (pipi), ludzie kochani ;/.

[Yacek 852]

To dobrze. Sprzedaz je wiesniakom z forum preludy.

[QBH 246]

Jednak kolejna spalona. Dobrze, ze gosc chociaz przyznal sie do mankamentow.

 

A na forum preludy dowiedziałem sie kilku ciekawych rzeczy o egzemplarzach z allegro, ktore mam na oku ;o.

[Saunter 3]

Apropo poprzedniej dyskusji o Alfie. Ja byłem praktycznie zdecydowany na ten samochód, bo jest tani, ma moc, magię nazwy i wszystko o czym mówił Albert. Barierą nie do przejścia dla mojej kieszeni jest opinia o cholernie drogich częściach i o częstotliwości psucia Alf. Jak będę miał kasę na naprawy to pomyślę o tym klimatycznym wozie (dodatki w stylu drewnianej kierownicy...), ale na razie spasować musiałem.

[Yacek 852]

Jednak kolejna spalona. Dobrze, ze gosc chociaz przyznal sie do mankamentow.

 

A na forum preludy dowiedziałem sie kilku ciekawych rzeczy o egzemplarzach z allegro, ktore mam na oku ;o.

 

 

Czesto dobry okaz mozna kupic wlasnie z ogloszenia z forum gdzie zwykle kazdy ma swoj temat odnosnie swojego auta i mozna sie dowiedziec co bylo z nia robione.

[Gość Albert Wesker]

Apropo poprzedniej dyskusji o Alfie. Ja byłem praktycznie zdecydowany na ten samochód, bo jest tani, ma moc, magię nazwy i wszystko o czym mówił Albert. Barierą nie do przejścia dla mojej kieszeni jest opinia o cholernie drogich częściach i o częstotliwości psucia Alf. Jak będę miał kasę na naprawy to pomyślę o tym klimatycznym wozie (dodatki w stylu drewnianej kierownicy...), ale na razie spasować musiałem.

Drogie części to mit. Ceny są na poziomie paska albo mondeo i niższe niż bmw czy audi, dostęp jest bezproblemowy

[Lucek 4 417]

Panowie poleccie jakies fajne, wieksze auto tak w granicach 20-30 tysiecy, co? Moze nawet jakis suv? Podoba mi sie land rover freelander, ale w necie pisza ze (pipi)nia, bo sie psuje ciagle Honde CR-V znam, cos jeszcze jest fajnego?

[Gość Oran]

Toyka Rav-4, Land Cruiser, Hilux (), coś Ci by mogło z nich przypasować a do 30 tysi jakiegoś starszego kupisz, Rav-4 to spokojnie.

 

 

 

 

Terranozaura też mógłbyś poszukać (Nissan Terrano), Patrola to raczej nie, tak samo jak Land Rovera Defendera - to już dobra terenówka, a nie suv, a Tobie raczej nie chodzi o off-road?

 

 

[Lucek 4 417]

Nie, chodzi mi o spore, rodzinne auto. Kombi odpada ;]

[Gość Oran]

 No to Terrano pasuję. Jest jeszcze zaje.biste Volvo XC 90, ale nie wiem czy za taką kasę to nie byłoby jakieś bagno z trzech innych "volv" poskładane 

 

e: XC-70, ale to takie ni w ci.pe, ni w oko, nie wiadomo czy to suv, czy jakiś kombiak troche wyżej zawieszony...

 

http://moto.allegro....e_sprzedam.html

Edytowane 2 października 2009 przez Oran

[mj 13]

Panowie poleccie jakies fajne, wieksze auto tak w granicach 20-30 tysiecy, co? Moze nawet jakis suv? Podoba mi sie land rover freelander, ale w necie pisza ze (pipi)nia, bo sie psuje ciagle Honde CR-V znam, cos jeszcze jest fajnego?

subaru forester !!, swietne auto, albo mitsubishi outlander.

za te pieniadze, ew. troche wyzsze. raczej bezawaryjne auta, i niezle sie prowadza jak na suv'y

[Lucek 4 417]

ok, dzieki za pomoc a niekoniecznie suvy a po prostu troche wieksze samochody w tych granicach polecicie?

[mj 13]

obadaj to powyzej, ew. subaru legacy jesli chcesz naped 4x4.

mase jest takich aut, jak ci zalezy na napedzie na 4 lapki to obadaj jeszcze volvo s60 awd (haldex, ale w zime sie przydaje).