Co omijać szerokim łukiem?

[Flik 2]

Panie, daj pan se spokoj po prostu. Caly urok wlasnie w tej animacji. Moze reszta kuleje, ale z tego co pamietam seria jest zamknieta w 12 odcinkach i nie powoduje specjalnego znuzenia. Polecam obejrzec 2 epki i pozniej ewentualnie sobie odpuscic, jesli klimat nie podejdzie.

Pamieta ktos moze polski serial animowany wykonany w podobnej technice? Bylo to swego czasu nadawane jako dobranocka, ale na tle innych pozycji wyrozniala sie dosc mrocznym klimatem. Szukalem kiedys, ale za nic nie potrafie sobie przypomniec tytulu...

[Firekage 1]

Jedyne co mi przychodzi do glowy z polskich produkcji o dziwnej animacji to "Wladcy much", czy tez "WLatcy móch", nie pamietam jaka ten serial mial nazwe, poprawna czy tez z jakims ceowym bledem.

[Tori 12]

Nie polecam naruto

[Kazuo 134]

Bo?

[Tori 12]

Bo od momentu jak rozwala się ekipa- sakura, sasuke, naruto, to bajka zamieniła się w (pipi). Tyra banię, kilka razy brałem proszki od bólu głowy, czasami nawet piłem z tego powodu, w końcu zacząłem oglądać co 10 odcinek, a i tak wiedziałem o co chodzi. Ból głowy nie ustawał. Aż w końcu przeczytałem mangę od początku do końca... tzn do chaptera, który akurat był wtedy ostatni i niestety niesmak pozostał, bo komiks jest równie chu.jowy. Cóż mogę powiedzieć, nikt mi tego czasu nie zwróci, serce mnie boli jak sobie pomyślę ile tych epizodów obejrzałem w pracy z headsetem na głowie.

[Kazuo 134]

Kałabanga tu, kokodżambo tam, ale tak naprawdę nic z Twojego postu nie wynika. To znaczy co jest nie tak? Konkretnie.

[Shen 9 672]

Konkretnie od naruto boli go glowa bo jest chu.jowe

[Kazuo 134]

Konkretnie to nie mówie, że nie jest (pipi)owe, chciałbym się jednak dowiedzieć na czym ta chu'jowość generalnie polega. Bo wiesz, bez podania argumentów dokładnie to samo można powiedzieć o Fullmetal Alchemist, Death Note i o każdym innym anime.

[Tori 12]

Który żartowniś usunął mojego posta?

[CELL767 0]

Gilgamesh Widziałem wiele Anime w życiu(no może nie tak znowu wiele), ale to przekracza wszelkie granice beznadziei. Koszmarna i gwałcąca oczy kreska, nie trzymająca się sensu ładu i składu fabuła. Nie pamiętam już ścieżki dźwiękowej, ale skoro jej nie pamiętam to najwidoczniej nie była tego godna.

[Kazuo 134]

Z kreską to pojechałeś. Fakt, kolorystyka jest cholernie stonowana, animacja kuleje jak cholera, ale sama kreska nie jest taka zła. Postacie na przykład wyglądają świetnie.

 

 

Ogólnie nie powiedziałbym, że Gilgamesh jest beznadziejnym anime. Na pewno bardzo surowym i okropnie specyficznym, ale nie beznadziejnym.

[Sogi 2]

Obejrzałem ostatnio Naruto Shippuuden Movie 3.

Bardzo kiepska kinówka, nudna, mało walk, akcja, rozkręca się dopiero po

~40 minutach, nawet muzyka jest o wiele gorsza niż w Kizuna...

Liczyłem na Epicką walkę z udziałem Kakashi'ego przy akompaniamencie piosenki

a tu rozczarowanie. Naprawdę nie polecam oglądać, strata czasu.

I jeszcze ten podtekst Homoseksualny pod koniec z Kakashi>Naruto... xD

[Tori 12]

Ale przecież to oczywiste, że Naruto to bajka o homoseksualistach. Podejrzewam, że jak już zostanie wydanych jeszcze z 50 tomów do setki, to szczęśliwym finałem będą rozdziały jak Naruto i Sasuke pakują się nawzajem w dupę. Niesamowite bywają te ich flashbacki jak sobie przypominają wspólnie spędzone chwile.

[Kazuo 134]

Ale przecież to oczywiste, że Naruto to bajka o homoseksualistach. Podejrzewam, że jak już zostanie wydanych jeszcze z 50 tomów do setki, to szczęśliwym finałem będą rozdziały jak Naruto i Sasuke pakują się nawzajem w dupę. Niesamowite bywają te ich flashbacki jak sobie przypominają wspólnie spędzone chwile.

I tak nie zmienia to faktu, że Naruto obok DB i OP jest najlepszym tasiemcem ever.

 

 

 

[Raptor 226]

Ale przecież to oczywiste, że Naruto to bajka o homoseksualistach. Podejrzewam, że jak już zostanie wydanych jeszcze z 50 tomów do setki, to szczęśliwym finałem będą rozdziały jak Naruto i Sasuke pakują się nawzajem w dupę. Niesamowite bywają te ich flashbacki jak sobie przypominają wspólnie spędzone chwile.

Zapomniales o pedofilskim zwiazku Gaia z Lee .

Ogolnie musze sie zgodzic z Torim, Naruto nie jest rewelacja juz od dawna .

[Firekage 1]

Ale przecież to oczywiste, że Naruto to bajka o homoseksualistach. Podejrzewam, że jak już zostanie wydanych jeszcze z 50 tomów do setki, to szczęśliwym finałem będą rozdziały jak Naruto i Sasuke pakują się nawzajem w dupę. Niesamowite bywają te ich flashbacki jak sobie przypominają wspólnie spędzone chwile.

Zapomniales o pedofilskim zwiazku Gaia z Lee .

Ogolnie musze sie zgodzic z Torim, Naruto nie jest rewelacja juz od dawna .

Tylko, ze obecnie, czemu sam sie dziwie, stoi na znacznie wyzszym poziomie niz Bleach, ktorego jakos bardziej wolalem ogladac. Naruciak ruszyl z kopyta, cos sie dzieje, a w Bleachu fillery zaczynaja byc znacznie lepsze niz glowna fabula, ktora tak przerywaja innymi wydarzeniami, ze walke w Hecuo widze jakies 2 lata. W sumie tutaj nic nie dzieje sie poruszajacego jak np.

smierc Asumy czy Jirayi

 

[Ewcikson 1]

Ale przecież to oczywiste, że Naruto to bajka o homoseksualistach. Podejrzewam, że jak już zostanie wydanych jeszcze z 50 tomów do setki, to szczęśliwym finałem będą rozdziały jak Naruto i Sasuke pakują się nawzajem w dupę. Niesamowite bywają te ich flashbacki jak sobie przypominają wspólnie spędzone chwile.

Zapomniales o pedofilskim zwiazku Gaia z Lee .

Ogolnie musze sie zgodzic z Torim, Naruto nie jest rewelacja juz od dawna .

Tylko, ze obecnie, czemu sam sie dziwie, stoi na znacznie wyzszym poziomie niz Bleach, ktorego jakos bardziej wolalem ogladac. Naruciak ruszyl z kopyta, cos sie dzieje, a w Bleachu fillery zaczynaja byc znacznie lepsze niz glowna fabula, ktora tak przerywaja innymi wydarzeniami, ze walke w Hecuo widze jakies 2 lata. W sumie tutaj nic nie dzieje sie poruszajacego jak np.

smierc Asumy czy Jirayi

 

 

Oj oj- bo zaczne czystki:D Panowie nie goraczkujcie sie tak!!! i ograniczcie przytyki odnosne preferencji seksualnej bohaterow( wszystkim co twierdza, ze Naruto jest o gejach polecam 1 z brzegu Yaoi:P) np tojj romantica i sami ocenicie Ja tam nie widze az takich podtekstow:P odnosnie Bleach'a nie podoba sie nie ogladaj!- kazdy tasiemiec ma swoje wady i zalety... nie mnie wytykac co i dlaczego.. ale kazdy ma swe zdanie w tym temacie, nie lubisz tasiemcowatych shonen nie ogladaj! Nie zmienia to faktu, ze te animce maja swoja rzesze fanow, ktora latwo urazic-> wiec apeluje uwazajcie na to co piszecie, bo poleca posty, a moze nawet cos wiecej:P

[Adriankiller 0]

Bleach vs dobre anime (jest tego masa)to tak jak "M jak miłość" vs "rodzina soprano".

 

od siebie dodam jeszcze:

FLCL - zdecydowanie szkoda czasu. ambitne to to nie jest. smieszne też nie bardzo. rozrywki tym bardziej nie zapewnia. ot po prostu znany tytuł który na tamtą chwilę myślałem że wypadało zaliczyć(myliłem się).

no chyba że już czujesz się nieźle zryty, to może nie będziesz żałować straconego czasu tak jak ja.

[RoL 578]

FLCL to swietne anime. Niektorym moze nie przypasc do gustu, ale nie mozna powiedziec, ze nie jest ambitne. Trzeba po prostu zalapac, o co tak naprawde chodzi ;]

[Kazuo 134]

Ktoś mi kiedyś polecał FLCL'a, kiedy zapytałem o anime w stylu Gurren Lagann. Obejrzałem wtedy tylko pierwszy odcinek, i jakoś do dzisiaj nie mam odwagi tego skończyć.

 

 

Naruto nie jest rewelacja juz od dawna .

Nie wiem czy masz na myśli mangę (nie czytam) czy anime, ale jeżeli to drugie to serio, powinieneś już przestać wąchać tyle kleju przed wchodzeniem na forum.

 

 

 

Descendants of Darkness. Jest to anime o pedałkach, z ultra durną fabułą i muzyką przypominającą utworki z gier na Pegasusa. Nie polecam.

[Flik 2]

Ktoś mi kiedyś polecał FLCL'a, kiedy zapytałem o anime w stylu Gurren Lagann. Obejrzałem wtedy tylko pierwszy odcinek, i jakoś do dzisiaj nie mam odwagi tego skończyć.

 

 

Naruto nie jest rewelacja juz od dawna .

Nie wiem czy masz na myśli mangę (nie czytam) czy anime, ale jeżeli to drugie to serio, powinieneś już przestać wąchać tyle kleju przed wchodzeniem na forum.

Mozna by to samo o tobie powiedziec.

FLCL roxx.

[Tori 12]

Kazuo, tak z ciekawości, ile masz lat?

 

(do modów- (pipi)a, nie kasujcie każdego mojego posta -_-)

[Kazuo 134]

Mozna by to samo o tobie powiedziec.

 

Bardzo mi przykro, ale w tym momencie to ja mam rację. Bez przerwy słyszę narzekanie że Naruto "to", że Naruto "tamto", ale jak do tej pory nie przeczytałem w tym temacie ani JEDNEGO sensownego argumentu świadczącego o tym jakoby to anime miałoby być kiepskie. Ktoś coś bełkotał o homoseksualnym związku Uzumakiego i Uchihy, ale bądźmy poważni - takie relacje między postaciami (które stanowią w dodatku margines fabularny) nie obniżają w żadnym stopniu poziomu serialu.

[Shen 9 672]

Seikon no Qwaser, trafilem na to przypadkiem, obejrzałem jeden odcinek bez czytania opisu i to byl blad, bo bym zaoszczedzil 20 minut zycia.

 

[b][b]Aleksandr Nikołajewicz Her jest jednym z Qwaserów - potrafi władać pierwiastkiem żelaza. Spotyka różne dziewczyny mające większe bądź mniejsze biusty, rozpętuje się walka pomiędzy kościołem, a prawosławną szkołą.
By móc wykorzystać swoje arcypotężne alchemiczne moce w walce, qwasery muszą... wysysać mleko z kobiecych piersi.[/b][/b]

[szaden 228]

Seikon no Qwaser, trafilem na to przypadkiem, obejrzałem jeden odcinek bez czytania opisu i to byl blad, bo bym zaoszczedzil 20 minut zycia.

 

[b][b]Aleksandr Nikołajewicz Her jest jednym z Qwaserów - potrafi władać pierwiastkiem żelaza. Spotyka różne dziewczyny mające większe bądź mniejsze biusty, rozpętuje się walka pomiędzy kościołem, a prawosławną szkołą.
By móc wykorzystać swoje arcypotężne alchemiczne moce w walce, qwasery muszą... wysysać mleko z kobiecych piersi.[/b][/b]

Brzmi całkiem ciekawie, muszę to sprawdzić