Samochody d 5-8 tys.

[kanabis 22 561]

5000 to chyba troche tanio

[winner 183]

Auto fajne, jeśli nie boisz się Opli. Ja jeżdżę matki Corsą o x lat i w sumie większych zastrzeżeń nie mam, ale niektóre elementy konstrukcyjne potrafią człowieka wyprowadzić z równowagi np. padające na potęgę przepływki, EGRy, sondy, przeguby czy SRS, któremu co jakiś czas muszę kasować błędy na kompie. Oprócz tego mógłbym dodać jeszcze słabe zawieszenie z tyłu i o zgrozo BĘBNY czyli prehistoryczna prehistoria w 11 letnim aucie...

 

Aha, no i na blachę zwracać uwagę, bo to to jest masakra w starszych modelach.

Edytowane 23 marca 2012 przez winner

[Mustang 1 748]

Tanie części za to i ogólnie dobry samochód. Ojciec zrobił w trzy lata 180k km 1.6 16V z '98 i obyło się bez większych problemów, a było to intensywne gonienie auta po polskich szosach, z wkręcaniem co chwilę auta na obroty przy wyprzedzaniu i niszczeniem zawieszenia podczas objazdów przez wsie. Plus parę objazdów po Europie. Dobrze ją wspominam, pierwsze auto w domu z klimą i elektrycznymi szybami, wtedy to było coś

[tukan 1 917]

Co do tego opla astry to 1,7 diesel z '98, dzwoniłem i koleś mówił że na pewno są do naprawy końcówki drążków bo się tłucze z przodu.

 

Słyszałem dziś opinię że akurat te auta w dieslu się strasznie pier.dolą. ;f

[winner 183]

Diesle Isuzu to bardzo dobra konstrukcja, ale nie wiem jaki tam masz.

[tukan 1 917]

hoh, teraz trafiłem na Renault Megane '97, 230tys. 1.4 pb+lpg, po wymianie rozrządu, 4100zł akurat wiocha obok mojej. Stary dostał misję zbadania tego autka. ;x

[tukan 1 917]

Dobra, szukam szukam i najbardziej się skłaniam teraz ku Polo II albo Punto II. Znalazłem na gumtree, oba w dieslu 1.9 z tymże polo ma centralny do wymiany. Ile taka wymiana może kosztować?

[qraq_pk 371]

zamek centralny? do starego vw? pewnie grosze

[Redmitsu 986]

Caly do wymiany? Mozna za okolo 100zł kupic caly zestaw centralnego na stronie stig.pl

Mialem wczesniej od nich zestaw do polo i sprawowal sie znakomicie.

[tukan 1 917]

Ok dzięki, upolowałem parę ciekawych aut więc w przyszłym tygodniu będę obczajał.

 

Btw wiem że wysokość opłat zależy od pojemności silnika [i innych] ale czy rozróżniane jest czy to diesel czy benzynka? Czy liczy się tylko pojemność? Pytam bo na te z silnikiem 1.9 to mnie zjedzą opłatami jak już. ;/

 

A, znalazłem Bravo 1.4 z gazem, najsu.

[Dud.ek 2 058]

nie ma różnicy w cenie opłat benzyna-diesel, jedynie przegląd jest droższy jeśli masz założoną instalacje gazową.

[tukan 1 917]

OK, właśnie obczajałem na kalkulatorze link4 ile by mnie kosztowało OC takiego diesla 1.9 i w odróżnieniu od benzynki 1.2 wychodzi jakieś 150zł drożej na cały rok więc jest jeszcze do przejścia. ;s

[nihongo112 34]

Posuzkuje auta dla matki- małe (ale bez przesady, nie chce tico ani seicento, raczej wielkościowo bliżej golfa), w miare ekonomiczne (najlepiej na gaz), cenowo do 8-9 tys, w miare mało awaryjne. Myslałem właśnie nad golfem, ew seatem ibizą. jakieś inne sugestie?

[Hela 1 962]

Jakbyś dołożył trochę, to Yaris. Nawet bez gazu 1.0 pali mało i jak nie będzie ze szrotu, to raczej jej nie zawiedzie.

[winner 183]

Corsa C 1.2 16V. Ładny, zgrabny i pojemny. Nie polecam silnika 1.0 12V, bo to dziadostwo, przekonałem się nie raz niestety.

[PRQc 705]

Jutro chce dogadać się o opla vectrę z 99r 1.6, pytanie do was to czy polecacie te auto na pierwszy samochód i czy warta ceny końcowej którą uzgodniłem.

 

Zacznę ze auto jest "pewne" od znajomego mechanika, sprowadzone z Niemiec pół roku temu, rok 98, 1-wsza rejestracja 99r. przebieg 110tys, mówi ze licznik nie kręcony, auto przerejestrowane, ubezpieczone na pól roku, włożony dobry gaz z sekwencją (koszt 2tys), klimatyzacja, blacha w BDB stanie, nie ma śladów rdzy, środek czysty, ładny ogólnie dobrze zadbany egzemplarz. Jeździłem trochę na próbę i ładnie idzie, cicho nic nie stuka itd. ale jak pisałem wcześniej jest pewne na 100% ze nie rozsypie sie za pól roku bo od znajomej osoby. cena 7000zł + 400zł za rozrząd (wymiana gratis) więc 7400zł całkowity koszt. Cena nie za niska, dużo osób mówi aby dołożyć do jakiegoś passata. Ale nie znam się na samochodach i wziąłbym go aby nie szukać długo lub nie natrafić na coś trefnego. Zeszedłem z ceny 7500+ robota rozrządu gratis i wymiana olei + zabezpieczane spodu samochodu.

Edytowane 25 sierpnia 2012 przez PRQc

[Sig 395]

jakoś nie chce mi się wierzyć w ten przebieg i to jeszcze z Niemiec . Fajne auto ja bym brał to jest wersja B po tym mini lifcie ?

[PRQc 705]

wersja B. ale nie wiem czy po mini lifcie. po czym poznać? to może będę wiedział Spalanie- powiedział że możemy zatankować za 30zł i jeździć 130km spokojnie, na klimie 100-110. może kręcony ten przebieg, nie wiem, mówi że nie ruszane. ale samochód w super stanie to może faktycznie jest te 110tys

[Sig 395]

najłatwiej po światłach z tyłu poznać

 

to po mini lifcie http://otomoto.pl/opel-vectra-ful-opcja-C25571166.html

to przed http://otomoto.pl/opel-vectra-full-opcja-skora-klimatronic-C24163955.html

 

chyba po światłach najłatwiej poznać

[szeni 114]

Wersja po lifcie ma fabrycznie listwy w kolorze nadwozia i reflektory przednie polaczone z kierunkami (przed liftem oddzielnie)

[winner 183]

Opel jak to Opel. U nas w rodzinie się już 2 przewinęły (niegdyś Vectra A 90' 380 000km i nadal jest jeszcze matki Corsa B 00' 117 000km) i w mojej osobistej opinii nie polecałbym komuś komu bardzo zależy na schludności nadwozia. Stare Ople po prostu (pipi) gniją, wszędzie i ciężko temu zaradzić. O takim spalaniu też zapomnij, bo to są jakieś chore, wyssane z palca brednie, że za 30zł przejedziesz 130km...

 

Obiektywnie byłbym nastawiony negatywnie, no chyba, że samochód faktycznie pewny i robi jakieś super wrażenie.

 

Rzekłbym "bierz Passata", ale za 7000zł znajdziesz jakieś paści z początku produkcji, albo przelotowca pewnym przebiegiem 400000km.

 

Jakby co, mam B5 na sprzedaż 1.8T, 257 000km.

[Yacek 852]

Po pierwsze to nie ma czegoś takiego jak znajomy mechanik, "pewne źródło", "można mu zaufać". 13 lat auto i tylko około 8,5k kilometrów rocznie nalatane ? To już moje ma 148k nalatane w 9 lat czyli tyle ile ja robiłem sobie na codzień golfem a sprawdziłem po vinie w niemieckim aso czy przebieg rzeczywisty.

 

Po drugie: kto kupuje samochód z niemiec, wkłada gaz, który jednak ten rok, dwa i dopiero sięz wraca i następnie sprzdaje te auto za bądź co bądź za małą kwotę ? Dodatkowo co to za mechanik, że sobie rozrządu dla siebie nie wymienił po sprowadzeniu tylko przerzuca to na kupującego ?

 

Albo mechanik oszust, po licznik to za 30zł przestawisz, albo cieć i kupił takiego kręconego. Jeśli kupił z Niemiec to niech da papiery, książkę serwisową itd. Ale mimo wszystko, nikt nie pakuje gazu za 1/3 ceny auta aby je zaraz sprzedać i to bez rozrządu. Koszt instalacji sekwencyjnej, najpopularniejszej i najpewniejszej obecnie czyli na Stagu 400 bodajże to koszt 1600zł w Świdnicy w sprawdzonym i dobrym serwisie.

[PRQc 705]

dzięki za odpowiedzi.

 

@Yacek

 

1. Tak masz rację, ale to dużo pewniejsze źródło niż ktoś random'owy, więc jakąś gwarancje mam. Dwóch wujów brało od niego auta sprowadzane z Niemiec i chwalą sobie. Chyba ten przebieg zaniżyłem, sprawdzę dziś, może jest ze 125...

 

2. Ten samochód był od początku chyba na sprzedaż, on tak handluje tymi sprowadzonymi samochodami. Rozrząd trzeba wymienić za 6tys km, mówi że mu się nie opłaca już.

 

3. Poproszę dziś o udokumentowane przeglądy wraz z przebiegiem, zobaczymy. Cieć to nie jest bo siedzi w tym od 20lat.

 

 

Ma jeszcze Audi A4 za 5k. fajny samochód, ale stan nędzny. maska i prawy błotnik stłuczone do wymiany, szyba pęknięta na rogu, opony łyse, do zarejestrowania w pl. więc z gazem to wyjdzie ponad 9k. aaa i staruch z 1996r

Edytowane 26 sierpnia 2012 przez PRQc

[Yacek 852]

No to nie mechanik a handlarz i to jeszcze jak on sprowadza takie nedzne strupy to ja bym nawet mu ręki nie podał. No szanujmy się. Co z tego, ze dwoch Twoich wujow nie narzeka. A co jak kupisz od niego sztrucla i bedziesz tym pierwszym z problemami ?

[PRQc 705]

handlarz/mechanik, ma warsztat od 20lat tak jak pisałem, nie wiem od jakiego czasu sprowadza te samochody na handel. Sam już teraz nie wiem czy brać go :confused: Myślę ze np te audi to kupił za 1000zł i dlatego wziął. zawsze znajdzie jakiegoś pajaca co mu da te 5tysiaków. sam nie chce być tym pajacem od tego opla... Powiem ze ja go widziałem i że jestem nastawiony pozytwynie, cięzko ogólnie wam doradzic przez internet nie widząc go. uważam ze troche minie zanim bedzie go niszczyła rdza, silnik na razie extra, tyle ze nie wiadomo co ztym przebiegiem- czy to nie fake. Dużo bym nie jeździł bo to tyle co z rodziną, sam preferuje skuter. lub motocykl większy który chce zakupić dopiero.