Skocz do zawartości

Samochody d 5-8 tys.


Hubi.

Rekomendowane odpowiedzi

@Greg

Nie, nie, nie. ;] Poczatkowo myslalem o E30 vs E36 vs E46 vs S13, ale droga eliminacji odpadly E30 i S13 (ale kiedys cie kupie...). No a ze to E46 jest naprawde w swietnym stanie i znam jego cala historie to decyzja zapadla. A w przyszlosci jak trafi sie okazja na fajne E36, E46 albo S13 w coupe to wtedy cos pomysle.

 

e: tylko bede musial troche kaset pokupowac, bo radio nie ma cd :D

Edytowane przez Qvstra
Odnośnik do komentarza

I tak fajna bryka. Kolor taki jak na zdjęciu bierzesz? Nie lepiej czarną? Widziałem grafitowe to rozpyerdala temat ale penie droższy.

 

 

No to kupuj te BMW, bo chyba takiej odpowiedzi od nas oczekujesz :)

 

Nie za bardzo rozumiem twoje udzielanie sie akurat w tym temacie ;) Powinienes byc dobry ekolega i sam kupić takie bmw qvestrze

Odnośnik do komentarza

Mercedes to jezdzaca kanapa, bardzo wygodny muł pociągowy, jednak o silniku sie nie wypowiem, poniewaz mialem stycznosc z inna jednostka. Po ktoryms roku blachy byly ocynkowane i nie gnily jak pierwsze serie.

 

 

Mondeo i diesel to srednie polaczenie. Akurat Tddi jeszcze ujdzie, sa glosniejsze wzgledem Tdci (unikac jak ognia) i mniej dynamiczne. Do konca 2001 roku montowano turbine ze zmienna geometria, wiec przy ogledzinach trzeba sprawdzic czy nie pojawiaja sie problemy z mocna przy pelnym zakresie obrotow. Druga sprawa to kolo dwumasowe, bylo montowane i nie ma szans zeby przy tym przebiegu (o ile prawdziwy w co watpie) zeby siedzialo orginalne, w dobrym stanie.

 

W tej kwocie wolalbym Alfe Grega, bo z tego co mowi to naprawde dobra opcja. A recze, ze 156tka prowadzi sie pierdyliard razy lepiej niz ten Mietek czy Mondeo.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

dzieki za rady .

siedze i siedze w necie, czytam i nie ogarniam już powoli... za te 10k nic dobrego nie kupie, wszystko sie psuje, wszystko źle, wszystko sprowadzane od niemców, klejone szroty jakieś, haha :)

 

a jesli juz cos znajde polecanego przez jakies portale, to sa to paskudne wozy, za ktore nie dalbym mojej ciezko zarobionej kaski :P

Troche zazdroszcze Qvstra, ze moze sobie kupic ladna beemke od wiadomego źrodla - props!

Edytowane przez Banny
Odnośnik do komentarza

No właśnie z każdym dniem coraz bardziej się waham czy brać to E46, bo gdybym miał do kupienia nie zajezdzone E36 z m54b25 w coupe to nawet bym się nie zastanawiał i brał od razu. I w razie jakiejś awarii (chociaż podobno te 2,5l silniki są bardzo wytrzymałe) koszty naprawy będą mniejsze. I myślę, że te 192km nie powinny stanowić zagrozenia dla mnie czy samochodu. I na pewno zadbane E36 325 wystarczyło by mi na dłużej, bo po pewnym czasie zabrakło by mocy w tym e46. I ponownie jestem na początku ;/

Odnośnik do komentarza

 I myślę, że te 192km nie powinny stanowić zagrozenia dla mnie czy samochodu.

 

każdy tak myślał jak robił prawko. Pierwszy dzwon był 1,4 i 90 koni pod maską. :D

 

Najgorszy jest taki moment w życiu kierowcy, kiedy już trochę pojeździł i zaczyna się "czuć pewnie", w tym sensie, że wydaje mu się, że kontroluje auto. Wiele osób uważa, że to jest idealny moment na stłuczkę, taką niegroźną, delikatną stłuczkę uczącą pokory. 

 

192 konie to monstrum. Sam na co dzień mam 160 i to w przednim napędzie i moja żona przyzwyczajona do benzyniaka dała się nie raz już "ponieść" podczas jazdy na skrzyżowaniu. Wiadomo, że baba, ale nie zmienia to faktu, że to bardzo duża moc. Do tego tylni napęd. Ja wiem mamy ESP, ABSy itp ale to inna zupełnie bajka. Jeździłeś kiedyś tylnonapędówką? Technika jazdy jest kompletnie odwrotna od przedniego napędu, do tego warto świetnie opanować jazdę na wstecznym (szczególnie w zimie :D)).

 

Generalnie to tak jakbym zrobił prawko na motor i od razu kupił 1100, albo pierwszy raz w życiu miał pada i brał Dark Souls - jest ciężko. 

 

Oczywiście zrobisz co zechcesz, trzymam kciuki za Twoje zdrowie, nie dziw się po prostu, że tak dziwnie na Ciebie Lucek patrzy, bo takie auto wymaga wiele od kierowcy. A nie jest to zupełnie nowe auto, więc masy elektroniki ułatwiającej życie i zwiększającej bezpieczeństwo tam nie ma. Po prostu będziesz musiał być bardzo uważny i roztropny, a uwierz mi - po roku ciężko o takie zachowanie i człowiek chętnie dociska do podłogi, a umiejętności ma jeszcze praktycznie żadne. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Tak, najlepiej żeby gość od razu po zdaniu prawka wsiadł w tylnionapędówkę z milionem koni pod maską, bo 'się zanudzi'. Jak dla mnie to na wszystko przyjdzie czas, a ten sedan to na początek dobry wybór.

To kierowca wciska gaz, moc sama w sobie nie zabija. Jak młody będzie mieć głowę na karku, to będzie jeździł długo.

 

Jedyne co mogłoby mnie powstrzymywać od 325, to to,że od samego początku wysoko ustawiłbyś sobie poprzeczkę na moc. Na co się później przesiądziesz? Te 2.5/2.8 do 120 naprawdę wgniatają w fotel.

 

Imo 328/325. Zimny dolot, kolektor wydechowy od 2.5 i masz 210-220 km w 1350kg RWD :D

Edytowane przez Infidel
Odnośnik do komentarza
Gość GregZPL

Ja po 16 latach posiadania prawka przesiadam się z auta 150KM do około 250-350 i jest MASAKRA. Zupełnie inaczej się jeździ. Jak testowałem 370 konne Infiniti M35h to nie wiedziałem co się dzieje :D A tam jest przecież mnóstwo elektroniki pomagającej. 200 koni, tył napęd, lekkie stare auto, bez wspomagaczy? Jako pierwszy samochód? Serio?

Odnośnik do komentarza

Infidel uważa że to kierowca naciska na gaz, nie samo auto. 

 

Przecież wiadomo, że każdy po zrobieniu prawka nie chce się bawić i jeździ delikatnie, zupełnie nie ciśnie, nie "sprawdza" i wcale, ale to wcale nie chce pizgać mając 200 koni w lekkiej tylnonapędówce. A przecież wiadomo, że na kursie ostro ćwiczył (wszak 30 godzin na nauce jazdy 1,2 78 koni pod okiem instruktora czyni kierowcę)

 

Infidel nie lubisz Qvstry? Hasełka do brejzersów nam zapodaje, spoko ziomek z niego - masz jakieś coś do niego? Może załatwcie to na priv a nie wsadzaj chłopaka w "200 koni, tył napęd, lekkie stare auto, bez wspomagaczy, jako pierwszy samochód". 

 

:)

 

EDIT

przemyślałem sprawę i w sumie ch,uj mi do tego. Nasz password-master ma swój umysł i w sumie szukał rady i Infidel pisał najbardziej na temat, reszta włącznie ze mną się mądrzy. Ch,uj każdy kupuje co chce, ja tylko wyraziłem swój pogląd, co nie zmienia faktu, że plusika w zdjęciach aut dam. O.  Ode mnie rada - za dużo mocy na pierwsze auto z takim wyposażeniem i prędzej czy później będą z tego problemy. Obym się mylił. 

Edytowane przez waldusthecyc
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...