Opublikowano 24 lutego 201213 l no ludzie co wam poradze. przeca Was nie będę przekonywał byście mi uwierzyli. latem na pełnym baku (55 l) robię troszke ponad 1200 km w mieście . dbam o auto sobie jak i jedno i drugie
Opublikowano 24 lutego 201213 l Spoczko, bryczka pewnie pali drugie tyle alko. Wtedy wszystko by się zgadzało
Opublikowano 28 lutego 201213 l mazda 121 93r. 2000zł, ostatnie pare lat bezawaryjny, jak długo go ma kuzynka, warto dla kobiety? Czy ktoś coś powie o tym samochodzie?
Opublikowano 29 lutego 201213 l kumplowi taka spłonęła - ale to raczej przez bagatelizowanie problemów z elektryką ;] warto to sprawdzić, bo ponoć często się (pipi)ie w starych mazdach
Opublikowano 29 lutego 201213 l Czy my serio mówimy o mazdzie 121 czyli tym brzydactwie ? Dla niej idealny bylby Suzuki Swift bo te auta sa niedozajechania i malo sie psuja. Male i oszczedne silniczki, ktore nawet, ze jezdza.
Opublikowano 29 lutego 201213 l Dobra, nie znam sie na samochodach, nie potrafie ocenić stanu samochodu, najlepszym rozwiązaniem dla mnie jest to samo co przy passacie, kupno od kogoś komu mogę zaufac, w tym wypadku rodzina. I ch,uj że brzydki, nam to nie przeszkadza, ważne że my jestesmy piekni.
Opublikowano 5 marca 201213 l Honad Civic 1.4, rocznik 1996, przebieg 150 tys.km, benzyna, 5-cio drzwiowa, kolor niebieski metalik. 3500zł do negocjacji małych. Ojciec kolegi z pracy sprzedaje. Z tym że auto sprowadzone z Niemiec i nie rejestrowane w Polsce. Opłaca się?
Opublikowano 5 marca 201213 l No 150tys to nie ma przejechane to pewne. Rocznik odlegly wiec blachy raczej slabe. Pytanie co znaczy oplaca sie ? Masz akurat 3500 w kieszeni i ani zlotowki wiecej czy o co chodzi ? Bo takie roczniki sa juz przelatane i badz co badz to rzepy juz sa nie auta.
Opublikowano 5 marca 201213 l obowiązkowo sprawdzić stan blach, zawieszenia, silnika... ogólnie cały obadać. Ogólnie te 5 drzwiowe to z japonii miały tylko silnik i skrzynie, reszta to rover... Te roczniki w jako tako dobrym stanie to 5 tysi, a nie 3-4. Szacuję, że dwa tysiące wyrzucisz na dzień dobry (sama wymiana rozrządu, oleju i płynów to 1000), plus oplaty... czyli jakies 7 tysięcy. Dalej warto? Nawet jak to igiełka, to licz 1000 opłaty + 1000 pierwsza wizyta u mechanika. Do tego następny 1000 po miesiącu-dwóch na to co wyjdzie w praniu. Mówię z własnego doświadczenia. Kupiłem (trafiłem) 99r w stanie "super zadbany" (serio, bez ironii), ale to nadal 13 latek i trzeba się zaopiekować... kupić opony, zrobić zawieszkę z tyłu, konserwacja na przyszłą zimę... wyczyścić klimę itp itd. Nie ma zmiłuj. Sam silnik jak w dobrym stanie, to może i mieć 300k nastukane, a nic się nie stanie (znam kobitę,co nastukała 5genem 500k i się rozpadła buda od rdzy).
Opublikowano 5 marca 201213 l Mam 4000zł i ani złotówki więcej. W obecnym aucie, Corsie, trzeba robić hamulce z tyłu, wymienić tarcze z przodu, kupić sprężyny do tylnego zawieszenia. Szkoda mi kasy na to i szukam czegoś nowego. Np. : http://otomoto.pl/peugeot-206-okazja-C22558218.html
Opublikowano 5 marca 201213 l Kupując używkę, licz przynajmniej tak: cena zakupu + 1000 (dość optymistycznie) na doprowadzenie go do stanu używalności. Szukasz więc samochodu za 3000. Tyle kosztują wozy z początków lat 90 lub zajechane z okresu 96-00. Czegoś w dobrym stanie możesz szukać dłuuugo. Sugeruję dobrze się zastanowić nad naprawą corsy.
Opublikowano 5 marca 201213 l Mówisz, że masz max 4 koła i zastanawiasz się nad Civiciem za 3,5 do rejestracji? IMO oferta dobra, ale wiele o tym Twoim aucie nie wiem więc nie doradzę. Edytowane 5 marca 201213 l przez winner
Opublikowano 6 marca 201213 l Swoją drogą to ten Pug 206 z linku kovala to straszna k.upa i ten przebieg 160tys km dobre a wygląda na 2x więcej.
Opublikowano 6 marca 201213 l Cztery koła mam ja sam, w razie co mogę się zapożyczyć u stary czy coś. ;f A co to peżota, byłem obczaić. Sprzedawał jakiś młody gośći [23l na oko] który wiedział o tym aucie tyle co nic bo ma je od tygodnia. 'zamienił się i chce sprzedać'. Silnik nierówno pracował na niskich obrotach [koleś: 'świece albo kable wys. napięcia do wymiany']. Mówił że było malowane ale jakoś nie dopatrzyłem się tego na karoserii, chyba że całe malowane było. Tył, klapa i zderzak jakieś takie hmmm, chyba auto miało stłuczkę w tym miejscu. Trochę elementy odstawały od siebie. W tej samej chwili co ja był typ też obejrzeć to auto [z jakimiś dupami, pewnie dla jednej z nich miało być]. Pozaglądał wszędzie, pomacał silnik, progi, co się dało. W rezultacie chyba odpuścili. I ja robię to samo. ;x
Opublikowano 19 marca 201213 l Fiat Bravo [hatchback] 1.4/12v '97 - 4000zł Opel Tigra 1.4 '95 - 4800zł Daewoo Lanos [sedan] z gazem '99 - 4250zł Przeglądałem Gumtree, jakieś opinie co do takich aut czy czegoś innego szukać tak do 5tys.?
Opublikowano 19 marca 201213 l Popatrz sobie jeszcze Honda Civic V generacji, Mitsubishi Colt, Mazde 323F i Nissana Almere. Do 5 tys zł znajdziesz ładne sztuki.
Opublikowano 20 marca 201213 l Ale części raczej drogie będą, czy mi się wydaje? To mi się podoba: http://wroclaw.gumtree.pl/c-Samochody-Sprzedam-samochody-osobowe-peugeot-406-1-8-LPG-klima-W0QQAdIdZ364515369 Pytanie ile to pali tego gazu, ja się tam nie znam. ;f
Opublikowano 20 marca 201213 l Nie zwracałbym raczej uwagi na francuskie samochody w Twoim wypadku. Wolnossące 1.8 zeżre masę paliwa, nieważne czy to będzie benzyna czy gaz, takie silniki w większych autach po prostu dużo palą.
Opublikowano 20 marca 201213 l Czesc drogie? Wydaje ci sie. Jezeli faktycznie beda drozsze od aut niemieckij to napewno wymienisz je 3x rzadziej niz w vagowych odpowiednikach. Jezeli bedzie cos do roboty to wyjdzie na to samo, jak nie bedzie to zaoszczedzisz w kieszeni. Japonskie auta slyna z niezawodnosci.
Opublikowano 21 marca 201213 l Kumpel ma takiego 406 i zgadzam się z winnerem, po mieście z dość spokojną jazdą spala 9.5-10 litrów Pb95 . A co do awaryjności akurat przez 2 lata nic w nim nie robił, ale kupił naprawdę utrzymany egzemplarz od gościa w wieku 45-50 lat który okazał się gliniarzem na emeryturze.
Opublikowano 21 marca 201213 l Najlepszym wyborem bylby Lanos - mlody, juz z gazem, czesci tanie i wbrew pozorom az tak sie nie pier doli a do 5tys do kazdego auta trzeba wlozyc hajs.
Opublikowano 21 marca 201213 l [koleś: 'świece albo kable wys. napięcia do wymiany'] Jak ja tego nie lubie. Takie pier.do.lenie, że "a bo wystarczy tylko wymienić X / zrobić Y". Jak to taka prosta rzecz, to niech to koleś zrobi. Kupując wóz chcę kupić działający. Chcą za wóz parę tysi, a stówki na świece szkoda? Automatycznie myślę, że to pewnie coś poważniejszego, a on tylko ściemnia żebym myślał że to jakaś bzdura do zrobienia. Jak kupowałem wóz, to klima nie była nabita i aku nie startował wozu. Powiedziałem że biorę, ale wszytko ma działać, no i naprawili.
Opublikowano 21 marca 201213 l Czasami ludzie są faktycznie na tyle leniwi i olewczy, że w ogóle nie dbają o nawet ważne rzeczy, więc się nie dziwię. Warto jednak zainteresować się dlaczego ktoś czegoś nie naprawił i sprzedaje auto z wadami, bo przytoczone "świece" to może być tylko tania wymówka.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.