Infidel 218 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Opublikowano 22 sierpnia 2010 Czemu jestescie tak negatywnie nastawieni do francuskich samochodow? Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 23 sierpnia 2010 Opublikowano 23 sierpnia 2010 Czemu jestescie tak negatywnie nastawieni do francuskich samochodow? chocby ze wzgledu na awaryjnosc = koszty utrzymania Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 23 sierpnia 2010 Opublikowano 23 sierpnia 2010 Czemu jestescie tak negatywnie nastawieni do francuskich samochodow? chocby ze wzgledu na awaryjnosc = koszty utrzymania To w takim razie nigdy sie z tym nie spotkalem. W rodzinie jezdzily dwa Scenici, jeden z przebiegiem 580.000km, drugi z 410.000 i nigdy nie bylo z nimi problemow. Podobnie z C3 i Megane (w Citroenie prula sie tapicerka na fotelu pasazera,ale nie jest to rzecz bez ktorej nie da sie jezdzic). Cytuj
Desser 35 Opublikowano 23 sierpnia 2010 Opublikowano 23 sierpnia 2010 Wiesz, wyjątek potwierdza regułę. Mój sąsiad miał kilka lat temu Lagunę II z silnikiem 2,2 dCi i bardzo narzekał na ogólną jakość auta i na to, że musiał ciągle przyjeżdżać do serwisów. Sprzedał, kupił nową Corollę i problem minął jak ręką odjął Cytuj
Mustang 1 775 Opublikowano 23 sierpnia 2010 Opublikowano 23 sierpnia 2010 Tata miał Golfa I i zero problemów, Astrę I i zero problemów, Astrę II i zero problemów, Peugeota 307 i zero problemów, bo zrobił nim kilkanaście tysięcy km (następny właściciel miał już poważne problemy), później 406 gdzie psuł się jakiś moduł sterujący, co prowadziło do braku wentylacji, potem 407 pięknie jeździł do 100k km (nie licząc zawieszającej się klimatyzacji), aż posypało się turbo i filtr cząstek stałych. Mama miała Saxo, mało zajeżdżone, ale też sprzedaliśmy, bo zaczynało się sypać. Znajomy rodziców, nie wierząc w legendy o awaryjności, kupił sobie Lagunę poprzedniej generacji z przebiegiem 180k i samochód ciągle jeździ do serwisu. Może przypadek , ale i tak niemieckie FTW. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 23 sierpnia 2010 Opublikowano 23 sierpnia 2010 Dobrze poczytac tutaj troche , chyba sie skusze na tą mazdę , całkiem ładny samochodzik i jak jest tak niezawodny jak mówicie to wybiore własnie jego. Chociaz wczesniej napalony byłem na No ale chyba lans żółtą meganko nie jest adekwatny do wydatków w serwisie więc odpuszcze , a wy co sądzicie o tym megane? Lipa? Cytuj
django 549 Opublikowano 23 sierpnia 2010 Opublikowano 23 sierpnia 2010 Siostra miała taką megane. Zwija się ładnie. Tylko tyle dobrego mogę o niej powiedzieć. Cytuj
POSNANIAK 50 Opublikowano 23 sierpnia 2010 Opublikowano 23 sierpnia 2010 megane nie jedzie wogole i ma niewyjsciowe plastiki we wnetrzu. jesli chodzi o Lagune to deska swiecaca jak choinka po awarii elektryki obrosla juz legenda . Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Nie obchodzi mnie laguna , chodzi mi tylko o takie coupe jak na zdjęciu. Zaje.biście mi sie podoba , i pewnie bede musiał wybrac pomiedzy nim a mazdą. Zapie.rdalać też nie musi bo nie mam zamiaru sie nią ścigać , ważne abym nie musiał za często do serwisu witać. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 ważne abym nie musiał za często do serwisu witać. no to w tym wypadku chyba oczywiste jest, ze mazda (lub 90% innych japonskich samochodow) > renault Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Dla mnie nie jest oczywiste bo sie nie znam na samochodach, nigdy jakos mnie to nie kręciło, dlatego pytam. Kurde sam nie wiem. Mazda też jest dośc znacznie tańsza. No ale słyszałem że Meganka to "twardy samochód" a więc i bezpieczniejszy od japończyków , no ale tak tylko słyszałem. Jestem laikiem w tych sprawach wiem tylko że Dodge Viper to łądny samochód Cytuj
orion50 632 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Ja mam złe doświadczenia z francuskimi autami aczkolwiek nie twierdzę, że wszystkie to szrot. Mój scenic rocznik 2001 miał już wymienione wszystko a i tak co chwila coś się sypie. Ostatnio skrzynia (pipi)ła. Dramatt Cytuj
mj 13 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 bierz bmw. czesci do e36 kupisz b.tanio a te auta tutaj wymienione nie maja zadnego podejscia zarowno w kwestii prowadzenia jak i jakosci. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Mazda też jest dośc znacznie tańsza. No ale słyszałem że Meganka to "twardy samochód" a więc i bezpieczniejszy od japończyków to fakt, stare japonczyki to nie jest mistrzostwo swiata jesli chodzi o bezpieczenstwo. No ale to juz trzeba jezdzic rozwaznie, bo jak wpadniesz pod ciezarowke, czy pociag to wszystko jedno w czym bedziesz. bierz bmw. czesci do e36 kupisz b.tanio a te auta tutaj wymienione nie maja zadnego podejscia zarowno w kwestii prowadzenia jak i jakosci. no tak, wystarczy znalezc stare, niezajechane przez dresikow bmw, co moze byc nie lada problemem ;] Zreszta, zalezy o jakiej jakosci tutaj mowimy? Bo jesli chodzi o ogolna awaryjnosc to na podstawie moich doswiadczen pozwole sobie nie zgodzic sie. Kumpel mial BMW, e36 wlasnie i CIAGLE cos bylo z tym samochodem nie tak, caly czas cos sie psulo i w zasadzie wiecej to auto stalo w warsztacie niz jezdzilo. Nie mam pojecia czy to regula, czy nie, ale biorac pod uwage to jego BMW nigdy nie zdecydowalbym sie na stary samochod tej marki - serio, wolalbym jakies Audi. Nowe za to bardzo mi sie podobaja Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 O a właśnie a co sądzicie o audi 80? Cytuj
Redmitsu 991 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 stary rzęch paliwozerny Cytuj
Gość Grzegosz Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 (edytowane) O a właśnie a co sądzicie o audi 80? B3 w dieslu (1.6TD) kupisz za grosze - duże, wygodne auto o umiarkowanym spalaniu (5-6 litrów w trasie do 120 km/h, w mieście poniżej 8 ), raczej mało usterkowe. Do tego części wbrew pozorom są bardzo tanie jak na tej wielkości auto. Blacha nie rdzewieje, chyba że auto było bite. Problem są ogromne przebiegi, przez co na pewno trochę części będzie się nadawało do wymiany. Ja bym tego nie kupił, ale ojciec ma i nie narzeka. Edytowane 24 sierpnia 2010 przez Grzegosz Cytuj
mj 13 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Mazda też jest dośc znacznie tańsza. No ale słyszałem że Meganka to "twardy samochód" a więc i bezpieczniejszy od japończyków to fakt, stare japonczyki to nie jest mistrzostwo swiata jesli chodzi o bezpieczenstwo. No ale to juz trzeba jezdzic rozwaznie, bo jak wpadniesz pod ciezarowke, czy pociag to wszystko jedno w czym bedziesz. bierz bmw. czesci do e36 kupisz b.tanio a te auta tutaj wymienione nie maja zadnego podejscia zarowno w kwestii prowadzenia jak i jakosci. no tak, wystarczy znalezc stare, niezajechane przez dresikow bmw, co moze byc nie lada problemem ;] Zreszta, zalezy o jakiej jakosci tutaj mowimy? Bo jesli chodzi o ogolna awaryjnosc to na podstawie moich doswiadczen pozwole sobie nie zgodzic sie. Kumpel mial BMW, e36 wlasnie i CIAGLE cos bylo z tym samochodem nie tak, caly czas cos sie psulo i w zasadzie wiecej to auto stalo w warsztacie niz jezdzilo. Nie mam pojecia czy to regula, czy nie, ale biorac pod uwage to jego BMW nigdy nie zdecydowalbym sie na stary samochod tej marki - serio, wolalbym jakies Audi. Nowe za to bardzo mi sie podobaja psulo sie, bo pewnie kupil padlo. Wystarczy przejechac sie do niemcow, zeby kupic w godnym stanie samochod, za 2 tys. ojro juz sie kupi, tym bardziej ze za 1.5 ostatnio znajomy sciagnal golfa 4 do malych poprawek silnikowych Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 No całkiem całkiem ta beta, megane juz odpada, zostaje mazda i te bmw. A jak ze spalaniem, bo widze ze te bi em dablju silnik ma duży. Pewnie pali jak smok Cytuj
Redmitsu 991 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Ja posiadam polo z 97 roku. Szkoda ze silnik mam 1.0 bo 1.4 praktycznie spala o 0,5l wiecej a 10km wiecej w takim autku robi roznice. Ogolnie na komfort jazdy nie narzekam, na awaryjnosc tez bym nie narzekal gdyby nie padl mi czujnik abs w prawym kole i pompa wspomagania mi zaczela troche wyc ( przejechalem nim 5k km ). Aktualnie nie zmienilbym tego samochodu na zadne seicento badz inny samochod w tej klasie ( fiesty, corsy itp ). Cytuj
mj 13 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 No całkiem całkiem ta beta, megane juz odpada, zostaje mazda i te bmw. A jak ze spalaniem, bo widze ze te bi em dablju silnik ma duży. Pewnie pali jak smok masz w ch'uj wersji silnikowych, od silnika 1.6 do m3 w google wiecej na temat spalania, bmw pali iloscia cylindrow, nie pojemnoscia. Polecam silnik 318is. Cytuj
Gość Siwy_ Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Pany, taka sprawa. Potrzebne mi małe ekonomiczne autko którym będę jeździł z punktu A do punktu B. Narzędzie drogowe ma być za ok. pięć kawałków. I teraz tak. Wyklarowały mi się dwie opcje. Albo Seicento jakieś z roku ok. 2000, albo WV Polo ale to już co najwyżej rocznik 1996/97. Co będzie praktyczniejszym zakupem? Poproszę o wszelkie sugestie, opinie, rady, rozprawki filozoficzne. Będę zobowiązany. Bierz Polo, auto jest wieksze, wygodniejsze, bezpieczniejsze i komfort jazdy duzo wyzszy niz w seicento. Moze bedzie ciut drozsze w utrzymaniu, ale warto za to doplacic. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 polo > seicento i nie patrz na rocznik, tylko przebieg Cytuj
WisnieR 2 773 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 No całkiem całkiem ta beta, megane juz odpada, zostaje mazda i te bmw. A jak ze spalaniem, bo widze ze te bi em dablju silnik ma duży. Pewnie pali jak smok Ponad miesiąc temu kupiłem E36 318IS 92r. za 6500zł. Okazja dobra bo koleś dużo w nie wpakował. Renowacja lakieru, wymiana zawieszenia, hamulców, sprzęgła i tak dalej. W porównaniu do tego co możesz mieć za taką kwote, to w kwestii wygody i przyjemności z jazdy BMW nie ma sobie równych. Chyba, że masz chudy porfel to odradzam. Te auto to istny pożeracz paliwa Mi średnie spalanie z ostatniego miesiąca wyniosło 11/12 litrów. Dwa wyjazdy w trasę reszta po mieście. Ale na pewno nie jeżdze ekonomicznie. Nie po to się takie auto kupuje, żeby na nim oszczędzać. No i pięknie się prezentuje Cytuj
mj 13 Opublikowano 24 sierpnia 2010 Opublikowano 24 sierpnia 2010 http://www.motofakty.pl/artykul/peugeot_406_kontra_bmw_318is.html do poczytania. Przy emeryckiej jezdzie pali mniej. Ja bralbym bmw, albo jakiegos civic'a za te pieniadze. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.