Mordechay 680 Opublikowano 10 października 2011 Opublikowano 10 października 2011 Coś jak Into The Wild poszukiwane pilnie. Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 13 października 2011 Opublikowano 13 października 2011 A coś w stylu Siedem albo Milczenie owiec? Zodiak? Ew. Czerwony Smok z Hopkinsem imo bardzo przyjemny, Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 13 października 2011 Opublikowano 13 października 2011 w Delta z jest calkiem niezly z tego co pamietam http://www.imdb.com/title/tt0804552/ Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 16 października 2011 Opublikowano 16 października 2011 (edytowane) Chciałbym zobaczyć najgorszy film w historii kina. e: bez żartów typu, nie wiem, Incepcja Edytowane 16 października 2011 przez mate5 Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 17 października 2011 Opublikowano 17 października 2011 ogólny konsensus jest taki, że the room prześcignęło 9 plan z kosmosu. Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 17 października 2011 Opublikowano 17 października 2011 za najgorszy film w historii uwaza sie "Troll 2" choc imo jest bardzo przyjemny w swojej nieporadności. Mam na DVD:) Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 17 października 2011 Opublikowano 17 października 2011 za najgorszy film w historii uwaza sie "Troll 2" choc imo jest bardzo przyjemny w swojej nieporadności. Mam na DVD:) KULT KLASYG Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 19 października 2011 Opublikowano 19 października 2011 Sa jakies filmy, ktore sa podobne do Rockyego? Ewentualnie poleccie bardzo dobre filmy/serie z ubieglego wieku. Glownie mam na mysli prawdziwe arcydziela. Dodam, ze dotychczas NIE OGLADALEM praktycznie w ogole filmow i po prostu chce nadrabiac zaleglosci. Cytuj
jarken 33 Opublikowano 19 października 2011 Opublikowano 19 października 2011 Raging Bull (Wściekły byk) od Scorsese. Cytuj
kulak4 12 Opublikowano 20 października 2011 Opublikowano 20 października 2011 Albo "Człowiek ringu" ("Cinderella Man") z Russellem Crowem. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 21 października 2011 Opublikowano 21 października 2011 Sa jakies filmy, ktore sa podobne do Rockyego? W sensie o boksie? Najlepszy film o boksie to "Miedzy linami ringu" z Newmanem. Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 5 listopada 2011 Opublikowano 5 listopada 2011 Film o Zombie, w którym Zombie nazywają Zombie a nie "oh my god that thing eat other people" Z takich widziałem tylko diary of the dead i chyba w zombieland tez mowili po prostu zombie ale nie jestem pewien Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 5 listopada 2011 Opublikowano 5 listopada 2011 "Shaun of the Dead" jest najbardziej znany, ze swoim tekstem "we're not using the Z word!". W "Zombieland" też był z tego żart. W pozostałych filmach czasem raz padnie, jak w kolejnych filmach Romero, ale zazwyczaj nie pada. Myślę, że właśnie różnorakie parodie najczęściej to robią, z poważnych filmów nie przypominam sobie. Cytuj
Wojthas 93 Opublikowano 17 stycznia 2012 Opublikowano 17 stycznia 2012 Po ograniu Condemned naszło mnie na filmy o seryjnych zabójcach. Znacie coś dobrego, w stylu Siedem, Zodiaka, Kolekcjonera Kości, American Psycho i filmów o Lecterze? Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 17 stycznia 2012 Opublikowano 17 stycznia 2012 Widziałem Diabła koniecznie. 1 Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 25 stycznia 2012 Opublikowano 25 stycznia 2012 Dead snow - duża część odbywa się w chatce w lesie. Cytuj
Gość kad2 Opublikowano 25 stycznia 2012 Opublikowano 25 stycznia 2012 mozecie polecic jakis mocny, ryjacy banie, brutalny film? tylko nie horror/slaszer Cytuj
Gość kad2 Opublikowano 25 stycznia 2012 Opublikowano 25 stycznia 2012 opic brzmi bardzo ciekawie, dzieki. najpierw zapodam scrinera nowego finchera a pozniej zabieram sie za drummera Cytuj
Mustang 1 774 Opublikowano 25 stycznia 2012 Opublikowano 25 stycznia 2012 Są jakieś filmy poruszające temat studiów, studiowania? Ale nie komedie, że na studiach tylko bansy i zabawa, coś bardziej o niepowodzeniach, stresie, walce z przeciwnościami losu, itp. Cytuj
epl 160 Opublikowano 26 stycznia 2012 Opublikowano 26 stycznia 2012 mozecie polecic jakis mocny, ryjacy banie, brutalny film? tylko nie horror/slaszer Animal KIngdom Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 8 lutego 2012 Opublikowano 8 lutego 2012 mozecie polecic jakis mocny, ryjacy banie, brutalny film? tylko nie horror/slaszer Zależy do tego co masz na myśli pisząc "mocny, ryjący beret, brutalny film". Jeśli masz na myśli luźniejszy klimat to polecam obydwie części Crank. Dla mnie ten film to idealna ekranizacja GTA. Przynajmniej ja bym tak to nakręcił. Jeśli chodzi ci o naprawdę brutalny, chory film to oczywiście numerem jeden jest Old Boy ale oglądasz to na własną odpowiedzialność. Cytuj
Gość kad2 Opublikowano 8 lutego 2012 Opublikowano 8 lutego 2012 crank to bekowa komedia a nie,, mocny, ryjacy beret film. obrazasz mnie insynuujac jakobym nie znal old boya 1 Cytuj
maciucha 11 647 Opublikowano 8 lutego 2012 Opublikowano 8 lutego 2012 Szukam czegoś do oglądnięcia z panną. Nie znam kompletnie takiego kina, a przeciez nie zaproponuje jej Ojca Chrzestnego / Cytuj
Biały 55 Opublikowano 8 lutego 2012 Opublikowano 8 lutego 2012 Szukam czegoś do oglądnięcia z panną. Nie znam kompletnie takiego kina, a przeciez nie zaproponuje jej Ojca Chrzestnego / Możesz uderzyć w coś pokroju "50/50", "Spacer po linie", "500 dni miłości (to szczególnie polecam do obejrzenia z dziewczyną)", "To właśnie miłość", "Holiday"...mam nadzieję że jakieś pole do manewru Tobie nakreśliłem :-) 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.