c0ŕ 4 834 Opublikowano 19 sierpnia 2016 Opublikowano 19 sierpnia 2016 Pandorum. W sumie sporo podobieństw z Dead Space. Cytuj
XM. 11 036 Opublikowano 19 sierpnia 2016 Opublikowano 19 sierpnia 2016 Pandorum widziałem, dobre kin. Event Horizon juz jestem w sklepie i zamawiam. Cytuj
kotlet_schabowy 2 734 Opublikowano 20 sierpnia 2016 Opublikowano 20 sierpnia 2016 Szukam jakiegoś dobrego filmu dziejącego się w kosmosie/na stacji kosmicznej - ciężki klimat, dobre zdjęcie, chętnie jakieś podróże międzygwiezdne. Żeby było co podziwiać ale i żebym nie usnął z nudy. Sunshine. 1 Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 20 sierpnia 2016 Opublikowano 20 sierpnia 2016 On raczej chciał podróże międzygwiezdne oraz kosmos/stacja kosmiczna a w Riddicku masz prawie calutki film dziejący się na planecie To już drugi bardziej pasuje pod te wymagania. Cytuj
XM. 11 036 Opublikowano 20 sierpnia 2016 Opublikowano 20 sierpnia 2016 Moon, Riddicka widziałem. Swietne filmy. Dwa pozostałe mam na dysku i zaraz bede oglądał. Jak macie jakies fajne filmy na obcych planetach to tez w sumie chętnie przygarnę. Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 20 sierpnia 2016 Opublikowano 20 sierpnia 2016 Interstellar zaliczony? Cytuj
Hendrix 2 731 Opublikowano 20 sierpnia 2016 Opublikowano 20 sierpnia 2016 A już stary Outland obejrzany? Moim zdaniem warto, dobry sensacyjniak z Seanem Connerym w klimatach Sci-fi, z takich mniej znanych klasyków to pewnie i Dead Star można polecić (wczesny Carpenter), albo film Emmericha, jeszcze z czasów gdy zapowiadał się na deczko innego reżysera: Moon 44 - film z wieloma wadami, ale do obejrzenia.Enemy Mine też pasuje w sumie (cała końcówka). Cytuj
Sep 1 628 Opublikowano 20 sierpnia 2016 Opublikowano 20 sierpnia 2016 The Last Days on Mars jest też spoko. Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 20 sierpnia 2016 Opublikowano 20 sierpnia 2016 Szukam jakiegoś dobrego filmu dziejącego się w kosmosie/na stacji kosmicznej - ciężki klimat, dobre zdjęcie, chętnie jakieś podróże międzygwiezdne. Żeby było co podziwiać ale i żebym nie usnął z nudy. zapomniane Enemy Mine/Mój własny wróg z 1985 roku 1 Cytuj
frankfuter 82 Opublikowano 21 sierpnia 2016 Opublikowano 21 sierpnia 2016 Europa Report - calkiem znosne jest Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 21 sierpnia 2016 Opublikowano 21 sierpnia 2016 Europa Report - calkiem znosne jest Chyba najlepszy 'indyk' w kosmosie. 1 Cytuj
Gość Xehanort Opublikowano 21 sierpnia 2016 Opublikowano 21 sierpnia 2016 Szukam komedii romantycznych do obejrzenia z kobietą. Kto pomoże? Cytuj
XM. 11 036 Opublikowano 21 sierpnia 2016 Opublikowano 21 sierpnia 2016 (edytowane) Dzięki za wszystkie filmy. Obejrzałem sunshine i event horizon, oba świetne. Reszta siądzie w przyszłym tygodniu. Edytowane 21 sierpnia 2016 przez XM. Cytuj
golab 1 672 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Szukam komedii romantycznych do obejrzenia z kobietą. Kto pomoże? deadpool będzie w sam raz Cytuj
Gość Xehanort Opublikowano 22 sierpnia 2016 Opublikowano 22 sierpnia 2016 Szukam komedii romantycznych do obejrzenia z kobietą. Kto pomoże? deadpool będzie w sam raz Hmm, w sumie... Cytuj
Colin 1 976 Opublikowano 23 sierpnia 2016 Opublikowano 23 sierpnia 2016 coś podobnego klimatem/epoką do Inherent Vice lub Nice Guys? luźne klimaty lat 60-70. plus minus dekada też może być. Cytuj
Hendrix 2 731 Opublikowano 24 sierpnia 2016 Opublikowano 24 sierpnia 2016 No to pierwowzór Inherent Vice (dla Pynchona na pewno): Robert Altman i prześwietna oraz pod wieloma względami nowatorska ekranizacja Długiego Pożegnania Raymonda Chandlera. Co prawda ortodoksyjni fani tego drugiego nigdy nie wybaczyli reżyserowi zmian, lecz film po pierwotnym złym przyjęciu, wdrapał się na półkę z klasyką, zasłużenie.Można od razu zobaczyć też inny film reżysera, Kalifornijski Poker - klimat trochę inny, krążący w okół hazardu, ale nadal oddający ducha lat 70' (w obu wymienionych filmach prym wiedzie Elliott Gould)Zresztą w ogóle Altman robi absolutnie fantastyczne panoramy lat 70', w końcu autor M*A*S*H*A jest mistrzem w tym co robi. Wspominając o latach 60' nie mogę nie wspomnieć o dwóch filmach niejako podsumowujących je, filmów od siebie oddalonych jak tylko można, ale filmów ważnych dla kinematografii. Pierwszy to niekonwencjonalny, wizualnie ujmujący Performance (no nie mogło być inaczej skoro Roeg był współreżyserem). Warner myślał, że dostanie swoje Hard day's night (Jagger w roli głównej), a dostał - z perspektywy czasu - znacznie więcej. W swojej konwencjonalnej części to kryminalny komediodramat, podlany muzyką duetu Jagger/Richards. Jego echo odbija się u Alana Moore'a, czy choćby w True Romance - drugiego ze Scottów.Drugiego filmu nie będę opisywać, bo to pewnie top 10 kina w ogóle. Michelangelo Antonioni i jego drugi film w kolorze, nakręcony w USA (ech te emigracje po sukces na tym rynku) - Powiększenie (Blowup). Trzeba znać, jeśli się nie oglądało to koniecznie do nadrobienia.Lista mogłaby być dłuższa - ale starałem się wymienić filmy choć trochę nawiązujące do podanych jako przykłady. Generalnie lata 60'-70' to końcówka najlepszego okresu w kinie, dużo pozycji się znajdzie. 1 Cytuj
Colin 1 976 Opublikowano 24 sierpnia 2016 Opublikowano 24 sierpnia 2016 dzięki wielkie, obadam wymienione pozycje Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 27 sierpnia 2016 Opublikowano 27 sierpnia 2016 Jakiś dobry thriller niekoniecznie nowy, z domieszką horroru czy cuś macie na stanie? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.