Opublikowano 20 września 201014 l to niezłe jego filmy musiałem widzieć wcześniej Nie wiem jaki masz gust ale jeśli Vicky Cristina Barcelona przewyższa ten film to jesteśmy na innych biegunach Tuszę, iż Ogqozowi chodzi o takie klasyczne pozycje jak Manhattan, Zelig, Hannah i jej siotry czy też Annie Hall.
Opublikowano 20 września 201014 l Nie no, jeśli oglądałeś NOWEGO Woody'ego Allena, to faktycznie, "Wszystko gra" może się wydawać niezłe. Tylko że to już nie jest Woody Allen. Prawdziwy Allen się skończył gdzieś w połowie lat 90. Wszyscy to wiedzą i np. "Annie Hall" leci na TVP co dwa miesiące, "Purpurowa róża" co trzy itp., więc myślałem, że o te filmy ci chodzi. Nie jestem fanem "Manhattanu" akurat. Jak dla mnie jego najlepsze filmy to "Hanna i jej siostry" oraz "Zbrodnie i wykroczenia". Na trzecim miejscu to już nie wiem, co bym dał, może "Wspomnienia z gwiezdnego pyłu", może "Mężów i żony", może "Annie Hall", może jedną z jego wcześniejszych komedii, nie mam pojęcia. W każdym razie na pewno nic, co powstało po "Przejrzeć Harry'ego" (1997). @horrory Jeśli szukasz czegoś w stylu japońskich horrorów konsolowych, to polecam... japońskie horrory filmowe. Francuzi robią jednak zuuupełnie co innego, jak dla mnie ten ich ekstremizm to jest w ogóle osobny gatunek filmowy. Zawsze polecam "Kairo" ("Pulse") i "Kurację" ("Cure"). Dzieło jednego z najwybitniejszych obecnie reżyserów japońskich, Kiyoshiego Kurosawy. Jego dzieła nie polegają na krojeniu żywych ciał na kawałki i obdzieraniu ze skóry, tylko właśnie pewnym straszeniu metafizcznym, straszeniu samotnością, beznadzieją naszego życia, nieuchronnością śmierci itp.
Opublikowano 20 września 201014 l @horrory Jeśli szukasz czegoś w stylu japońskich horrorów konsolowych, to polecam... japońskie horrory filmowe. Francuzi robią jednak zuuupełnie co innego, jak dla mnie ten ich ekstremizm to jest w ogóle osobny gatunek filmowy. Zawsze polecam "Kairo" ("Pulse") i "Kurację" ("Cure"). Dzieło jednego z najwybitniejszych obecnie reżyserów japońskich, Kiyoshiego Kurosawy. Jego dzieła nie polegają na krojeniu żywych ciał na kawałki i obdzieraniu ze skóry, tylko właśnie pewnym straszeniu metafizcznym, straszeniu samotnością, beznadzieją naszego życia, nieuchronnością śmierci itp. Coś oglądałem kurosawy tylko nie pamietam co, a to nie on kręcił japoński the ring? No właśnie o to mi chodzi ,o klimat, bo takie rzeźnie to mnie nie straszą a jedynie obrzydzają fu
Opublikowano 20 września 201014 l Nie, K. Kurosawa nie zrobił nic popularnego w Polsce. Najbardziej został doceniony za niedawną "Tokijską sonatę", ale to nie horror, tylko dramat (chociaż podejmuje podobne wątki, co zawsze u niego). Może coś widziałeś, koleś zrobił sporo horrorów i większość jest ciekawa, "Puls" i "Kuracja" najbardziej znane. Z azjatyckich horrorów nieco mniej znanych warto sprawdzić "Oko", "Opowieść o dwóch siostrach" (bardzo Silenthillowe), "Infekcja", "R-Point", "Noroi" (taki "japoński Blair Witch")...
Opublikowano 20 września 201014 l Oglądnąłem ''Wszystko gra'' Allena i pozytywnie mnie zaskoczył. Oglądałem kilka jego filmów wcześniej i żaden mi się nie spodobał stąd omijałem je szerokim łukiem. A więc, czy Allen ma inne dobre filmy? Jakie? Najlepszy - Przejrzec Harry'ego. Radio Days tez spoko, jezeli zlapiesz wspominkowy klimat bijacy od tego filmu. Jak lubisz humor Marxow to Bananas, ale to moooocno specyficzne i glupawe. Poza tym to co juz bylo pisane przez innych na gorze.
Opublikowano 20 września 201014 l Autor Ja Allana widziałem tylko Klątwa Skorpiona i nawet przyjemne, choć mało śmieszne.
Opublikowano 20 września 201014 l Nie, K. Kurosawa nie zrobił nic popularnego w Polsce. Najbardziej został doceniony za niedawną "Tokijską sonatę", ale to nie horror, tylko dramat (chociaż podejmuje podobne wątki, co zawsze u niego). Może coś widziałeś, koleś zrobił sporo horrorów i większość jest ciekawa, "Puls" i "Kuracja" najbardziej znane. Z azjatyckich horrorów nieco mniej znanych warto sprawdzić "Oko", "Opowieść o dwóch siostrach" (bardzo Silenthillowe), "Infekcja", "R-Point", "Noroi" (taki "japoński Blair Witch")... Dobra to sprawdze ten puls i kuracje i jak mówisz ze bardzo sh jeste te o siostrach to też wezme. Kupuje sobie dvd po wypłacie i zbieram filmiki ale supcio <podniecony>
Opublikowano 20 września 201014 l Nie, K. Kurosawa nie zrobił nic popularnego w Polsce. Najbardziej został doceniony za niedawną "Tokijską sonatę", ale to nie horror, tylko dramat (chociaż podejmuje podobne wątki, co zawsze u niego). Może coś widziałeś, koleś zrobił sporo horrorów i większość jest ciekawa, "Puls" i "Kuracja" najbardziej znane. Z azjatyckich horrorów nieco mniej znanych warto sprawdzić "Oko", "Opowieść o dwóch siostrach" (bardzo Silenthillowe), "Infekcja", "R-Point", "Noroi" (taki "japoński Blair Witch")... Dobra to sprawdze ten puls i kuracje i jak mówisz ze bardzo sh jeste te o siostrach to też wezme. Kupuje sobie dvd po wypłacie i zbieram filmiki ale supcio <podniecony> Canabis, jeśli chodzi o japońskie horrory, to polecam: Nightmare Detective 1-2, dobre kino. Również Ju-on: The Grudge, ale tylko japoński pierwowzór, jest świetny. W sklepach dostaniesz za grosze. Jeśli chodzi o tajlandzkie kino to polecam: Shutter, b. dobry i 100 razy lepszy niż remake USA. Co do samej Ameryki, to słabo z kinem grozy. Mogę polecić In the Mouth of Madness, ale to już pewnie widziałeś. Film inspirowany prozą Lovecrafta.
Opublikowano 22 września 201014 l 1. Lock, Stock and Two Smoking Barrels . 2. Eastern Promises Coś mocnego z wysp poleci ktoś. Edytowane 22 września 201014 l przez ACAB
Opublikowano 22 września 201014 l Get Carter. Najlepszy brytyjski film gangsterski w historii, a czasami uwazany za najlepszy film brytyjski w ogole.
Opublikowano 22 września 201014 l no fajny film, najlepsza scenka, gdy zbiry spychają furę Cartera do wody a w bagażniku siedzi ruda kurwa i zbliżenie na minę Cartera;], polecam Edytowane 22 września 201014 l przez golab
Opublikowano 22 września 201014 l 1. Lock, Stock and Two Smoking Barrels . 2. Eastern Promises Coś mocnego z wysp poleci ktoś. Zobacz: This Is England (nie gangsterski ale warto ), Clubbed RocknRolla Rise of the Footsoldier The Business Revolver Snatch
Opublikowano 3 października 201014 l Panowie potrzebuje filmów podtrzymujących temat zakładu dla obłąkanych i ogólnie chorych psychicznie. Jest coś dobrego w tym temacie? I coś o alkololikach , najlepiej jakies based on the facts
Opublikowano 3 października 201014 l o chorych psychicznie to oczywiście lot nad kukułczym gniazdem. dobrym i troche surrealistycznym jest takze czeski Sileni - http://www.imdb.com/title/tt0407236/
Opublikowano 3 października 201014 l O alkoholikach polecam Factotum, dobry klimat zulostwa. Tak w ogole temat zaczyna sie zapetlac, juz byla mowa o filmach o chorych psychicznie i azjatyckich horrorach. Moze warto przeczytac temat znaim sie zada pytanie.
Opublikowano 3 października 201014 l A tak cięzko Ci odpisać? Temat ma 46 stron , nie mam co robić tylko przeglądać wszystkie po kolei
Opublikowano 3 października 201014 l To jest ciężko odpisać, bo generalnie ludzie oglądają filmy różnego rodzaju i żeby wyszczególnić jeden, trzeba trochę pomyśleć. Więc raz mogę dla zabawy pomyśleć, poprzypominać sobie tytuły filmów o samurajach, więźniach, psycholach, horrorów francuskich/japońskich i podobne do "Przekrętu", ale drugi raz raczej nie, więc już odpowiedź, którą dostaniesz, będzie uboższa.
Opublikowano 3 października 201014 l Hej chlopaki, czy moglibyscie polecic mi jakies brytyjskie filmy gangsterskie. Nie mam czasu przeczytac tematu bo jestem zalatanym biznesmenem - poswiecenie tych paru minut mogloby sie skonczyc spoznieniem z waznym telefonem do mojego maklera w Tokio (pana A.Nime Baka-Sushi) i stratach na gieldzie liczonych w milionach dolarow. MILIONACH! Poza tym czytanie jest ponizej mojej godnosci (czytaniem zajmuje sie moj asystent, ktoremu kaze podczas czytania tanczyc jak malpce w samych majtkach). Wole zeby temat zamienil sie w papke, gdzie ludzie co piec stron zadaja te same pytania i dostaja te same odpowiedzi. Iha iha. Edytowane 3 października 201014 l przez Mq
Opublikowano 5 października 201014 l Nie moze. Mq zostal pozbawiony moda z powodu slabego gustu filmowego.
Opublikowano 5 października 201014 l ale z jakimś marnym dillonem, a nie rurkiem. no i faye jako zapijaczona ku.rwa jak zawsze spoko. polecam jeszcze amadeusza.
Opublikowano 5 października 201014 l jak dla mnie rourke zagral sto razy gorzej niz dillon, co kto woli
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.