Opublikowano 2 listopada 201014 l Must-have'y kina azjatyckiego? Ale nie horrory i samuraje. Ale wiesz, że Azja to cały kontynent, i to nawet duży, co nie?
Opublikowano 2 listopada 201014 l Must-have'y kina azjatyckiego? Ale nie horrory i samuraje. Ale wiesz, że Azja to cały kontynent, i to nawet duży, co nie? Czy pytanie zostało niezrozumiane?
Opublikowano 10 listopada 201014 l drogi forumku, potrzebuje tytuły dobrych komedii. najlepiej polskich. nie muszą być to jakieś świeżynki, wystarczą filmy z tego roku.
Opublikowano 10 listopada 201014 l nie, nie widziałem ogólnie nie dla mnie, panna chciała jakieś komedie, z naciskiem na polskie a w tyle jestem z filmami i nawet nie wiem co w tym roku było ciekawego.
Opublikowano 11 listopada 201014 l Cos z dobrych Westernow, zanaczam, ze filmy z Eastwoodem to dla mnie meczarnia. Najlepiej nie starocie, a produkcje z lat 2000, moze 90.
Opublikowano 11 listopada 201014 l Cos z dobrych Westernow, zanaczam, ze filmy z Eastwoodem to dla mnie meczarnia. Najlepiej nie starocie, a produkcje z lat 2000, moze 90. "Zabójstwo Jesse'ego Jamesa" i "To nie jest kraj dla starych ludzi" - geniusz i klasyka. "Trzy pogrzeby Melquiadesa Estrady" super, remake "3:10 do Yumy" całkiem strawny. No i świetne westerny robią ostatnio Australijczycy. Polecam zwłaszcza "The Tracker" de Heera i "Propozycję" napisaną przez Nicka Cave'a, a nakręconą przez kolesia od chociażby adaptacji "Drogi". No i serial "Deadwood"!
Opublikowano 12 listopada 201014 l Jakie są dobre filmy traktujące o tematyce zombiaków? Mam zaległości, więc można wymieniać nawet te największe klasyki, przy których wychodzi się z założenia, że każdy je widział.
Opublikowano 12 listopada 201014 l Jakie są dobre filmy traktujące o tematyce zombiaków? Mam zaległości, więc można wymieniać nawet te największe klasyki, przy których wychodzi się z założenia, że każdy je widział. Shaun of the Dead
Opublikowano 12 listopada 201014 l Jeśli chodzi o klasyki, to nikt ci nie powie nic innego, jak trylogia (czwarta część nie istnieje!) Romero, "... of the Dead", - "Noc...", "Świt..." i "Dzień...". To filmy kompletne, które zdefiniowały swój podgatunek jak mał które. Powstało też wiele projektów pobocznych, że tak powiem. Sporo osób się jara remake'iem "Świtu..." (2004, Snyder). Ja lubię "Powrót żywych trupów", przezabawny film z punkami. No a poza tym to w sumie nic ciekawego, parę średniaków i masa filmó naprawdę koszmarnych. "Martwa dziewczyna" jest w miarę fajna, nie wiem, czy to film o zombie. Podobnie "Martwica mózgu".
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.