ziemia1 685 Opublikowano 8 lutego 2010 Opublikowano 8 lutego 2010 (edytowane) jesli ktoś sce gt rewju http://www.gametrailers.com/video/review-hd-bioshock-2/61280 Edytowane 8 lutego 2010 przez ziemia1 Cytuj
Bowser4 1 Opublikowano 8 lutego 2010 Opublikowano 8 lutego 2010 Nabyłem dziś Bioshock 2. Są w tej grze vita chambers jak w jedynce ? I czy mam grać na hardzie od początku ? Cytuj
Wolak10 2 Opublikowano 8 lutego 2010 Opublikowano 8 lutego 2010 jesli ktoś sce gt rewju http://www.gametrailers.com/video/review-hd-bioshock-2/61280 SPOILERY !!! Nie radzę oglądać. Jeśli kogoś interesuje ocena to mniej niż Halo 3(jak każda gra XD). Cytuj
Jakim 1 797 Opublikowano 8 lutego 2010 Opublikowano 8 lutego 2010 spoilery dotyczą dwójki czy jedynki? Cytuj
Sanryu 0 Opublikowano 8 lutego 2010 Opublikowano 8 lutego 2010 Prawde mowiac to ja osobiscie jakos nie sadze by bylo trudniej niz w jedynce. Rozpoczalem gre na "Hard" i np. porownujac pierwsze spotkanie z Daddym w Bioshocku, po ktorym ledwo zylem i nie mialem prawie wogole zadnych nabojow, apteczek itp. to w tej czesci zostalo mi sporo tych rzeczy Na wszelki wypadek czesto save'uje(bo wylaczylem vita chambers), ale jeszcze ani razu nie zginalem. Cytuj
QTF 8 Opublikowano 8 lutego 2010 Opublikowano 8 lutego 2010 czy moce obrazen plazmidów zostały podniesione wzgledem jedynki, bo w 1 czesci nie dalo sie praktycznie pozabijac przeciwników za pomoca samych plazmidów i to bylo (pipi)owe? Ztego co widzialem maja rozne ataki np. ciagły promień pioruna lub ognia i chyba zadaja znacznie wiecej jiz w jedynce. Mam racje? Jak to jest z zyciem i eve czy mozemy podnosic pasek obu tak jak w czesci 1 czy nie bo jak na razie nie widzialem wiekszego niz podstawowy na filmikach? NO I CZY JEST NEW GAME PLUS? Cytuj
Wolak10 2 Opublikowano 8 lutego 2010 Opublikowano 8 lutego 2010 spoilery dotyczą dwójki czy jedynki? Oczywiście, że dwójeczki. Na szczęście dowiedziałem się o spoilerach nim zacząłem oglądać recenzję. Ocena 8,8 czyli ee bardzo dobrze, ale niespecjalnie rewelacyjnie jak na grę tego kalibru, ale kogo obchodzą cyferki skoro każdy ma swój rozum i to on decyduje czy mu się gra podoba czy też nie. Dla mnie mogliby i dać 4,5, a i tak bym kwiczał z radości grania w Bioshocka 2 xD. Cytuj
Texz 670 Opublikowano 8 lutego 2010 Opublikowano 8 lutego 2010 Jak to jest, że maksymalnie zyepana gra od Infinity Ward dostaje tytuł gry roku, a bardzo udany sequel jednej z najbardziej inteligentnych i klimatycznych gier w historii zaledwie 8,8? Cytuj
koso 114 Opublikowano 8 lutego 2010 Opublikowano 8 lutego 2010 Świat bywa okrutny. http://www.gamezilla.pl/content/recenzja-bioshock-2-rapture-z-perspektywy-helmu-big-daddyego Ja w przypadku Bio2 niekoniecznie MYSZa7, nie ma szans, musisz kliknąć tu ;p Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 8 lutego 2010 Opublikowano 8 lutego 2010 (edytowane) Koso napiszesz także reckę B2 do PE? Czy nie ma szans? ;P Edytowane 8 lutego 2010 przez MYSZa7 Cytuj
Gość Opublikowano 8 lutego 2010 Opublikowano 8 lutego 2010 Prawde mowiac to ja osobiscie jakos nie sadze by bylo trudniej niz w jedynce. Rozpoczalem gre na "Hard" i np. porownujac pierwsze spotkanie z Daddym w Bioshocku, po ktorym ledwo zylem i nie mialem prawie wogole zadnych nabojow, apteczek itp. to w tej czesci zostalo mi sporo tych rzeczy Na wszelki wypadek czesto save'uje(bo wylaczylem vita chambers), ale jeszcze ani razu nie zginalem. Ta, tylko że chyba zapomniałeś, że w jedynce stawałeś do tego starcia "aż" z Tommy Gunem i podstawową amunicją, a tutaj masz już całkiem pokaźny arsenał + doświadczenie z poprzedniej części + lokacje wolną od wszelkich przeszkadzajek. O ile starcia z tatusiami są takie jakie były, tak walki z Big Sister są trochę za łatwe - w każdym razie nie wywołują u mnie lęku. Ale to chyba wynik tego, że zdarzają się nagle i nie można się przygotować tak jak do pojedynków z tatusiami. (no, w sumie to można, jeśli ktoś o tym pamięta) Trochę szkoda braku jakiegokolwiek postępu w grafice. Ale i tak Rapture wygląda świetnie. Natomiast dziś poszło mi się 3 godziny walić, bo jakiś kretyn nie pomyślał, że autosave powinno robić się częściej, niż co lokacje. A lokacje w Bajoszoku są gigantyczne. Radzę robić save na własną rękę, bo dostałem zwiechy tuż przed końcem 3 levelu i było nie do odratowanie - zawiesiła się gra, nie konsola, co nie napawa optymizmem. Mam nadzieje, że to jednorazowy wybryk. Cytuj
Danonek 2 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 Przymierzam się pod zakup B2 edycji kolekcjonerskiej ale nie jestem do końca przekonany co do tej gry. Jedynka była za(pipi)ista, ale przy B2 mam wrażenie że to dokładnie to samo B2 to taki odgrzewany kotlet jak MW2 ?. Mylę się ? Cytuj
Voytec 2 761 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 Świat bywa okrutny. http://www.gamezilla.pl/content/recenzja-bioshock-2-rapture-z-perspektywy-helmu-big-daddyego Ja w przypadku Bio2 niekoniecznie MYSZa7, nie ma szans, musisz kliknąć tu ;p nie, jest okrutny. MW2 nie powinno zgarnac zadnej nagrody w roku 2009, doslownie, ani jednej bo w kazdej kategorii, w ktorej startowal, prezentowal sredni poziom, w przeciwienstwie do konkurentow. ocena 8,5 za Bioshocka 2 to policzek dla tworcow. w zasadzie to rzecz nieistotna, dla nas, Graczy, majacych wlasne zdanie, lecz dla sprzedazy niestety tak. osobiscie jeszcze nie mialem przyjemnosci wcielic sie w Big Daddy'iego, lecz jezeli trzyma poziom jedynki to jestem przekonany, ze gra jest swietna Cytuj
Paliodor 1 811 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 Z cyklu "jakie to gry nie są brutalne i szkodliwe dla ludzkości". Tym razem na stos poszedł Bioshock2 : http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100208/GRY20/870836361 Czyli, coś na poprawę humoru, bo na poważnie nie da się do tych wypocin podchodzić... Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 Pograłem 2 godziny.To nadal stary dobry Bioshock tylko z nowymi giwerami,historią itp. Jedyna irytująca rzecz to poziom trudność albo jak to woli wytrzymałość naszego tatuśka. Powinien być nieco bardziej mocarny. Pograłem także trochę w multi,które jest naprawdę świetne. Od razu byłem pierwszy w teamie . Granie Big Daddym kozackie PS. Scenka z 1958 roku na początku gry miażdży Cytuj
Słupek 2 162 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 (edytowane) Czy tutaj czy w dziale XO. Wszędzie przewija się ta sama opinia, że B2 jest trudny. Nawet na normalu, co bardzo ale to bardzo mnie cieszy. W dzisiejszych czasach to dość rzadko spotykana cecha. Zresztą pierwszy Bio, mniej więcej do Arkadii też dawał popalić. Namęczyłem się przy pierwszym spotkaniu z tatuśkiem. Edytowane 9 lutego 2010 przez SłupekPL Cytuj
da$io 110 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 (edytowane) Zastanawiałem się długo czy warto inwestować w nowego Bioshocka bo mimo najszczerszych chęci jedynka nie podeszła mi zupełnie. Moim zdaniem druga część jest znacznie przyjazna w obsłudze mimo, iż może tatusiek nie jest mocarzem ale gra się jak dla mnie łatwiej niż w jedynce. No i ten klimat zaszczucia rozproszył się trochę bo gracz ma świadomość że gra kawałem skurczybyka a nie jakimś zastraszonym chuderlawym ludkiem. Grafika zdecydowanie ostrzejsza, lepsza gra świateł i zdecydowanie więcej szczegółów otoczenia. Poza tym hakowanie nie jest lottomatem i zależy od gracza a nie ślepego losu. Mi się podoba bardziej niż pierwowzór i polecam zdecydowanie. Edytowane 9 lutego 2010 przez da$io Cytuj
Texz 670 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 (edytowane) Skończyłem BS2 na normalu w jakieś 10-12 godzin, zgarnąłem 72% pucharków, uratowałem wszystkie dziewczynki i miałem dobre zakończenie. W sumie nie grałem w tak klimatycznego FPSa od czasów pierwszego Bioshock. Z klimatem może się jedynie równać Batman: Arkham Asylum, w porównaniu z którym w BS2 bardzo przypominała mi ostatnia plansza w czymś na kształt zakładu dla obłąkanych. Teraz zabieram się za hard i próbuję go przejść bez Vital Chambers, co już w trzeciej miejscówce zaczyna graniczyć z niemożliwością. Ale to jest właśnie ten Bioshock na którego czekałem od czasów skończenia jedynki. Nowa ekipa robiąca sequel kompletnie nic nie spieprzyła w porównaniu z poprzednikiem. Można co prawda marudzić, że w niektórych miejscach gra odbiega od dzisiejszych standardów (gł. chodzi mi o rozdzielczości tekstur), ale tak na prawdę nie ma to żadnego znaczenia gdy się patrzy przez pryzmat całej przygody. Powiem więcej, jestem wdzięczny twórcom, że wzięli gotowy silnik od Epic i nie zaprzątali sobie głowy tworzeniem najładniejszego FPSa w historii. Gra przez to jest niezwykle przemyślana, historia jak w przypadku jedynki stara się trzymać kupy (choć jej do końca jeszcze nie pojmuję...), atakuje wielowątkowością osób zostawiających swoje nagrania, a same miasto Rapture jest przejawem genialnego wyczucia smaku i klimatu epoki, połączonego z industrializacją w stylu początków lat XX ubiegłego wieku. Naprawdę już nie mogę się doczekać trzeciej części, ale która powinna się pojawić nie wcześniej niż za 2 lata. Bioshock 2 pokazuje, że najlepsze pomysły muszą bardzo powoli dojrzewać, aby obrać idealną formę. Edytowane 9 lutego 2010 przez t3xz Cytuj
QTF 8 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 (edytowane) Ponawiam swoje pytania gdyz nie dostyalem odpowiedzi na zadne: czy moce obrazen plazmidów zostały podniesione wzgledem jedynki, bo w 1 czesci nie dalo sie praktycznie pozabijac przeciwników za pomoca samych plazmidów i to bylo (pipi)owe? Ztego co widzialem maja rozne ataki np. ciagły promień pioruna lub ognia i chyba zadaja znacznie wiecej jiz w jedynce. Mam racje? Jak to jest z zyciem i eve czy mozemy podnosic pasek obu tak jak w czesci 1 czy nie bo jak na razie nie widzialem wiekszego niz podstawowy na filmikach? NO I CZY JEST NEW GAME PLUS? Edytowane 9 lutego 2010 przez QTF Cytuj
Texz 670 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 Są 3 poziomy plasmoidów, każdy z nich zwiększa obrażenia i daje nowe możliwości po przytrzymaniu przycisku etc., jeżeli zrobi się wcześniej research i ma się dodatkowe obrażenia, oraz jak doda się do tego jeszcze plasmidy bierne czy jak się zwą, które wzmacniają oddziaływanie research na przeciwników i tak wyposażonym przywali się piorunem na 3 poziomie... można zabijać. Pasek zdrowia i eve podnosimy, tak samo jak kupujemy plasmidy. Nie ma NG+. Przed ostatecznym rozstrzygnięciem, że tak to nazwę da się zrobić Save, ale po zobaczeniu creditsów lądujemy w menu i ostatnim save jakim mamy jest właśnie ten przed. Cytuj
QTF 8 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 Są 3 poziomy plasmoidów, każdy z nich zwiększa obrażenia i daje nowe możliwości po przytrzymaniu przycisku etc., jeżeli zrobi się wcześniej research i ma się dodatkowe obrażenia, oraz jak doda się do tego jeszcze plasmidy bierne czy jak się zwą, które wzmacniają oddziaływanie research na przeciwników i tak wyposażonym przywali się piorunem na 3 poziomie... można zabijać. Pasek zdrowia i eve podnosimy, tak samo jak kupujemy plasmidy. Nie ma NG+. Przed ostatecznym rozstrzygnięciem, że tak to nazwę da się zrobić Save, ale po zobaczeniu creditsów lądujemy w menu i ostatnim save jakim mamy jest właśnie ten przed. wszystko jasne... plasmidy mocniejsze niz w 1 czesci na +. Anie rozumiem czemu nie dodali NG+bo bylo to naturalne w tego typu grze. Moze po wybraniu gry od nowa jest jakeis zapytanie czy chcesz kontynuowac lub cos? Cytuj
Texz 670 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 Brak NG+ jest uzasadniony tym, że przez większą część gry wzrost naszych możliwości i kolejnych plasmidów jest ściśle związany z questami, jakie dostajemy w specjalnie zbudowanych do tego miejscówkach. Wystartowanie z pełnym zestawem plasmidów w tych planszach byłoby równie bezsensowne jak podobne rozwiązanie w takim Metroid Prime. Cytuj
QTF 8 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 Brak NG+ jest uzasadniony tym, że przez większą część gry wzrost naszych możliwości i kolejnych plasmidów jest ściśle związany z questami, jakie dostajemy w specjalnie zbudowanych do tego miejscówkach. Wystartowanie z pełnym zestawem plasmidów w tych planszach byłoby równie bezsensowne jak podobne rozwiązanie w takim Metroid Prime. nie przypominam sobie zeby cos takiego bylo w 1 czesci. Na czym to polega? Co by bylo bez sensu jakbysmy zaczeli taki quest z konkretnym plazmdem? Po prostu nasza postac by wymiatala od poczatku oraz pojawila by sie mozliwosc zeby zebrac i zupgreadowac rzeczy ktorych sie nie udalo za 1 razem. Cytuj
Texz 670 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 Przykładowo wbijasz do miejscówki, którą możesz przejść jedynie roztapiając lód na bramie. Gdybyś miał ten plasmaid w NG+ mógłbyś to zrobić z marszu, a tak przebijasz się przez całą miejscówkę kilkukrotnie, raz adoptując LS, dwa: zbierając ADAMa koniecznego do wykupu plasmoidu. Chyba nie o to chodziłoby twórcom, gdyby dali możliwość zabawy z NG+. Cytuj
QTF 8 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 masz troche racji, ale nalezy spojzec na to z 2 strony. Jesli ktos chcialby to moze tak czy inaczej zaliczyc cala miejscówkę i pozniej sie wrócic do tej bramy a jak nie to brnie dalej. Wtedy bylaby dowolnosc i pomimo tego ze przechodzac po raz 2 nie koniecznie bylby ten sam klimat yo tak czy inaczej przyjemnosc z zabawy moglaby wzrosnac. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.