Bioshock 2

[YETI 11 004]

BioShock 2 za moment wyląduje w mojej PS3, więc niebawem pośmigamy razem na serwerach. A co do multi, podobno od jakiegoś momentu można odblokować granatnik, który jest bardzo mocną zabawką. Jak to wygląda w praktyce, 90% graczy biega z granatnikiem? Bo jeż tak, to straszna lipa.

[hacik 0]

BioShock 2 za moment wyląduje w mojej PS3, więc niebawem pośmigamy razem na serwerach. A co do multi, podobno od jakiegoś momentu można odblokować granatnik, który jest bardzo mocną zabawką. Jak to wygląda w praktyce, 90% graczy biega z granatnikiem? Bo jeż tak, to straszna lipa.

 

Co do granatnika, to nie jest on aż tak mocny. Trzeba 3 celne strzały aby pozbyć się przeciwnika. Z którymś tam levelem dostaje się rakiety naprowadzające ciepłem. Dzięki temu można walić z dalszej odległości bez celowania. Większość i tak biega z nailgunem albo zwykłą maszynówą . Polecam multi bo jest całkiem wciągające.

[Gość]

To chyba jedyna gra, w której granatnik nie jest overpowered. Wręcz przeciwnie.

[Pido 4]

Jedna z pierwszych polskich recenzji:

http://consoleo.pl/recenzje/2-ps3/449-bioshock-2.html

 

Czas, by wszyscy sądzący, że BioShock był nie do pobicia, zweryfikowali swój pogląd. Następca okazał się zasłużonym spadkobiercą spuścizny, finezyjnie wykreowanego uniwersum. Kolejna opowieść o podwodnej utopii i raju utraconym zwanym Rapture, ma ten sam mroczny klimat i porywają głębię. Obyło się bez karmienia graczy ?odgrzewanym kotletem? z wieloryba.

[Voytec 2 761]

fantastycznie znow zanurzyc sie w Rapture. jestem na poziomie Siren Alley, wiec jest to w granicach polowy gry. na razie jestem bardzo usatysfakcjonowany. tworcy utrzymali klimat pierwszej czesci, fabularnie jak na razie mysle ze poziom prezentuje podobny jak pierwowzor. poczatek jest mocny i trudno mi sie od Bioshocka oderwac. na multi w tym tytule mi nie zalezy, wiec skupie sie na singlu, z reszta jak zawsze

 

btw. Rapture Edition prezentuje sie na polce obok premierowej edycji jedynki kapitalnie szkoda tylko ze w RE artbook jest okrojony wzgledem Special Edition.

[krak2610 0]

fantastycznie znow zanurzyc sie w Rapture. jestem na poziomie Siren Alley, wiec jest to w granicach polowy gry. na razie jestem bardzo usatysfakcjonowany. tworcy utrzymali klimat pierwszej czesci, fabularnie jak na razie mysle ze poziom prezentuje podobny jak pierwowzor. poczatek jest mocny i trudno mi sie od Bioshocka oderwac. na multi w tym tytule mi nie zalezy, wiec skupie sie na singlu, z reszta jak zawsze

 

btw. Rapture Edition prezentuje sie na polce obok premierowej edycji jedynki kapitalnie szkoda tylko ze w RE artbook jest okrojony wzgledem Special Edition.

W limitce jest 160 stron artbook w formacie A4 ! Jest kozacki.

Ja może jutro zdejmę folie ze swojej kopii Bioshock 2. Oby mnie wciągnął jak jedynka! ; p

Edytowane 18 lutego 2010 przez krak2610

[Voytec 2 761]

fantastycznie znow zanurzyc sie w Rapture. jestem na poziomie Siren Alley, wiec jest to w granicach polowy gry. na razie jestem bardzo usatysfakcjonowany. tworcy utrzymali klimat pierwszej czesci, fabularnie jak na razie mysle ze poziom prezentuje podobny jak pierwowzor. poczatek jest mocny i trudno mi sie od Bioshocka oderwac. na multi w tym tytule mi nie zalezy, wiec skupie sie na singlu, z reszta jak zawsze

 

btw. Rapture Edition prezentuje sie na polce obok premierowej edycji jedynki kapitalnie szkoda tylko ze w RE artbook jest okrojony wzgledem Special Edition.

W limitce jest 160 stron artbook w formacie A4 ! Jest kozacki.

Ja może jutro zdejmę folie ze swojej kopii Bioshock 2. Oby mnie wciągnął jak jedynka! ; p

mnie wciagnal podobnie. pol gry przeszedlem dzisiaj i naprawde trudno mi sie oderwac.

[stoodio 2 075]

Wrażenia po ~8h gry -> Wspaniale jest znów powrócić do Rapture Gra jest niezwykle łatwa, ale na pewno nie z powodu bycia BD, raczej dzięki ogoromnej ilości dostępnych przedmiotów (apteczek, EVE hypo, amunicji - jest dużo więcej niż w jedynce, a już tam było nadto). Z żadnym BD nie miałem najmniejszych problemów, ba - doszło nawet do sytuacji, że w ~10min w promieniu kilku metrów znalazły się 3 LS płaczące nad jeszcze ciepłymi zwłokami ich wcześniejszych opiekunów (po załatwieniu jednej parki za chwilę pojawiała się następna). BS, mimo iż szybkie i skoczne nie mają szans z nadmiarem ołowiu bądź kombinacją plasmid + wiertło a szkoda. ADAM'a na tę chwilę mam pod dostatkiem (niestety znów spora ilość toników to popierdółki) choć w sumie przydałoby się zakupić jakieś nowe plasmidy Nowy system hack'owania daje radę - sprawny gracz nie będzie miał problemu z trafianiem w niebieskie pole, research przy pomocy kamery jest dużo bardziej efektywny, co za tym idzie mniej monotonny. Brute to strzał w dziesiątkę (pierwszy stanowił wyzwanie) natomiast Rumbler to najsłabszy z BD a i design'em odstaje od swych braci...<_<

 

Jak na razie 9-

[Gość]

Nazwać to cosplayem, to obraza dla autora tego kostiumu.

[krak2610 0]

Ten gość zrobił wcześniej strój Big Daddy. Kozak.

Ja pograłem wczoraj troszkę i powiem tak: Rapture jest Rapture. Kocham klimat tego uniwersum. Doszedłem do 3 lokacji ( wnioskuję po tym, że wpadły dwa ukryte trofea ) i chyba przez cały weekend nie odpalę God of War przez to... Wciąga tak samo mocno jak jedynka.

Znalazłem też czas na 3 mecze multiplayer i jestem strasznie zaskoczony. Na pewno tryb nie jest dodany na siły i spokojnie można się nim zainteresować. Grałem tylko podstawowy tryb, ale podobało mi się.

[YETI 11 004]

Ja obecnie jestem w 4 planszy, w multi 20 któryś tam level. Jedynka była genialna, dwójka jest bardzo dobra. Klimat został zachowany o fabule za dużo nie napisze (dopiero 4 level). Gram na hardzie, na początku mocno się męczyłem, ale teraz jest już znośnie. Nieco rozczarowuje grafika, od pierwszej części minęło nieco czasu, pojawiły się takie tuzy jak KZ2 czy Uncharted 2, a BioShock stoi w miejscu (niektóre tekstury są straszne). Mimo kilku niedoróbek gierka jest świetna. Dla fanów podwodnego miasta tytuł obowiązkowy.

 

Multipleyer jest bardzo dobry, jedyny problem to lagi. Jest skillowo, szybko, niemal identycznie jak w Unreal Tournament (w końcu multi tworzyło to samo studio). Z dużą przyjemnością nabije najwyższy level.

 

PS. Niektóre teksty Little Sister powalają, zwłaszcza jak kogoś porazimy prądem

[Bowser4 1]

Skończyłem BioShocka 2 parę dni temu i uważam, że to świetna gra. Jedna z nielicznych, w których granie stanowi przyjemność przez cały czas, a nie staje się jedynie obowiązkiem. BioShock 2 to taka lepsza jedynka, poprawiono słabe elementy, fabuła pozostała świetna. Mam tylko pytanie odnośnie trofeów. Czy żeby np. zebrać 100 taśm, jeśli nie zebrałem ich podczas pierwszego przejścia, to muszę w czasie kolejnego przejścia zebrać wszystkie 100 czy tylko brakujące ? I czy tak samo jest z researchem i power to the people ?

[Gość]

To nie jest temat do pytania o trofea, zapamiętaj to. Ale odpowiem. Tak, musisz zbierać od nowa.

[Voytec 2 761]

Poczucie spełnienia. To właśnie ono towarzyszy mi po ukończeniu Bioshocka 2.

 

Przed panami z 2K stało trudne zadanie, lecz udało im się zachować klimat pierwszej części, wprowadzić kilka świeżych motywów, wymienić średnie rzeczy z jedynki na lepsze, a przy tym stworzyć fabularnie gre, która naprawde trzyma się kupy. Bioshock 2, wraz z jedynką stanowi 2 świetne opowieści z Rapture.

 

Średnia grafika nie stanowi dla mnie dużego problemu. Niektóre elementy prezentuja się bardzo ładnie, ale przeplatane są z takimi, które nie przystoją current-genom. To w zasadzie ten sam silnik graficzny co w jedynce, z paroma ulepszeniami.

 

Woda zrealizowana jest naprawde świetnie, choć tak jak w jedynce, można napotkać na kilka niedociągnieć. Naprawdę czuć ciężar naszego Big Daddy'iego pod wodą. Sekwencje spacerów pod dnie oceanicznym są dobre, choć razi, że jest to najgorzej wykonana lokacja. Tam najwięcej brzydkich tekstur i kanciatych modeli.

 

Mniej więcej w połowie rozgrywki, gra staje się łatwiejsza. Utrzymanie stałej ilości EVE i życia nie jest trudne, gdyż co krok można natknąć się na apteczki i strzykawki z esencją wspomnianej EVE. Z resztą porozrzucanego żarcia i alkoholu jest co nie miara, więc naprawde nie należy się obawiać, ze w trakcie rozgrywki czegoś nam zabraknie.

 

Brute, czyli nowy Splicer to jak ktoś kiedyś wspomniał, taki Little Daddy. Najsilniejszy ze wszystkich Splicerów, lecz słabszy od Tatuśka. Położyć go na początku gry jest troche trudno, ale z czasem dzięki kamerze, która pomaga rozpracować dany typ przeciwnika, zabicie go nie stanowi dużego problemu, a plazmid telekinezy jest na niego jedym ze skuteczniejszych, gdyż ten uwielbia rzucać w nas kamieniami.

 

Całość prezentuje naprawdę najwyższy poziom. Nie żałuję ani jednej wydanej złotówki i jutro wybróbuję tryb multiplayer.

 

9/10

[Gość Kyo]

Skończyłem właśnie niedawno pierwszy raz drugą część tej świetnej gry i jedyne czym jestem naprawdę zawiedziony to poziomem trudności. Grałem od razu na Hard bez Vita-Chambers i tak jakoś łatwo poszło. Gdzie do cholery jest poziom Impossible? Pewnie w DLC siedzi...

 

A co do gry to naprawdę jest dobrze - niby Rapture to samo to jednak klimat troszkę inny (lżejszy). Osobiście mi bardziej pod tym względem leżała jedynka (więcej klimatycznych miejscówek) no i jakby mniej skryptowanych scen gdzie można się wystraszyć

Jeśli chodzi o szpryce ogólnie więcej wszystkiego, zawsze mamy wybór stylu gry (mnogość kombinacji Toników i Plasmidów imponuje).

Co do budowy gameplay'u to wolałem chodzić po Rapture w jedynce - skakać z kolacji do kolacji, cofać się itp. - tutaj jest bardziej zarysowana linia prosta (no właśnie - można sobie skakać po lokacjach jak się chce czy autorzy usunęli ten element? - pytam bo sam nie próbowałem).

Ogólnie mimo moich narzekań grało mi się świetnie; czegoś zabrakło ale to nie znaczy że nie jestem usatysfakcjonowany - gra od pierwszej chwili wciąga gracza, wręcz nie można się oderwać, klimat się przykleja a fabuła (choć ma nieścisłości) pcha nas do przodu i zaciekawia niczym dobra książka.

 

P.S. I gdzie się k..a podziały U-Invent'y...?

Edytowane 22 lutego 2010 przez Kyo

[Gość]

No brakuje niestety U-Inventów i do odwiedzonych lokacji również wrócić nie można. Ja zacząłem wczoraj hard bez vita i również sobie świetnie radzę.

[Lamkers 20]

Witam wszystkich!

 

Choć czytelnikiem PSX Extreme jestem od dawna - pamiętam jeszcze pierwsze numery dystrybuowane na giełdzie komputerowej w Katowicach (ehhh piękne to były czasy, no ale do rzeczy) dopiero teraz postanowiłem zarejestrować się na forum, więc kłaniam się raz jeszcze

 

Bioshock'a ukończyłem klika dni temu, nie chce już sypać pochwałami, w powyższych postach jest ich wiele i zgadzam się z nimi w pełni

Jak dla mnie -9/10

 

Co by nie było zbyt różowo, podczas gry padłem ofiarą bardzo niefajnego bug'a

 

Tak się prezentuje

 

http://www.youtube.com/watch?v=m71Gh-DECXk

 

Jeśli komuś zdarzy się taka "zwieszka" to nie traćcie czasu tylko załadujcie save'a, jeśli akurat mieliście save'a już z bug'iem to cofnijcie się do poprzedniego - żadne cuda typu resety, ponowny save etc. nie pomogą, zginąć się nie da po wejściu w ten stan, przynajmniej ja stałem się nieśmiertleny

Edytowane 22 lutego 2010 przez Lamkers

[Texz 670]

Już tyle czasu minęło od premiery, a ja ciągle się świetnie bawię w Rapture 2.0. Klimat wciąga niczym bajorko, fabuła mimo iż świeżością nie stoi, ciągle opiewa w próbę stworzenia świata pełnego idei nie do zrealizowania na powierzchni. Marzy mi się trzecia część, ale całkowicie na nowym silniku i postacią, która raczej będzie musiała unikać walki i przemierzać miasto z jednego cienia do drugiego. Splinter Cell w Rapture, a czemu by nie? Bycie madafaką jest świetne, ale mnie bardziej kręci zastawianie pułapek i unikanie bezpośredniej walki. A tak nawet na hardzie da się z pianą na ustach tworzyć dzieło zniszczenia, zwłaszcza gdy ma się wszystkie researche i idealnie dobrane plasmoidy.

Dla mnie wraz z pierwszą częścią to gra która wypina się na współczesne FPSy pokazując przyszłość gatunku FPSów z elementami RPG. CliffyB coś tam już wspominał, że widziałby też Gearsy w podobnym miksie gatunkowym. Borderlands idzie jeszcze dalej. Czekam kiedy reszta deweloperów zauważy potencjał podobnych rozwiązań. A teraz wybaczcie, idę sobie władować w żyłę trochę ADAMa.

 

e: w marcu łykamy pierwsze DLC http://polygamia.pl/Polygamia/1,95336,7590588,Dodatki_do_BioShock_2.html

Edytowane 22 lutego 2010 przez t3xz

[estel 806]

Mi się tam marzy 3 część, z główną bohaterką. Chyba wiadomo o kogo chodzi

[gianbuffon 11]

Są jakieś szanse na polonizacje Bioshock 2?

[Lamkers 20]

Szczerze wątpię, raczej nie zdarza się, lub zdarza bardzo rzadko żeby gra była polonizowana po jakimś czasie.

Poza tym jakoś sobie nie wyobrażam polskiego dubbingu w tej grze...

[YETI 11 004]

Wystarczyłyby napisy, może w trzeciej części.

 

PS. Wersja na PC ma otrzymać patch dodający polskie napisy.

[gianbuffon 11]

Wystarczyłyby napisy, może w trzeciej części.

 

PS. Wersja na PC ma otrzymać patch dodający polskie napisy.

Kurde szkoda Teraz każda mocna gra ma przynajmniej polskie napisy, liczyłem, że Bioshock 2 tez będzie miał. Wygląda na to, że nie jest to dobra gra hehe

Więc pozostaje doszlifowanie english, bo wszystkich kwestii na pewno nie zrozumiem...

 

PS. Wiadomo, kiedy będzie taki patch na PC?

dzięki!!

[krak2610 0]

Wystarczyłyby napisy, może w trzeciej części.

 

PS. Wersja na PC ma otrzymać patch dodający polskie napisy.

Kurde szkoda Teraz każda mocna gra ma przynajmniej polskie napisy, liczyłem, że Bioshock 2 tez będzie miał. Wygląda na to, że nie jest to dobra gra hehe

Więc pozostaje doszlifowanie english, bo wszystkich kwestii na pewno nie zrozumiem...

 

PS. Wiadomo, kiedy będzie taki patch na PC?

dzięki!!

Znając cenege może i nigdy... Do Borderlands tez mieli wydać patch polonizujący i jak dotąd go nie widać. Nie oglądaj się na polską wersję bo możesz się nigdy nie doczekać.

[YETI 11 004]

I dobrze, że cenega nic nie grzebała w kodzie gry, bo pewnie byśmy sobie już w DLC nie pograli.

Hehe, niewykluczone

 

Tajemnice Rapture

http://www.ps3site.pl/tajemnice-rapture/37732/

 

Ma ktoś ten plakat? Przedni patent!