Skocz do zawartości

TRANSFERY


Rekomendowane odpowiedzi

Hector Herrera oficjalnie w Atletico. A więc ekipa Simeone ogłosiła dziś zdobycie dwóch graczy z jedenastki sezonu w Portugalii. Herrera wygląda i gra jak weteran wojenny, który latami chyba przez przypadek grał w tej lidze, zamiast gdzieś wyżej. W wieku 29 lat, może się jeszcze nada. Z kolei Joao Felix otrzymał oficjalnie koszulkę z numerem 7. Dziedziczy ją po Griezmannie, który podobno za tydzień, wreszcie, nareszcie, po 2 miesiącach od ogłoszenia że odchodzi, ma zostać sfinalizowany. Który już raz to słyszymy. 

 

 

Rodri oficjalnie w Man City. Bardzo ważny transfer dla Pepa. Trudno byłoby chyba wskazać cokolwiek do poprawy w tej drużynie, poza potężną opcją na defensywną pomoc.

 

 

 

25 mln euro dostało Bordeaux za Julesa Kounde. To najwyższy zakup w historii Sevilli. Ściągnięcie za niezłą kwotę 20-letniego stopera to chyba najodważniejsze oświadczenie Monchiego, który ogólnie wietrzy skład mocno od czasu powrotu. Pojawiło się sporo względnie mało znanych graczy. Sprzedani zostali już Sarabia, Promes, Muriel czy Mercado, a w świetle sprowadzenia trzech nowych napastników, wydaje się wręcz pewne, że odejdzie też jakże bramkostrzelny Wissam Ben Yedder, najbardziej niezawodny gracz Sevilli w tym sezonie. W jego przypadku mówi się, że chce go Manchester United, co byłoby dla MU ruchem... intrygującym. Ogólnie te transfery Sevilli i ich kwoty wyglądają dla mnie trochę jakby małpa losowo klikała.

 

 

 

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Genialnie rozwija się saga Griezmanna, w sam raz pasując do tego piłkarza.

 

https://www.atleticodemadrid.com/noticias/comunicado-oficial-6

 

Atletico wydało oficjalnie oświadczenie, że Barcelona prosiła o opóźnioną płatność 120 mln za Griezmanna i że to obraza dla ich klubu. W związku z czym oczekują od Griezmanna wypełniania warunków kontraktu i stawienia się na starcie treningów przed sezonem, a jak się nie stawi, to zostaną wszczęte kroki. Ogólnie jesteśmy zniesmaczeni, obrażeni, itd. 

 

Wesoło, a Barcelona prawdopodobnie i tak skompromitowana w końcu zapłaci, tyle że jej chyba nie będzie stać na załatwienie powrotu Neymara. Ale spoko, Bartomeu (który ostatnio po odejściu wice-prezesa... sam siebie nazwał wice-prezesem) stwierdził publicznie, że w sumie dla niego Dembele jest lepszy od Neymara i co on miałby go oddawać. Najbliższe dni, w których wspomniani piłkarze mają stawić się na treningach (oraz Pogba, który też mówi, że się nie stawi), szykują się przebojowo.

 

 

 

Theo Hernandez - oficjalnie w AC Milan. Nadal ma tylko 21 lat - szybko poszło mu w tym Realu. Nie wiadomo, po co on Milanowi, ale ok. W tym roku na wypożyczenie do RSSS idzie za to Martin Odegaard. 4 lata po bulwersującym tłumy transferze, Norweg wyrasta na seniorskiego gracza i ma za sobą świetny sezon w Holandii. Ogólnie tragedia się nikomu nie stała. Real czyści skład i zbiera grosze, dostając też 20 mln euro za niejakiego Raula de Tomasa (24-letniego wychowanka, który w Realu zagrał raz w życiu w jakimś pucharku, ale na wypożyczeniach wyrobił sobie markę i idzie do Benfiki).

 

 

Morata oficjalnie na stałe w Atletico. Na pewno czuł się tam lepiej, niż w Chelsea, a angielski klub dostał ponad 50 czy 60 mln euro z powrotem, więc finansowo może mówić o minimalnej stracie za całą sprawę. I to jest zaleta kupowania wartościowych graczy. 

 

 

 

 

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza
W dniu 6.07.2019 o 19:02, ogqozo napisał:

(...)oraz Pogba, który też mówi, że się nie stawi(...)


Jest razem z drużyną na przedsezonowym tournee w Australii. Fotki sobie wygoogluj.

Inna sprawa, że śmieszą mnie akcje, które coraz częściej odwalają piłkarze.
Wielkie gwiazdeczki nie będą trenować bo im się transfer wymarzył. To po kiego grzyba podpisali wcześniej kontrakt ?
Mają robotę do wykonania, za którą dostają olbrzymie wynagrodzenie a zachowują się jak p.izdy. Jestem gorącym zwolennikiem zaostrzenia przepisów w kierunku takim, aby piłkarz nie miał za bardzo opcji "wymuszania transferu". Klub ponad wszystko i wszystkich jak za dawnych czasów.
No w d.upach im się poprzewracało.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No wiem. Pogba na dzień tego posta mówił że się nie stawi, potem spykał i się stawił (jednak on i agent otwarcie mówią mediom, że bardzo naciskają na transfer, na ten moment stawiałbym, że mu się uda przejść do Realu w sierpniu). Neymar i Griezmann nie i kluby od razu ogłosiły, że podejmą kroki. Ogólnie wesoło. Tak naprawdę oba kluby najbardziej by teraz chciały sprzedać tych piłkarzy gdzieś indziej, niż do Barcelony, to by było pozbycie się problemu oraz moralna wygrana. Tylko że nikt inny ich nie kupi, a Barsa nie ma kasy. Niesamowity jest ten zarząd Barsy, co roku lato jest magiczne.

 

 

Co do ich oceny moralnej, to nie mam żadnego skrajnego komentarza w tej kwestii. W praktycznie każdym zawodzie jest tak, że jak ktoś chce odejść do innej firmy, to odchodzi. Są pewne limity, ale jeśli nie mówimy o pozycjach dotyczących bezpieczeństwa czy znających kluczowe sekrety firmy, to prawie nigdy aż takie. Wieloletnie zobowiązania z tak niesamowicie sztywnymi warunkami zerwania jak w futbolu to kwestia, jakby pomyśleć, dość kontrowersyjna. Równie dobrze ktoś tam w historii futbolu dawno temu mógł zdecydować, że ich nie będzie i piłkarze będą sobie przechodzić gdzie chcą, i myślę, że nikt by nawet wtedy dziś nie pomyślał "cholera, ale szkoda, że piłkarze podpisując kontrakt nie są zmuszeni przez np. 5 lat grać dla danego klubu". Tak samo jak dziś raczej nikt nie płacze za sytuacją sprzed Bosmana, nie tak dawno przecież, z lat 90., gdzie nawet termin zakończenia kontraktu nic nie dawał piłkarzowi, jeśli klub się nie zgodził go sprzedać. Ogólnie to jak zawsze łatwo wymagać od innych, by przestrzegali reguły, które nas nie dotyczą.

 

 

 

Youri Tielemans - oficjalnie na stałe w Leicester. Belg zachwycił fanów "Lisów" i było oczywiste, że zapłacą za jego wykup, a Monaco dostaje 45 mln euro za transfer gracza, którego z kolei ich fani wygwizdywali. Swoją drogą, kurczę. Ndidi-Tielemans-Maddison, czemu mam wrażenie, że taki Manchester United chciałby mieć teraz taki środek pomocy (i Arsenal, chociaż ja tam lubię Xhakę). Nawet jeśli Pogba poleciał na obóz. Oczywiście jest to trochę klasa junior, ale naprawdę trzej jakże dobrzy w swoich zadaniach i młodzi pomocnicy jak na ten zespół.

 

 

William Saliba - według moich źródeł, już wręcz na pewno wzmocni składu Arsenalu. Ale dopiero za rok. Teraz zostanie wypożyczony. Przyszłościowy, choć już w miarę kosztowny ruch Arsenalu po 18-letniego stopera. Tak raczej kończy się saga tego pożądanego przez cały świat talentu, który Jose Mourinho zarekomendował w powalający sposób: "on ma wszystko, czego potrzeba, by zostać dobrym piłkarzem, przypomina mi w tym Kurta Zoumę".

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

No ale w sumie Griezmann jest w trochę chuyowej sytuacji, bo z każdym się już pożegnał, w Atleti wydali już hajs na Felixa, który odzyskaja, gdy Barcelona da mu pieniądze, żeby wpłacił klauzulę. 

 

Co do Neymara - jeśli chce odejść, to chyba nie ma innego wyjścia niż tego typu zagrywki, bo po, powiedzmy 'normalnemu' jest w PSG bardzo ciężko. 

Odnośnik do komentarza

No, jest w (pipi)owej sytuacji. Którą spowodował, bo w trakcie sezonu, gdy klub walczył w lidze i LM, ugadywał z Barsą kontrakt i kręcił o tym film dokumentalny, mając kontrakt w Atleti do 2023. A dogadał się z klubem, który mówił "ok zapłacimy klauzulę", a jak przyszedł lipiec, to mówi "ok zapłacimy... równowartość klauzuli... w ratach na dłuższy czas... zgadzacie się co nie?".  To jest niesamowite dla mnie. Było niby parę żenujących sag transferowych wcześniej, ale Griezmann przebił ich rozwlekłość, kończąc niby sprawę rok temu przedłużając kontrakt z Atleti, ale tylko po to, by po paru miesiącach znowu żałować że tam jest i mędląc o transfer. Tyle beki powinno być nielegalne.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

No, ale dobrze mu tak. 

 

Pewnie wszystko się skomplikowalo, jak okazało się, że można wyciągnąć Neymara, ale to jak ten klub jest zarządzany, to jaka oni mają na niego wizję - dramat. 

 

Kupić dwóch piłkarzy za 300 milionów, mieć w składzie Messiego, święta krowę Suareza i jeszcze biegać za Griezmannem, który rok temu zrobił szopke i ich wyr.uchal, i Neymarem, który po odejściu pozwał klub xd

 

 

Odnośnik do komentarza

Nadal uwazam ze najlepiej gdyby Barca nie zdobyla trypletu z Enrique (dzieki temu zapewne Bartek zachowal posade) w klubie byloby duzo lepiej. Jako wieloletni kibic uwazam ze to slynne wiecej niz klub zostalo juz tylko na trybunie. Wiem tez ze to troche dziwne co napisze ale rozwazylbym sprzedaz Messiego (jego pensja!!!!) moze by w koncu grali "druzynowo" a i jego brak zaangazowania w obronie jest mocno irytujacy. 

Odnośnik do komentarza

Ta to ten :DIvan Obradović do Legii Warszawa przejdzie na zasadzie wolnego transferu. Pierwszego lipca lewy obrońca stał się bowiem wolnym zawodnikiem po tym, jak nie przedłużył umowy z Anderlechtem. O jego pozyskanie walczyło także Deportivo La Coruna, ale 30-latek ostatecznie zdecydował się na przejście do wicemistrzów Polski. Według informacji portalu legia.net, piłkarz w środę przejdzie testy medyczne po których podpisze 2-letni kontrakt.

Odnośnik do komentarza
W dniu 9.07.2019 o 01:21, ogqozo napisał:

Co do ich oceny moralnej, to nie mam żadnego skrajnego komentarza w tej kwestii. W praktycznie każdym zawodzie jest tak, że jak ktoś chce odejść do innej firmy, to odchodzi. Są pewne limity, ale jeśli nie mówimy o pozycjach dotyczących bezpieczeństwa czy znających kluczowe sekrety firmy, to prawie nigdy aż takie. Wieloletnie zobowiązania z tak niesamowicie sztywnymi warunkami zerwania jak w futbolu to kwestia, jakby pomyśleć, dość kontrowersyjna. Równie dobrze ktoś tam w historii futbolu dawno temu mógł zdecydować, że ich nie będzie i piłkarze będą sobie przechodzić gdzie chcą, i myślę, że nikt by nawet wtedy dziś nie pomyślał "cholera, ale szkoda, że piłkarze podpisując kontrakt nie są zmuszeni przez np. 5 lat grać dla danego klubu". Tak samo jak dziś raczej nikt nie płacze za sytuacją sprzed Bosmana, nie tak dawno przecież, z lat 90., gdzie nawet termin zakończenia kontraktu nic nie dawał piłkarzowi, jeśli klub się nie zgodził go sprzedać. Ogólnie to jak zawsze łatwo wymagać od innych, by przestrzegali reguły, które nas nie dotyczą.


Jeżeli oglądasz / czytasz wywiady byłych piłkarzy to wiesz, jak bardzo krytykują sytuacje, do jakich dochodzi w obecnej piłce.
Czy to normalne, że piłkarz wywiera presję na trenerze ? Że piłkarz ma w ogóle coś do powiedzenia na temat składu / taktyki na mecz ? Czy że fika do prezesa klubu ?
"Nie przyjdę na trening, nie będę pracował" to forma strajku. Czy możesz mi podać racjonalny powód, dla którego profesjonalny piłkarz zarabiający miliony, który świadomie podpisał kontrakt na x czasu w danym klubie nie chce pracować ? Tylko taki powód, który nie wywoła u mnie zażenowania albo nie padnę na podłogę ze śmiechu. Chciałbym zrozumieć.

Odnośnik do komentarza

Ludzie zawsze wszystko krytykują i generalnie zawsze w ten sam sposób (chciałbym zobaczyć analizę wypowiedzi wszystkich w internecie pokazującą procentowo, ile osób uważa, że "kiedyś to było lepiej, ludzie trzymali się ważnych wartości nie to co teraz" wobec opinii przeciwnej, no tak z milion do jednego by było), to nie znaczy że mają rację.

 

W normalnych zawodach (w normalnych krajach) ludzie normalnie też strajkują, mimo że przecież nikt im nie broni odejść z firmy. Kaprysy milionerów i robienie przez nich durnowatej dramy też są na porządku dziennym w większości branży (wystarczy poczytać biografie królów i prezydentów, by zobaczyć, że majątek i pozycja bynajmniej nie gwarantują stabilności psychicznej). Jest to wszystko dość codzienne. To w futbolu, jak w naprawdę mało którym zawodzie w naszej cywilizacji, tak wyszło, że piłkarze są traktowani jak własność, w którą klub X zainwestował niczym rolnik w nowy kombajn, więc do nich należy. Ale piłkarze to też ludzie. 

 

Ludzką rzeczą jest też błądzić, ale i śmiać z tych, którzy zbłądzili, a nasze dwie owieczki bez wątpienia do nich należą. Każdy piłkarz niby podpisuje kontrakt świadomie (choć niektórzy przyznają w biografiach, że zadecydował menedżer i nawet nie wiedzieli co podpisują), więc niby sam wydał na siebie potencjalny wyrok, ale chyba trudno o bardziej żałosne przykłady ukręcenia sobie samemu bicza, niż właśnie Neymar, który odchodził z Barsy i wszyscy wiedzieli, że będzie żałował, oraz Griezmann, który po całej telenoweli postanowił rok temu zostać w Atleti i wszyscy wiedzieli, że i tak jeszcze dziesięć razy zmieni zdanie. Tym dwóm to naprawdę byłoby trudno współczuć.

 

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

Ja tam Neymarowi wspólczuje bo on stał się ofiarą chciwości swojego ojca. Szczerze mówiąc pewnie on sam by chciał być jak najdalej o tej dramy, ale wyszło jak wyszło. Widzę, że giger woli czasy jak koledzy z szatni ruchali żony swoich braci lub byli po prostu boiskowymi bandytami a jak ktoś był młodym piłkarzem to przez rok mu nie podawali w szatni ręki a on sam musiał wszystkim czyśćic buty przed każdym trenigiem. Kurła kiedyś to było lepiji :nosacz2:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...