Skocz do zawartości

TRANSFERY


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

lmao, ja wiem że jako defensywny pomocnik Kante jest genialny, może nawet na równi z Maticem (ja uważam że Matic jest nieco lepszy), ale mi chodziło tylko o grę do przodu. Matic ma świetny strzał z dystansu, lepszy przegląd pola i ogólnie jest lepszy z piłką przy nodze, a Kante - biega jak szalony z wywieszonym jęzorem, odbiór i podanie do najbliższego kolegi. Nie twierdzę że to źle, od tego jest defensywny pomocnik, ale Matic ma po prostu większe umiejętności typowo pomocnicze, tak uważam, zresztą nie tylko ja. Myślałem że każdy to wie.

Nie widzisz systemu, w którym Kante i Matic grają razem?

Opublikowano

Ciężko powiedzieć co Conte wymyśli. W sumie zapomniałem, że wraz z odejściem Jose na 99% odejdzie też Mikel (Mourarz korzystał z niego w każdym meczu w którym prowadził, wprowadzał go gdy tylko obejmowali prowadzenie żeby zamurować środek pola), który co chwilę podkreśla że chce regularnej gry, więc Matic może zostać.

 

W sumie dziwię się że Chelsea sprzedała Salaha. Zaliczył jedno dobre wypożyczenie we Fiorentinie i jedno świetne w Romie (chyba został wybrany ich najlepszym piłkarzem), a mimo odejścia Mourinho wciąż go nie chcą. 

Opublikowano

"Dziwię się, że sprzedali ..." w kontekście Chelsea to można rozmawiać godzinami.

Romelu, Kevin, wcześniej Matic itd.

Ot taka polityka.

Opublikowano (edytowane)

Ale Salah odszedł jak jeszcze był Mourinho. Jeśli przeglądasz teraz dane gdzieś, to może jest napisane inaczej, bo był to deal zarejestrowany później, ale Roma skorzystała oficjalnie z opcji wykupu jeszcze latem 2015.

 

Nie dziwię się też, że nie przydał się w Chelsea. Salah to taki piłkarz, który musi być gwiazdą, mieć dużo swobody, by być wart najwięcej. Podobnie jak De Bruyne, Hazard... trochę za dużo gwiazd jak na ich gust. Najlepsze kluby zazwyczaj chcą mieć może jedną gwiazdę w jedenastce, reszta musi harować. Klub takiej Serie A to dla niego odpowiednie miejsce.

 

Co do Kante i Maticia... Włochy podobno zagrały największy taktyczny majstersztyk Euro, wystawiając i De Rossiego, i Parolo. Nikt nie płakał. Nie uważam, żeby Kante "tylko kopał do najbliższego partnera", właściwie to on był jednym z lepiej podających graczy w Leicester, i niejedną akcję błyskawicznie puścił do przodu - ja spokojnie bym go porównał do Parolo (chociaż, jakby odjąć umiejętności Kante, to Parolo jest wtedy lepszy).

 

 

(Bardziej ontop, nota bene: trzeci z tego tercetu, Emmanuele Giaccherini, dzisiaj przechodzi testy medyczne w Napoli).

 

 

 

Co do Pogby. Wiele się mówi o tym, że dla niego jednak Manchester United to rodzina i bardzo by chciał tam być. Oczywiście, wiadomo, jakie są różnice w kontraktach we Włoszech i Anglii. Klub musiałby dać mu kwotę znacznie, znacznie większą, niż ktokolwiek inny zarabia, by móc się równać z ofertą Manchesteru. Doniesienia z negocjacji są trochę takie, jak niedawno z negocjacji w sprawie Mchitarjana. Raiola jak zwykle odstawia akcje rodem z teatru szekspirowskiego. Ale w tym wypadku stronom się nie spieszy. Wygląda na to, że los Pogby na ten sezon poznamy za kilka tygodni.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano

Czyli Chelsea kupiło po murzynie na każdą pozycję xd Nie wiem co z tym klubem się stało ale widzę że kolejny sezon można spisać na straty.

 

Higuain niby już dogadany z Juve, dominacji Starej Damy w Serie A ciąg dalszy :obama:

Opublikowano

No z tym Higuainem to dziwna sprawa, bo hajs za niego będą musieli wyłożyć ogromny, a myślałem że kozak Dybala i w miarę solidny Mandzukic im na razie wystarczą.

 

A tak pół żartem pół serio - to przecież ligę bez Higuaina wygrywają na luzie, ligi mistrzów co prawda nie, ale czy z nim by ją zwyciężyli, biorąc pod uwagę że w każdym ważnym meczu Higuain mocno zawodzi i nic nie trafia?

Gość ragus
Opublikowano

 

 

Czyli Chelsea kupiło po murzynie na każdą pozycję xd Nie wiem co z tym klubem się stało ale widzę że kolejny sezon można spisać na straty.

 

Haven dobre 30 minut siedzę na tym postem i dalej nie wiem o co chodzi. Weź wytłumacz. Źle że kupili najlepszego DMa ostatniego sezonu? Źle, że czarny? Źle, że trener porządny?

Opublikowano (edytowane)

Chuy że najlepszy jak ciągle będą grali sabotazysci pokroju Ivanovicia czy Cesca, a Hazard w połowie sezonu sobie przypomni że może jednak chce do Realu.

Edytowane przez hav7n
Opublikowano

Giaccherini przechodzi z Sunderlandu do Napoli za mniej niż 2 miliony (ładnie się wybił na tym EURO, mmo 31 lat), a Kante oficjalnie w Chelsea.

 

W sumie śmiesznie by było gdyby Chelsea nie awansowała do LM w najbliższych sezonach, potem pozbyliby się Kante i nigdy nie zagrałby w LM.

Gość ragus
Opublikowano

>pozbywać się Kante

>brak ligi mistrzów

 

 

Hoho, no nieźle.

Opublikowano

No chu'j wie jak to się ułoży, jak to pisał ogqozo - futbol jest nieprzewidywalny. Równie dobrze Kante może nie wypalić, tak na logikę - ma 25 lat, to jego dopiero pierwszy tak dobry sezon w karierze i większe prawdopodobieństwo że była to jakaś anomalia niż że będzie tak wymiatał przez następne lata. Tak samo LM nie jest tak pewna, patrząc na resztę trenerów, znowu zacytuję ogqozo - futbol, wszystko może się zdarzyć.

 

Ogólnie to tak pomyślałem i w sumie prawdopodobne że Kante będzie grał w parze z Maticem, ale przed sobą musieliby mieć kogoś mocno ofensywnego. Tak jak kiedyś grali Essien z Makelele, a przed nimi Lampard.

Opublikowano

to jego dopiero pierwszy tak dobry sezon w karierze

 

 

Czasami lepiej po prostu przestać ciągnąć temat w którymś momencie.

Opublikowano

No przyznam że nie śledziłem jego gry we Francji, nawet nie wiedziałem kim on do początku poprzedniego sezonu, ale wierzę ci, że jego sezony w Caen były genialne, że osiągnięcie 13 miejsca w lidze francuskiej poskutkowało transferem do topowego klubu Premier League, Leicester, które ledwo wtedy się utrzymało, i że na pewno jego poprzedni sezon nie był przełomowy, bo typ utrzymuje ten sam poziom już od paru sezonów :( No kurczę, napisałem przecież "pierwszy TAK dobry sezon". Umówmy się, nie jest trudno się wyróżniać w słabeuszu ligi francuskiej, dopiero w poprzednim sezonie udowodnił swoją klasę i teraz będzie to potwierdzał na najwyższym poziomie (albo i nie). Ale faktycznie, z mojej strony koniec tematu Kante :>

Opublikowano

No chu'j wie jak to się ułoży, jak to pisał ogqozo - futbol jest nieprzewidywalny. Równie dobrze Kante może nie wypalić, tak na logikę - ma 25 lat, to jego dopiero pierwszy tak dobry sezon w karierze i większe prawdopodobieństwo że była to jakaś anomalia niż że będzie tak wymiatał przez następne lata. Tak samo LM nie jest tak pewna, patrząc na resztę trenerów, znowu zacytuję ogqozo - futbol, wszystko może się zdarzyć.

 

Ogólnie to tak pomyślałem i w sumie prawdopodobne że Kante będzie grał w parze z Maticem, ale przed sobą musieliby mieć kogoś mocno ofensywnego. Tak jak kiedyś grali Essien z Makelele, a przed nimi Lampard.

Cesc gdzieś odchodzi? Oscar?

Hazard i Willian od biedy też mogą grać przed dwoma DMC.

Opublikowano (edytowane)

Oscar gra taki piachze ja yebie, młody jeszcze jest ale niech się decyduje - wypala albo wypad na Cypr.

 

Jeszcze jeden, dwóch bocznych obrońców + jakiś rozgrywający i rywal dla Hazard na skrzydle żeby nie strzelał focha i będzie top 4.

Edytowane przez hav7n
Opublikowano (edytowane)

Wiadomo, że dla publiki poziom gry piłkarza indywidualnie = wynik jego drużyny (co jest tak samo sensowne jak to, że o twojej grze świadczy to, iż twa drużyna wygrała finał gdy byłeś kontuzjowany), ale szanujmy się. Wiadomo, że gdyby on grał tak samo, ale Leicester zajął 18. miejsce, to oficjalnie grałby gorzej, ale akurat mu się fuksło, że Leicester wygrał ligę i myślałem, że wreszcie się skończy ta gadka. "Ale może nie wypalić". No shit. Zlatan Ibrahimović też może nie wypalić. Zdarzało mu się. Kurde może jakby Messi przeszedł do Realu to by nie wypalił. Okej, pewnie nie. Ale kto wie?

 

Fani Leicester ogólnie nie są w najlepszych nastrojach. Na mieście mówi się, że Riyad Mahrez nie chce przedłużać kontraktu. To może być sygnał, że chce odejść. Rozmawia coś tam z Arsenalem, marzy o Barcelonie (w przypadku której media wymieniają co najmniej 40 kandydatów na czwartego napastnika), ale nie wiadomo, czy co z tego będzie. Kontrakt i tak ma do 2019. Fanów smuci też odejście Steve'a Walsha, który podobno przenosi się do Evertonu. Rok temu może to nazwisko nie mówiło wiele, ale teraz jest uważany za "architekta sukcesu", "człowieka, który sprowadził Vardy'ego, Mahreza i Kante" itp. W każdym razie czarne chmury nad Leicester.

 

 

 

Sevilla, zgodnie z oczekiwaniami wobec nowego trenera, zbroi się głównie ofensywnie po odejściu Krychowiaka. Polaka może zastąpić na krótką metę wypożczony Matias Kranevitter - bardzo ciekawy Argentyńczyk (typ Krychowiakowo-Mascheranowy), który ostatnimi czasy więcej grał w reprezentacji Argentyny więcej, niż w Atletico. A to rzadki przypadek w tym narodzie.

 

W ataku zaś - potwierdzono dziś przybycie Ganso. Przez lata Ganso był lansowany na topowy talent Brazylii, wymieniano go jako wręcz Święty Graal dla klubów Europy obok Neymara. To było 5 lat temu... potem trochę te komentarze ustały. Zobaczymy wreszcie, jak wypadnie w Europie.

 

Innym interesującym graczem jest Franco Vazquez, dziesiątka z Palermo. Magiczny piłkarz. Jego pobyt w Hiszpanii (wypożyczenie do Rayo) nie był udany, ale 27-latek przez ostatnie dwa sezony czarował w Palermo, mimo że ekipa słaba. Trudny do upilnowania, próbujący interesujących zagrań, piłkarz dla którego ogląda się mecze. A jak tanio kupiony! Z Sampdorii przyszedł zaś Joaquin Correa, 21-letni piłkarz o wielkim potencjale, też ofensywny gracz. A do tego Hiroshi Kiyotake i Pablo Sarabia. Nie wiem, jak Sevilla ich wszystkich zmieści w jedenastce.

 

 

 

Co do Chelsea. Conte wyraził dziś zadowolenie z powrotu Cuadrado. Aż zapomniałem, że był tylko wypożyczony. Conte to jego fan i w sumie ciekaw jestem, czy sięgnie np. po 3-5-2 z Babą i Cuadrado jako bocznymi. W takim wypadku oczywiście można sobie wyobrazić, że w środku pola grają, na przykład, Matić, Kante i przed nimi Hazard (od biedy... tak naprawdę Hazard nigdzie tam nie pasuje), zaś w ataku dwóch pracujących napastników. Ale to tylko jedna z setki możliwości. Inaczej niż Leicester, ten klub ma mnóstwo wariantów.

 

Dziś w sparingu grali podobnie, jak w zeszłym sezonie, 4-2-3-1. I tak, Matić grał obok Mikela. No ale to po kilku dniach treningu.

 

W tym roku liga angielska może być naprawdę dobra, Conte, Mourinho, Guardiola, Pochettino, Klopp... Slaven Bilić. Od biedy Koeman i Puel. Arsenal też może coś pokaże. A, i Aitor Karanka! Jestem bardzo ciekaw, jak wypadnie Boro. Od lat uważałem, że Karanka ma widoki na sporą karierę. No ale tak samo mówiłem o Lopeteguim. Szkoda, że Watford nie zatrzymał Quique Fsrolsa. Niby zajął niskie miejsce, ale c'mon. Z Watfordem. Quique był moim zdaniem dobrym trenerem i, no homo, najlepiej wyglądającym w całej lidze. Sorry Mou. Był przyjemną osobowością, żałuję nieco że nie poszedł w górę, a w dół.

Edytowane przez ogqozo
Opublikowano (edytowane)

Tu się zgodzę, szkoda że Watford wywalił Flo.resa. Oprócz tego że wyglądał jak Hugh Laurie, to jeszcze po prostu utrzymał Watford, co dla beniaminka powinno być rzeczą podstawową, ale jak widać dla właścicieli 13 miejsce w Premier League po 10 latach kopania się po czołach w championship to za mało. Moim cichym marzeniem jest żeby się spektakularnie spier'dolili z ligi z takim gwiazdorskim składem (dołączył jeszcze Zuniga, ale pewnie jak dwaj inni wypożyczeni z Serie A, Diamanti i Ibarbo, nie powącha nawet murawy, tak myślę), choć to mało prawdopodobne, bo taki skład pewnie utrzymałby się i bez trenera.

 

Co do Boro to mieli sporo szczęścia że awansowali, bo był w poprzednim sezonie okres, że mieli serię tragicznych wyników, że Karanka chciał odejść, że były konflikty. A brak awansu w ich przypadku byłby prawdziwą tragedią, bo jednak tygodniówki dla Downinga, Stuaniego czy Rhodesa to spory wydatek i bez Premier League trudno byłoby ich utrzymać w składzie i opłacić.

 

A co do Ibrahimovica, to gdzie nie wypalił? Może jedynie w Barcelonie, ale wiadomo że z powodu jego relacji z Guardiolą, oprócz tego w każdym klubie genialne statystyki. To raczej pewniak do strzelenia przynajmniej 15 goli w lidze.

Edytowane przez c0r
Opublikowano

Steve Walsh jako dyrektor sportowy w Evertonie, z pieniędzmi Moshiriego i wizją Koemana może to dać niezły efekt. Oprócz tego paru grajków którzy zabłysnęli na mistrzostwach znalazło nowe kluby, McGovern przeszedł do Norwich a Godmundsson do Burnley. Jeszcze chociażby Brice Dja Djedje z Marsylii w Watfordzie, Ragnar Klavan (ten co rok temu miał iść do Evertonu ale postanowił zostać w Augsburgu z którym wywalczył LE) bardzo blisko Liverpoolu, ten cały N'Koudou w Tottenhamie (ciekawe po co, w takim razie pewnie pozbędą się Chadliego albo N'Jie).

 

Wielki Jurgen Klopp okazuje się z kolei Brendanem Rodgersem w masce - miały być wielkie transfery gwiazd, a jest Sadio "nie strzelam miesiąc, potem strzelam 2 gole, potem nie strzelam przez 2 miesiące, potem strzelam hattricka, potem nie strzelam 3 miesiące, potem strzelam 2 hattricki w 2 meczach i tak udaję zaje'bistego" Mane za 34 miliony funtów, a ma jeszcze przyjść Wijnaldum, który co prawda wyróżniał się w Newcastle, ale tylko bramkami, bo jego gra mało kiedy powalała. Ogólnie mam wrażenie jakby więcej było w nim napastnika niż pomocnika, kreowanie gry mu nie idzie i ma duży ciąg na bramkę, przynajmniej tak było w poprzednim sezonie.

 

Czyli tak jak za Rodgersa, gracze "Premier League Proven" wyróżniający się w słabych klubach, no i paru solidniaków z bundesligi jak Klavan czy Matip. Zanim ktoś powie że "ale co się Kloppa czepiasz, bez wielkich transferów zrobił z Borussi potęgę, z kóby błaszczykowskiego nawet!!!!" - ok, ale on sprawia wciąż wrażenie, jakby ktoś mu jeszcze nie powiedział, że prowadzi nieco większy klub, szczególnie finansowo, niż Borussia kiedy ją obejmował. Chyba że lubi taki styl, czyli budowania z kawałków drewna łodzi podwodnej, no ale jednak Anglia to złe miejsce do takich praktyk. Oczekiwania są zbyt wielkie i presja kibiców zbyt duża na takie eksperymenty. Choć oczywiście Klopp w tym względzie nie musi się o to martwić, bo nawet jakby spier'dolił Liverpool z ligi to kibice wciąż by go kochali "bo tak fajnie cieszy się po bramkach i jest w ogóle śmieszny!". Świadczy o tym choćby to że ledwo pół roku po dołączeniu dali mu kontrakt do 2022 (!), a zdobywał chyba mniej punktów na mecz niż Brendan pod koniec.

Opublikowano

Frosti

 

Większość jest "na miejscu". Legia liczy głównie na sprzedaż Pazdana - nie palą się, ale marzy im się, że dostaną kilka milionów euro, które oczywiście by przytulili. No i Mączyński - też niedrogi piłkarz, który może kogoś do siebie przekonał grą na "wysokim szczeblu". Verona zaoferowała 700 tys. euro, Wisła podobno chce 1,5 mln, ale myślę, że się ugnie, no bo c'mon. Koleś ma 29 lat, a cztery miliony złotych to też kasa.

 

Błaszczykowski pewnie odejdzie, co było przewidywane przed Euro. Ale w sierpniu, na razie ma urlop. Podobno najbardziej zainteresowany jest Wolfsburg, Kuba będzie nowym Vierinhą. Zieliński też gdzieś pójdzie - jakieś Napoli czy inne Liverpoo, to też będzie wznowione tam, gdzie się zatrzymało w czerwcu. Milik, Lewy zostają na miejscu... Kto tam... Kapustka - ten to ma trudno, bo chcą go za duże kluby, gdzie może nie będzie od razu grał. Stawiam, że pójdzie do europejskiego "średniaka", ale z kasą, czyli ktoś typu Celtic, Ajax, dolna połowa Bundesligi itp. Szkoda by było, jakby został w polskiej lidze, gdzie poziom piłki wiemy jaki jest.

 

 

corniszon

 

Pisałem jeszcze przed mianowaniem Kloppa sążnisty tekst, że już mi go szkoda, bo oczywiście nadejdzie moment, gdy ludzie zaczną go objeżdżać. Tak po prostu musi być - taki sukces jak z BVB, gdzie wziął młody skład anonimów (i Weidenfellera i Błaszczykowskiego) i bił z nimi rekordy Bundesligi, nie powróci. Obojętnie, jak dobrze by nie pracował w Liverpoolu. Wyniki prawie na pewno będą niezadowalające - a jakby nawet wygrał ligę, to co z tego, nadejdzie taki rok, że nie wygra i będzie wyzywany od idiotów w Anglii.

 

Oczywiście transfery - zawsze ktoś będzie go objeżdżał. Choćby za to, że kupuje "drogo" (chociaż co to za różnica? Jak kogoś stać na zapłacenie kwoty za piłkarza, którego chce, to ma specjalnie rezygnować żeby nie było "drogo"?). Tymczasem Sadio Mane pasuje do sposobu gry Kloppa. Na oko ma sens.

 

Presji kibiców chyba nie da się przeskoczyć. Jakby istniał jakiś magiczny sposób na wygrywanie, no to ktoś by go używał, a jak widzieliśmy teraz z Mourinho - monopolu na rację nikt w futbolu nie ma. Obojętnie kogo kupujesz, albo jak nikogo nie kupujesz - wszyscy trochę ryzykują. Tottenham co roku kupuje wspaniałe talenty z zagranicy po stosunkowo niezłych cenach - i co, i nic, one po prostu nie grają tak dobrze jak "powinny" i tyle pieśni. Paradoksalnie zaś zespół napędzają gracze, często angielscy, których potencjału na tym poziomie nikt ze znawców nie widział.

 

Karius sam w sobie to dobry ruch, zamiast moim zdaniem cienkiego bramkarza (na tle całej ligi) jest taki, który jest młody i powinien być jednym z lepszych. Matip z wolnej agencji to też niezły ruch na lata. Paradoksalnie, w Niemczech Klopp prowadził giganta, a w Anglii ma klub niby bogatszy, ale jednak poza czołówką - nie ma mowy, żeby zatrudnił kogokolwiek, kogo chce Chelsea czy Manchester. To będzie taka specyficzna ekipa, ze swoim stylem. A czy z najlepszymi wynikami? Raczej nie, ale niespecjalnie mnie to zaskakuje. Nie wiem, co by miał Klopp wymyślić.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...